Skocz do zawartości
Forum

Październikowe 2019


Gość Olaaa34

Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny :) witam się wieczorową porą jak juz pewnie śpicie :p ale miałam dzisiaj bardzo intensywny dzień :D

Wczoraj ogłosiłam znajomym nowinę o moim małym szczęściu i dzisiaj na uczelni dostałam masę gratulacji, wiec taki przyjemny dzień był :) I dostałam tez prezencik, pochwalę się Wam, bo według mnie jest cudny. Taki ręcznie robiony album, z przeznaczeniem na wklejenie sobie w niego zdjęć z usg bo to taki z kilkoma kartkami :) dla mnie coś pięknego :)

Podczytywałam was trochę dzisiaj, ale nie udało mi się odezwać. Wiec mam nadzieję, że dobrze wam minął dzień i dobrze sie tej nocy wyśpicie w końcu :D

monthly_2019_05/pazdziernikowe-2019_75017.jpg

monthly_2019_05/pazdziernikowe-2019_75018.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmd2nhzef3.png

Odnośnik do komentarza

Kaska, super dostać taki prezent<3 przepiękny naprawdę :) <br /> Co do moich prezentów to teściu zadeklarował sie, ze kupuje wózek takze nam koszty odpadają :)
A brzuszkiem to się wszędzie chwale hehe:) tylko biedny Mój ubolewa bo go nie na i nie może tego widzieć na żywo jak rosne:) ale dostaje zdjęcia wiec nie ma tragedii. W ogóle to sama jestem w szoku jak ten mój brzucho rośnie

http://fajnamama.pl/suwaczki/llar53s.png

Odnośnik do komentarza

A u nas młody się czymś strul i wymiotowal z milion razy biedak :( po symiotsch chciał wodę a potem wymiotowal woda, potem zasypial na chwilę i kd nowa budził się i płakał o wodę a jak się napil to znów wymiotowal i tak całe popołudnie i wieczór :(
W końcu zasnął u nas na łóżku po 21.30, ale z nami się źle śpi i już od 3..40 było wielkie kręcenie i wiercenie i od 4.30 biega po sypialni. Męża zaczęła z tego wszystkiego boleć głowa i nawet lek na migrene nie pomógł, zszedł na dół i siedzi tam bez ruchu czekając aż minie. A ja się zastanawiam czy podjechać z młodym dziś na badania krwi, bo od parucdni coś za dużo kup robił i bul marudny i zastanawiam się że to może nie zatrucie a jakaś infekcja. On wymiotowal dopiero trzeci raz w życiu. Raz jak spróbowałam podać po przerwie zwykle mm modyfikowane, drugie po borówkach amerykańskich prawie rok temu, skórka się pewnie przykleila, no i teraz trzeci raz, a nic nie jadł nowego czy innego.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Andiama piękny brzuszek, ja to chyba jeszcze większy mam, później wrzucę fotkę :)
Emilka u Ciebie również choć jeszcze malutki :)
Kasia prezent przepiękny! Jaa to uwielbiam albumy i wywoływane zdjęcia. Filipek ma już dwa albumy 30x30 robione decoupage z wklejonymi zdjeciami, a tu dla drugiego trzeba szykować hihi :)

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Madziak, tesciowa( w sumie to na razie przyszla tesciowa) twierdzi że mam brzuszysko:))). Ale tylko ona, w pracy koleżanki mówią że w sukience nic nie widać, w kolejce w sklepie mnie nie przepuszczaja a to juz półmetek ciąży (tydzień).
Wczoraj miałam intensywny dzień, piekłam tort i sernik dla przyszłej teściowej na dzisiejsze imieniny, musiałam jeszcze odebrać ją i teścia z dworca, bo byli pociagiem w Warszawie na sympozjum a narzeczony jest po operacji stopy i nie moze prowadzić auta.
Trochę się poklocilam z narzeczonym, bo nic mi nie pomaga, ciążę do tej pory znosilam bardzo źle, miałam problemy ( jeden lekarz to już mi skierowanie na lyzeczkowanie wypisal- kiedyś Wam o tym opowiem) a w domu wszystko jest na mojej głowie. Boję się że tak go przyzwyczaiłam przez 10 lat mieszania razem. Wczoraj poprosiłam go, żeby położył się ze mną w sypialni i wziął laptopa, zeby obejrzeć wspólnie film. To stwierdziła ze on na laptopie nie chce tylko w salonie i ze jeżeli ja chcę to moge przyjść do niego. A ja padalam z nóg i chciałam wygodnie się położyć, w ogóle nie docenia, że wszystko w domu robie i jestem zmęczona., ech....

