Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe mamusie :)


Gość aldonka23

Rekomendowane odpowiedzi

hej ale piękny ten listopad. Oby jak najdłużej nam tak pogoda dopisywała.
My dzisiaj długo na polu, mamy duży ogród, co prawda ogrodzony tylko z jednej strony i mało ogrodowy,dopiero za rok planuję posadzić jakieś kwiaty, trochę warzyw.itd. W tym roku nie wyrobiliśmy się zarówno czasowo jak i finansowo. Zresztą jeszcze dużo budowlanej roboty będzie na wiosnę to pewnie by mi to ciężarówki skopały. Franek szaleje na polu ,że hej. Wszystko go interesuje, najbardziej oczywiście wszytko robić z tatą. Antoś odpukać grzeczny. Czasami oczywiście opadają mi ręce, zwłaszcza jak naraz coś chcą, albo płaczą, albo mnie nie słucha Franio. Czasami normalnie inny świat,mogę mówić blablabla on i tak swoje. No i prawie mi już nie śpi w dzień, czasem się jeszcze zdarza, że zaśnie, albo jak jedziemy w aucie, ale generalnie nie i koniec. A jak wasze dzieci? Śpią.? Dodam ,że Franio najczęściej miał drzemkę późno, po obiedzie ,tak o 14 i spał tak dwie ,czasem trzy godziny. :sen:
Na obiad łazanki,pycha. Franek jadł dwie dokładki. I nie lubi budyniu, ja już chyba też ,bo musiałam zjeść za niego ,a to było dużo.Za to uwielbia galaretki.Dobra, już nie przynudzam, pozdrawiam wszystkich, trzymajcie się,hej:36_1_11:

http://www.suwaczek.pl/cache/d2d06c7147.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8baa4ddde3.png

Odnośnik do komentarza

zufolo
hej ale piękny ten listopad. Oby jak najdłużej nam tak pogoda dopisywała.
My dzisiaj długo na polu, mamy duży ogród, co prawda ogrodzony tylko z jednej strony i mało ogrodowy,dopiero za rok planuję posadzić jakieś kwiaty, trochę warzyw.itd. W tym roku nie wyrobiliśmy się zarówno czasowo jak i finansowo. Zresztą jeszcze dużo budowlanej roboty będzie na wiosnę to pewnie by mi to ciężarówki skopały. Franek szaleje na polu ,że hej. Wszystko go interesuje, najbardziej oczywiście wszytko robić z tatą. Antoś odpukać grzeczny. Czasami oczywiście opadają mi ręce, zwłaszcza jak naraz coś chcą, albo płaczą, albo mnie nie słucha Franio. Czasami normalnie inny świat,mogę mówić blablabla on i tak swoje. No i prawie mi już nie śpi w dzień, czasem się jeszcze zdarza, że zaśnie, albo jak jedziemy w aucie, ale generalnie nie i koniec. A jak wasze dzieci? Śpią.? Dodam ,że Franio najczęściej miał drzemkę późno, po obiedzie ,tak o 14 i spał tak dwie ,czasem trzy godziny. :sen:
Na obiad łazanki,pycha. Franek jadł dwie dokładki. I nie lubi budyniu, ja już chyba też ,bo musiałam zjeść za niego ,a to było dużo.Za to uwielbia galaretki.Dobra, już nie przynudzam, pozdrawiam wszystkich, trzymajcie się,hej:36_1_11:

Zufolo ale chlopaki szybka rosna nie?
niedawno w ciayz bylas a tu prosze...czas zasuwa i moze jakies zdjecia dostaniemy co?
pochwalcie sie waszymi skarbami matki!!!:36_27_7:

u nas ze spaniem tez w kratke...
jak Julian jest zmeczony to idzie do pokoju bierze poduszke swoja i smoka przykrywa sie kolderka i sam usypia...
czasem co drugi dzien, czasem trzeci...zalezy jak zmeczony mocno jest
ale gada coraz wiecej!
i fajnie z Natanem sie porozumiewa! chodzi za nim i wola go
a jak Julian dlugo spi to Natan chodzi i placze ze Julian ma sie obudzic bo nie ma co robic:36_15_9::36_15_9:
w kosc tez dawaja
buszuja, bija sie czasem....:36_11_23:

ale ogolnie sa kochani

Odnośnik do komentarza

witajcie

trochę spóźnione, ale szczere i pełne ciepła zyczonka dla dwulatków Jenny i Antosia :) ANiu, Mbea..co u waszych pociech??

aldonka...fajne te chłopaki:) dobrze, ze mają siebie.. raźniej im :)

mój m. jets mega zbuntowany, drze sie o wszytsko, juz sama nie wiem, co mam robić :( ręce opadaja ;( cokolwiek ma zrobić jest źle i głośno...

