Skocz do zawartości
Forum

Październikowe 2019


Gość Olaaa34

Rekomendowane odpowiedzi

Kaśka O Jezu, zazdroszczę *o* też chcę do takiego basenu :D
Bzyk To maz już obkupiony hehe. U mnie też wyszło więcej erytrocytow niz powinno, ale nie aż tak duzo. Kiedy idziesz do lekarza?
Madzia Ja parę ciążowych ubrań mam, ale też trochę kupiłam takich uniwersalnych, które się rozciągają, a po praniu wracają do swoich rozmaiarow, także niektóre rzeczy i po ciąży mi się przydadzą.
KasiaAsia Będzie wszystko dobrze :)
Ada Gratuluję!

Ja to już mam zakwasy od tych ćwiczeń hehe, ale powiem Wam, że nie sądziłam, że w szkole rodzenia mogą być tak fajne ćwiczenia, które również kształtują sylwetkę, położna powiedziała, że również przysiady w ciąży są bezpieczne, także przynajmniej nie narzekam już na brak ruchu :D
A co do córci to tak mnie kopie, przewraca się, tak ją czuję, że szok, cudowne uczucie :) Jutro na 12 mam wizytę u lekarza, także zobaczymy co mi przypisze ze względu na te wyniki badań i jak tam moja waga.

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Bzyk witam ina C jest dobra na wszystko :) tylko nie z rutyna, a czysta bo rutyny w ciazy sie nie powinno.
KasiaAsia o kurcze co to znaczy że macica jest obkurczona? Że cały czas jakby w skurczu była czy to coś innego?
Kasia no no korzystacie z życia :D
Magda ja w ciazy robię się taka jakby miękka trochę z tej odkladajacej się wody i w elastycznych to bym wyglądala jak świnka haha więc stawiam na szerokie od biustu w dół, ale nie elastyczne :p fajnie ze jutro wizyta, ja mam teraz przerwe 5 tygodni bo ginka na urlopie, a ta druga co ma robić cc też, i mam po 1 lipca dzwonić żeby się na wizytę umówić, zobaczymy jaki dostanę termim. A teraz to w ogóle nie mam głowy i nawet się ciąża nie umiem cieszyć bo szykujemy się na wielkie starcie z jednym z inwestorów, od kilku dni mam gorącą linie z prawnikiem i tylko jakieś pisma konstruuje. Eh a ciąża to taki radosny czas a tu same stresy :( ale nie odpuszczę oszustom.
A co do ruchów to mój jest głowa w dol i nie zmienia pozycji, plecki po prawej a po lewej mnie nóżki i rączki smeraja, ale ja to czuje ledwo co, chyba naprawdę mam znieczulice haha bo wy mówicie że tak mocno czujecie i w ogóle a na to muszę się skupić w sobie seby cokolwiek poczuć :p
Ewinka ja puściłam psa do ogrodu to stała i patrzyła na mnie za jakie grzechy na ten upał :/

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Witam się z samego rana :)
No to moje dziecię dziś nie śpi od 3.30, a jego mama od 5 uff no i zapowiada się kolejny ciężki dzień bo młodzieniec niewyspany to młodzieniec zly :(
KasiaAsia odpoczywaj kochana.
Basia no przy dwójce to wiele nie polezysz chyba se chłopaki spokojne i zajmą się sobą, mój zwykle tak ale od dwóch tygodni jest masakra u nas. Mniej śpi i okrutnie marudzi, wiecznie coś chce i buczy o wszystko, w dodatku jak uważał na brzuch bo mu tłumaczyła od początku tak teraz celowo próbuje go uderzyć albo na niego skoczyć gdy się położę :( tam samo psa potrafi kopać albo na nim usiąść a to mały piesek i do trgo staruszka już i się boi bardzo. Ja rozumiem że go te dziąsła bola ale żeby tak brzydko się zachowywać to jest przesada. Co gorsza żadne tłumaczenia nie przynoszą efektu jedynie jak hukne na niego co uważam że nie jest zbyt wychowawcze no ale z drugiej strony mam pozwolić zeby męczyl psa czy mi macice uszkodził skacząc na brzuch :/

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, no właśnie nie mam żadnych dolegliwości. A pytałam dr dlaczego tak jest to powiedział, że po prostu się taka urodziłam. Ale nie może być aż tak źle jak pozwolił na współżycie tylko powiedział, że rzadko i byle jakie. Także na razie nie będę się przemeczac i zobaczymy jak to będzie. Ale coś czuje, że ja to bardziej wrześniowa będę.

