Październikowe 2019

[MadziaK83]

Sunflower oglądam mamy lamy ale ten film wybitnie nudny jak dla mnie, wtedy nje obejrzałam całego. Dziś się zmusiła bo myślałam że będzie wyjaśnione co z nosidlami od urodzenia nie tak, a babka w końcu mówi że nic złego się nie stanie w ogpowiedjio dobranym nosidle heh tyle dobrego że potwierdziła że nie robię dziecku krzywdy ;)
Natalia ja mam materac pianka kokos o grubości 10 cm. Jest ok, firmy nie znam.
Ja oglądałam w internecie filmy dotyczące opieki nad dzieckiem itp, nawet kilka z cc żeby zobaczyć jak to wygląda ;)

[Zaniepokojona 44445]

Natalia3g ja nie chodzę do szkoły rodzenia, bo tu nic takiego nie znalazłam. Na yt też nie oglądam nic na temat rodzenia, bo bym się tylko przerazila, a tak idę na spokojnie do porodu. Co się tam będzie działo to będzie. Jestem panikara, więc lepiej dla mnie, że nie wiem jak to wygląda. Pójdę na żywca.
Emilka oglądałam też ten fotelik. Boski jest. Myślę, że nam by się świetnie sprawdził, bo będziemy jeździć z Nickiem do Polski, a on ma to rozkładanie do pozycji leżącej. Przynajmniej mamy zamiar jechać na święta do Polski

[Agatkaa]

Wklejam zdjęcie z książki „MamoTato cnoty na to” o noszeniu dziecka w pozycji pionowej i nosidłach.
Ja chodziłam do szkoły rodzenia, ale dla mnie tam za mało było informacji, oglądałam jeszcze trochę szkole rodzenia z bebiprogramu. Fajnie jest wszytko posegregowane i są filmiki i artykuły. Dużo inf na przykladno połogu itp.

[magda22]

Dorota Ja na zajęciach teoretycznych z porodu w szkole rodzenia, przekonałam się, że poród jest jeszcze gorszy niż mi się wydawało i zaczęłam się jeszcze bardziej stresować.

Aczkolwiek mi odpowiadają te zajęcia i gimnastyczne i teoretyczne :)
Kobitki bardzo fajne i konkretne, na każde pytanie odpowiedzą, lekarze, którzy wykladaja również, a ćwiczenia super, także ja jestem bardzo zadowolona.

[Agatkaa]

Nie mogłam dodać

[Kaśka.o]

Cześć dziewczyny ;)

Ja szkole rodzenia dopiero będę zaczynać :) zobaczymy czy to czegoś warte.

[magda22]

kaska myślę, że dużo zależy od szkoły rodzenia, w końcu są różne.
Trzymam kciuki, żebyś trafiła jak ja i była zadowolona :)
A co do obrazka, to jakie to prawdziwe

[Sunflower]

Czesc Dziewczyny.
Mam nadzieje ze sie wyspalyscie. My dzis w nocy mielismy pobudkę bo Kajtusiowi sie cos snilo. Pozniej Tadzio w brzuchu wystraszyl sie jego placzu i zaczął sie tak rzucać ze mialam obawy ze znowu obruci sie dupka w dół. Na koncu dostal czkawke. Juz sie zaczynaja nieprzespane noce a jeszcze sie nie urodził:p :p
Agatkaa madrze pisze ten Zawitkowski wlasnie cos takiego mi mowila rehabilitantka tylko ja juz tego dokladnie nie pamiętała m bo to przeciez 2 lata temu bylo.

