Skocz do zawartości
Forum

Październikowe 2019


Gość Olaaa34

Rekomendowane odpowiedzi

Kaska
Śliczna chusta :) ja swoją mam w Pl, dużo z niej korzystałam, to fakt, ze bardzo się przydaje, chociaż długo nie mogłam sobie poradzić z wiązaniem, ale jakoś po kilku szkoleniach z YT się nauczyłam. Później przerzuciłam się na nosidełko i tez dość długo użytkowaliśmy. Duża wygoda na jakies szybkie wyjście, zakupy, czy choćby w domu, jak maluch należy do typu tych nieodkladalnych :D

KasiaAsia
My dziś wyruszamy nad morze na weekend, także właśnie się pakuje. Co prawda zaczęło kropić, ale później ma się wypogodzić, z dwojga złego wole taka pogodę, niż upały, które i do nas niestety w końcu nadciągają :/

Miłego dnia!

Ninka ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhm6f5lotfn.png
Igorek ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj48a5jrvbhd3.png

Odnośnik do komentarza

Madziak patrz, mówiłaś o tym koszu na pieluchy. I ogólnie odstraszało mnie to kupowanie drogich worków, a na lidlu niemieckim znalazłam takie kosze z chicco, które działają ze zwyklymi workami. I tak sobie myślę czy to nie lepiej wydac raz więcej na kosz a później kupować tanie worki? Czy jednak lepiej Tani kosz, a później dedykowane worki? ;)

Nie wiem czy w Polsce w Lidlu jest to samo co tu u mnie? Hm..

monthly_2019_07/pazdziernikowe-2019_76725.jpg

monthly_2019_07/pazdziernikowe-2019_76726.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmd2nhzef3.png

Odnośnik do komentarza

Kaska o fajnie wiedzieć, muszę zgłębić temat, myślę że w sprzedaży ogólnej też jest dostępny, poczytam o nim. W sumie te kosze na drogie worki kosztują ok 100 zł ale piszą że jeden worek starcza na 20 pieluch to jest na dwa dni!! Także można pójść z torbami. Myślę że te dodatkowe 80 zł zwrócą się w tydzień ;)
Na razie zajęłam się podgrzewaczem bo to jednak ważniejsza sprawa, no i wychodzi na to że wezmę z babyono za 120 zł, szybko grzeje, trzyma temperaturę póki woda nie wyparuje i ma pokrywke tam ze można sterylizowac smoczki i inne mniejsze rzeczy. Butelek nie muszę bo są szklane to tam brud się nie osadza więc raz na czas starczy wrzątkiem przelać, a te małe na początek 120 ml to może też się tam zmieszczą.
Ja za to w pracy bym nie wysiedziala, mam stosunkowo krótki tułów, i jak posiedzę dłużej niż godzinę to jestem niedotlenienia bo macica uciska przepone i strasznie ziewam, więc może albo polezec albo gdzieś chodzić i coś robić, tzn być w ruchu ;) staram się jedynie nie podnosić i nie przesuwać ciężkich rzeczy, bo wiem że może się łożysko zacząć odklejac.
Queen no na też dużo w nosidelko nosiłam, w sumie od samego początku jak trzeba było wyjść na chwilę z psem to nosidelko i wio, potem po domu też sporo jak mu się z brzuszkiem zaczęło, nawet jak do sklepu jechaliśmy to nie braliśmy wozka a retro wozek jest wielki tylko w nosidelko i wygodnie, na to zawsze czułam się z młodym w nosidle jakbym nadam w ciazy była ;) a jednak inaczej niż na rękach, nie bola plecy i rece są wolne.
Kasia ale miałaś sen :/ mi się w pierwszej ciąży często coś śniło ale nic złego, a tym raczej może parę razy i też nic złego. W sumie ja mam zawsze realistyczne sny ale dzieje się w nich coś niezwykłego, mąż je nazywa snami wariata :p

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dawno mnie tu nie było, próbowałam nadrobic ale nie dałam rady.
Ja nie kupuje takiego kosza, wg mnie szkoda kasy ja mam zwykły i codziennie wymieniam worki a tak naprawdę takiego maluszka to kupki nie śmierdza. Czuć coś dopiero gdy wprowadza się stałe posiłki.

