Czekające na 2 kreseczki - REAKTYWACJA

[Gość KasiaF]

My staramy sie równo rok, w grudniu się udało ale niestety poronilam. Teraz staramy się dalej. @ powinna przyjsc 29.02/ 01.03, liczę, że sie nie pojawi 😉

[aniax]

5 godzin temu, Madziulaa napisał:

@aniax czyli co, jesteś już po terminie miesiączki, czy jeszcze nie?

Ja wiem, że czekanie jest najgorsze... 

Nie wiadomo w sumie 🙈 ja miesiączkę zawsze miałam 2-3 razy w roku. Ostatnio po redukcji kilogramów zaczęła przychodzić coraz częściej ale po porodzie kilka kilogramów wróciło i niestety na nowo to samo 😏

 

 

[Ineeska90]

Cześć dziewczyny.  Jakoś ostatnio rzadko tu zaglądam.  W tamtym tygodniu odebraliśmy wyniki męża i wszystko jest w porządku, to już wiem że to ja jestem ta osoba z którą jest jakiś problem 🙈. Ostatnie 3 cykle w ogóle nie testowałam, po prostu czekałam aż przyjdzie okres. Dziś 5 dni przed małpa zrobiłam test i chyba na siłę starałam się dopatrzyć tam jakiego cienia kreski. Niby coś tam zobaczyłam ale wydaje mi się, że to znowu wadliwy test ( już raz miałam taka sytuację że test pokazał cień a później przyszedł okres). 23 marca mam badania u ginekologa typowego od płodności. Już nie mogę się doczekać. 

[aniax]

1 godzinę temu, Ineeska90 napisał:

Cześć dziewczyny.  Jakoś ostatnio rzadko tu zaglądam.  W tamtym tygodniu odebraliśmy wyniki męża i wszystko jest w porządku, to już wiem że to ja jestem ta osoba z którą jest jakiś problem 🙈. Ostatnie 3 cykle w ogóle nie testowałam, po prostu czekałam aż przyjdzie okres. Dziś 5 dni przed małpa zrobiłam test i chyba na siłę starałam się dopatrzyć tam jakiego cienia kreski. Niby coś tam zobaczyłam ale wydaje mi się, że to znowu wadliwy test ( już raz miałam taka sytuację że test pokazał cień a później przyszedł okres). 23 marca mam badania u ginekologa typowego od płodności. Już nie mogę się doczekać. 

Powodzenia! Napisz koniecznie po wizycie. ❤️
 

a test powtórz jeszcze przez terminem i wizyta 🍀 może akurat 

[KaterinaBł]

2 godziny temu, Ineeska90 napisał:

Cześć dziewczyny.  Jakoś ostatnio rzadko tu zaglądam.  W tamtym tygodniu odebraliśmy wyniki męża i wszystko jest w porządku, to już wiem że to ja jestem ta osoba z którą jest jakiś problem 🙈. Ostatnie 3 cykle w ogóle nie testowałam, po prostu czekałam aż przyjdzie okres. Dziś 5 dni przed małpa zrobiłam test i chyba na siłę starałam się dopatrzyć tam jakiego cienia kreski. Niby coś tam zobaczyłam ale wydaje mi się, że to znowu wadliwy test ( już raz miałam taka sytuację że test pokazał cień a później przyszedł okres). 23 marca mam badania u ginekologa typowego od płodności. Już nie mogę się doczekać. 

Życzę powodzenia i jeszcze trochę wytrwałości. U mojego brata była taka sytuacja, że starali się z żoną około 10 lat. Wizyty w Łodzi, Warszawie, inseminacje i pierwsze rozmowy o in vitro itd itp... W końcu zdecydowali się adoptować. Wzięli do siebie półtoraroczną cudną dziewczynkę, wszyscy się w niej od razu zakochaliśmy. 4 miesiące później bratowa oznajmiła, że jest w ciąży :)) Urodziła śliczną i zdrową córeczkę. Widać, te wszystkie blokady siedzą w naszych głowach. Oni po prostu przestali "robić dziecko" a zaczęli się kochać. Życzę wszystkim i sobie żeby te blokady i walka nas opuściły a przyszło szczęście i co za tym idzie spokój. Pozdrawiam!