[MadziaK83]

Agatka więc chodzi tylko o pozycję pionowa tak z tego wynika, myślałam że może w nosidle źle są plecki trzymane lub cokolwiek innego. U nas i tak było noszenie w pełnym pionie ponieważ miał ogromny refluks mimo że ani raz nie ulał, i tylko tak dało się go jakoś uspokoić gdy płakał. A też nie nosiłam go jakoś długo w tym nosidle bo na szybki spacer z psem czy do sklepu obok domu, czasem trochę po domu gdy coś trzeba było zrobic. No i zawsze przytrzymywalam główke żeby była na mojej klatce i nie opadła do tyłu.
Dorotka a ja to lubię wszystko wiedzieć co i jak, w ogóle to często czytam różne rzeczy w necie ale nie żeby się nakrecac tylko żeby wiedzieć o co chodzi i z czym mam do czynienia, jakie są plusy i minusy, także ja jestem akurat z tych co to sobie zawsze przekalkuluja po swojemu to co przeczytają.
Emilka fajna ta opcja rozkładania fotelika na plasko, rozumiem że wtedy dziecko może jechać dłużej niż te 2 godziny bez wyjmowania? Bardzo mi się ten avionaut spodobał i wizualnie i wagowo. Choć te foteliki aton maja znów regulowana wysokość zaglowka więc starcza na troszkę dłużej bo zawsze te kilka cm większe dziecko się zmiesci.
Sunflower u nas też noc do niczego. O 19.30 Filipek się zbudzil (chodzi spac o 17) i nie mógł już zasnąć, wziąłem go na dół do zabawy, brzuszek miał bardzo wzdety, dostał nowa pastę do kanapki na kolacje, tylko nie wiem co tam mogło zaszkodzić, no ale zaszkodziło a mi już czasem ręce opadają i nie mam siły wnikać w każdy składnik mimo że te rzeczy są certyfikowane eko i weganskie :/ o 23 poszedł do łóżeczka i się kręcił, myślę że w miarę szybko zasnął, ja też padłam ale o 1 się zbudzilam i mnie dusilo, jakbym nie miała czym oddychać, poszłam się przewietrzyc i napić mleka, ale z godzinę lazilam po domu a potem kolejne pół w łóżku dalej mnie dusilo nim padłam. U mnie to na tle nerwowym, w piątek mamy rozprawę dotyczącą zusu, racja po naszej stronie bo przepis mówi jasno jak należy rozliczać, ale zus sobie twierdzi że 98% to jest jak 100% więc mamy im zapłacić dodatkowe pieniądze. Ja do sądu nie idę bo mam L4, ale mąż będzie, a stresuje mnie nie sama sprawa tylko to że nie wiadomo jaki sąd wyda wyrok, wiadomo ze państwo szuka pieniędzy więc może być różnie :/ no i od poniedzielalku jestem w nerwach i ciagle mi słabo przez to :/

[Kaśka.o]

Madziak szkoda słów na tą naszą 'sprawiedliwość' i 'prawo' w kraju. :/ trzymam mocno kciuki żeby wszystko poszło po waszej myśli od razu, bo to rzeczywiście tylko stres dodatkowy.

Ja właśnie przyszłam do gina, czekam w kolejce. Trzymajcie za mnie kciuki, żeby mały się ładnie odwrócił i były fajne zdjęcia na pamiątkę heh

A Zawitkowskiego juz sobie obczaiłam na YouTube, już nadrobiłam moją niewiedzę

[magda22]

MadziaK Niestety u Nas jest właśnie taka "sprawiedliwość".. Mimo wszystko trzymam kciuki, aby wyrok był na waszą korzyść.

Kaska Trzymam kciuki, no i czekamy na zdjęcie

[Sunflower]

Kurcze ucielo mi pol posta

[Sunflower]

I znowu mi uciekło:/ MadziaK83 trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze. Wiadomo z zusem ciezko sie dogadac podobnie jak ze skarbowka szczegolnie w malych miastach(choc nie wiem czy twoje takie jest) i to mase nerwow powoduje ale na pewno nie jest to tego warte teraz nie powinnas sie tak denerwowac. Wiem latwo pisac :p Wspolczuje Ci tych problemow z brzuszkiem Filipka. :( Trzeba wierzyc ze wyrosnie z tego. My nie mielismy problemow brzuszkowych no poza kolkami ale to tez krotko ok 3 tyg. Teraz mam tyle szczescia ze Kajtek wszystko je i nic mu nie szkodzi. Ale za to mial niedobory zelaza no i ta asymetria wiec zawsze cos sie znajdzie z dziecmi zawsze "wesolo".

