Skocz do zawartości
Forum

Mamusie luty 2019


Gość Tubulinka

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie nie wiem czy jest się w ogóle czym denerwować, ale wkurza mnie jak mi gada głupoty o oszczędzaniu. Bo od początku ciąży nic innego nie robię. Leżę większą połowę dnia, obiad zazwyczaj gotuje mój mąż, nie dźwigam nic, od 9 tyg. zero seksu, bo miałam krwawienie. Syn na rower czy plac zabaw tylko z tatą. No to bardziej się już chyba nie da.

Odnośnik do komentarza

Witaj Ila27 w naszym gronie:)
Keira też masz śliczny brzuszek:) a jak Twoje zdrowie?
Angelka nie denerwuj się, trzymamy za Was kciuki, tym razem będzie dobrze zobaczysz:) Może faktycznie skonsultuj się z innym lekarzem, ja przy pierwszej ciąży, którą miałam stracić byłam u 3 lekarzy, żeby potwierdzili diagnozę.
Monik ja robiłam cytomegalię w 7 tygodniu chyba i też nie mam przeciwciał, pani doktor powiedziała że mam nie całować małych dzieci żeby się ewentualnie nie zarazić. Też wolę mieć więcej badań niż o jedno za mało.
Natalia super, że z dzidziusiem dobrze:)
To badanie obciążenia glukozą jest okropne, nie wiem jak dam radę to dziadostwo wypić jak ja wogóle nie jem słodyczy. Chyba zagryzę ogórkiem kiszonym:)

Odnośnik do komentarza

Angelka, będzie dobrze, może faktycznie warto skonsultować to z kimś innym. Ja bym chyba poszła i się przekonała, czy jedyna radą jest po prostu "oszczędzanie się". Jak nie pójdziesz, to sie nie dowiesz.
Ja na badanie z glukozą zabieram wyciśniętą w słoiczku cytrynę i wychodzi pyszna lemoniada ^^ no może nie pyszna, ale można to normalnie pić bez odruchu wymiotnego. Także polecam ^^

Odnośnik do komentarza

TaK tak są juz takie poprostu prosi się o te wersje z kwaskiem cytrynowym ja do tego etapu nie doszłam w ciazy wiec się boję niemilosiernie ze zwtmiotuje ;o
Angelka wiem ze łatwo się mówi nie stresuj się ale faktycznie umów się jeszcze do kogoś innego w końcu co dwie głowy to nie jedna :) będzie dobrze trzymam kciuki !
Moja wizyta za półtora tygodnia nie wiem czy się doczekam tal strasznie mi się dluży w tej ciazy czas :/

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny.
Nadrobilam właśnie zaległości w czytaniu Was.
Nie było mnie przez weekend bo wyjechaliśmy spotkać się ze znajomymi męża. Wróciłam stamtąd bardziej zmęczona niz pojechałam no późno się kladlismy spać ale wszyscy zadowoleni wrócili.
Nabijali się tylko wszyscy ze mnie bo piłam bezalkoholowe drinki i wszystko co zamawiałam musiało mieć kiszona kapustę lub ogórki.... No chyba, że był to żurek to mógł być bez :D
Wizytę u lekarza mam teraz 20 i będzie to moje połówkowe badanie w 21 tygodniu. Trochę muszę tym razem ponarzekac mojej Pani doktor, bo wróciły mi silne bóle głowy które miewalam po urodzeniu Lili, często boli mnie brzuch i odezwała się kontuzja sprzed lat i mam trochę z chodzeniem problem.
Test z glukoza najchętniej chciała bym, żeby mnie ominął ale faktycznie z cytryną idzie to jakoś przełknąć. Przy pierwszej ciąży nikt mi tego patentu nie sprzedał i to była masakra. Przy drugiej mile Panie w szpitalu same osobiście przygotowały mieszankę.
No i z nowych rzeczy moja młodsza córka zaczęła "dostrzegać" bobasa w brzuchu mówiąc o nim "ten mały dzidź"

