Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe 2018


Silvara

Rekomendowane odpowiedzi

Gratuluję udanych wizyt:)

Co do wielkości dzieciaczków czy wagi na prawdę się nie ma czym przejmować. USG ma na prawdę dużą granicę błędu. Mnie straszyli że dziecko min.4kg się urodzi, a ja taka mała itp. Urodziłam 3470g 52cm - natura nam daje takie dzieciątko jakie będziemy potrafiły wydać na świat :)

Dziś mi się tak racuchów zachciało że nie było mocnych - zjadłam sama pół porcji! Opanowałam się dopiero po tym jak dopiłam szklanką wody;p Jej ale ta moja dziewuszka wymagająca :))

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

Mimka , akurat ze stwierdzeniem , ze Matka Natura nam daje takie dziecko jakoe będziemy potrafiły wydać na świat się nie zgodzę. Jestem na to żywym przykładem... :-/
U mnie usg się pomyliło o 200 g , także w sumie niewiele. A wielkoludem też nie był, bo 3620 i 57 cm, niestety dla mojego ciała to było za wiele.
Natomiast uważam, że rodzimy takie dzieciątko , jakie geny odziedziczyło. Mój syn dostał po tacie i widzę, że z drugim dzieje się to samo. A nawet póki co wyprzedza brata .

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:) przypadkiem weszlam na wasze forum, jakos zebrało mi sie na wspomnienia..
Jesli moge sie wtrącić, dziewczyny mają racje z wagą dziecka. Moj syn w 26 tygodniu ciąży wazyl wedlug pomiarow mojej Pani doktor 720 gram i od razu dostalam skierowanie do szpitala z podejrzeniem hipotrofii bo w ciągu miesiaca przybral 100 gram po przejsciu badan 5 usg oszacowano wage na 645 gram. Świat mi sie zawalil, sterydy od razu podane byly i lekarze zastanawiali sie nad cesarka mimo ze wszystkie przeplywy byly dobre. Uwazali ze łożysko zawodzi. Ale jakos sie udalo ze w 10 dni waga urosla o 200 gram. Moj syn byl ponizej 5 centyla, mowili ze 3-4 centyl. Potem przybral ale byl na 8 centylu. Trzy tygodnie przed porodem bylam u mojej Pani ginekolog i pomierzyla syna i jej waga wyszla 3 kg, zas jak pojechalam do szpitala bo syn wykazywal zdecydowanie mala aktywność to Pani doktor wyszlo w 38 tygodniu waga 2 kg i znow hipotrofia. Po kilku dniach rozwiazali ciążę po przez cesarskie cięcie bo takie tez mialam zlecenie od neurochirurga a waga faktyczna syna to 3140 gram takze wiecie błąd absurdalny a moje nerwy niepotrzebne.
Powodzenia dziewczyny! Jeszcze troche i bedziecie tulic wasze cudowne maleństwa:)

klz9df9h5n2a48bw.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5exqmhg6oa.png

Odnośnik do komentarza

Moje zostanie zamówione z początkiem sierpnia. Brawo Eleonora :)))
Pytanko, czy któraś z Was nie kupuje Octaniseptu? I czy wtedy zamawianie spirytus i jałowe gaziki czy raczej te już nasączone? Właśnie się zastanawiam nad tymi
https://www.aptekagemini.pl/gaziki-do-dezynfekcji-apteo-care-100szt.html
Octanisept przy Tymku się nie sprawdził , takie same problemy miała moja Kuzynka z pępuszkiem córeczki. Ona akurat używała fioletu , ale ja się boję, bo nie widać co tam pod spodem się dzieje . Młodemu rozrabiałam później spirytus z wodą przegotowaną, ale to trochę uciążliwe:-/