[Kaśka.o]

Sunflower ucina post kiedy się użyje emotki, także tutaj jedyna która działa to : D bez spacji, a każda inna ucina posty :p

[Sunflower]

Co do szkoly rodzenia to w pierwszej ciazy chodzilam ale to byl zmarnowany czas. Choc pewnie w wiekszych miastach jest tez wiekszy wybor. I poprostu ta moja byla beznadziejna. Tym razem kupilam sobie ksiazke poloznej Izabeli Debskiej i postanowilam zafundowac wizyte u fizjoterapeutki uroginekologicznej.
Jezeli chodzi o materace to ze szkolenia pamietam ze polecane sa z pianki wysokoelastycznej. A odradzane z termoelastycznej jezeli kogos to interesuje to moge wiecej o tym napisac. Szkolenie mialam dawno ale mysle ze podstawy sie nie zmieniaja.

[MadziaK83]

Dzięki dziewczyny. Przyznam szczerze że jestem w szoku bo prawnik odpisywał na pisma z Zusu i przytaczal konkretne wyroki w podobnych sprawach, przytoczył mnóstwo przepisów a oni w ogóle na to nie odpowiedzieli tylko wysłali kolejne listy że mamy zrobić tak jak oni chcą (chodzi o to że 100% udziałowiec spółki ma płacić składki jako osoba prowadząca działalność, u nas jest podział 98% do 2%, te 2% ma mąż który wszystko załatwia, podpisuje umowy itp, a oni twierdzą że on jest fikcyjny żebyśmy nie płacili składek, tymczasem i tak płacimy bo jestem zatrudniona i odprowadzam skladki wyższe niż te za prowadzenie działalności, więc wychodzi na to że chcą żebym płaciła podwójnie, dk Gaja się opłacenia składek za 5 lat wstecz także łatwo policzyć jaka to kwota), no więc po wymianie iluś listów zus skierował sprawę do sądu by sąd rozstrzygnął.
Sunflower nas akurat kolki ominely. Anemie też już prawie miał, bo brał omeprazol na refluks a on uniemożliwia wchłanianie żelaza, ale już mi się udało od paru miesięcy odstawić i jest tylko na gastrotussie w tabletkach, no i zjada to ami natkę pietruszki która spowodowała że ładnie mu hemoglobina zaczęła rosnąć. W ogóle to ma wyniki książkowe, aż dziwne przy takiej diecie.
Dziś śniadanie jadł godzinę a więc ewidentnie mu w jelitach zalega wczorajsza pasta, zawsze tak wolno wtedy je, trzyma w buzi i nie przelyka. Czekamy na kupe to się poprawi.
Kasia ja też trzymam kciuki i czekam na piękne zdjęcie :) daj znać ile młodzieniec waży i na jaki dzień ciazy to odpowiada, porównamy sobie z moim, choć ja mam wizytę w poniedzielek to już niedługo się dowiem ile waży :)
Zawitkowskiego polecam, fajnie prawi :)
Idę i ja cos w końcu zjeść bo już 10 a ja z pustym brzuchem siedzę.

[Agatkaa]

MadziaK jeśli chodzi o foteliki cybexa, to producenci sami podkreślają ze nie można jechać z dzieckiem z rozłożonym fotelikiem. W sumie ta funkcja te mi się początkowo podobała, bo myślałam tak jak ty;) a to ma służyć po wyjęciu dziecka z samochodu, ale i tak jak na dłuższy czas lepiej przełożyć dziecko do gondoli, ta pozycja w foteliku niby płaska ale jest gorsza niż w gondoli. I jeszcze jeden aspekt ten fotelik mimo dobrych adapterów w wielu wózkach leci do przodu tak ze główka spada na dół i nie da się przewozić dziecka w rozłożonym foteliku. To nam mówili akurat ludzie w sklepach, wiec najlepiej wózek cybex priam

[Kaśka.o]

Godzinę czekałam w poczekalni, eh. Takie mieli opóźnienie.