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

Klabacka teraz bunt dwulatka mamy:hahaha:
a ja zadowolona
wczoraj sie uwzielam i oduczylam Juliana smoka:hahaha:
ciezko bylo bo cay dzien chodzil i pytal o niego
ale postawilam na swoim
i noc tez bez
wiec schowalam gleboko narazie
a potem do kosza wrzuce

Natan cgodzi 2 razy w tyg do przedszkola
bardzo mu sie podoba
i nawet Julian ostatnio nie chcial wyjsc z tamtad:hahaha:
pani kazala zostawic ale jeszcze nie....

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
klabackaoj dobrze wiem co przezywasz z tym buntem dwulatka. oj oj kurcze tylko kiedy to sie skonczy? jak pracujesz w żłobku to już z 3latkami jest lepiej, czy dzieci sie nie buntują przeciw "przedszkolnej" władzy?

Ja zrobiłam przemeblowanko w domu i jakos tak lepiej. tylko do łóżeczka mam teraz dalej a lidka nadal sie*przebudza w nocy i przeba ja okryc lub smoczka poszukac.
szukamy działki do kupienia.
moj maż stał się strasznie stateczny. zawsze taki był ale teraz to już nie pogadasz. wogóle go nie mogę na jakoś wyjazd wyciągnać ciągle szuka jakiejś wymówki, nawet do znajomych nie chce za bardzo isc bo ci to tacy a tamtych nie lubi.... a ja mam taką naturę że mnie nosi. zawsze to ja go za sobą ciągnełam a pożniej mi dziekowal ze go wyciągnełam. musze sie wziasc się w garsc i zorganizować cos od a do z i nie pytac go
o zdanie to moze jakoś z nami pojedzie bo nie lubi gdy gdzies sama z lidka jade.

aldonka23 gratuluje sukcesow ze smoczkiem:trumb: ja poczekam jeszcze troche jak jej zabkowanie przejdzie.
papap

Odnośnik do komentarza

klabacka
cześć:)

ja mam takie małe pytanie- czy któraś z was miała robiony w ciązy test obciążenia glukozą 75g? jak isę do niego przygotować? muszę zrobić, a w necie różnie piszą. dlatego chciałam się zaytpać, czy któras to "przechodziła?"
z góry dziękuję i pozdrawiam :*

glukoze pijesz na czczo
nie ialas z markiem?
idziesz na pobranie krwi
daja ci do picia glukoze wiem ze sama musisz kupic
slodkie jak cukier:36_2_16:
mnie sie caly dzien tym odbijalo
czekasz godzine i znowu pobranie krwi
mowia ze sok z cytryny pomaga aby sie nie odbijalo

Odnośnik do komentarza

Aldonko wyściskaj swojeg kochanego szkraba mocno i serdecznie w dniu jego święta:) witamy w gronie dwulatków- Zdrówka, szczęścia i spełnienia marzeń w zdrowiu i radości! magda z markiem życzą.

co do glukozy miałam 50g. i mierzyłam tylko po wypiciu, nie przed i po.
a teraz mam wypic 75g.i poczytałam, ze tu trzeba mierzyc przed, po godiznie i dwoch... yyy.. wcale mi się to nie uśmiecha...echh... myslałam, ze da się to jakoś obejśc;/

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny i witam Was maluszki!!!!

wszystkim listopadowym dzieciom życzę zdrówka, a rodzicom pociechy i radości z dzieci!!!!!

nie było mnie bardzo długo, jestem zabiegana i nieprzytomna, listopad mam pod znakiem gości i dwiedzin i tak od pon do pt praca, korepetycje, w weekend gości i powiem Wam , że jestem tym zmęczona, uwielbiam gości ale zmeczenie się odezwało i tak jak analizuje koniec października +listopad to nie miałam an jednego weekendu wolnego!!!!! buuuuuu

a nasze szkraby mają juz 2 lata, kiedy to zlecało, ostatnio przeglądałam fotografie Amelii od dnia urodzin aż po dziesiejszy dzień, szaleństwo, kiedy to zleciało no i uświadomiłam sobie, że wielu chwil nie pamiętam z początku po porodzie, czyżbym zaliczyła jakąś poprodowa amnezję?

