Skocz do zawartości
Forum

Październikowe 2019


Gość Olaaa34

Rekomendowane odpowiedzi

Powiem szczerze, że ja bym też jeszcze o zakupach nie myślała, gdybym miała jakieś rzeczy po starszym dziecku, ale że nie mam kompletnie nic, to mi się syndrom wicia gniazda włączył :D przy następnej ciąży na pewno już tak nie będzie, bo jednak to co najważniejsze zostanie :) z tego sklepu słodki sen już też chwilę miałam rzeczy pododawane w koszyku, ale że niektóre ładne w międzyczasie poznikały, to zamówiłam jak już mogłam. Pewnie bym się nie spieszyła, ale gdy widziałam opis że mała ilość, to trochę szkoda było mi tych cen. W ogóle 56 z Lidla jest dłuższe niż 62 z tego sklepu słodki sen ;) czyli tak samo jak z rozmiarami ubrań dla dorosłych :) póki co inne zakupy muszą poczekać, choć z tego co mówicie warto pytać na bieżąco o ceny wózków w sklepach, bo mogą być czasem sporo tańsze.

Odnośnik do komentarza

Ja tez pomyśle o kołysce ale to myśle właśnie ze jak urodzę już ;)
A co do stabilności to bardzo ważne jest żeby taka była, żeby strach dziecka nie było włożyć ze coś się stanie... wiec jeśli o to chodzi to lepiej dać więcej ale żeby była solidna :)

Natka cudowny synek :) gratuluje i cieszę się ze wszystko dobrze, to najważniejsze :)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3hm1ht2m3.png

Odnośnik do komentarza

Natalia ja nie planowalam drugiego i wszystko oddałam znajomym i siostrze, którzy jakoś później nie oddali mi gdy już nie było potrzebne, no ale nic to, teraz na pewno mniej kupię bo wiem co mi potrzeba, co się przyda. Te ciuszki co Ci przyszły to jest właśnie to co ja będę miała, i nic więcej, body, polspiochy i pajace ;)
Ciuszki z Lidla są dużo większe niż podaja, ale z wielu firm odpowiadają rozmiarom, choć np next czy hm też mają ciut większe, filooek ma 92 cm i nosi ubranka od nich na 92 ale ma jeszcze luz. Z innych firm 92 są za małe lub na styk.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Madziu Jest takie kolysanie wertykalne i na rękach i w niektórych kołyskach, że właśnie nie na boki, a tak jakby od dołu do góry, od góry do dołu, mam nadzieję, że mnie zrozumiałas, bo wiem co to jest, ale ciężko jakoś mi to wytłumaczyć.
Ogólnie słyszałam, że kolysanie wertykalne o wiele lepsze jest dla dziecka niż właśnie takie na boki, a patrząc po zdjęciu Twojej kołyski to chyba właśnie jest wertykalna ;)

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Madzia, ja się właśnie sugerowałam tym co pisałaś plus jeszcze taką rozpiską, którą znalazłam w necie i chyba też tu ją wstawiałam. Na 56 mam po 2 rzeczy (nie licząc tych i tak dużych z Lidla), więcej nie kupuje, chyba że dziecko byłoby małe ale to już się okaże później :) najwięcej brałam pajaców, trochę mniej body, a kaftaniki czy śpiochy to 3, może ze 4 z 62.

Odnośnik do komentarza

Madzia, jeśli mogę spytać, co się zmieniło, że jednak zdecydowaliście się na drugie dziecko? I czemu na początku chciałaś tylko jedno? :) ja nie chciałabym, żeby nasze dziecko było jedynakiem, sama długo nie miałam rodzeństwa i to nie było fajne. No chyba że się okaże, że się nie da, ale póki co aż tak daleko w przyszłość nie wybiegam :)