[Madziulaa]

@Ineeska90 nie martw się, 5 dni przed okresem to jeszcze bardzo wcześnie. Ja robiła test na 2 dni przed i druga kreska była bardzo słaba. Poczekaj do terminu miesiączki, a jak nie będziesz pewna wyniku testu, to zawsze możesz zrobić betę. U mnie to kosztuje 24 zł, więc niedużo, a warto 🙂

@KaterinaBłoj tak, to jest 100% racja. U Nas w szczesliwtym cyklu owulacja przyszła dużo wcześniej niż zwykle. I chyba przez to się udalo, bo po prostu się nie spodziewaliśmy, że tego dnia może dojść do zapłodnienia 🙈 Mój mąż też wiedział że jestem zaraz po okresie i po prostu to zbliżenie bylo dla przyjemności, a nie to po, by "zrobić dziecko". Po zobaczeniu dwóch kresek mąż sam przyznał, że czasem ten seks był trochę "na siłę" 😔 To trochę smutne, ale po prostu oboje podczas zbliżeń gdzieś tam w środku myśleliśmy o dziecku. Co prawda były z mojej strony problemy hormonalne, ale miałam je ustabilizowane już od jakiegos czssu, a udało się dopiero teraz. Także najważniejsze, żeby cieszyć się sobą! 

 

[Gość Nowa1]

Czesc dziewczyny czy któraś z was miała tak ze pod koniec brania duphaston  miala mdłości? 

[Gość Mis_kolorowy]

2 godziny temu, Gość Nowa1 napisał:

Czesc dziewczyny czy któraś z was miała tak ze pod koniec brania duphaston  miala mdłości? 

To jeden ze skutków ubocznych przyjmowania duphastonu, opisany także w ulotce.

[Gość Monia]

Hej jakoś tu cicho. Która z was teraz testuje ?;) u mnie termin przypada na 2.03

[Kasie]

Czesc dziewczyny tak dawno się nie odzywałam ale u mnie nic nowego w temacie staran się nie posunęło. Od stycznia ciągle choruje i ciągle jestem na jakiś lekach, laparo tez jeszcze nie zrobiłam bo jestem tak osłabiona że chyba bym nie podołała , i tylko wizyty od gastrologa do internisty. Już pogodziłam się z tym że córka będzie jedynaczką i z mężem nie wspominamy o drugim ani o staraniach, serduszkujemy kiedy chcemy a nie w tedy kiedy trzeba. Ostatni cykl miałam strasznie krótki bo 23 dni ale to może przez te chorobska, zobaczę jak w tym miesiącu będzie, ovuview pokazuje mi na 4.03. Trzymam kciuki dziewczyny za Was żeby Wam się szybciutko udało i moglyscie się cieszyć tymi kochanymi malutkimi rączkami i nóżkami.

[basiaczek]

@Kasie nie poddawaj się, jeszcze nic straconego :) Wracaj spokojnie do zdrowia i nabiaraj sił :)

@monia Trzymam kciuksy. Będziesz robić testy wcześniej? Czy dopiero jak się będzie @  spóźniać kilka dni? 

Ja jestem 8dpo. Myślę na weekendzie zrobić test tak z ciekawości.. Ale jakoś w tym miesiącu się specjalnie nie nastawiam. No ale zobaczymy co przyjdzie. 

 

[Madziulaa]

Godzinę temu, Kasie napisał:

Czesc dziewczyny tak dawno się nie odzywałam ale u mnie nic nowego w temacie staran się nie posunęło. Od stycznia ciągle choruje i ciągle jestem na jakiś lekach, laparo tez jeszcze nie zrobiłam bo jestem tak osłabiona że chyba bym nie podołała , i tylko wizyty od gastrologa do internisty. Już pogodziłam się z tym że córka będzie jedynaczką i z mężem nie wspominamy o drugim ani o staraniach, serduszkujemy kiedy chcemy a nie w tedy kiedy trzeba. Ostatni cykl miałam strasznie krótki bo 23 dni ale to może przez te chorobska, zobaczę jak w tym miesiącu będzie, ovuview pokazuje mi na 4.03. Trzymam kciuki dziewczyny za Was żeby Wam się szybciutko udało i moglyscie się cieszyć tymi kochanymi malutkimi rączkami i nóżkami.

A może to i dobrze, bo przestaliście o tym myśleć i się nakręcać. Wtedy najczęściej się właśnie udaje. Życzę Ci dużo zdrówka i wierzę, że córka jednak doczeka się rodzeństwa 🙂

[Gość Alex]

Ja jestem przed 4 testowaniem, mam jedno dziecko ale nowy partner, nowe wyzwania 😉 bardzo chcemy mieć dzieciątko, ale niestety jestem po pigułkach no i różne bywa z tymi dniami płodnymi u mnie, testuje cykle cyklotesterem myway, no i czekam, trzymajcie kciuki, podobno 3 próby to jeszcze nie tragedia

[Madziulaa]

1 godzinę temu, Gość Alex napisał:

Ja jestem przed 4 testowaniem, mam jedno dziecko ale nowy partner, nowe wyzwania 😉 bardzo chcemy mieć dzieciątko, ale niestety jestem po pigułkach no i różne bywa z tymi dniami płodnymi u mnie, testuje cykle cyklotesterem myway, no i czekam, trzymajcie kciuki, podobno 3 próby to jeszcze nie tragedia

Spokojnie, mówi się że zdrowa para stara się o dziecko nawet do roku czasu. Także jeśli dopiero po roku się nie uda, to można zacząć się martwić. Choć swoją drogą warto już teraz zrobić podstawowe badania. Jeśli wszystko wyjdzie dobrze, to głową do góry 😊 Wiem jak było u nas, najgorsze były te pierwsze miesiące gdy przychodziła miesiączka, ale w końcu się udało, choć nadal nie mogę w to uwierzyć! 