Amelka rośnie zdrowo i w poniedziałek idzie do przedszkola!!!!!!!!!! jestem ciekawa jak to będzie, czy będzie płacz, czy szybko poradzi sobie z nową zytuacją...strasznie to przeżywam...Mała mówi coraz więcej ale na pewno nie sa to zdania, czasem wyrwie jej się pół zdania typu: "Akiś(Amelka) idzie, czekaj.". Ale zna kolory, cyfry do 10, policzy do 5, także rozwojowo jest ok. No i mamy słynny bunt dwulatka, masakra, więc mamy wprowadzoną dyktaturę czyli mama rządzi Amelka uczy się słuchać, nie odpuszczam!!! mam uraz dzieci bezstresowego wychowania, z którymi mam na codzień w szkole.

no koleżanki to chyba tyle...rozpisałam się odrobinkę, och jak bym chciała do Was częściej zaglądać, ale nie ukrywam że brak czasu lub po prostu weny daje sie we znaki, ściskam Was ciepło!!!!

p.s. Klabacka jak brzuszek?????

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

Witam Was kochane!!!

Wszystkim Listopadowym dzieciaczkom wszystkiego naj najlepszego!!!!

Nie mam czasu nawet Was podczytać...buu ręce pełne roboty...
U nas oki. Byliśmy ostatnio na bilansie i do szczepienia z Miłkiem. Antek waży 13,8kg i jest w 75 centylu i ma 89 cm i jest w 50 centylu. Do tego ma koślawe stópki wiec lekarka kazała zakładac buty te takie profilowane. A ja juz na zime właśnie kupiłam takie bo sama widzę, że lewą stópką schodzi do srodka. Siusiaka też oglądała i pokazała jak daleko naciągac skórkę aby się stójelka nie zrobiła. Jak mały potem robił siku to mówił, że piecze siusiak..bidulek. Także z Antekiem oki. Miłek waży 6700 i ma 63 cm. Jak porownuję z Antekiem to jest miedzy nimi miesiac różnicy w wadze i wzroscie. Antek było lżejszy i mniejszy ale to dlatego, że się mniejszy urodził...
Za to zapomniałam ostatnio o psie. Aż wstyd sie przyznac, że zostawiłam ja przypietą do ogrodzenia placu zabaw. Wróciłam po 5 min a tu tłum i lament kto takiego fajnego psa porzucił. Glupio mi było jak nie wiem co. Myślałam, że mnie ludzie opieprzą ale jak zobaczyli mnie sierotę z wózkiem i 2 latka obok to juz nic nie skomentowali..Ach za dużo mam na głowie chyba....
Antek mnie ostatnio zabija tekstami . Wczoraj przejechał obok nas motor a mały: "Mamusiu popedził jak wiatl plawda?" albo wstal dzis rano i do mnie"Mamusiu mam kopot. Mam pusty bzuszek. Poplosie sniadanko'' itp... Normalnie boki zrywac. Smiesznie bo zamiast 's' i 'f' wymawia p. I np. zamiast słonko jest płonko, zamiast fioletowy pioletowy :) Ale i tak juz fajnie, że tak gada.
Miłek straszna gaduła sie zrobił. Budzi sie ostatnio o 5 rano i do 6 gada po swojemu. Niby smiesznie ale wyspać się nie mozna buu!!
Dobra uciekam bo bunt na pokładzie mam...Pappapapa

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie
Ja wróciłam dopiero z weekendu w szczecinie. niestety przeziębiona, a dopiero co tydzień czułam się dobrze.. buuuu.. jakoś cięzko znosze te katary, gardał i krtań w tej ciąży :( i tak mi się do pracy jutro nie chce iśc...echh

Amelko spóznione, ale ciepłe i pełne śłońca, radości zyczneia od cioci madzi i mareczka, który śpwiewa "sto lat" wszystkim dookoła..więc i tobie też :) rośnij zdrowo i szczęśliwie!

