Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe 2018


Silvara

Rekomendowane odpowiedzi

Hej kochane jak tam wszystkie już rozpakowane?;-) nie wiem czy Wam pisałam ale od ponad dwóch tygodni jesteśmy już razem w domku mała budzi się tylko na jedzonko więc szybko pampers butla odbijamy i spać ;-) ponad tydzień temu zaczęły się kolki ale kupiliśmy Sab Simplex i są zdecydowanie rzadziej i trwają o wiele krócej. Dziś mała obudziła się po 2,5 godzinie no i mówię lecę przygotuje wannę no i tak zrobiłam ale moje dziecko było tak głodne że cała kąpiel płakała przy myciu buźki i ubieraniu to samo chyba całe osiedle ją słyszało no ale dostała butle i od razu zasnęła ;+)

monthly_2018_10/wrzesniowe-2018_69666.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7yyrmgc0fv.png

21.02.2017- Aniołek (*)

Odnośnik do komentarza

Temat chrztu jak dla mnie to dość trudny temat i najchętniej bym małej nie chrzcila, tylko pozwoliła jej zdecydować, czy chce być ochrzczona, jak dorośnie i będzie rozumiała, co to w ogóle jest ten chrzest. Ale z drugiej strony boję się, że jak jej nie ochrzcimy, to jak pójdzie do szkoły, rówieśnicy będą ją gnębić z tego powodu. Wiadomo, że zamierzam ją nauczyć, żeby nie przejmowała się głupim gadaniem itp, ale dzieciaki dziś potrafią być okrutne, więc chyba lepiej jej tego oszczędzić. Ja nigdy nie byłam jakoś przesadnie religijna, więc chrzest tak naprawdę nie ma dla mnie takiego znaczenia, jakie powinien mieć. Bardziej traktuje go jako tradycję, coś, co po prostu jest po urodzeniu dziecka. Mam nadzieję, że nikogo swoim podejściem nie uraziłam:) Co do samej daty chrztu, to myślałam o świętach wielkanocnych. Przynajmniej oszczedzi się na jedzeniu, bo nie trzeba będzie szykować dodatkowej imprezy, tylko się zrobi za jednym razem:) Przyjęcie zamierzam w domu robić, bo będzie maks. 10 osób. Ja mam bardzo dużą rodzinę, ale u nas jakoś jest tak, że nikt nie ma ze sobą głębszych więzi. Mąż praktycznie nie ma żadnej rodziny oprócz rodziców i brata z żoną. Co prawda teściowa na każdym kroku powtarza, że rodzina najważniejsza itp, ale z nikim, naprawdę z nikim, nie utrzymują kontaktu.

W ogóle to jakie macie relacje z rodzinami swoich mężów? Ja to Wam powiem, że rodziny męża szczerze nie znoszę. Teściowie udają wielkie państwo, a słoma z butów wystaje. Co prawda skaczą koło mnie jak koło jajka, ale wiem, że dużo w tym fałszu. Poza tym jestem bardzo pamiętliwa i pamiętam, jacy byli dla mnie, gdy nie byliśmy z mężem małżeństwem. Przez to mam negatywne nastawienie do nich. Szwagier to mega burak, szkoda nawet słów na niego. Jak byłam młodsza, to zawsze chciałam, aby moja przyszła rodzina była taka, jak chociaż w M jak miłość. A jest tak, że się źle z nimi czuje. Jak kiedyś lubiłam święta, tak teraz nie mogę się doczekać, kiedy mina, byleby nie musieć spędzać z nimi czasu.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzgu1r4urcmzgd.png

Odnośnik do komentarza

U nas mała lepiej śpi w dzień, odkąd odkryliśmy, że woli spać w wózku. Niestety wieczorem i w nocy wózek nie działa i jest problem, by ją uśpić. Zastanawiam się, czy kokon by jej nie pomógł w spaniu. Korzystacie może?

U nas obiady ogarnia teraz mąż. Przed porodem to była moja działka. Skórka Natalce też się bardzo łuszczy. Próbujemy ròżne kremy. Połozna stwierdzila, ze Natalka ma uczulenie na wargach sromowych od chusteczek, takze probujemy teraz waciki z wodą. Chrzcic myslimy w święta.