https://www.suwaczek.pl/cache/120ff8403c.png

Odnośnik do komentarza

Nadzieja bedziesz wiedziala wszystko instynkt sie odezwie. Ja tez z Synem balam sie jak to bedzie tymbardziej ze niemielismy nikogo do pomocy.. Dallismy rade i bylismy mlodzi ja mialam 22 lata.
Szczerze to bardziej balam i troche nadal.sie boje jak bedzie teraz bo nie ukrywam ze cieszy mnie moje zycie teraz, wygodnie mi poprostu i boje sie znowu pieluch itd ale wiem ze szybko zleci i Dzieci razem beda sie bawic i Syn bedzie szczesliwy ze ma rodzenstwo..
Goga noo to pieknie sie zalatwilas kurde ale warto bylo prewnie pyszna kapucha
ja w weekend jade do polskiego rolnika okolo 40minut od nas i mam w planie kupic oprocz warzyw jakis miod i jakies naturalne soki na odpornosc zeby nie dac sie zimie

https://www.suwaczki.com/tickers/nzjddqk3loyiygr1.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy:) Nadzieja ja pamiętam jak przywieźlismy syna pierwszy raz do domu ze szpitala, też pierwsze dziecko i w ogóle zielona byłam, a wszyscy dookoła (babcie, ciotki) wystraszone bardziej ode mnie "bo on taki malutki". Ja tak stałam patrzyłam na niego i mówię do męża "i co my teraz z nim zrobimy" a on na to "będziemy go kochać".

Odnośnik do komentarza

Angelka28
Ja tak stałam patrzyłam na niego i mówię do męża "i co my teraz z nim zrobimy" a on na to "będziemy go kochać".

Mądre słowa, warto je zapamiętać, żeby dodawały otuchy, gdy będziemy się gubić w tym całym macierzyństwie :)

Badanie z glukozą nie jest takie straszne, ale miejcie ze sobą wyciśniętą cytrynę :) Ja już miałam to badanie w 13 tygodniu z racji wysokiego cukru na czczo, mam nadzieję, ze już nie będę musiała go powtarzać, bo mam stwierdzoną cukrzycę ciężarnych. Stosuję dietę, skoków cukru nie ma, nawet ostatnio się obniżył, więc oby tak zostało.

Obliczyłam, że już miałam 8 razy USG w tej ciąży (18 tydzień), za każdym razem lekarz robi mi też badanie szyjki macicy itd. Brzuchol mam wielki, jak co najmniej w 6 miesiącu ;) No ale na to reguły nie ma, kto jaki ma :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, my już jesteśmy po wizycie :) miałam rację, pomiarów było dzisiaj sporo i sporo ogladania, bo i mózg i serduszko dokładnie i żołądek i pęcherz i objętości i w ogóle... I w ogóle wszystko jest w porządku :) tylko dziecię uparte bardzo i dalej dokładnie pokazać nie chciało co ma między nogami. Ale lekarz szukał i szukał i stwierdził że między nogami nic nie widać :) więc prawdopodobnie będzie dziewczynka :D

https://www.suwaczek.pl/cache/049151562a.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, u mnie podobnie jak u was z tą kapusta, ostatnio cały czas o bigosie marzę:-) a poza tym śliwki pomarańcze i jabłka, ogólnie teraz mam większą ochotę na owoce niż przed ciążą:-)
Dobrze ze napisałaście o cytrynie do tego badania z cukrem, jakoś sama bym nie wpadła na to chociaż jak przeczytałam wasze komentarze to nagle mi się przypomniało jak 7 lat temu robiłam to badanie i pielęgniarka mi powiedziała że mogłam cytryne przynieść...teraz napewno wezmę ze sobą:-)

Odnośnik do komentarza

U mnie maż się śmieje ze mnie bo mówi mi ze jestem super mama bo jak Maja się urodziła to byłam taka dzielna na oddziale neonantologii i ze teraz na pewno też sobie poradzę. Angelka twój maz jest bardzo mądry :) pięknie podsumowałas moje obawy :)
Ciekawa jestem czy u mnie moje Panie Pielęgniarki od siedmiu boleści przyjmą moja wycisnieta cytryne :D

Odnośnik do komentarza

Nadzieja zawsze możesz wycisnąć sok wcześniej w domu i wziąć w butelce przygotowaną porcje wody już z sokiem.
U mnie w szpitalu Panie w zabiegowym są super. Mankament jest tylko taki, że praktycznie zawsze trafia się na praktykantki, które krew pobierają i czasem im to nie wychodzi.
Jak mam samą morfologie to chodzę do prywatnego laboratorium ale jak już mam coś w stylu tokso czy przeciwciał to jeżdżę na szpital bo po pierwsze jest taniej a po drugie badają na miejscu i szybko są wyniki

https://www.suwaczek.pl/cache/120ff8403c.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...