Odnośnik do komentarza

Gratuluję udanych wizyt, a dzieci te mniejsze to też myślę że nadrabiają po porodzie a tylko łatwiej urodzić. Kuzynka miała 50 cm a wyrosła na ponad 180 więc nie ma co się martwić na zapas. Ja marzę o tej średniej krajowej 3200 nie za małe i nie za duże jak na pierwsze dziecko. Ja dopiero w piątek wizyta, niestety pon i wt miałam wysokie ciśnienie mimo że próbowałam zwalczyć dodatkowymi dawkami Dopegytu i leżeniem, ale już dziś lepiej i zrobiłam dwa pierwsze prania wyprawki, także może do końca lipca zdążę poprać, nie liczę już że będą upały więc z tym nie czekam. Przez to ciśnienie się przestraszyłam że nie mam nic przygotowane jakbym miała iść do szpitala odpukać. Narazie wrzucam do reklamówki co już mam i odhaczam, zobaczę ile tego będzie i kupię jakąś torbę bo nie umiem sobie wyobrazić jakbym miała kucać pod łóżkiem i grzebać w walizce jak mnie będzie wszystko boleć. A boję się że na wizycie będzie jak zwykle za wysokie i niewiadomo czego się spodziewać, tym bardziej że mam mieć ktg. Położna ze szkoły rodzenia mówi żeby pić dużo bo inaczej na ktg może wyjść tachykardia i niepotrzebnie do szpitala wtedy też kierują. Mnie okropnie boli krocze jak podnoszę nogę choćbym miała rozrywaną ranę. Dzidzia tak mnie bombarduje że cały brzuch podskakuje. A brzuch też taki jakbym chciała arbuza pod bluzką wynieść ze sklepu. Silvara ja mam octanisept ale to głównie dla siebie po porodzie, brat u pierwszego syna stosował i pępek się dwa miesiące paprał a teraz do drugiego kupił gaziki nasączone spirytusem i odpadł suchy do 10 dni. Wiem że teraz naciskają na używanie octaniseptu ale my mieliśmy fioletem i żyjemy więc bez przesady. Tak samo się zdziwiłam że u nas nie kąpią dzieci standardowo w szpitalu tylko się je chusteczkuje, ale jak poproszę to ukąpią. Jakoś sobie nie umiem wyobrazić mycia dziecka samymi chusteczkami z tych mazi porodowych i dopiero w domu dokładnie.
Mam pytanie o termometr, co polecacie w sensie są takie do czoła i ucha i takie zwykłe z elastyczną końcówką czyli chyba do pupy. Nie wiem co wybrać.

Odnośnik do komentarza

Odnośnie zakupów aptecznych to ja zamówiłam w DOZ, ceny niewiele się różnią od gemini, a mogę odebrać w aptece, którą mam w pobliżu domu, więc nie płacę za przesyłkę. Zresztą dużo nie zamawiałam, bo mam dla starszego syna. Właśnie teraz mi się przypomniało, że jeszcze czopki z paracetamolem zapomniałam, oczywiście tak na wszelki wypadek. Przy synu miałam termometr z mięką końcówką elektroniczny i w sumie chyba był najlepszy. Miałam też taki do ucha z Lidla, był ok do momentu, aż się bateria nie wyczerpała,bo po zmianie baterii totalnie ześwirował. Jakiś rok temu kupiłam taki do czoła w aptece i jest chyba ok, tylko jakoś nie mam zaufania czy jest precyzyjny. Właśnie z termometrami mam największy problem.

Odnośnik do komentarza

Do pępka używałam Octenisept i mam go w domu do wszelkich ran, więc pewnie teraz też go będę stosować, zamówiłam tylko gazy jałowe, żeby przyłożyć, albo ewentualnie delikatnie przegotowaną wodą przemyć. Chyba spirytusu bym się nie zdecydowała użyć, chociaż kto wie jakby się nie chciało zagoić...
Mój syn miał długo nie odpadniety kikut pępowiny, jakieś 3 tyg, ale też nic się z tym nie działo.

Odnośnik do komentarza
Gość Lili jka

Co do pielęgnacji pępka to poleca się go niczym nie smarować i nie psikać, tylko zawsze dokładnie osuszać (info od mamapediatra.pl). Na początku kąpaliśmy małą co dwa dni. Pierwsza kąpiel była chyba w czwartej czy piątej dobie życia. Dwa razy psiknęłam jej octeniseptem i wysuszyłam jałowym gazikiem, a kikut odpadł w siódmej dobie.
A maź płodowe nie jest taka zła, stąd późna pierwsza kąpiel mojej małej. Poczytajcie sobie o tym.

Co do termometru to ostatnio kupiłam visiofocus, ten za 320 zł. Drogi w ch... Ale mam pewność pomiaru. Wcześniejsze dwa, microlife i geratherm, przy ostatnich wysokich temperaturach córki (do 39,9), robiły sobie ze mnie jaja. Pomiary nawet o stopień różnicy w przeciągu kilku minut. Raz się tak zestresowałam, że dostałam skurczy. Na szczęście skończyło się jedynie na rozwolnieniu...