Będzie dobrze 🤞

[Gość Monia]

4 godziny temu, basiaczek napisał:

@Kasie nie poddawaj się, jeszcze nic straconego 🙂 Wracaj spokojnie do zdrowia i nabiaraj sił 🙂

@monia Trzymam kciuksy. Będziesz robić testy wcześniej? Czy dopiero jak się będzie @  spóźniać kilka dni? 

Ja jestem 8dpo. Myślę na weekendzie zrobić test tak z ciekawości.. Ale jakoś w tym miesiącu się specjalnie nie nastawiam. No ale zobaczymy co przyjdzie. 

 

Chyba zrobię w dzień spodziewałem @ . Ale w sumie nigdy nic nie wiadomo może nie będę mogła wytrzymać i zrobię wcześniej xd

[Gość Rioi]

Hej czy stosowałyscie jakies srodki na zwiększenie sluzu?

[aniax]

2 godziny temu, Gość Rioi napisał:

Hej czy stosowałyscie jakies srodki na zwiększenie sluzu?

Dieta, dużo wody i wiesiołek 🙂 

[Gość Rioi]

W wiesiolek gdzie mozna kupic ? 

Wody pije 1.5litra dziennie 

[Madziulaa]

Ja nic szczególnego na śluz nie stosowałam. Obeszło się bez 🙂

Dziewczyny, a jak co chwila chce mi się pić, to myślicie, że to może być objaw cukrzycy ciążowej? Czy za wcześnie żeby się ujawniła (5+2) i po prostu panikuje? Może to jeden z objawów ciąży? 

Chyba za bardzo to wszystko przeżywam 🙈

[aniax]

4 godziny temu, Gość Rioi napisał:

W wiesiolek gdzie mozna kupic ? 

Wody pije 1.5litra dziennie 

A znasz poziom nawodnienia? Procentowy w Twoim organizmie? 
to bardzo istotne - organizm nie będzie marnował cennej wody na produkcje śluzu. 
 

mozesz kupić np opearol w rossmanie. 

[aniax]

Godzinę temu, Madziulaa napisał:

Ja nic szczególnego na śluz nie stosowałam. Obeszło się bez 🙂

Dziewczyny, a jak co chwila chce mi się pić, to myślicie, że to może być objaw cukrzycy ciążowej? Czy za wcześnie żeby się ujawniła (5+2) i po prostu panikuje? Może to jeden z objawów ciąży? 

Chyba za bardzo to wszystko przeżywam 🙈

Organizm domaga się nawodnienia, w ciąży powinnaś pic trochę więcej 🙈 ale oczywiście pilnuj cukru bo może być jak najbardziej podwyższony - nie koniecznie cukrzyca ciążowa choć jeśli masz powyżej 92 to już trzeba zwracać na to mocno uwagę. 

[Kasie]

17 godzin temu, Gość Rioi napisał:

Hej czy stosowałyscie jakies srodki na zwiększenie sluzu?

Ja też tylko dużo wody, wiesiołek 3x2 tabletki do owulacji i teraz jeszcze siemię lniane rano na czczo. Tylko uważaj z tym rozrzedzaniem bo to rozrzedza wszystkie wydzieliny,tzn mi w tedy katar kapie z nosa jak z kranu, śmiesznie to wygląda i bywa krępujące.

[Madziulaa]

@aniaxdzięki za odpowiedź. Mam w domu glukometr, bo mąż choruje na cukrzycę. Więc będę sobie badać cukier co jakiś czas 🙂

[Gość Kasie]

Hej dziewczyny co tu taka cisza? Nikt nie testuje? Nikt nie monitoruje cyklu?

Ja dziś 25dc, apka pokazuje mi na jutro @ ale brzuch mnie pobolewa już od paru dni, więc nie liczę że nie przyjdzie, nawet chyba bym nie chciała bo tyle co ja w tym tyg tej chemii w postaci tabletek przyjęłam to masakra. Ale cieszę się że cykle po odgrzybieniu wrzuciły mi do normy.

[basiaczek]

@Kasie  ja nic nie piszę, bo @ wczoraj zawitała. Nawet szybciej niż się spodziewałam. 

Kupiłam  kolejną paczkę tabsów z wiesiołkiem i znów będziemy walczyć. Także wracam do Was z testowaniem jakoś przed świętami. 

Trzymam kciuki za pozostałe testujące dziewczyny :)