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09le0jr2j9d830.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
Mnie obudził ogromny ból pleców.. Nogi też coraz gorzej, zagadam z tymi nogami z lekarz, ale ciekawe czy coś poradzi, czy po prostu powie, że w ciąży to normalne.
Wczoraj z mężem zrobiliśmy razem ciacho jogurtowe, to już nic prawie nie ma hehe :D
Wczoraj również wymiotowalam, pomimo 6 miesiąca ciąża, także chyba mój organizm jest jakis inny.
Co do pogody to u Nas dzisiaj 21 stopni i zachmurzenie, także odpocznę od upałów w końcu.
KasiaAsia Najważniejsze, że Twojemu maluszkowi nic nie jest, że wszystko z dzidzia dobrze. Na pewno nie jest aż tak fatalnie skoro lekarz nie położył Cię do szpitala. Oszczędzaj się, leż, odpoczywaj i na pewno będzie wszystko dobrze :)
Madzia Ja ogólnie nie jestem za krzyczeniem na dzieci, ale jak widać czasami się po prostu nie da inaczej, Filipka boli i to zrozumiałe, że próbuje może w jakiś sposób odreagować, ale nie powinien kosztem Twoim i Kamilka, a także pieska. Mam znajomą, która na swojego syna nie krzyczy w ogóle, daje mu tyle miłości, ale już gdy on zrobi coś źle i ona zwróci mu uwagę to zaczyna ją bić po twarzy, wszędzie, a ona go przytula i po prostu prosi, żeby tak nie robił. Chłopiec ma 3 lata, ale ja osobiście nie mogę na to patrzeć, nie wyobrażam sobie sytuacji, że moje dziecko by mnie biło, bo zwróciłam miło uwagę, a na dodatek, zamiast krzyknąć, bym jeszcze przytulala i prosiła, żeby tak nie robiło. Uważam, że bezpodstawne krzyczenie na dziecko za jakąś blahostke jest nie na miejscu, ale jak już zacznie przesadzać to trzeba krzyknąć czy coś, bo też nie na tym polega, aby dziecko tak bezkarnie się zachowywało, tak jak w przypadku mojej znajomej.

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

KasiaAsia współżycie byle jakie, dobry tekst :D
Magdackurcse współczuję Ci :( a próbowałas z amolem? Naprawdę pomaga. Mnie przy tych upalach ostatnio nogi rwalu, mąż szybko posmarować i zaraz zasypial am, wczoraj już przenośny klimatyzator odpalilismy to było przyjemnie chłodno, dziś chodzi od rana niech się musy schodzą trochę bo się wszystko nagrzalo i potem w nocy oddane ciepło.
No ja na pewno bym nie uderzyła dziecka, ale jak na niego krzykne to on nie płacze tylko przestaje robić to co robił taki zdziwiony co się stało. Mam wrażenie że on się zapomina w tych swoich złościach. Od urodzenia cisgle coś go boli, jelita refluks i cała reszta, więc reaguje nerwowo na każdą dolegliwość. U nas też czasem jak brzydko sie zachowuje to idzie do kąta, go wtedy strasznie buczy ale siedzi tam chwilę i gdy się uspokoi to przychodzi się przytulić, wtedy mu tlumacze że tak nie wolno i on mówi że już nie będzie (o czym zaraz zapomina oczywiście) no i idziemy się bawić.
Teraz walczymy ze śniadaniem ale już po prawie godzinie kończymu, uff ciężka przeprawa :/

