Skocz do zawartości
Forum

PAŹDZIERNIKOWE KULECZKI 2018


Rekomendowane odpowiedzi

Oj dziewczyny nic my tu chyba nie przyspieszymy....
Też tak mam że czytam ile waży jakie objawy przed porodem i takie inne pierdolki. Czytałam że od obnizenia brzucha do porodu to 2 tyg.
Dziś koleżanka też mi powiedziała że mam mocno obniżony brzuszek. Mówiła że w następnym tygodniu urodze he he. Oby tak było.
U nas tak zimno że masakra

Odnośnik do komentarza

Dokładnie, dobro dziecka najważniejsze, wszystko przeżyje, ale stres jednak jest zwłaszcza że to pierwszy poród.
Czytałam, że samo nacięcie nie boli bo robią je na skurczu, ale że szycie potrafi boleć bo nie na każdego działa znieczulenie. Choć jak sobie o tym myślę, to stwierdzam, że jak przeżyje ból porodowy to i szycie przeżyje :)
Pochwalę się że zostałam dzisiaj ciocią po raz piąty hihi :) teraz już tylko czas na zostanie MAMĄ :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny tez ciagle czytam o ciazy, kazdym etapie, tygodniu tego czasu. Ja sama umieram z ciekawosci ile wazy moj synek.. ostatnie wazenie mialam w 33 tyg gdzie wazyl 2200... co do obnizonego brzucha, moja przyjaciolka pigula, oswiadczyla mi ze bardzo mam nisko brzuch, i wygladam jak bym miala juz rodzic o_O... zreszta dzisiejszej nocy poraz pierwszy zauwazylam wycieki z piersi, macie tez tak?

Odnośnik do komentarza

Paulina gratuluję zostania ciocią. Teraz pewnie jeszcze bardziej nie możesz się doczekać swojego maleństwa.

Ewwa ja nie mam wyciekow z piersi. W pierwszej ciąży też nie miałam a później mleka było tyle, że bym dwoje wykarmiła. Ale dzieje się u mnie śmieszne zjawisko. Wymiana skóry na sutkach. W czasie ciąży mi się bardzo powiększyły i zrobiły się bardzo ciemne, a teraz jakby schodzi z nich skóra i robią się takie ładne, bardziej różowe. Nie zauważylyscie tego u siebie?

https://www.suwaczek.pl/cache/82ca9c3b5f.png

Odnośnik do komentarza

Natka moje tylko pociemnialy i obwodka się powiększyła.
Ja to dziś z 5 razy wstałam do wc. Później ciężko zasnąć albo wogole na czuja śpię.
Wczoraj na fb wyświetlił mi się film o narodzinach dzidziusia to płakałam jak bóbr tyle we mnie jest teraz emocji że na zawołanie mogłabym się rozplakac. Też tak macie?
Dziś zaczynam 39 tydz. Wieczorami dzidzia tak sie rusza że aż boli w dzień jest mniej aktywna.
Pozdrawiam was cieplutko

Odnośnik do komentarza

Natka95- dziękuję bardzo. To prawda :) jeszcze teraz rodzinka wywiera presje że czekają na mnie kolejną. Co do sutków, ja właśnie po wycieku widzę różnicę, że stają się takie ładne, różowe. W sumie czytałam gdzieś że przy uszkodzeniu brodawek, szczypaniu i tak dalej podczas karmienia, warto leczyć się właśnie swoim mlekiem i odnoszę wrażenie, że właśnie po wycieku same mi się "leczą".

Odnośnik do komentarza

Ja juz w sierpniu podczas tych upalow zauwazylam na biustonoszu zolte plamki i mam tak do teraz, ale jest tego tak malutko ze nie czuje zeby bylo mi mokro. Zawsze mialam male piersi i sutki a teraz zrobily sie duze z wielkimi ciemnymi obwodkami.

Justynka ja na widok malych kotkow mam juz lzy w oczach a juz nie wspomne jak widze malutkie dzieci od razu w ryk. Przed ciaza bylam z tych nieplaczacych. Hormony szaleja.

Odnośnik do komentarza

w przypadku moich sutkow, to samo jesli chodzi o pociemnienie i powiekszenie obwodki. Dodatkowo zauwazylam, ze mimo pielegnacji, natluszczania skory.. wlsnie dopiero w ciazy zrobila mi sie w przeciwienstwi do cb Natko brzydka skora..miejscami jest bardzo przesuszona.. zelaszcza na jednej brodawce.
JustynkoR ja mam od poczatku ciazy ogromne wahania nastroju, teraz coraz bardziej emocjonalnie podchodze do wszystkiego co wiaze sie z moim dzieckiem. Mam bardzo realistyczne sny zwiazane z dzieckiem, jego pielegnacja , karmieniem. Przedwczoraj snilam , ze plakalam ze wzruszenia trzymajac swoje dziecko w ramionach... i obudizlam sie faktycznie zaplakana i zasmarkana. Wiec mysle , ze wiekszosc z nas ma teraz jak to mowie emocjonalne lub hormonalne buritto, taki mix mniej lub bardIej intensywnych odczuc wobec rzeczywistosci, ze w glowie sie nie miesci...