Aniu.. nie dziwię ci się sytuacji z psem..wiesz, ja mam dopiero drugiw w drodze..a jak się gdzieś wybieram z markiem to zastanwaiam się, czy na pewno zabrałam ze sobą samą siebie..nie wyobrażam sobie, co to będzie za3 miesiące...aaa.. już tylko tyle mi zostało.. ech...
no i gratulacje dla zdrowych i mądrych chłopaków :) jeszcze trochę i zaczną razem broić :)

ZawszeBosa... trzymam kciuki za wychowanie dwulatka, a dokładniej za cierpliwośc dla ciebie :) wydaje mi się, ze matki nauczycielki to przeżywaja tenokres jakoś bardziej wyczulone :) ja po powrocie z pracy to mam głowę większą niż zaciążony brzuszek ( :) ) więc zbuntowany marek potrafi mi nieźle daść w kosć i grać na nerwach... musze się mega mobilizować, aby madrze wychować dzieciaczka :)

co u nas jeszcze?
w czwartek mamy bilans, ortopedę już zaliczyłam, bo miałam wrażenie, ze nie jest ok z nózkami, mam kupować butki z usztywnioną piętą, budowa okostnej jest w porzadku. ale za rok do kontroli.
marek gada jak najęty, liczy, tańczy.. no i spiewa.. zapamiętuje do 2 wersów.. kolejne sobie skraca albo wybiera pojedyncze słowa, jak np.
ślimak pokaż jogi
dam ci sera pogi
( i z pomoca dorosłego dokańcza, lub wstawia swoją wersję: papusty będziesz nak)
śpiewa piosenkę z barney'a panie janie i do przedszkola idzie maluch (czyt. marek) sto lat. to jego ulubiony repertuar. wstaje bez zmian ok 6 rano:) i buźka mu sie nie zamyka...echh... dbamy o "magiczne słowa". wita się i żegna, dziękuje no i zyczy zdrowia kichającym :) jest zabawnie, ale czasmi mecząco, bo jest ciągle wśród dorosłych i wymaga, aby 105% czasu poświęcac jemu... nauczyliśmy go być "razem" i nie potrafi być sam, bawić się przez chwilę, ciągle szuka aprobaty, wsparcia....ale jest słodizak :) no i niejadek :D

pozdrawiamy :)

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny!!!
Klabacka dziękujemy za życzenia!!! oj jak tak czytam o Mareczku to jakbym czytała o własnym dziecku , mówie tu o energii ale mniej, zdecydowanie mniej mówi, chociaż może mi się tak wydaje, w każdym razie najwazniejsze, że mądry chłopak Ci rośnie. Amelka też liczy , ze spiewaniem gorzej bo biedactwo nie radzi sobie ze zdaniami ale wyrazy powtarza już fajnie, zna kolory, puzle to jej hobby. Zamiast dzień dobry wybiera krótszą wersję: cześc, lub hej! brzmi to komicznie.
No i musze się pochwalic, moja Mała była dziś 1 dzień w przedszkolu!!! dała radę bez płaczu od rana do 15:30, jestem w szoku, myślałam, że koło południa będzie tel, a tu cisza, telefon milczy. Amelcia świetnie się bawiła, była rytmika, zabawy, kolorowanki i angielski-hehehe. Mam nadzieję, że jutro będzie tak samo pozytywnie.

Klabacka jak ten czas leci, już 3 m-ce Ci zoastały, rany, szok! niech maleństw rośnie zdrowo, no i nie wiem czy przegapiłam ale znasz już płeć??? oj trzymam kciuki za Was i wracaj do zdrowia, pozdrawiamy Was.

