PAŹDZIERNIKOWE KULECZKI 2018

[Kuleczka90]

Ja wcale nie miałam KTG, mam się na nie zgłosić do szpitala pod koniec 40tc, czyli 11.10. Dzidzia strasznie się wściekła dzisiaj, kopała i wierciła się cały dzień. Mi się nie do końca spieszy z tym porodem, jako że nie mam pojęcia czego się spodziewać, chociaż fakt, że im wcześniej, tym mniejsze :) Ewwa, bierz magnez 3 razy dziennie, choćby profilaktycznie na te bóle. Natka, mnie też bolało krocze ze 3 dni pod rząd, dziś przeszło. Jutro wizyta u ginekolozki, babka zawyrokuje jak z tą szyjką :)

[natka95]

Kuleczka ja w czwartek się dowiem jak z moją szyjką :) szczerze mówiąc to już nawet bym się zgodziła na masaż szyjki żeby szybko urodzić. Jest to okropny ból, jakby coś od środka rozrywalo ale w moim przypadku skuteczny (przynajmniej przy córce). Już mam tak dość brzucha, że nie mogę usiedziec w miejscu.
Co do ktg, wszedzie jest inaczej. W poprzedniej ciąży miałam jakoś od połowy na każdej wizycie. Teraz położna mówi że tylko w 38 tyg. Bo to tylko meczarnia ciężarnych.

[Gość JustynkaR]

Ja mam zlecone ktg raz w tyg od 37 tyg to rozwiązania.
Dziewczyny jeszcze z tydzień i się posypiemy....

[natka95]

25 września pełnia księżyca. To już za 2 noce. Uważajcie :) może wtedy zaczniemy się sypać. Ja się zgłaszam na chętną :)

[Gość Mamaufi]

I po weekendzie. Młody wreszcie może trochę poszaleć w brzuchu. Oglądamy dobranockę. Rodzinka pojechała. Dzieciaki się wybawily.
Udało się nawet trochę przewietrzyć, choć pogoda marna. Ciąża mi ciąży więc boli "wszystko", krocze, pzchwiny, biodra, zgaga, nawet intensywniejsze ruchy dokuczają. Tak to już jest. Najpierw na te ruchy czekałam i mnie uspokajaly, teraz bolą, a za chwilę będę za nimi tęsknić:)

Kobietki mam wrażenie,że nie mówicie o tym samym, mówiąc o ktg. Można to badanie robić od ok 25 tygodnia, ale w zdrowej ciąży zwykle pierwsze jest w okolicach terminu porodu, a po terminie (skończone 40 tygodni) co 1-3 dni. Badanie powinno trwać pół godziny. Jednocześnie obserwuje się czynność skurczowa macicy i tętno płodu (2 pelety na brzuchu). Najczęściej, na wcześniejszych wizytach słucha się tylko tętna detektorem, albo sprawdza w usg:)
Przepraszam, że się mądrze, ale zaraz któraś z Was się zestresuje, że jeszcze ktg nie miała, a druga już kilka razy;)

[Gość Mamaufi]

W pełnie zawsze tłum na porodówkach

[Gość Marissa5]

To ja również zgłaszam się na chętna z Tobą Natka

[Gość Marissa5]

Ajjjj ucięło mi posta...
Też bym chciała już urodzić. Już mi mega ciężko. Brzuch ciągle twardnieje i prady przechodzą po udach przy chodzeniu aż się uginaja. Mam nadzieję że nie dotrwam terminu :) dziś moja koleżanka urodziła córeczkę i nakręciła mnie pozytywnie bo poród był taki jaki bym wymarzyła :)
Ja ktg też dopiero w pierwszy dzień terminu. Raz miałam ale to dlatego że byłam na IP.

[natka95]

Mamaufi mówię o ktg :) odróżniam. Serio miałam na każdej wizycie. Położna zaslaniala parawanem i robiła przez 15 minut. Potem wynik wkladala do karty a lekarz wpinał sobie do swoich papierkow. To w pierwszej ciąży miałam więcej razy ktg niż w tej badań samego tętna płodu u położnej (dopiero 2 razy). Lekarz podczas usg badał zawsze tetno, położnej się chyba nie chce. Starsza kobietka.

