Październikowe 2019

[Adaaa25]

Z tymi normami właśnie jest różnie, lekarka do której ja chodzę mówi ze co chwile zmieniają
Ważne żeby wszystko prawidłowo się rozwijało i żeby z dzidziusiem było dobrze :)
Straszny dzień, ja tak chodzę sama nie wiem co ze sobą zrobić haha

A do brzuszków to faktycznie czasami tak jest ze w ostatnich miesiącach dopiero widać, właśnie zależy od kobiety każda z nas ma inaczej

[magda22]

Powiem szczerze, że u Nas już pod koniec kwietnia rok temu chodziło się w krótkich spodenkach, krótkich bluzkach i pocilo się z gorąca i tak, teraz jest połowa maja, a tak naprawdę chodzi się w kurtkach jesiennych, w których i tak zimno, jest brzydko, szaro i ciągle wiatr i deszcze..
Typowo jesienne, aż wszystkiego się odechciewa, zwłaszcza, że ciąża to też czas gdzie kobieta jest bardzo zmęczona, a wtedy to już nic tylko jeść i spać.

[kasiek87]

Co do brzucha to u mnie w pierwszej ciąży też nie było aż tak szybko widać, a teraz już może nie jest wielki ale taki że widać że jestem w ciąży. Ponoć po pierwszej ciąży już mięśnie nie te i wcześniej widać. Więc u mnie by się zgadzało.

[MadziaK83]

Uff dotarła do domu, mi spsc nie chce bo jadę na adrenalinienod rana. Jedna kontrolę zakończyli to kolejna z US ruszyła. Za dużo podatków zapłaciliśmy i cmszukaja czy by czegoś jeszcze nie wyrwać żeby braki w budżecie latać i bądź tu człowieku uczciwy :/
Jeśli chodzi o brzuch to w obu ciążach w 7-8 tyg nawet obcy zauwazali, za to od 6 do 9 mieziaca praktycznie nic nie urósł a jedynie się wypełnił i finalnie miałam mały brzuszek.
Co do pogody to dziś mieliśmy trochę jeżdżenia, z przystankiem w galerii, był. A w hm i Reserved zobaczyć na jakiś płaszczyk nawet taki wiosenny ale z paskiem żebym się zmiescila i po ciąży też był, i ani jednego, same letnie ciuchy, niektóre piękne i takie luźne fasony że coś na pewno sobie kupię. Tylko niech się ciepło zrobi bo nie mam w czym chodzić :/

[nataliaa3g]

Hej dziewczyny. Ja dopiero niedawno wróciłam z pracy. Musiałam jechać, bo jeszcze sporo rzeczy zostało do omówienia z dziewczyną, która mnie zastępuje. Nie dość, że w nocy źle spałam, zasnęłam pewnie koło 2 to po 7 pobudka... Najchętniej zakopałabym się w łóżku i zasnęła bo u mnie tez pogoda kiepska. Czekam na męża aż wróci z pracy i jedziemy do teściów na obiad (siadła nam indukcja po 3 latach, była naprawiana ale po 4 miesiącach znów zaczęła się psuć więc czekamy na nową... wolalabym to na wózek przeznaczyć;( ). Mam nadzieję, że mój się nie zasiedzi i szybko wrócimy bo naprawdę zmęczona jestem.

U mnie brzuszek zaczął delikatnie rosnąć jeszcze przed 10 tygodniem, bo spodnie zaczęły być ciasne e teraz mam wrażenie że wolno rośnie. Jak mam luźną bluzkę to ciąży nie widać, dopiero jak coś obcisłego ubiorę.

[Asienka29]

Dziewczynki co do brzuszka to zalezy od waszej sylwetki :) ja np w ciagu ostatnich 6 miesiecy bardzo schudlam i ogolnie jestem szczuplejsza ale brzusio juz widac zwlaszcza jak sie dobrze najem hehe co do lodow z maca to ostatnio mialam ochote na zwykle lody mcfreeze z karmelem....o matko ale byly pycha...