Odnośnik do komentarza

Natalia no na z 56 to parę pajacow będę miała z 5-6 szt i nic widcej, zmienia się raz na dobę chyba że dzidkco uleje i tyle, potdm już na noc pajac a na dzień body i spodenki, a raczej polspioszki bo skarpetki wiecznie spadają. Więc już kilka ubranek więcej wyjdzie. Zawsze można na szybko dokupić jak coś braknie, a na usg też będzie wiadomo mniej więcej jaki dzidziuś jest duży.
Magda no na rękach jak się kołysze to tylko przód tył bo na boki to musiałabym na do koszyka zodu i tyłu chodzić hihi w wozku też przód tył, w ogóle mi kiedyś dr powiedziała że wózki retro są genialne na układ nerwowy i bardzo uspokajają z uwagi na możliwość bujania, i u nas rzeczywiście Filipek się uspokaja bardzo a on był strasznie nerwowy. Takze i kołyska musi sie bujac w tą stronę ;) siostra miała drewniana to mówiła że kokon jej się nie mieścił do środka żeby i dziecko wygodnie położyć, a jak leżał w rożku i chciała pohustac na boki to on się przewracal i w ogóle z tego nie korzystali.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

No kochane dziękuję za miłe słowa :) powiem Wam, że tak jak płakałam z powodu tej płci teraz się z tego śmieje, tak teraz jestem taka szczęśliwa, że to jest niepojęte... Taki duży chłopak, że się nie mieści cały w tej kamerce.. Zaraz idę spać, pewnie będę spała do 10/11,na zapas się nie wyśpię ale co prześpie to moje hihi

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx9jcgh45butjj.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny czy któraś z Was ma czasem tak jakby klucie w szyjce? mnie czasem coś tak żałuję i juz mam stres czy coś się z szyjka nie dzieje, że wizytę mam dopiero za tydz :/

nataliaa pamiętam te czasy jak w pierwszej ciazy tak długo spałam heh a teraz pobudki około 7 i trzeba wstawać :)

Odnośnik do komentarza

Natka, gratuluję synka,:).

Basia, ja mialam takie klucia jakis miesiąc temu i trwało to ok. 1,5 tygodnia. To jest taki ból jaki właśnie opisujesz. Akurat do wizyty też miałam tydzień i stosowalam się, bo sądziłam że szyjka sie skraca. Ale po badaniu okazało się, że szyjka jest długa i takie klucia podobno się zdarzają.
Teraz z kolei mam silne bóle brzucha, takie jak na okres, brzuch jest wtedy bardzo twardy , zazwyczaj w nocy i te skurcze trwają około godziny , muszę brać nospe a i tak nadal boli. We wtorek mam wizytę, więc muszę zapytać gina. Zdarza się Wam coś podobnego?

Odnośnik do komentarza

Ja również mam klucie, ale lekarz mi mówi że to przez to, że się rozciąga wszystko. Bólu i twardnienia nie mam, ale leżałam w szpitalu z koleżanką która miała twardnienie i ból brzucha i groził jej przedwczesny poród, to było 10 tyg temu, i napisała do mnie ostatnio ze urodziła w 33 tc. Ale broń Boże Cię nie strasze, aczkolwiek nie najlepiej skonsultować to z lekarzem, na pewno będzie dobrze:*

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx9jcgh45butjj.png

Odnośnik do komentarza

Ja bólów brzucha nie mam ani twqrdnienia tylko wlasnie czasem takie klucie w szyjce. W sumie nie będąc w ciazy tez czasem takie klucie się zdarzało, ale teraz wiadomo zaraz stres czy coś się nie dzieje.
W poniedziałek mam prenatalne poproszę żeby mi tez sprawdziła Szyjke, może się zgodzi.

Odnośnik do komentarza

emilka moja szwagierka miala takie bóle i stawianie macicy(bo chyba to jest to twqrdnienie) to właśnie nospe brala ale nie tylko wtedy jak czuła że ma twardy tylko caly czas i magnez.

natka I jak u twojej kolezanki takie maleństwo z 33 tyg się ma?
Ja rodziłam w 35 tyg i teraz cały czas mam ogromny stres zeby coś się nie podziało i zeby jeszcze wcześniej poród się nie zaczal.