[Gość ewwa3105]

Dzieki dziewczyny za odpowiedzi, ja sama zapytam sie poloznej jak to u nas wyglada za tydzien we wtorek, bo zapisalm sie do szkoly rodzenia.... jak jeszcze nie wiedzialam, ze dostane skierowanie do szpitala w 38 tyg. ;/, wiec zalapie sie tylko na 2 zajecia.. ciekawa jestem czy takie szkolenie cos mi da:) bylyscie moze na szkole rodzenia? co do masazu szyjki to slyszalam, ze w moim szpitalu to norma, bez pytania polozne serwuja taka pomoc rodzacej... Kuleczko90 z tym magnezem to calkiem dobry pomysl, chociaz wczorajsze bole nie byly spowodowane skurczami lydek.. bo znam ten rodzaj bolu.. te wczorajsze to byly bole zylne, w zyciu nie doswiadczylam tego rodzaju katorgi, serio. Nie zycze zadnej z was.. Mam bardzo wysoki prog bolu, ale wczoraj to wlosy targalam z glowy. Wazne jednak, ze przeszlo... Zycze wam spokojnego wieczoru mamuski! :)

[natka95]

Ewwa kobiety są nieświadome swoich praw i położne oraz lekarze to wykorzystają nadużywając swoich stanowisk.
Dobrze ze ci przeszło z tymi łydkami. Ja mam straszne dretwienie w kroczu z lewej stronie, które promieniuje na posladek i udo jak siedzę. Wystarczy kilka minut. Czuję jakby mi pod tyłkiem telefon wibrował. Te nasze dolegliwości ciążowe są czasem takie głupie, że aż śmieszne.... Nie dosłownie.

[Gość ewwa3105]

Wiem , ze tak jest... tak samo jak nie respektuje sie wielu innych praw rodzacej podczas porodu czy juz po urodzeniu dziecka... Mam nadzieje, ze trafie na dobre polozne... a najlepiej jakby dyzur mial moj gin, byloby cudownie:) Natka95 takich dolegliwosci jak ty jeszcze nie doswiadczylam, zreszta ciesze sie bardzo z tego powodu. Przeraza mnie sama mysl o "dretwiejacym kroczu" . Mam nadzieje, ze dlugo sie z tym nie bedziesz musiala meczyc!

[natka95]

Wydaje mi sie że to po prostu ucisk na jakiś nerw. Ale jednak daje dyskomfort.
Jutro rano jadę na badania. Mam teraz tylko krew i mocz. I zapisze się od razu na wizytę po porodzie na NFZ bo później nie będzie miejsc jak już karta ciąży "będzie nie ważna". U nas w przychodni do ginekologa maja pierwszeństwo ciężarne i trzeba okazać kartę ciąży to są miejsca, a bez karty ciąży czeka się kilka miesięcy. Zamierzam zapisać się 6 tygodni od przewidywane terminu czyli prawie na połowę grudnia, jak będzie coś wcześniej się działo to pójdę prywatnie i tyle.

[Gość mamalastminute]

No ciężko nam na tej końcówce...a jeszcze u nas zmiana pogody, wiatr mocny, deszcz nadciąga i zimno od jutra ok 10 stopni brr a ja już nie dopnę się w moich kurtkach na brzuchu hehe.
Co do Ktg to w poprzednich ciążach w dzień terminu miałam pierwsze i poźniej po terminie codziennie przez tydzień zanim nie urodziłam. Teraz podobno zmiany, nowe wytyczne, bo po skończonym 37tc powinno się zrobić pierwsze ktg a poźniej jeszcze jedno przed terminem lub w dzień terminu i ewentualnie jak dalej nic to po terminie codziennie.
Ja na pierwsze Ktg idę 15.10 to ok tydzień przed terminem. Jak coś się będzie działo typu skurcze to zostaję na oddziale a jak nie to do domu i dalej czekamy.

[paulina9494]

U mnie pierwsze ktg jakoś w 33 tygodniu, drugie na następnej wizycie w 36 i teraz mam mieć na ostatniej wizycie w 40 tygodniu.
Ewwa3105- ja byłam w szkole rodzenia i bardzo sobie chwalę. Dużo się dowiedziałam, poćwiczyłam na lalkach (wiadomo nie to samo co dziecko, ale zawsze coś) i naprawdę dobrze wspominam :)

[Gość Mamaufi]

Natka, to nie wiem po co Cię męczą tak wcześnie tymi ktg...

Ewa A co to znaczy ból żył? Masz żylaki?

U mnie też zimno i pada, ale dzieciakom udało się godzinkę poszaleć przed domem:)

Spokojnej nocy.

[Gość ewwa3105]

Mamaufi- Nie mam zylakow, ale bol ktory mi towarzyszyl, nie byl zwiazany z bolem miesni,bo znam swoje cialo na tyle by odrozniac bol zakwasowy, poskurczowy czy gdyby bolala mnie jakas kosc w nodze. To bylo cos nowego , serce walilo mi jak oszalale a noga targala jakby eksplodowac od srodka miala..Zreszta opisalam swoje objawy przyjaciolce, ktora jest pielegniarka i sama tez zasugerowala jako pierwsza, ze taki rodzaj wiaze sie ze zlym krazeniem, wrecz niedokrwieniem konczyny.Wlasciwie ciezarne jakby bardziej narazone sa z tego typu problemami, jak niedokrwienie, zylaki czy zatory zyl. Moge sie oczywisicie mylic.. i nawet wolalbym, bo choroby zwiazane z krazeniem sa bardzo niebezpieczne.. zreszta na prenatalnych lekarz zasugerowala mi ze cisnienie w zylach pachwinowych nie mieszcza mi sie niestety w normach..moze ma to jakis zwiazek..
Paulina9494 co do szkoly rodzenia, mam nadzieje, ze chociaz te dwa zajecia mi cos daja, nie koniecznie musza to byc zajecia praktyczne z lalkami, moze nawet lepiej gdyby to raczej byly zajecia wiazace sie z porodem, technika oddychania itd.