U mnie już 24+1 jak na razie moja waga jest między +0.5 a +1kg.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
Ja dopiero teraz zaglądam co poslayscie. Młodszy dopiero mi zasnal, ale nie wiem czy coś pospi, bo od rana boli go brzuszek i placze. Co chwile wola, że chce kupe siada na nocnika za chwile, że nie chce i tak juz z 20 razy od rana :/
Madziak fajny ten podgrzewacz się wydaje. Kosz tez na pewno fajnie się sprawdzi, ale ja nie będę kupować takiego. Przy dwójce nie mialam, to i przy trzecim się obejdzie bez :)

A mnie tez nie raz już doły łapią, że nic nie mogę wiele robić,albo chodzę zla jak osa. A tak to co dziennie w ruchu caly czas bylam. To z dziecmi na pole zawsze rano i popoludniu, obiad itp. A teraz dzieci do piaskownicy zazwyczaj rano a ja siedza na ławeczce, szybki obiad i dom ogarnąć z grubsza, a zawsze lubiłam mieć wysprzatane ladnie. I polegiwanie kilka razy dziennie przrz co mam wrażenie, że jeszcze bardziej boli mnie kręgosłup i biodra.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, wczoraj byłam w szpitalu na kontroli. Wieczorem nadrobilam czytanie i rozpisalam się bardzo i wszystko mi zniknęło co do Was napisałam, nie mialam już siły pisać na nowo.
Queen, super ubranka dostałaś od kolezanek, w moim guście:).
KasiaAsia literki wyszły Ci bardzo ładne.
Madzia, ja kupiłam dwa podgrzewacze i jeden właśnie ten nad którym się zastanawiasz. Pomyślałam że będę go miała w sypialni na szafce, ma wyświetlacz i dosyć długo trzyma temperaturę. Jeszcze go nie uruchomilam,więc nie wiem jak działa w praktyce, póki co jest w kartoniku, ale ma dobre opinie

Odnośnik do komentarza

Emilka znam ten ból, jak wszystko zniknie :/ i co na kontroli powiedzieli?
Ten z babyono masz? A drugi jaki?
Basia Twój nie może kupy zrobić a mój już cztery zapodal!! Normalnie robi dwie, czasem tezy, on je dużo warzyw i spore objętości że się nimi najeść więc siłą rzeczy jelita produkują. A powiedz mi karmisz jeszcze młodszego? Mój jadł sam a os pewnego czasu tylko mama, i tak strasznie wolno mieli ze wysiadam, obiad jadł 55 minut dokładnie! A na wiszę nad nim na krześle i czekam aż przelknie żeby dać następne.
Jak karmila własnym mlekiem to ia las pachnące kupy ;) wiadomo potdm jak się dane mm i tych kup jest 1-2 dziennie to luz można wynosić, ale jak masz 10 kup a wszystkie smierdza na kilometr to jest masakra, jeszcze mieszkając w domu ze schodami, przecież nie będę przez okno wyrzucać :p wiec tak kombinuje jak koń pod górkę ;) ale podgrzewacz chyba ten wezmę, jest stosunkowo niedrogi, no i sterylizacja wygodna sprawa zamiast się w mikrofalowce bawić albo wrzątkiem zalewac.
Aa w poniedzielek lozeczko przychodzi sesesese :D cieszę się bardziej niż gdyby moje właśnecmialo przyjść hihi :p z dużych rzeczy zostaje mi jeszcze szafa, niania elektroniczna i fotelik do samochodu.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

No mój to już od dłuższego czasu umie jeść sam i jadł sam, a od jakichś 2-3 miesięcy nie chce i wręcza mi łyżkę lub widelec i mama ma karmic. Nie wiem co wymyślił, ale jak się mały urodzi to byłoby dobrze żeby jednak jadł sam, długo mu to idzie i mogę nie mieć czasu tak nad nim wisieć.
My dziś jedziemy do zoo :)