Odnośnik do komentarza

Paulina Gratulacje !;)
U mnie to samo jeśli chodzi o brodawki - pociemniały i mają taką obwódkę. Ale siary brak. Mam nadzieję że będzie mleczko bo bardzo chciałabym karmić piersią ;)
Cały czas zastanawiam się kiedy i jak to się zacznie. Stresik mnie dopada już i ciągle o tym myślę jak to będzie, czy rozpoznam, kiedy powinnam dzwonić do położnej żeby przyjechała do szpitala, czy jak odejdą wody to jechać odrazu czy czekać, co jeśli zobaczę krew, bo skurcze to wiem że muszą być regularne i częste ( chociaż zwlekać też bym nie chciała bo mam kawałek do szpitala a słyszałam że jazda że skurczami po studzienkach, nierównych drogach i spowalniaczach nie należy do najprzyjemniejszych ). I jeśli się zacznie to czy budzić męża odrazu czy czekać sobie, czy dzwonić po niego do pracy czy go najpierw nie rozpraszać że się zaczęło bo przecież to może długo trwać :) Ahhh tyle pytań mi krąży :D ale już niedługo się dowiem.
Mam tylko nadzieję że nie przenoszę bo czekanie jest stresujące dla mnie.
Natka a Ty w końcu zdecydowałaś ostatecznie gdzie chcesz rodzić ?;) Bo jak Warszawa to mamy podobny termin to kto wie może w tym samym czasie nas dopadnie :D

Odnośnik do komentarza

Marissa zdecydowałam. Ale nie Warszawa a Lublin. Lekarz zaproponował mi "swój" szpital i powiedział, że tam będą mnie lepiej traktować. Często jeżdżę do mamy a stamtąd mam już bliżej do Lublina. Jak mąż ma wyjazdy, to wozi mnie do niej już z torbami. Spakowane są w bagażniku i wszedzie z nami jeżdżą. Ale to ze względu na to, że wszędzie mamy daleko. Po drodze do szpitala zamierzamy zostawić córkę u rodziców (ale modlę się żeby zaczęło się jak będę u nich, bo będę miała wtedy zapas czasu na kąpiel itp.)
Co do budzenia męża to ja dopiero po godzinie, jak już byłam pewna, że to już obudziłam go i od razu powiedziałam że jedziemy. A że byłam wykąpana, naszykowana to od razu wsiedlismy w samochód i do szpitala. Teraz nie wiem jak zrobić bo ma prawie pół godziny drogi z pracy do domu. Chyba urodze w drodze.

https://www.suwaczek.pl/cache/82ca9c3b5f.png

Odnośnik do komentarza

Kuleczka stawiałam na św. Zofii albo św. Rodziny ale raczej nie będę rodzic w Warszawie, tak jak wyżej napisałam.

Dziś mam wizytę u lekarza i ktg. Ale dopiero na 18:10 także trochę późno ale dam znać co po wizycie. Już nie mogę się doczekać. Zawsze miałam koło 14 a dziś trzęsę się cały dzień i nie wiem co ze sobą zrobić. Chciałabym usłyszeć że wszystko ok, że mały waży tak jak córka około 3 kg i że już mam rozwarcie :)

https://www.suwaczek.pl/cache/82ca9c3b5f.png

Odnośnik do komentarza

Natka to faktycznie nie dziwię się że wybrałaś Lublin. Zawsze to komfort że bliżej, zwłaszcza że to drugi poród i akcja może być szybka ;) oby wszystko się poorganizowalo po Waszej myśli. Powodzenia na wizycie i daj znać :)
Ja też liczyłam na rozwarcie ale nic z tego... pozamykana na cztery spusty :(

Kuleczka ja rodzę w Warszawie w Szpitalu Sw Rodziny. Mamy tam wykupiona indywidualna położna. A Ty gdzie rodzisz i na kiedy masz termin ?:D

Odnośnik do komentarza

Paulina tez sie obudzilam o 2 do toalety, ale jakos usnelam i o 5 obudzilam sie niby wyspana. Twardnienie brzucha dzisiaj w nocy mnie lapalo. Wiec pewnie bede w dzien odsypiac.

Natka super ze wszystko jest ok. Przyjdzie moment i pootwierasz sie.

Odnośnik do komentarza

Hej. I ja dziś dobrze spałam nawet miałam jakieś erotyczne sny he he he chyba z braku tej czynności.
Dziś mam ktg trochę brzuch mi twardnieje ale nic po za tym. Trochę martwię się o ruchy. Czuje je kilka razy dziennie szczególności wieczorem ale są one mniej intensywne. Chyba wspomnę położnej.
Dziewczyny ostanie dni września i zacznie się "nasz miesiac". Zleciało jak z bicza strzelił....

Odnośnik do komentarza

Hehe Justynka też w ciąży miewam takie sny a nigdy przedtem mnie to nie spotkało ;) mi lekarz zalecił ta czynność na szyjkę... ale nic nie pomaga ,cały czas zero rozwarcia , szyjka 2cm... Ehh . Mój uparciuszek postanowił wysiedzieć do końca chyba w brzuchu :) a dziś zaczynamy 40sty tydzień !;)
Ja tam cały czas liczę na ten dzień chłopaka , jakoś sobie obmyslilam że wtedy urodzę :D mam nadzieję że moja córeczka też będzie przychylna do moich planow:)
Ja dziś się wyspałam , wstałam równo z mężem jak wychodził do pracy. A jak wyszedł usnelam dalej i wstałam o 11 ! Także dziś dobrze pospalam ;) trzeba zbierać sily teraz bo potem będziemy mialy pracowite noce :D czy Wy pijecie w ciąży kawę ? Bo ja ani razu nie wypiłam kawy w ciąży, tylko zbożowa bo nie lubię normalnej. Przed ciążą piłam rzadko. Myślicie że w takim układzie będę mogła czasem napić się jej po porodzie przy karmieniu piersią? Wtedy przyda się dawka energii ale boje się że jeżeli maluszek nie zaznał tego w ciąży to nie zaakceptuje przy mleku...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...