[natka95]

Ewwa zawsze czegoś nowego się dowiesz na szkole rodzenia. Późno się zdecydowałas. Ja wcale nie chodziłam. W pierwszej ciąży o tym nie myślałam a teraz nie miałabym możliwości.... Mąż codziennie w pracy, malutka córka w domu, brak w okolicy rodziny do przypilnowania jej i mamy tylko jeden samochód. Także same "nie" stoją na drodze. Chętnie bym pochodziła. Tak się wydaje że jak jeden poród przeżyłam, to już umiem wszystko ale jednak edukujemy się przez całe życie, warto się doksztalcac, tym bardziej, że w większości te zajęcia są bezpłatne.

[Gość ewwa3105]

Natka95 , dzwonilam sie zapisac w sierpniu, ale jest takie oblozenie w tej szkole rodzenia, ze pani wyliczyla, ze w pazdzierniku akurat zdaze na te 4 zajecia :) zreszta wczesniej tez nie mialam samochodu, pksy z mojej wsi do miasta jezdza sporadycznie...a szpita w centrum tez nie jest. No a zapisy i tak byly od 28 tyg ciazy. Bralam co bylo.. No ale moze akurat sie okaze, ze bede miec dobre wyniki nie bd musiala lezec na patologii czy szybciej miec wywolywanego porodu. Zreszta sam gin powiedzial, ze lepiej jakbym urodzila normalnie w terminie... takze to moje skierowanie w 38 tyg to jedna wielka niewiadoma.U nas w szpitalu, to roznie bywa.. A racje masz.. doksztalcac sie warto zawsze:)

[natka95]

Beznadziejnie jest leżeć w szpitalu. Dni się dłużą, nic nie można przyspieszyć jeśli nie ma wskazań, trzeba być cierpliwym i czekać. W domu całkiem inaczej. Ewwa a czekacie na syncia, czy córcie?

[Gość ewwa3105]

Czekamy na synka:) juz nie moge sie doczekac, zeby miec go w ramionach.., moj maz to juz w ogole oszalal:) jeszcze pierwsze dziecko nie jest na swiecie a on juz mowi do brzucha, opiwiadajac malemu o nas, o jego rzeczach i... planujac rodzenstwo mlodemu...! Tak sie zakrecil- instynkt tacierzynski pro ;'D

[Gość JustynkaR]

Ja po ktg. Skurczy brak. Tętno dzidzi 140-160 w normie. Następne w piątek. W ciągu zapisu 30 min dzidzie mi tylko 2 razy się poruszyła ale przed badaniem dzikowala. Robiłam o 10.30 położną mówiła żeby przychodzić popołudniu to wtedy aktywność wzrasta. Fakt żadnych ruchów jakoś mniej teraz czuje. Pytała czy w nocy czuje! Nie czuje jak śpię A jak wstaje na siku to coś tam pieknie. Trochę się zmartwilam jak to jest u was?
Wszystko zależy jak dzidziuś jest ułożony. Mój akurat ma nogi pod swoim brzuchem więc mi po zebrach nie wali

[natka95]

Justynka nie masz się co przejmować. Każde dziecko inaczej się rusza. Ja w nocy nie czuję jak śpię. Wieczorami tak ale chyba jak spimy to nikt nie będzie wymagał żeby sprawdzać ruchy. No chyba że jest coś nie tak, to lekarz może zalecić. Ale skoro wszystko wyszło dobrze to bądź spokojna :)

[Gość JustynkaR]

Natka no niby tak ale wiesz jak to jest. Moja dzidzia nigdy mnie nie skopala tak że aż boli. Ruchy czuje za każdym razem jak się położę. Wieczorem najwięcej.
Boże żeby nie oszalec i wytrzymać Jeszce te parę dni u mnie 37+4 dni
Dziś mi takie kawałki sluzu lekko zoltego na papierze zostaje. Pewnie to czop.

[Gość ewwa3105]

JustynkaR ja w nocy tez nie czuje dziecka, przeciez nikt nie spedza nocy na liczeniu ruchow,tylko na spaniu. Nie denerwuj sie, wszystko bedzie ok. Ja tez czuje ruchy praktycznie tylko jak leze i mimo ze maly szaleje, to nie sa to kopniaki sprawiajace bol.. A przeciez twoje malenstwo ma w normie tetno, moze bardziej sie tylko rozleniwilo akurat dzisiaj:)