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Madzia Próbowałam wszystkiego, jest trochę lepiej po amolu, masażu, czy jak trzymam nogi w misce z chłodna woda z soda i solą to też czuję lekka ulgę, ale tak czy tak potwornie boli, chyba u mnie taki urok ciąży, ale przetrzymam to i po prostu będę jakoś łagodzila jak dotychczas.
Co do dziecka ja też bym nigdy w życiu nie uderzyła, znajoma też nie oddaje synkowi, tylko ja, żeby mnie dziecko biło to krzyknęłabym i po prostu poszła gdzieś obok, żeby zobaczylo, że tak nie może, a nie jak moja znajoma właśnie przutulala i prosiła, żeby tak nie robiło.
Chociaż w sumie teraz łatwo mi mówić, ale wiem jedno nie dopuściłabym do tego, żeby dziecko mnie biło.

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Emilka Widocznie tak, ale jakoś to przetrwamy! Ja też już dużo mniej wymiotuję w porównaniu do tego co się wcześniej działo. A który u Ciebie już tydzień? Bo chyba termin masz na początek października tak?
Współczuję tej glukozy, mi osobiście nie podeszła, prawie zwymiotowalam, a potem strasznie kręcilo mi się w głowie, ale każda z Nas musi to przeżyć.

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Ja pamiętam że po glukozie było ok, nawet się nią najadlam bo to jednak 300 kcal, ale potem to byłam czlycdzien tak głodna se tylko batony jadlam jeden za drugim, mimo że zwykle nie jadam słodkiego, ale widać insulina oszalała po tej glukozie i cukier mi spadal ciagle. Zobaczymy jak tym razem będzie.
Kurcze współczuję z tymi nogami ale jak puch a to chyba nic nie zrobisz, chyba trzeba bardzo dużo pić i to może trochę pomóc. No i okłady, chłodzenie, trzymanie w górze itp.
Ja kiedyś przeczytałam że taki maluch jak uderzy i mu oddamy to uczymy go agresji i najlepiej gdy nie słucha to złapać za rączkę i przytrzymać, no i tak robiłam, gdy robić coś złego, złość jest wtedy okrutna, choć mnie nigdy nie bil z tego co pamiętam, teraz też nie jest tak że bije brzuch tylko położy ręce na nim i naciska albo staje obok mnie i się przewraca na mnie w ramach zabawy mimo że wie że tak nie wolno. Psa też nie kopie żeby uderzyć ale żeby np zszedł z łóżeczka to nogami go spycha. A to jest miejsce psa na kanapie, ma tam swój kocyk i sobie tam leży cały czas. Dziś już jesteśmy po jednym kącie, przyszedł ale obrażony wielce i nie chciał się przytulić hehe ale przestał się drzec o wszystko, a awantura była o to że przyszła paczka i on sam nozyczkami otworzy, mimo że wie że nożyczek nie wolno brać. Ale widzę że już te dwie dziurki przy każdej piatce łączą się w jedną dużą więc może coś lepiej bedzie. Dziś pójdzie wcześniej spać i oby się wyspal. A teraz wyszliśmy do ogródka bo trochę chmur jest i wieje wiatr wiec da się żyć, no i młody zamiata trawnik :D
A w paczce przyszedł mi kokon, podusia i kocyk bambusowy. Śliczne to i bardzo mięciutkie. Jeszcze z tej samej serii chce kupić rozek ochraniacz na szczebelki i pudło na zabawki ale ten sprzedawca nie miał i muszę zamówić u innego.
Myślę żeby się wybrać dziś do pepco i kupić dwie firanki, chce je skrócić i powiesić w sypialni, mam też materiał na uszycie zaslony do kompletu do zaglowka to przynajmniej bym jakieś zajęcia koala na przetrwanie tego trudnego czasu ;)