Jestem juz po badaniu, ale bardzo szybkim, bo musieliśmy wcześniej skończyć. Leżałam sobie i nagle zrobiło mi się tak słabo, że prawie tam zemdlałam. Myślałam, że mi cukier spadł, ale był dobry jak zmierzyłam. Także to pewnie przez leżenie, no coś okropnego.. Pot mnie oblał, gorąco, ciemno przed oczami. Prawie zjechałam tam babeczce. Ale napiłam się wody, posiedziałam i juz jest okej.

Jednak mały się tak pozasłaniał, że nie ma zdjęć. A już nie chciałam się kłaść jeszcze raz żeby spróbować, wiec trudno :)

[Kaśka.o]

Madziak a mały waży 2052 gramy :)

I ogólnie wszystko jest dobrze, tylko u mnie ten jeden przepływ nadal słabo :/ ale mały rośnie dobrze, wiec jestem spokojna.

[EMIlka1985]

Kaśka, super że z Małym wszystko jest w porządku. Widocznie tak jak moja Lila nie ma parcia na szkło, bo też zawsze się zaslaniala i ciężko było zrobić zdjęcie.
Agatka, ten model fotelika, który mam, ma właśnie takie w środku zabezpieczenia dla noworodków, że główka nie leci, to jest pierwszy model z czymś takim. Zanim kupiliśmy to na próbę Pani ze sklepu montowala go w naszym aucie i sprawdzała kąt nachylenia i montowala go za pomocą adapterow do naszego wózka i wszystko fajnie pasowało. A przetestowaliśmy różne foteliki samochodowe, Pani ze sklepu poświęciła nam chyba z 3-4 godziny i w sumie polecala ten model. Po obejrzeniu różnych też uznaliśmy, że jest dla nas najlepszy

[Agatkaa]

Jak pasuje do auta i woza to super. Nam niestety nie pasował:/

Kaśka to duży ten maluszek, u nas w 32 jak ważyła 1960 to był 85 percentyl, to u ciebie pewnie 90. Jaki rozmiar ubranek szykujesz na początek??

[MadziaK83]

Kasia super że wszystko ok. Niedobrze z tym przepływem i z tym że zaslablas. Kurcze jak to trzeba uważać.
Masz może napisane któremu tc odpowiada ta waga? Ja mam zawsze taki wydruk z pomiarami dziecka i tam jest napisane.
Agatka zdecyduje się na ten avionaut, podoba mi się bardzo.
Kurcze z tych nerwów brzuch mnie boli, tak mnie kluje i ciągnie, cały dół brzucha, ale jest miekki więc chyba nie ma co nospy brać, mały się kręci więcej niż zwykle więc pewnie też się denerwuje, leżę od godziny ale nic nie lepiej.

[Kaśka.o]

Wiecie co, zazwyczaj dostaje jeszcze jedna kartkę właśnie z siatką centylową, a teraz dostałam bez niej. Ale popatrzyłam na wczesniejszy wydruk. Gewicht to waga, a obok są takie widełki, które jej dotyczą. Czyli wychodzi, że waga jest lekko powyżej połowy. Jak patrze na siatke centylową i 32 tydzień to też wychodzi, że te 2 kg to 50%. Także chyba wszystko w porządku :)

[Kaśka.o]

Madziak nie mam takiego czegoś, że ta waga odpowiada jakiemuś tygodniowi. Zawsze termin porodu przy kazdym usg mam wpisany na wyniku jak z OM.

[Sunflower]

Kaska dzieki za podpowiedz bede pamiętała.
Agatkaa faktycznie chyba spory ten twoj dzidzus bo moj mial 1970 pod koniec 33 tyg. Mysle ze nie ma sie co martwic tymi przeplywami skoro tak ladnie rośnie :)