[magda22]

Ja parę lat dużo cwiczylam cardio jak i ćwiczenia siłowe, takze to u mnie mogło też wpłynąć, że brzuch mam mocny i dość umiesniony, temu aż tak nie widać, aczkolwiek jakby porównać mój brzuch sprzed ciąży a w chwili obecnej to widać, że jest większy dość dużo, ale widzę, że nie jestem jedyna i u części z Nas też brzuszka mocno ciążowego jeszcze nie widać, także cierpliwie czekamy dziewczynki aż się uwidoczni
Jak na razie to większość idzie mi w cycki, już w żaden stanik sprzed ciąży się nie mieszcze, nawet w te, które były przyduże.

Co do lodów z maka, to mnie wczoraj mega ochota naszla też na te zwykle waniliowe z tym że z polewa czekoladowa mniam. Hihi aż znów mi się zachciało

Asiula Piękny brzusio

[Adaaa25]

Ja się dzisiaj tak coś gorzej czuje, i brzuch tez mnie tak boli coś zwłaszcza z prawej strony, nie wiem od czego to...
Spokojnie jeszcze będzie nam tak widać brzuszek ze znów będziemy chciały mieć płaski hehe
A mnie piersi znów tak bola, miałam przerwę chyba jakiś tydzień ze mniej bolały i teraz na nowo, a powiększyć się trochę tylko powiększyły

[MadziaK83]

Magda na wiele lat cwiczylam, wiec to chyba nie ma znaczenia, pewnie zależy od egzemplarza ;)
Czy tylko ja nie lubię lodów z maca? W zasadzie to lubiłam tylko stare dobre lody bambino ale ostatnio ciężko je dostać.

[Asienka29]

Mi juz ustepuja miejsca w komunikacji ostatnio w ogole nie stoje bo jak wejde to od razu ktos wstaje. :) zrobilyscie mi smaka na maca i chyba dzisiaj podjade

[magda22]

Madzia W sumie racja kwestia indywidualna każdej kobiety :)

Ada Znając życie tak będzie
Co do piersi, to od paru dni też ból mi nawrocil i to ze zdwojoną siła.

Asienka Mi nikt jeszcze miejsc nie ustępuje, najgorzej w sklepie jak tak źle się czuję, a kolejki straszne ale skoro nie widać, to nie będę prosić i pokazywać karty ciążowej.
U Ciebie w sumie też już 20 tydzień także ciążę masz starsza ode mnie o 3 tygodnie.
W takim razie życzę smacznego

[Asienka29]

Madziu nie dziwie Ci sie, tez powiedzialam ze nie bede sie prosic ani machac ksiazeczka ciazowa, ale zauwazylam ze tutaj jest naprawde sporo milych i kulturalnych ludzi. Mam nadzieje ze niedlugo brzusio bedzie Ci widac znaczaco i bedziesz mogla z tego korzystac, wiem co to znaczy stac w kolejkach i zle sie czuc, stanie w kolejce jest chyba najgorsze w tym wszystkim...

[MadziaK83]

W dużych miastach chyba jest gorzej niż w małych. W Krakowie jak widzą ciężarna to się zaraz kolejka zageszcza zsby się bezczelna nie próbowała pchać, w MPK to miejsce zrobi stary dziadek jak już, młodzi siedzą, nosem w telefonie i udana że nie widzą. To jest katastrofa jacy ludzie są chamscy. Dziś w Lidlu poszliśmy do kolejki ale powiedzieli że zaraz się otworzy kasa nr 5, to przechodzę do tej kasy żeby być do niej pierwsza w kolejce, a leci jakiś gość koło 25-30 lati wepchnac się próbował! Sorry jestem w ciazy i z malym dziekciem a jakiś ch*j zamiast miejsce zrobić będzie się ryl?? Na szczęście nie zdążył bo był dalej ale mnie wkurzył okrutnie aż do teraz się wściekłam jak sobie przypomnę.
W MPK też ja wychodzę tyłem a potem wozek no ma małe kółka i tylk otak mogę, ale nie bo ludzie muszą wchodzić. Prawdopodobnie pod koniec maja kupię już wozek retro dla Kamilka to będę w spacerówce Filipka na razie wozić to po prostu wysiadzie najpierw wozek potem ja, a jak się ktoś nie odsunie to 20 kg wózka plus 13 kg dziecka wjedzie w niego. Naprawdę mam dość chamstwa.