Odnośnik do komentarza

Hello:)))
Musiałam zrobić zamówienie bo kurczę czas dziewczyny biegnie na skróty;) A pojawiły się fundusze więc trzeba to było wykorzystać:)
Za przesyłkę nie płacę ( wyszło 680 zeta)
Zamówiłam octenisept i gaziki jałowe. U nas w szpitalu nie zalecają nic na pępek ale u młodego chwilę się babrał i właśnie octenisept nas uratował. W razie czego aptekę mam po przeciwnej stronie ulicy to kupię wtedy albo fiolet albo spiryt:) o czopkach nie zapomniałam:o
Dziś znów przespałam 4 godz więc można powiedzieć że prawie się wyspałam:))))

Jeśli chodzi o wymiary to córcia moja 4250 i 62 wyskoczyła SN A synuś 4430 i 57 i cholera nie chciał wyskoczyć więc CC. Oby dwa porody 9 dni po terminie. Tym razem myślę że kluska moja nie będzie miała 4 kg dlatego że cc ma być wcześniej. No czas pokaże:))) Generalnie to już zaczynam powoli się nakręcać raptem 6 tygodni zostało oczywiście jak klucha nie postanowi wcześniej wyskoczyć i będzie wszystko ok:)
No nie ma co lezakować roboty ciąg dalszy...
Buziole:***

Odnośnik do komentarza

Ah... termometr mam Microlife i póki co to sprawuje się.
Co do kąpieli to u nas odbywa się normalnie natomiast słyszałam o dobroczynnym działaniu mazi.
Znajoma pół roku temu rodziła w Niemczech właśnie i mówiła że tam kąpiel zalecają dopiero po tygodniu ale czy to prawda ?trochę mnie to zdziwiło ( rozumiem dzień dwa...) MamaColin jak to u Was jest z tym kąpaniem?
No ooo wstaję z łóżka jak staruszka ajajajaj.... :)))

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, gratuluję udanych wizyt. Duże macie dzieciaczki, ja jak zwykle na szarym końcu się będę pasować z moim 27.09 :)
O połowy września zrobię sobie bana na forum, bo wszystkie już urodzicie i zostanę sama i będzie mi przykro :)

Amizka, miałam nadciśnienie w pierwszej ciąży miej więcej od 30tygodnia. Leki nie pomagały. Przy badaniu wychodziło małej wysokie tętno. U nas obyło się bez szpitala, ale cały czas się z tym liczyłam. Ostatecznie tydzień przed porodem skierowanie z podejrzeniem zatrucia i wywołanie porodu. U mnie było tak w granicy 140/90 i teraz tak myślę, że główna przyczyną był stres, ale powyżej 150/100 już bym tego tak nie rozpatrywala.
Najwazniejsze- systematycznie w domu mierzyć i w razie wysokiego na IP, oni już tam wiedzą co robić
:)
Termometr mamy ten zwykły elektroniczny, co do pupy się wkłada, jakoś najbardziej miarodajne dla mnie. Sąsiadka i siostra maja bezdotykowe i widzę jakie osikusy im sprawiają.
Co do kąpieli... Hmmm w planie porodu właśnie oprócz odroczenia szczepien mam zamiar wpisać odroczenie pierwszej kąpieli. Chciałabym to zrobić w domu, jak już wyjdziemy :)
Bałam się o swój koszyk na Gemini, miałam Was pytać ile Wam wyszlo/wyjdzie za zakupy. U mnie na razie opiewa na piękne 380zł. Ale zostawiam to na sierpień, bo mój budżet już się mocno nadwyrężył w tym miesiącu. Ciuszki mamy komplet, łóżeczko komplet, beciki, kocyki i inne pierdolki, wszystko czeka na wypranie i rozłożenie :)

Odnośnik do komentarza

Silvara zdecydowanie NIE będę stosować octeniseptu do pępka, bo jest w tym temacie beznadziejny :)

My stara szkoła, spirytus i osuszanie. Choć obecne zalecenia coraz częściej mówią o tym, by nie traktować go niczym, a tylko dbać, by był suchy.
Ale mojej córce po trzech dniach smarowania spirytusem odpadł pięknie trzeciego dnia pobytu w domu. A jest ten kikut nieco upierdliwy, więc chciałabym i u drugiej pozbyć się go jak najszybciej :)