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Kurcze co ja bym bez Was tu zrobiła. Ostatnio był temat podgrzewaczy o których nawet nie myślałam. Gdyby nie Wy to bym pewnie uważała że przecież ja juz wszystko mam. Teraz nosidlo, kosz. W lesie jestem, ale dzięki Wam robię listę.
Wczoraj miałam rano babkę z tych położnych która będzie do mnie chodzić po porodzie. Ustaliliśmy 8 dni po 6 godz. Wzięłam max co mam w ubezpieczeniu. Zawsze mogę ją wysłać do domu. Mówiła, że ona poza opieka nade mną i małym sprząta dom, pierze, prasuje, robi zakupy. Co tylko jej powiem zrobi. Później standardowa wizyta u położnej. Serduszko bije 147 na minutę. Niestety nie udało mi się zdobyć skierowania na cukrzycę ciążowa. Później lekarz medycyny pracy. Mimo fizjoterapii, tego, że ledwo chodzę przez to biodro i kość ogonowa to nie dostałam l4. Dalej praca. Max 4 godziny. Intensywny dzień był. Wysłałam męża na zakupy. Wrócił,cos mi nie pasowało i zrobiłam mu mega awanturę o nic. Po wszystkim zapytał czy chce zobaczyć co kupił małemu. Myślałam, że się poplacze, bo kupił mu body z napisem MAMA i serduszkami.

monthly_2019_07/pazdziernikowe-2019_76733.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/rg5043r8sbb1mcey.png

Odnośnik do komentarza

Zaniepokojona o jak fajnie, że mężu coś kupił tez :) czasem tak jest, że się wkurzamy o błahostki (ups, no cóż hihi) :p

Szkoda, że tak ciężko u Ciebie z tymi skierowaniami na badania :/ Ale dobrze, że z maluchem wszystko w porządku :)

Do mnie położna tez będzie przychodzic jeśli się zdecyduje. Póki co we wtorek przyjdzie to będziemy rozmawiać co dalej :)

https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmd2nhzef3.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :) rozpisałyscie się, nie ma co :D chciałabym się odnieść do wszystkiego, no ale nie da rady :) w ogóle w ciąży to jakby mi pół mózgu nie działało, gdyby nie mąż i położna to wyszłabym wczoraj z wizyty bez L4 ;)

Z Helenką wszystko ok, waży mniej więcej 850 g. Hehe trzyma linię :D ;) po wizycie byliśmy oglądać wózki i powiem Wam że wyszłam głupsza niż weszłam ;) krótko mówiąc nie mieli tego co chciałam zobaczyć (dwa wózki z Adamexa), negowali koła żelowe (że głośne, wózek bardziej trzęsie), że na wagę nie mam co patrzeć bo producenci oszukują a jedyny uczciwy to Bebetto i tych wózków sprzedaje się najwięcej dlatego w necie mają złe opinie, bo konkurencja działa, a oni sami uwag do tych wózków nie mają ;) nie wiem co myśleć o tym wszystkim... Mężowi spodobał się camarello zeo ale jak zobaczyłam ile on waży, to się przeraziłam... Tym sposobem nadal stoimy w miejscu jeśli chodzi o niemal wszystko :( prócz ubranek :D

W pracy dostali kolejna karę, licznie to już prawie 40 tys :( cały czas się boje, że oni wszystko zrzucą na mnie :( w ogóle mam ostatnio ciężki czas, z nerwów boli mnie żołądek, ostatnio był tak ściśnięty że nie pamiętam kiedy taka sytuacja miała miejsce, na pewno nie w tym roku. To samo z macica, spina się pod wpływem stresu :( też tak macie? Ja ostatnio nie mogłam chodzić, włosów suszyć na stojąco czy zrobić sobie kanapek, bo się kulilam z bólu :(

Któraś z Was pokazywała dużo wózków. Co to za firma i model?