trzymajcie się kobietki i dzieciaczki uciekam do mojej małej "studentki"!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

hej
ja w niedziele miałam ur lidki. wyszło fatalnie. najpierw pokłóciłam się z mężem. poźnie moja mama (wioząca resztę gości) spóźniła się 2godz, na to moja teściowa z rodzina (mieszkają 5 domów odemnie) stwierdzili że jest już za późno na jakieś przyjęcia (była 16) więc oni nie przychodzą. moja rodzina poczuła się trochę nieswojo na impreze atmosfera była raczej drentwawa. strasznie sie wkurzyłam. w podzięce teściowej zamierzam na razie do niej nie chodzić. taki mały bunt.
dzis byłam u lekarz. tydzen temu w niedziele miałam gorączkę 40 stopni i choć trwała tylko 2 dni przez cały tydzien czułam się nie swojo. okazało się że mam zapalenie oskrzeli. odmówiłam jednak antybiotyków, mam nadzieje że mi przejdzie.
straszny ten bunt dwulatka. lidka bardzo często idzie i coś wyrzuca z szafek a poźniej nie chce poprzątać. jak mobilizujecie żeby dzieciaki sprzątały?ja czasami jak lidka nie chce posprzątać to jej proponuje że posprzątamy razem ale żadko to skutkuje.
pozdrowienia

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny!

paczanga ja na słowo "nie" reaguję bardzo agresywnie, wpadam w szał, staram się uspokoić ale stanowczo tłumaczę, jak to nie skutkuję to niestety krzycze i pada rozkaz, wtedy wyłączam bajkę, jest płacz i każę jej iść do pkoju, w konsekwencji Amelka odpuszca trwa to czasem pół godziny ale staram się być konsekwenstna i powiem Ci , że po dłuższych walkach pomału widze światełko w tunelu.

u nas spokojnie minął 2 dzien w przedszkolu, Amelka jest zachwycona, ja spokojna i jak na razie niech tak zostanie!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

hej koleżanki!

u nas, katar!!! masakra, no ale cóż przedszkole ma swoje + i -, i jak Amelcia świetnie się czuje w przedszkolu, łapie nowe słowa tak i przyniosła choróbsko ale tłumaczę to sobie, że musi się uodpornić! walczymy z katarem ale na szczęście Amelka jest w dobrym nastroju i jakoś dajemy radę.

paczanga co u Ciebie, jak Twoje samopoczucie?

zufolo, czekamy na fotki upragnionego domku i przede wszystkim Twoich chłopaków!

klabacka dajesz rade w pracy, czy może czas odpocząć?

Aniu jak tam, zmęczona, czy już pogodziłaś dzieci z psem , domem itd?

za oknem jakś masakra, wieje jak cholera już wolę lekki mrozik ale za to spokój, pozdrawiam Was, uciakm do kuichni, rosół już się gotuje, czas na makaron!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

hej
ja czuje sie juz całkiem dobrze. byłam na kontroli u lekarza i bardzo sie pani doktor zdziwiła że bez antybiotyku mi się tak poprawiło. niestety jak to bez antybiotyki choroba musi potrwać dłużej.
Męża namawiam na następne dziecko ale widać że się boi i zadne argumenty do niego nie trafiają. szkoda teraz jak sobie założyłam że bede siedziała z lidka do czasu przedszkola to bardzo dobry czas na ciąże.

ZawszeBosa no to masz z gorki ze mała tak szybko zaadaptowała się do przedszkola-gratulacje. lidka teraz bardzo malo przebywa z innymi dziecmi i tak się zastanawiam czy nie prowadzać ja czasem do punktu przedszkolnego, dzis może pojedziemy go sprawdzic.

zufolodzieki za ksiazke-doszła,

dziewczyny planujecie już zakupy na choinkę. ja na mikoła dam jej taką drobnostkę. takie draze w figurce misia (lidka strasznie lubi draże) a na swieta planowałam kupic jej lego duplo. zastanawiam się tylko czy kupic dla takich małych dzieci LEGO DUPLO PRIMO Warszawa (1955490204) - Aukcje internetowe Allegro czy takie dla starszych Klocki Lego Duplo zestaw Farma (1957602915) - Aukcje internetowe Allegro jak myslicie.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

witajcie

Paczanga te pierwsze sa lepsze i wiecej ich jest
wiec zadowolona powinna byc
]my klockow mamy wiec wyhaczylam Julianowi motor na akumulatro za 110 zl a Natanowi nie wiem...pojedziemy na zakupy i wybierzemy cos z m
on teraz gry lubi spadajace małpki i itp....
ale zobaczymy co bedzie ciekawego