[natkka147]

Ja dziś dziewczyny mam kryzys, piersi również zaczęły mnie znowu boleć, jak ściągam stanik po całym dniu to mam wrażenie że one mi zaraz wybuchna.. Byliśmy w Kauflandzie na sporych zakupach, zaopatrzylam się w dwa słoiki nutelli i pasztet hahaha.. Takie mam smaczki.. I nogi mi puchna jak dużo chodzę. Właśnie jestem po prysznicu, i leżę z nogami w górze i biorę się za codzienny wieczorny rytuał z balsamem i się caaaała smaruje

[Adaaa25]

No niestety ale w dzisiejszych czasach ludzie strasznie są niekulturalni i nie maja szacunku czy do osób starszych czy do kobiet w ciąży, takie społeczeństwo niestety...

Natka nie tylko Ty dzisiaj tak się czujesz, ja tak samo leze cały dzień bo mnie brzuch coś pobolewa nie wiem czy mały rośnie czy co
A ja mam ochotę na biały serek właśnie, zaraz sobie zrobię kanapeczki hehe

[natkka147]

Ada tez mnie dzisiaj bolał u dolu brzucha.. Ale z dnia na dzień brzuch mam coraz większy. Mój się śmieje że z boku talię mam jak litera S, moja pupa nie należy do najmniejszych i odstajacy brzuch haha ale mówi, że to sexi haha

[MadziaK83]

Ja to chyba nadal jadę na adrenalinę miko że młody zarządził pobudke o 4.25, i jakoś zamiast siąść na tyłku to cały czas gonie i coś robię.
Co do smaczków to u mnie jak przed ciąża, nie lubię słodkiego i przekąsek, nutelli to do ust nie wezmę hehe, kanapki, obiadek, fryteczki, pierożki, o takie rzeczy lubię, i teraz już jem jak przed ciąża, a co chwilę nowy kg przybywa, ale to chyba woda bo aż mam waleczki na plecach hihi i one mi znikly zaraz po porodzie, stąd myślę że to woda.
Dziewczyny jutro zimna Zośka i potem już będzie cieplutko, także z górki, oby bo płaszcz już chciałam jakiś kupować bo w mój jak się zapielam to guzik mi strzelił dziś kurtkę deszczowa ubrałam to jak salceson, jeszcze jeden kg i już nie zapne zamka :p

[natkka147]

My byliśmy ostatnio w nowo otwartym fast foodzie gdzie na codzień unikamy śmieci owego żarcia, ale Raz na rok można.. Tak mi tam smakował burger i frytki, że mój to się śmiał ze mnie jakbym nigdy takiego czegoś nie jadła hahaha, ale teraz jak pomyślę o fast foodzie albo pierogach to nie dobrze mi się robi.. A pierogi robię sama, ruskie, z mieskiem, z owocami, z kapucha i grzybami i wszyscy z rodziny u mnie zamawiają na święta hahaa ale teraz ble... Mam fazę na pasztet, serki białe i nutelle.. Haha u mnie waga póki co w miejscu. 50 równe

[Adaaa25]

Aj a ja pierogi to bym zjadła takie z pieczarkami haha
Ogólnie to tez strasznie mam ochotę w ciąży na sery, ogólnie lubię ale teraz to bym różne jadła topione białe żółte jakie są :p i jakieś różne warzywa to tez lubię, teraz mam fazę na pomidory i cukinie

Natkka u mnie tez waga 50 kg, ale jak byłam w tamtym tyg u ginekologa to nawet coś schudłam minimalnie, ale to pewnie przez stres związany z czekaniem na wyniki badań Nifty, teraz już jestem spokojna wiec pewnie będę tyla

[natkka147]

Adka Ty się nam niczym nie stresuj! Mój właśnie wyruszył do pracy a ja skazana na samotna noc z kotem haha. Plus taki ze nasz kot śpi z nami jak dziecko, dupka pod kołdrą a reszta na poduszce przy głowie. Ja Wam powiem dziewczyny, że podobam się sobie z brzuszkiem nie wiem czy tak mogę mówić ale akceptuje siebie w 110% pomimo niemalego cellulitu i rozstępów które są ze mną chyba odkąd skończyłam 13 lat to super się w czuje. A wy jak się czujecie w swoim ciele?