http://www.suwaczek.pl/cache/2973b4603f.png

Odnośnik do komentarza

No i stoczyliśmy kolejną nierówną walkę z kolką młoda odleciała ale to bardziej ze zmęczenia chociaż przez sen dalej kwęka i się ciśnie pfffff...
Miałam zamówić te rurki ale to za długo zejdzie więc jutro pojadę do apteki po to. Nie mogę się patrzeć jak klucha się męczy.
Aga konieczne informuj Nas o przebiegu i pobycie w spa:)))
Przecież My tu kobieto na Ciebie i na maluszka czekamy:****
Chrzciny. Może na Święta albo dalej. Nie zastanawiałam się jeszcze. No i przede wszystkim chrzciny muszą być bo kto jak nie rodzice mają zasiać w dziecku wiarę:))) Niech kiełkuje:))) Takie mam zdanie ja:))))
Kala cudowna niunia:***♡♡♡♡
A ten języczek to do Nas?;)))
Buziaki dla Was dziewczyny. Jak ten czas zasuwa:o prawie 3 miesiące:)))
Figa o relacjach z treściami wolałabym się nie wypowiadać bynajmniej teraz żeby się nie wkur***:)))
Ręce mi odpadają miałam iść się kąpać ale chyba zrobię sobie dzień brudasa;))) 3 godz z kolką mnie wykończyły:)))
Dobranoc kochane:***

Odnośnik do komentarza
Gość mi88_powrót

U nas chrzest też raczej w Boże Narodzenie, na ok 30 osób, ale nawet nie mam czasu wysłać maili z zapytaniem o cenę za osobę.

Franek jak je w nocy to ma mleko nawet w nosie i aż mu bulgota, denerwuje mnie to jak lapczywie je :/ A przecież w dzień jest całkiem inne życie. Nie wiem o co chodzi z tymi nocami.

Odnośnik do komentarza

Hej hej, ale dużo napisałyście :)

Beti podziwiam Cię, z trójką takich malców Ty jesteś pozytywnie nastawiona do życia :) w sumie przyznam Ci rację, dzieci to pikuś, ale mieszkanie z teściami to coś, czego sobie nie wyobrażam, niezależnie jakich super relacji byśmy nie mieli. Życzę, żebyście jak najszybciej uciekli do swojego domku!

Co do chrzcin. Mam do tego tematu takie samo podejście jak Figa. Bardziej to taki aspekt tradycyjny niż jakaś religijna potrzeba serca. Myślimy nad tym, by zrobić chrzciny bardziej na wiosnę niż teraz w porze jesienno-zimowej. Ładniejsze sukienki można dziewczynkom założyć, gdy jest ciepło ;) ;) ;)

Antonina 26.04.2010
Michalina 29.08.2018

Odnośnik do komentarza

Nas wszystkich coś rozbiera . Mały niestety złapał katar . Nie zmrużyłam oka od 1:30 do 4:20 . Caly czas spał na mnie na brzuszku . W łóżeczku to dusiło.
Powiedzcie mi czy mogę mu podać Nasivin Soft na noc ? Bo napisane jest, że od 3 miesiąca, ale wydaje mi się , że można było wcześniej .
Psikam wodą morską, odciągam, wysłałam męża po maść majerankową. Może kupi też inhalator jak będzie taki koło 100 złotych. Macie jeszcze jakieś pomysły?
Mnie dramatycznie drapie w gardle:/ .

Eleonora, powodzenia z Windi. Daj znać czy podziałało.

Chrzciny będę robić jak już zrobi się ciepło . Może maj:) się zobaczy. I na pewno knajpa. Po pierwsze układa się pewnie z 40 osób a po drugie to można w fajnych pieniądzach zrobić imprezę i wychodzi 100-200zł drożej a nie ma sprzątania, mycia garów i stania w kuchni ;))
I chrzcimy dzieci, bo przeprowadziliśmy się na wieś. Nie mieli by tu życia. Sami nie mamy ślubu kościelnego tylko cywilny ( Ale z wielkim weselem:D ).

Milu też w tych godzinach u nas aktywność jest :) Dziewczyny tu piszą o 19 , że dzieci śpią a u nas impreza trwa ;)

Odnośnik do komentarza

Silvara, nasivin możesz zastosować, nam lekarka ostatnio go przepisała. Maksymalnie 10 dni można stosować, ale ja stosowałam 5, bo doszłam do wniosku, że to nie katar jednak. Jakby tak było, mała by marudziła, nie spała i nie mogła oddychać. A w nocy śpi jak aniołek, grzecznie, tylko od czasu do czasu słychać w nosku jakby miała mega katar. A jak próbuje odciągnąć, nie wychodzi nic. Bardziej się skłaniam ku temu że mamy suche powietrze w mieszkaniu, albo że po prostu mleczko jej się dostało do noska.