monthly_2019_06/pazdziernikowe-2019_76157.jpg

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Madzia dziecka w życiu nie można uczyć agresji, a tym bardziej bić, mam takie samo zdanie, jak pewnie większość ludzi, ale jak chodzi o tą moją znajoma to jest mi jej naprawdę żal, dziecko się rozwiszczy, że coś chce i zaczyna ją bić, bo musi to dostać już i teraz i jeszcze wiele sytuacji wywołuje w nim takie zachowanie.. Żal mi jej okropnie, bo nawet kompletnie się jej nie słucha.
Naprawdę bardzo ciężko się na to patrzy..
Sliczne te rzeczy :D
Kurcze a ja przed chwilą znów wymiotowalam jak kot, łzy aż ciekly mi po twarzy.. Plus jest taki, że podobno tak się rodzi też bardzo silna więź między mama a dzieckiem, ale nie ukrywam, że mogłoby tych wymiotów nie być, ale ponad połowa ciąży za mną, zleciało bardzo szybko, więc jeszcze przetrwam hehe

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Magda o rany współczuję :( myślę że kobiety które nie wymiotuja też mają więź z dzieckiem więc to chyba tak na pocieszenie mówią bo to jest okropne co przezywasz Ty i Emilka :(
A co do koleżanki to myślę że niestety ale to jest jej wina, dziecko musi mieć jasno postawione granice, i za każdym razem tak samo, wtedy wie co mu wolno a czego nie, jak może wszystko albo rodzic raz mówi tak a raz inaczej to dziecko głupieje i zachowuje się niegrzecznie (a raczej nie próbuje nawet nad sobą panować) bo nikt mu nie powiedzial co jest dobre i jak należy postepowac. U nas jest tak że Filipek jest bardzo posłuszny, chyba że coś mu jest, wtedy tak jakby nie slyszal i robi wszystko to czego nie wolno, myślę że tak odreagowuje stres wywołany bólem, widzę że chodzi jak opętany zupełnie sobie z sobą nie radzi, sam nie wie czego chce i co chwilę płacze albo się złości przez to. A ja mam ochotę udusić gołymi rękami wrrr no ale staram się zdusic te negatywne emocje i spokojnie mu powiem że idziemy do kąta, on się w kacie drze a ja odzyskuje równowagę w tym czasie, choć czasem nie wytrzymam i krzykne na niego, a w jego przypadku to działa, choć tylko mi wolno krzyknąć, jak mąż krzyknie to jest straszny płacz i lament i leci do mnie się przytulić bo tata nakrzyczal.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Magda, współczuję tych dolegliwości. Patrząc na Ciebie w życiu nie pomyślałabym, że musisz się tak męczyć. Ja wymioty policzyłabym na palcach jednej ręki, za to niedobrze było mi przez jakieś dwa miesiące i ciężko było mi przekonać organizm do normalnego funkcjonowania.

KasiaAsia, oszczędzaj się kochana, córcia najważniejsza. A macie już imię wybrane? :)

Madzia, Magda, ja się zastanawiam jakimi my będziemy rodzicami dla takiego starszego dziecka. Mam wrażenie, że wymagającymi. Na pewno nie pozwolę, żeby mnie dziecko biło, a też byłam świadkiem takich zachowań w rodzinie. Teraz to sobie mogę gadać, póki co to teoria, zobaczymy jak to będzie w przyszłości. W każdym razie patrząc na starsze dzieci i nastolatków to trochę mnie przeraża macierzyństwo ;)

Bóle brzucha o dziwo mi minęły, wczoraj już było ok. Dziś tylko trochę mnie boli, bo na zmianę zdejmuje i zawieszam doniczki z kwiatami na balkonie (strasznie wieje i nie chcę żeby mi je połamało).
Wczoraj zamówiłam kilka rzeczy w Smyku. Już od jakiegoś czasu czatowałam na takiego polarowego pajaca, podejrzewam że pewnie jeszcze bym czekała, ale że przecenili taki fajny nieróżowy komplecik, który już wcześniej mi się spodobał (na zdjęciu), to zamówiłam to plus jeszcze kilka rzeczy ;)
A ja jutro znów do pracy idę... Rzygać już mi się chce tym wszystkim... :/

Odnośnik do komentarza

Ada, zapomniałam Ci pogratulować!
Gratulacje obrony mgr na 5! :)))

Kaśka, fajny ten basen :D super sprawa na upały! U mnie dziś na szczęście już chłodniej także można odpocząć ;)

Emilka, współczuję wymiotów :( okropne, że jeszcze na takim etapie musisz się z tym męczyć. Pewnie mało przytylas w ciąży? W tamtym miesiącu widziałam na forum sierpniowych mam, że jedna z dziewczyn przez wymioty dopiero wróciła do swojej wagi.