[Adaaa25]

Teraz już się nie stresuje jak wiem ze mój chłopczyk jest zdrowy :)

Ja ogólnie tez akceptuje siebie taka jaka jestem, również mam rozstępy jakieś od dzieciństwa ale nie są za bardzo widoczne, a po ciąży zobaczymy czy pojawia się nowe
Ja tez leze w lozku oglądam serial cały dzień haha

[MadziaK83]

Dzień dobry :)
Dziś pospalam jak szalona bo do 6.20
Ja w ciazy bardzo się sobie podobam, ten brzuszek taki okrągły jest uroczy jak dla mnie :)
Adaa ja uwielbiam nabiał od zawsze, nabiał i jajka mogłabym jeść na okrągło :)
Natka oj pierozki to ja lubię, najlepiej ruskie, albo jakie robiła moja babcia z Lublina, czyli z serem, ale na słono, jadło się je ze skwarkami i cebulka albo smazylo na patelni, pycha były :)

[Zaniepokojona 44445]

Cześć dziewczyny. Co do akceptacji swojego ciała, to mimo, że jestem pewien większą niż większość z Was to akceptuje się teraz bardziej niż kiedykolwiek. Teraz ważę 67.5 kg czyli 4 kg na plusie w ciąży. Mi to jednak nie przeszkadza. Lekarz mówi, że przyrost wagi w ciąży w normie i się tego trzymam.
Wczoraj wrócił mój mąż z polski. Nie było go 4 dni a cieszyłam się jak bym go miesiąc nie widziała, za to dziś depresja. Leżę od 5 w łóżku i cały czas mam dziwne myśli, że za mało dbam o małego, że mogę mu czymś zaszkodzic,a jest on dla mnie najważniejszy na świecie. Wiem, że teraz ryzyko utraty, jakiś komplikacji jest bardzo małe, ale mam wrażenie, że mu szkodze. Muszę jakoś wytrzymać te 1.5 tygodnia do badań polowkowych,wtedy może będę spokojniejsza chociaż na chwilę.

[MadziaK83]

Dorota dlaczego myślisz że mu szkodzisz? Kurcze przecież na pewno dbasz o tą ciąże bardziej niż większość kobiet, taka wyczekana i wymarzona. Na pewno będzie dobrze :)
Ja przed warmzylam 56 a teraz 61 a może już 62 hehe także nie wiem skąd te kg, chyba z powietrza się biorą :)

[magda22]

Witam dziewczyny :)

Madziu To jest istna masakra co za ludzie są na tym świecie..
Chamstwo i brak jakiegokolwiek szacunku z ich strony do kobiet w ciąży jak i do innego człowieka.
Chociaż ja kiedyś jak byłam mała jeszcze to wstałam z miejsca w autobusie i przepuscilam Panią w ciąży, ona nie chciała usiąść, wolała stać, ja coś palnelam o ciąży jej, więc lepiej żeby usiadła, a okazało się, że miała taki naprawdę wielki brzuch, nie z powodu ciąży, po prostu była otyla.
Zrobiło mi się głupio i miałam ochotę zapaść się pod ziemię, ale intencje miałam dobre..

Co do akceptacji to pewnie, że siebie akceptuje, wszystkie kobiety jesteśmy piękne, każda na swój własny sposób.
Ciąża to moim zdaniem jeden z najpiękniejszych widoków, zawsze podobały mi się kobietki z brzuszkami ciążowymi, tak jak Madzia pisała, taki brzuszek jest bardzo uroczy, u mnie na razie jeszcze brzuch mniejszy od tyłka jest, ale i tak jest dla mnie piękny, bo jest tam moje szczęście, które powstało z miłości :)
A w ciąży samoocena podskoczyla mi.

Dorota Kochana robisz wszystko jak najlepiej i nawet nie myśl, że szkodzisz dziecku, bo tak nie jest. Ja rozumiem to, że po tym wszystkim co przeszłas jest Ci ciężko uwierzyć, w to, że tym razem się wszystko uda bez komplikacji, ale uwierz, że się uda, każda ciąża jest inna, test Nifty robiłaś i wykazał, że wszystko dobrze.
Dbasz o dzidziusia lepiej niż nie jedna mama. Nie zadreczaj się, bo już jesteś cudowna mamą!

A jak tam u Was pogoda? U Nas od rana leje i strasznie ciemno.. Ehh w tym roku to szkoda gadać :(