Skocz do zawartości
Forum

Październikowe 2019


Gość Olaaa34

Rekomendowane odpowiedzi

Agatka, ja Lilce zaczęłam dawać smoka po ok.miesiacu jak byłyśmy w szpitalu na patologii noworodka, bo strasznie płakała a nie chciałam żeby przeszkadzala innym. Wcześniej jej nie dawalam. Teraz już się przyzwyczaila i ją uspokaja, więc nie mam za bardzo wyjścia. Z kolei ze snem jest tak, że w dzień śpi bardzo dużo, muszę ją budzić na karmienie a w nocy nie chce spać. Staram się to jej poprzestawiac, ale na razie bez rezultatu.
KasiaAsia, ja chyba niecałe 2 tygodnie po cc wspolzylam, ale ten pierwszy raz mnie bolal, potem już było lepiej. Nic mi sie nie stało, więc chyba można;)

Odnośnik do komentarza

Emilka my jemy po 90ml za każdym karmieniem, równo co 3 godziny, Ala ma zegarek w głowie. Przy wyjściu wazyla 2900 teraz waży 3900. A powiedz czy mała Ci dużo ulewa? Ma czkawki?
Moja z kolei prawie w ogóle nie śpi w dzień tylko na spacerze po 2 godziny. W nocy różnie ostatnie dwie noce przespala, dzisiaj się męczyła 2 godziny. Ale strasznie się pręży, nie wiem czy nie musimy zmienić mleka.

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09le0jr2j9d830.png

Odnośnik do komentarza

Emilka mysle ze Lila dobrze zjada, Filipek potrafił zjeść 100-120 ml mając miesiąc co skończyło się tym że mu cofalo mleko i się dlawil, kazano mi zmniejszyć na 80-90. A byl większy bo miał 3530 przy urodzeniu a 5000 mając miesiąc.
Co do czkawki to może być objawem refluksu, i u Filipek jest, nawet teraz jak zje coś czego nie powinien to zaraz ma czkawke a raczej kilka razy w ciągu paru godzin.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Ja próbowałam podawać smoczek, ale wypluwała go i w sumie przez 3 tygodnie miała smoczek w buzi może przez 10 minut...dziś przyjdzie uspokajacz bibs'a, bo nie ukrywam, że moją kąpiel stresuje, ubieranie się stresuje, pierwsze minuty na spacerze stresują, itp. a wiadomo dziecko stres=rodzice stres. Może bibs jej podpasuje :)

A wy jakich smoczków używacie?

03.10.2019 r. Sophie

http://fajnamama.pl/suwaczki/4l35e4c.png

Odnośnik do komentarza

Emilka większość maluszków ma refluks i cofa im się mleczko i to nie jest żadną choroba, po prostu układ pokarmowy musi dojrzeć. Ważne by nie dawać za dużo na raz, odbijać po każdym jedzonku i kłaść główka wyżej, najlepiej położyć coś pkd nóżki lozeczka lub poduszkę klin, tu w szpitalu można te wozeczki dla dzieci ustawić pod kątem, i to naprawdę sporo, odkąd mały tak śpi to śpi, jak był na plasko to widać było ze mu cofa i przelyka i poplakuje.

monthly_2019_10/pazdziernikowe-2019_79459.jpg

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Ewinka masakra z tymi miejscami, a gdybyś zaczęła rodzic a by nie było miejsca to co wtedy?
Kasia my też jutro do domku, muszę się dowiedzieć o której wypisy.
A ja padam znów na ryjek, miałam mieć młodego na 3 godziny a męża nie było 7,5, dopiero pojechali a na nie wiem jak się nazywam eh, dobrze ze jutro do domu to odespie a młody też będzie miał swoje zabawki itd to będzie spokojniejszy.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Ewinka kurde, ale to jest.. Eh, że taka sytuacja w szpitalu, że miejsc nie ma :/

Dzisiaj rano przenieśli mnie do pokoju gdzie jestem sama, wiec fajnie :) chociaż nie jest mi aż tak smutno, że mama obok ma dzieciaczka a ja nie :< obiad dzisiaj tez wyglądał dobrze, a jeszcze na jutro mogłam wybrać sobie wszystko, na co mam ochotę :o masakra, są dwa obiady do wyboru, można wybrać pieczywo jakie się chce itp.
A na ostatnim zdjęciu fotel niczym kinowy hehe, do odciągania mleczka.

monthly_2019_10/pazdziernikowe-2019_79471.jpg

monthly_2019_10/pazdziernikowe-2019_79472.jpg

monthly_2019_10/pazdziernikowe-2019_79473.jpg

monthly_2019_10/pazdziernikowe-2019_79474.jpg

monthly_2019_10/pazdziernikowe-2019_79475.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmd2nhzef3.png