Odnośnik do komentarza

Trochę się Wam wyzalilam, ale smutno mi że on mnie nie docenia, moze te hormony jeszcze dodatkowo działają. Nawet jego znajomi mówią mu że ze mną ma super, wszystko podane, zawsze o niego dbam. Ale teraz gdy jestem w ciąży mógłby trochę mnie wyreczyc.
Nie marudzę już więcej, miłego dnia życzę Wam dziewczynki:)

Odnośnik do komentarza

My po śniadaniu, młody ma apetyt ale dałam mu tylko jedna mała kanapkę i chrupki kukurydziane, dużo też wypił, humor dobry więc mam nadzieję ze już będzie dobrze.
Emilka ja mam 16 tydzień i naprawdę spory brzuszek, a teściowa może dawno Cie nie widziała i stąd takie stwierdzenie że duży bo wcześniej go nie było.
Co do narzeczonego to może szczera rozmowa pomoże, wyjaśnij mu ze musisz na łóżku sie położyć, ze w ciazy organizm jest zmęczony, a jeszcze jak źle znosilas początki ciazy to już w ogóle. Ze potrzebujesz pomocy w domu choćby zeby poodkurzal czy pomógł w pracach domowych. A jeśli nie zrozumie to zawsze istnieją drastyczniejsze rozwiązania, czyli po prostu przestań robic to co robiłaś, z brudu parę dni nie umrzesz a on może doceni że miał wyprane, ugotowane i posprzątane gdy nie będzie miał czystych ciuchow a w lodówce światło.
Mój mąż to ma jedną tylko taka rzecz, mówię ze idę do łóżka i zeby przyszedł zaraz bo chce się przytulić zanim zasnę, tak już idzie, no i zwykle przychodzi gdy już śpię bo się zaczyta zagląda tv albo przyśnie na kanapie. Nie wiem czemu tak robi czasem to mam ochotę udusić, schodze po parę razy na dół żeby już szedl a on ze za chwilę. Choć wiem też że on jak leży a nie śpi to go zaczyna boleć głowa, no ale może powiedzieć że nie przyjdzie jeszcze a nie ze już idzie a nie idzie :/

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Madziak biedny ten Twój synek wczoraj był :( ja tak właśnie się czulam w niedziele, co wypiłam to wymiotowałam, a później najgorsze jak juz nie było czym i uh. Tylko flaki zaczynają wtedy juz boleć :/ tragedia.

Ja tez uwielbiam wywoływać zdjęcia, mam kilka albumów i właśnie będę wywoływać kolejne zdjęcia. A te z USG musze skserować, zeby nie wyblakły i wtedy sobie wkleję do tego prezentowego. :D

https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmd2nhzef3.png

Odnośnik do komentarza

Trzymam kciuki żeby Ci się udało :D wiem ze może być ciężko bo przy malutkim dziecku różnie bywa , ale może uda się jakoś to pogodzić ;)

No ja akurat kończę wiec mam ten komfort, ze akurat tez jestem na zwolnieniu miałam czas w spokoju napisać prace magisterska teraz uczyć się na obronę :)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3hm1ht2m3.png

Odnośnik do komentarza

andiama wow jaka piękna brzuchatka<3..<br />
emilka tak jak piszą dziewczyny, potrzeba rozmowy, ja niedawno sama miałam problem, bo moim, on żyje tylko pracą.. Tak jak dzisiaj, miał mieć wolne a wybrał się na szkolenie nieobowiązkowe ze strzelania pod rybnikiem,takze będzie późnym wieczorem a ja się obraziłam i jak wróci to obiad sam sobie ugotuje a ja idę na grilla do mojej dobrej koleżanki, nawet mu nie powiem, że wychodzę niech się zainteresuje.

Mi brzuszek rósł szybko, a teraz się jakoś zatrzymał...hmm
Ale się nie martwię bo dzidzie czuje bardzo często.

monthly_2019_05/pazdziernikowe-2019_75028.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx9jcgh45butjj.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry. Chyba pora, żebym to i ja pokazała swój brzuch. Uważam, że jest wielki, ale co tam. Ważne, że mały tam jest i ma sie(mam nadzieję) dobrze.
Wczoraj wieczorem mąż wyszukal na Ceneo opinie o tym naszym wózku. Zapadła decyzja. Szukamy innego, bo ten opinie ma fatalne. Ze ja wcześniej tego nie znalazłam. Pora szukać czegoś innego.

monthly_2019_05/pazdziernikowe-2019_75029.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/rg5043r8sbb1mcey.png

Odnośnik do komentarza

Uff, jak gorąco! U was tez taki skwar?
Piękne brzuszki dziewczyny, super ze rośniemy :)
Co do zachowania partnera, hmm... Cóż ci mogę powiedziec, faceci to niby tez ludzie ale potrzebują jasnych sygnałów co do działania, oni nie lubią się domyślać a tego właśnie od nich oczekują kobiety :) sama to wiem z doświadczenia ze tak powiem. Mojemu to wszyscy mówią, ze ma ze mną jak u pana boga za piecem, no ale ja nie mam nic przeciwko temu i nawet on jest w szoku ze ma tak dobrze hehe :) ale przede wszystkim trzeba ze sobą rozmawiać
A ja przechodzę "tragedie" życia. Wszystkie ciuchy co myślałam ze będę miec na ciążę są juz na mnie za male:( tylko pare sukienek sie nadaje

http://fajnamama.pl/suwaczki/llar53s.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...