Ależ sobie z malutka pospalysmy. Dopiero co wstałyśmy. Była karmiona o 5 rano, a teraz jeszcze nie jest głodna. Ale zaraz dostanie jeść bo czas najwyższy. Tylko czekam aż zrobi kupkę bo u niej to trwa i trwa, a jak zmienię pieluchę na początku produkcji to za chwilę będę zmieniać znowu ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzgu1r4urcmzgd.png

Odnośnik do komentarza

Moi teściowie nie są źli, chociaż jak mąż wprowadził sie do mnie przed ślubem to myślałam, że mnie teściowa wzrokiem zabije! Serio koszmar! Ale jak zrozumieli, że bedzie ślub to już spoko. Mieszkaja 1,5 h drogi od nas, ake na wsi, wiec dojazd słaby, teść nie jeździ na takie trasy, a my bez auta.

Spoko sie dogaduję z męża bratowymi (2), z siostrami i braćmi gadam bez problemu jak sie widzimy, ale raczej do siebie nie dzwonimy.

Aga - trzymam kciuki za was :D Szybko wypakuj maluszka :D

Kala - dobrze, że już w domku!

https://www.suwaczki.com/tickers/tb73upjylafx9tq5.png

https://www.suwaczki.com/tickers/o148o7es9dq5u92p.png

Odnośnik do komentarza

Ja byłam dzisiaj z dzieciakami u dentysty. Marysia dała sobie naprawić dwie czwórki więc nie jest zle jak na początek. W styczniu kolejne. Dominik ok choć zaczyna mu się próchnica. Będziemy działać na razie z wodą utleniona.

U nas dziś na obiad szynka pieczona, ziemniaczki i ogórki.

O ile teście mi nie przeszkadzali na początku tak teraz mega mnie denerwują odkąd pojawiły się dzieci. Ale wreszcie za parę dni spokój. Chociaż częściowy. Pakuje manatki. Dałam mężowi czas do końca września więc teraz musi wziąć urlop na zadanie:) sam u siebie we własnej jednoosobowej firmie;)

A w niedzielę zostawiam dzieci u mamy i jadę z siostra na zakupy:) ciesze się jak dziecko;)

Odnośnik do komentarza

Musze kupic nowy nawilzacz powietrza, bo stary zbuntowal sie. Nie ma co sie dziwic, przez 4 lata wysluzyl sie. Polecicie jakis w rozsadnej cenie.
Nie chce zapeszac ale nocka minela nam nawet nie zle. Dwa razy kp pozniej mm, bo malo. Wisial po godzinie przy bufecie.
Bączusie puszcza raz ciche raz glosne :) Kupki robi bez problemu.
Katarek moze tez byc spowodowany suchym powietrzem. U nas tak bylo w przypadku corki.
Silvara zdrowka wszystkim zycze. Ostatnio mnie zlapala suchosc i drapanie w gardle. Strasznie bolalo i poplakalam sie jak zlapal mnie kaszel i szew ciagnal :(
Aga kciuki zaciśnięte by szybko i bezbolesnie poszlo.
Beti jaka jest radosc ze zwyklego wyjscia na zakupy.

Odnośnik do komentarza

Hej,Hej:)

Dziękuję dziewczyny ale ja tak nie potrafię - jak wiem że będą goście to zawsze staram się przygotować jak najlepiej:) Laura sprzyja dziś - zdążyłam poprasowac, umyć okno w kuchni, wyczyścić kabinę i jeszcze ciepłej kawy się napić:)

Mili u nas aktywności wieczorem identycznie. Chyba że jest na spacerze to kimnie się chwilę koło tej 17. Ostatnio uwielbia spać na mnie:)

Co do chrztu,to też myślę że koło CV świąt ale zobaczymy. Karolowi robiliśmy w restauracji a teraz myślę prosić mniej osób więc może w domu? Jak pomyślę o gotowaniu na 15 osob dorosłych i 3 dzieci to trochę się odechciewa:) ale zobaczymy.

Aga trzymam kciuki:)**
Miłego dnia:*

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

Na pierwsze urodziny corki zrobilam dwu daniowy obiad plus 3 ciasta na 18 osob. Dwa dni w kuchni z dzieckiem, w miedzy czasie sprzatanie domu na blysk. Narobilam sie jak glupia. Kazdemu podawalam i latalam kuchnia salon. Zjadlam jak wszyscy juz zjedli. Później sprzatanie w nocy i niedziele. Na chrzciny zamowilam catering do domu. Zrobilam tylko ciasta.

Odnośnik do komentarza

Ja żeby się nie narobić, spróbuję namówić na chrzciny w święta szwagierke, bo ona urodziła miesiąc przede mną. Gdyby się zgodziła, to już by w ogóle było genialnie, bo wtedy też przyjechaliby jej rodzice, więc odpada impreza w domu, bo wiem, że wtedy, ze względu na jej rodziców, byłaby u niej. Jej rodzice krepowaliby się, gdyby wszystko miało być u nas. Zresztą jej rodzice to żadna moja rodzina, więc nie widzę sensu zapraszać ich do siebie.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzgu1r4urcmzgd.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...