Odnośnik do komentarza

ZawszeBosa
co do prezentów, to moja Mała ma bzika na punkcie puzzli, zaczęło się od podaruku Klabacki jak spotkałysmy się nam morzem. Teraz rozgryzła już kolejne puzzle(zwierzątka) no i pora na koleje pudełko więc myślę, ze to fajnie jak taki mały brzdąć bawi się w ten sposób!

puzzli u nas od groma wiec kolejnych nawet nie planuje:36_1_22:
pozniej mieszaja sie a mama musi porzadki robic w nich:whasa:

Odnośnik do komentarza

aldonka23
Paczanga a czemu antybiotkow nie beirzesz?
ja mialam angine i nie obeszlo sie
ale biore i kaszel jeszcze mi sie wlaczyl
slina gesta i spac nie moglam
znaszx jakies dobre sposoby domowe na to?:8_2_96:

antybiotykow staram sie nie brac bo bardzo wyniszczają organizm, morduja i zarazki i wszystkie twoje dobre bakterie odpowiedzialne za odporność. nie wiem jak jest z angina bo w mojej rodzinie nie chorujemy na nia,ale przy innych infekcjach jest tak ze daja antybiotyk tak na wszelki wypadek. taki przypadek mam tez teraz zaraziłam się od mamy która od razu pobiegłam po antybiotyk. po antybiotyku troche sie polepszyło ale teraz skonczyła kuracje i dalej jest chora. ja czytałam że zapalenie oskrzeli rzadko kiedy leczy sie antybiotykami. ważny jest odpoczynek własciwa dzieta itp. i tak wlasnie zrobiłam.

ZawszeBosapowiedz jakimi puzlami bawi się twoja mała. mogla by takie od wuja dostać tylko nie wiem jakie mu polecić, moze rzucisz jakiś link z allegro?

byłam z mała w tym punkcie przedszkolnym mają tam te zjerzdzalnie z piłkami itp ściągnęłam jej skarpetki wiec bosa miała super przyczepnośc i smigała po tych pochylniach lepiej nież nie jeden sześciolatek, aż sie mamuśki dziwiły:)
jutro mam gościa, wiec znow do garów.

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza

hej:)

spóźnine życzenia dla pozozstaych listopadowych dwulatków, m.in. kacperka, franka..

mjk89? co u was? jak dajecie radę??

co u nas? jesteśmy po bilansie :)
11kg- 3 centyl :)
79 cm- 3 centyl
oto mój mikrusek:)
poza tym gadał, biegał i szalał za wsyztskie pozostałe dwulatki na poczekalni. aż sie wymordowałam i z ulgą wróćiłam do pracy :) "odpocząć" z trzylatkami
wszytsko ok. mamy ograniczać nabiał, aby zaczął jeść coiś innego :) nie jest łatwo..a raczej skomplikowanie. tym bardziej, ze znowu ma katar i kaszel, i wychodzą mu dolne trójki ;/ no i dizsiaj jeszcz ebył marudny po wczorajszym szczewpieniu na pneumo, skarżył się na ból nóżki, bo go "osa uygryzła" i miał stan podgorączkowy. więc z tym jedzeniem to marnie... no cóż... woli biegać, wymyslać zabawy, itp niż jeśc :)

ja ponownie pszeszłam dwutygodniowy katar z kaszlem.. i gratis miałam chrypkę :) ale jest ok. ale dookoła dzieci chorują, więc i ja trochę się przeziębiam. ale daję radę. 14tego mam wizyte u gina i chyba pójde już na L4- w końcu zostanie mi jakies 2 miesiące.. poświęcę ten czas markowi.
generalnie jest ok- czuję się i wyglądam jak w ciązy z markiem..wię cjakos mam wątpliwości do tego, czy to będize dizewczynka :D jak jakoś pstryknę fotkę to wkleję wam wielorybka :D

paczanga... co do puzzelków.. to amelce i markowi podarowałam takiego typu
BABY PUZZLE- POJAZDY, ZWIERZĘTA,FARMA,ZOO, ŁĄKA 2+ (1946688457) - Aukcje internetowe Allegro

jakie macie pomysły na prezent na święta??
na urodziny m. dostał matę wodną. a teraz nie mam koncepcji :9 myślałąm o duplo..ale nie wiem sama... echhhh

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...