Odnośnik do komentarza

Cześć :)

Ja ostatnio tez miałam takie skurcze ale brzuch mi nie twardnial, leków tez nie musiałam żadnych brać. Zaczęłam brac jedynie magnez i teraz już tak nie mam :) ale we wtorek tez mam wizytę u lekarza i mu o tym powiem.
Jeśli twardnieje Ci brzuch powiedz lekarzowi nie musi to być nic poważnego, każdy przypadek jest inny wiec lepiej nie martwić się na zapas :)

Dziewczyny u was tez taka piękna pogoda ? U mnie tak grzeje, siedzę sobie na ogródku bo aż zal w domu siedzieć :D

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3hm1ht2m3.png

Odnośnik do komentarza

To twardnienie macicy jest okropne, przez godzinę nie mogę się ruszyć, ani wstać ani zmienić pozycji. Ostatnio myślałam że zaczęłam rodzic- tak silny byl to ból, narzeczony chciał dzwonić po pogotowie. Ale wzięłam magnez i nospe i po ponad godzinie zasnelam. Nie chcialabym wcześniej urodzic. Na wtorkowej wizycie powiem o tym lekarzowi

Odnośnik do komentarza

Basia w pierwszej ciąży zdarzyło mi się parę razy takie pulsujace klucie szyjki, w tej jak na razie nie. Z szyjka nic się u mnie nie działo, nie moalam żadnych infekcji ani nic. Taki urok ciazy.
Brzuch mi twardnial jakcszybko chodziłam, to było takie niezbyt przyjemne ale nie bolesne, choć mnie to akurat nic nigdy nie boli więc moze zwykle jest to bolesne. Jak wiedziałam ze mam dużo chodzenia albo jakaś cięższa pracę do wykonania to brałam nospe przed i się tak nie działo.
Natalia najpierw podjęliśmy decyzję o 1, mój mąż ma już dorosłego syna i zarzekal się że nie chce dzieci. Ale zmienił zdanie, zresztą zaliczylismy wpadkę więc nie było wyjścia bo nie usunelabym ciazy. Mamy już swoje lata, a dziecko to obowiązek. Ja nie umiem oddać dziecka komuś i sobie iść na spacer, czy gdziekolwiek, cały czas musi być ze mną, muszę wiedzieć co z nim i się nim opiekować. No i poza tym myślałam że drugiego niebpokcham tak jak Filipka, ze on będzie cierpiał bo będzie zazdrosny i takie tam. On był też bardzo wymagający z uwagi na dietę, nie było wiadomo o co chodzi, nie było mowy o drugim dziecku póki z Filipkiem nie będzie w porządku. A jakoś w grudniu zobaczyłam jak Filipek reaguje na inne dzieci, jak się opiekuje pieskiem, pomyślałam że byłby cudownym bratem, opiekuńczy itp a potem by się razem bawili. No i nagle zapragnelam drugiego dziecka. A potem zaliczylismy wpadkę więc też nie było już rozmowy hihi :)

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny a ta no-spe to można tak brać bez obaw. ja w poprzrdnich ciążach nie bralam, teraz doktorka mi mówiła, że mogę nospe brać. Bo jej mowilam ze czasem też w dole brzucha czuje jakby mnie coś sciskalo to mowila ze to raczej od jelit ale zeby no-spe wtedy wziasc.
Ale czasem faktycznie mam zaparcia, macie może któraś problem z zaparciami? Co można stosować?

Odnośnik do komentarza

Basia, ja brałam nospe przez pewien czas. Na samym początku gdy miałam skurcze brzucha (coś jak na okres) i ostatnio gdy miałam też skurcze, ale praktycznie cały czas, nie mogłam się wyprostować bo mnie bolało. Wtedy brałam po 3 razy dziennie a z czasem wcale jak już było ok. Magnez biorę cały czas, jak było kiepsko to nawet 5 razy, teraz po 3.

Takie skurcze brzucha a raczej szyjki też mam co jakoś czas, ale nie trwają one długo. Ostatnio też mi brzuch twardniał ale na szczęście szybko minęło i nawet nospy nie musiałam brać.

Emilka ja to juz pewnie bym spanikowała jakby mnie tak brzuch bolał. Ostatnio przez bóle brzucha wbiłam się na wizytę w międzyczasie ale okazało się, że to przez łożysko które było na dole. Mi na takie skurcze lekarza kazał brać właśnie nospe i magnez.

Madzia, ledwo przeszła Ci myśl o drugim dziecku i już miałaś :D Filipek na pewno będzie super bratem :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...