Odnośnik do komentarza

Natalia ja jestem wymagająca już w srmtosunku do dwulatka, nie akceptuje pewnych zachowań i nje ulegnie choćby płakał szlochal czy nie wie. Co jeszcze, nawet jeśli źle się czuję. Są jakeis granice. Mama mówi o mnie Hitler hehe mój mąż za to jest miękki w stosunku do Filipka, trzy razy powie nie, a za czwartym już tak, to go nauczyło że płaczem wszystko osiągnie. W dodatku mąż czasem się wkurzy to dla odmiany nie odpuści nawet jak młody płacze mimo że już należy go przytulić. No więc nie ma niestety u niego konsekwencji i gdy mąż jest w domu to młody jest niesforny, gdy jesteśmy sami to jest nieźle nawet jak coś mu dolega.
No dobra to pomadrowalam a teraz jedziemy do do trgo pepco, mam nadzieję że nie wyplyne z sandalkow bo taki u nas upał znow :D

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Madzia, Natalia ja wiem, że to jej wina, pozwala mu na wszystko i nie wyznacza gdzie są granice, chce dla niego jak najlepiej, ale niestety swoim kosztem, bo to jak daje się temu dziecku traktować jest straszne. Jeszcze on właśnie myśli, że jest to śmieszne, bo bijąc ją całą, ciagajac za włosy się śmieje.. Każdy jej tłumaczy, że tak nie można, ale cóż.. Chyba się nie przetłumaczy.
Powiem Wam, że moim zdaniem rozpieszczanie jest fajne, ale oczywiście uczac dziecka gdzie są granicę i tego, że jakieś obowiązki jednak ma, nie pozwalać się bić, sponiewierac.
Magda też właśnie uważam, że Twój Filipek odreagowuje jakoś swój ból, ale właśnie dobrze, że uczysz go gdzie są granice, co można, a czego nie, przy okazji dając mu najwięcej miłości ile możesz.
Co do więzi z dzieckiem, to więź moim zdaniem tworzy się przez wszystko tak naprawdę, przez głaskanie, mówienie, przez wszystko :)
Natalia Ja to jestem jakiś ewenement haha, wymiotuję dużo, a przytyłam prawie najwięcej na tym całym forum, to jest dopiero wyczyn haha.
Właśnie z boku słyszę, że wyglądam jakbym była pełna życia i tak dalej, a tu plecy obolałe, nogi popuchniete, aż strasznie to wygląda, wymioty hehe, ale to co mi się najbardziej podoba to brzuszek, bo wiem, że jest w nim pod serduszkiem moje malutkie a zarazem największe szczęście :D

Ja to już będę powoli leciała do ginki, przyjmuje od 12:15, ale tyle się tu czeka, że wolę być wcześniej. Może pierwszy raz uda mi się być pierwszej, zobaczymy.

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Tak mamy już imię, będzie Alicja. A szaleje teraz, że cały brzuch mi lata. Te nasze brzdące takie maleńkie, a już dają popalić.
Ja też na początku ciazy wymiotowalam jak szalona. Spadlam na wadze 7kg i nic nie przyswajalam. Pod kroplowka leżałam dwa tygodnie, a jak poszłam do przychodni to pielęgniarka nie mogła mi pobrać krwi. Wszystkie żyły pozapadane, prawie niewidoczne, ręce miałam takie, że wygladalam jakbym coś brała.

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09le0jr2j9d830.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...