Dobrze że piszecie o tych wszystkich rzeczach to sobie screeny robię i kiedyś do tego wrócę :)

Lecę bo dziś mamy gości, znajomi przyjeżdżają a ja w polu że sprzątaniem i przygotowywaniem jedzenia :)

Udanego weekendu :)

P.S. Kiedy zaczyna się 3 trymestr i 7 miesiąc, bo nie wiem czy u mnie to już, a w necie i w moich aplikacjach jest różnie, nie wiem czy to od tego tygodnia czy od następnego :)

Odnośnik do komentarza

natalia jeśli chodzi Ci o ten wózek którego ja wklejałam zdjęcia ostatnio to Jedo Koda. Ma super opinie na necie i na takiej grupie 'wózkomaniaczek'. One właśnie bardzo nie polecają adamexów, anexów itp. Piszą żeby sobie zobaczyć ile jest uzywanych na aukcjach gdzie ludzie piszą "spacerówka w ogóle nie używana", bo podobno są strasznie kijowe. O ile gondola w miarę to spacerówke każdy zmienia. A ten który ja wybrałam właśnie jest zachwalany pod względem i gondoli i spacerówki. Chociaż wiadomo, zawsze są zwolennicy i przeciwnicy wszystkiego.

Co do mózgu ciążowego to chyba większość z nas tak mam hah :p

Super, że z maleńką wszystko jest w porządku :) rośnie zdrowo :D
A co do napinania macicy to ja tez tak mam, biorę magnez i jest lepiej, ale jeszcze się zdarza ciągle.

https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmd2nhzef3.png

Odnośnik do komentarza

Uff wróciliśmy, młody śpi na odpoczywam bo plecy bolą po całym dniu, ale w zoo było super, młody zachwycony oglądał zwierzątka :) jutro znów wybieramy sie na wycieczkę, mam nadzieję że będzie tak samo super dzień jak dzis :)
7 miesiąc to równo 7 miesiecy OM :p u mnie była 23.01, a więc 7 miesiąc i zarazem 3 trymestr rozpoczynam za 3 dni i ja to tak liczę :D
Natalia trzymam kciuki za pracę aby jednak nie zrzucił trgo na Ciebie. Super że z małą dobrze, też rozwazalam imię Helena, ale mąż powiedziała że wszystkie Heleny były postaciami tragicznymi i się nie zgadza heh i stąd miała być Hania. A co do zwolnienia to ja za każdym razem zapominam i ginka pyta ale to u mnie nie mózg ciazowy a zwykle roztrzepanie jakie mam zawsze, nie muszę więc mówić jak jestem roztargniona w ciazy :p
Co do brzucha to mi twardnieje tylko jak rzeczywiście przegne, ale starczy że na chwilę się położę albo posiedzę i robi się mięciutki, w pierwszej ciąży było podobnie choć wtedy jadlam to w magnezu, kazali mi bo nerwus jestem i na pewno potrzebuje więcej, no wiec bralam jak kazali, teraz nie biorę i nic się nie dzieje, widc sądzę że wtedy brałam bez potrzeby.
Co do wagi wozka to mój jest najcięższy :D i mnie to cieszy bo lepiej się jedzie i jest bardziej stabilny. Dziś do tego zoo szlismu pół godziny pod górkę po kamienistej drodze, i po prostu sobie szliśmy, a inni z wózkami tymi normalnymi musieli w niektórych miejscach je przenosić bo koła się blokowały, także ja mam swój typ, ale to tylko ja, jest rzadkością spotkać kogoś z wózkiem retro. Jednak gabaryty i waga odstraszają większość osób. Jeśli chodzi o koła to pompowane są najmieksze, choć oczywiście można złapać gumę i trzeba wymieniać detkę. Takze jak zawsze wszystko ma plusy i minusy.
Dorota nie lubię ubranek z napisami ale w kontekście nakrzyczenia na męża to super zakup :)
Basia no a mój sam nie chce jeść w ogóle i płacze jak go proszę żeby zjadł, jak karmie to wolno żuje ale zjada wszystko, ostatnio w ogóle ma jakąś fazę na mamę i co chwilę leci się przytulić że niby coś się stało strasznego. Dziś się potknal i kolano otarł to tatę odepchnal i mama ma wycierac i dmuchać i w ogóle.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...