Odnośnik do komentarza

Ewinka to trzymam kciuki za miejsce i skurcze, chyba bardziej za skurcze bo jak ruszy to poród już muszą odebrać.
Kasia to ja mam podobny pokój za jedyne 900 zł za dobę :o jedzenie też do wyboru ale mocno kulawe i mało, po wczorajszym obiadku myślałam że mi jelita rozerwie tak klulo, potem miałam biegunkę także wesoło było :/ teraz jem swoje jedzenie i biorę espumisan i jest ok. A oni mi tu przynoszą co 3 godziny dwa ibuprom a co kolejne 3 dwa paracetamole ale moim zdaniem to dużo leków które podrażniaja układ pokarmowy a mało działają, wiec powiedziałam że już nie chce, biorę sobie swój ketonal i mam w nosie. Do tego hemoglobina spadła na 9,2 wiec mi zelazo przynieśli, którego oczywiście nie wzięłam bo nie chce potem zdychac, samo się podniesie a ja się dobrze czuje więc uważam że nie ma sensu lykac a potem cierpieć.
Malutki je i śpi, i wciągnął o 18 40 ml a o 19 kolejne 50, potem się trochę wyginal ale wyszedł bak i poszedł spać, także apetyt mu się poprawil hihi :) a jutro o 14 do domku :)

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

MadziaK83.... Gratulacje masz super chłopaków ...po CC widzę, że nie zmiennie smigasz , też chciał bym tak mieć ,ale cóż pewnie lepiej niż ostatnio nie będzie .
EWINKA .....no lekko nie masz z tym czekaniem ....miejmy nadzieję że teraz to już tylko skurcze i pójdzie będziesz miała maleństwo obok .Trzymam kciuki.... żeby juz tylko dobre wieści były.
Kasia ....tobie też gratulacje cudownego synka .

Ja dziś byłam na ślubowaniu mojej córki.....popłakałam się jak głupia kiedy to moje małe stało się już pierwszakiem . A było tak duszno ,że ledwie dychałam ....

Odnośnik do komentarza

Ewinka no proszę, to trzymam kciuki aby szybko poszło :)
Domi co te hormony z nas robią hihi na mam łzy w oczach za każdym razem jak maly zasteka a Filipek leci do niego i mowi "bra rom wło pi" co znaczy ze braciszka potrzyma za rączkę i po glaszcze po włoskach i śpi, i mały rzeczywiście zasypia. No jest to tak rozczulajace że masakra :)
Samo cięcie nie boli mnie zbytnio, wczoraj na obchodzienhylcten sam lekarz co poprzednio, no i pyta która doba, druga, w to ta Pani co już chodzi hihi za to zwijanie macicy boli mnie bardzo, aż się mi słabo robi jak się napina, jednak po cięciu jest z tym gorzej niż po sn bo macica pocieta.
No i dziwna sprawa bo budzę się w nocy co 2-3 godziny i tak mnie ssie jakbym tydzień nie jadla, mdli mnie z głodu i jest mi słabo, muszę zjeść pół bułki z serem albo coś w tym stylu i się poprawia i idę spac dalej, w dzień też co chwilę muszę coś zjeść. W domu sobie sprawdze czy to cukier czasem nie spada za bardzo. Z Filipkiem tak nie miałam, wręcz przeciwnie, póki mi waga nie wróciła do normy to nie miałam apetytu, więc nie wiem co to za dziwny stan.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Kochane niestety nawet nie miałam czasu nadrobić, ale w wolnej chwili to zrobię oczywiście!
Widziałam tylko, że Madzia i Kaska urodziły ślicznych chłopczykow! Gratuluję kochane, a co z resztą? Ewinka powodzenia! Reszta dziewczyn trzymam kciuki za jak najszybsze i szczęśliwe rozwiązanie!

Jeżeli chodzi o mój poród, to wspominam go okropnie, ciotka była akurat w Warszawie, więc nie miała jak przyjechać.. Baby położne okropne! Tak nie przyjemne, że szok, najprawdopodobniej z ich winy mam odparzenia na całej pupie, były burchle, wiszące sine, aż do skóry poobdzierane, w szpitalu już na oddziale z noworodkami położne i lekarze dziwią się i mówią, że nigdy nic takiego nie widzieli strasznego, a ja nawet na pupę usiąść nie mogę.. Najważniejsze, żeby jakieś zakażenie się nie wdalo. Wszyscy są oburzeni tą sytuacją, ponieważ gdy mąż na porodówce pokazał to położnej, to powiedziała, że to niby brudne i to nie jej sprawa co mam na pupie, a że on to nie może się opanować, że dopiero co po porodzie, a on już patrzy mi w cztery litery, bezczelna baba.
Składamy na nie skargę, jak tylko wyjdę z Amelka że szpitala, bo to jak zostałam potraktowana, zresztą inne kobiety, które tego dnia rodziły też, przechodzi ludzkie pojęcie..
Niestety musimy być w szpitalu, ze względu na moją pupę, ale to mniej ważne, ale też Amelcia ma antybiotyk, ponieważ jak się okazało ja miałam infekcje i zarazilam ją jak wychodziła :( ale wszystko się poprawia, mała ma już prawie idealne wyniki z krwi, więc kończymy kuracje antybiotykowa i do domku we wtorek. Antybiotyk niestety musi być brany 7 dni.
Amelka jest straszna cycolinka, non stop je z piersi moja słodzinka, jesteśmy nią zachwyceni, pomimo trudnego porodu i powiklan u mnie z nim związanych, jestem najszczesliwsza na świecie, że mam ten mój cud! Mąż codziennie z nami w szpitalu, już nie możemy się doczekać, aż w końcu będziemy wszyscy razem w domku!
Najważniejsze, że z małą wszystko dobrze i jest cała i zdrowa :)

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...