Antonina 26.04.2010
Michalina 29.08.2018

Odnośnik do komentarza

Termometr mam do ucha i czoła, trzeba się nauczyć nim mierzyć i wiedzieć w jakich miejscach, żeby ten pomiar był w miarę miarodajny.
Jedyny perfekcyjny termometr, który wskazuje niezawodny pomiar to szklany spirytusowy w pupę. Ale nawet w szpitalach czy przychodniach mierzą tym do czoła i mają gdzieś, gdy ten pomiar nie wychodzi zgodny ze stanem rzeczywistym. To też tak z doświadczenia z pierwszą córką.

Antonina 26.04.2010
Michalina 29.08.2018

Odnośnik do komentarza

Odrczam BCG (gruźlicę) i Euvax B( wzw B), pierwsza - dlatego, że żywa, druga ma rtęć. Pytałam dziewczyn, które ostatnio rodziły, podobno problemów nie ma, tylko nie można napisać że "odmawiam", tylko "Odraczam i zobowiązuje się zaszczepić dziecko w późniejszym terminie" czy coś na ten kształt. Generalnie chciałabym zacząć szczepić po ukończeniu 3 miesiąca.
Mam w rodzinie przypadek bratanka, który mając 2 tygodnie z nieokreślonej do teraz przyczyny trafił na miesiąc na intensywna terapię do Zabrza. Nie wiem czy wiązać to że szczepieniem czy nie, ale wole nie ryzykować.
Dziewczyny mieszkające na zachodzie--jak to jest u Was?

Odnośnik do komentarza

Halo dziewczyny :)
Patrzę na wasze suwaczki i już tak mało zostało aż sama w to nie wierze .

Widzę szalejecie z zamówieniami .
Ja od dwóch dni wybieram się na pocztę odebrać mój pakiet z butelkami , sterylizotorem, podgrzewaczem i smoczkami ale ciagle nie po drodze :)

Teraz szukam właśnie w okolicy jakiegoś bujaczka używanego w super stanie . Przy Młodym kupiliśmy nowy wypasiony i niestety korzystał z niego może tydzien . Potem nie chciał .

Ja z apteki właściwie nic nie potrzebuje oprócz soli morskiej do noska .

Termometr do roku używaliśmy tylko i wyłącznie elektryczny z metalowa końcówka i mierzone zawsze w pupce . Teraz tez tak będę robić .

Eleonora
U nas Colin od razu po porodzie był szybko wykapany w wodzie z tego wszystkiego co miał na sobie plus krew a potem w domu położna razem zr mną myła jakoś po tygodniu . Chociaż właściwie prosiłam ja dużo wcześniej żeby to zrobić bardzo się upierała .

http://fajnamama.pl/suwaczki/yuv2v0z.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/zhsqqws.png

Odnośnik do komentarza

Hej,
Nowe trendy są takie, że osceniseptu nie używamy (szkoła rodzenia), tyko osuszamy..chyba, że gruba, kłopotliwap pepwowina.

Co do kąpieli, u nas kapia dziecko w drugiej dobie, chyba że urodzi się w kale, lub po mega krwawym porodzie, no i po cesarce-oczywiscie. W powyższych przypadkach bezpośrednio po porodzie.

Zasadniczo, w normalnych przypadkach, można zrezygnować z mycia dziecka w szpitalu. Nie ma z tym problemu.

Nie pojechałem dziś na nudne szkolenie, wzięłam wolne i spałam z dwiema przerwami ( siku i halasujacu rano Malżon) od 00:30 do 10:00. Mam spust :)

https://www.suwaczki.com/tickers/qdkkrjjgrkbzunbt.png

Odnośnik do komentarza

Hejka :)

Oczywiście nie musimy się zgadzać we wszystkim dziewczyny, ale skoro tutaj jesteśmy i każda z nas przeżyła te porody takich dzieci jakie natura nam dała to chyba coś w tym jest? :) Ja przy swoim błagałam o CC jak akcja nie postępowała a później dziękowałam że mi CC nie zrobili. Każda z nas ma inny próg bólu i myślę że to też robi później wrażenie z porodu.

Co do pępka to u nas na początku nic, a jakby się coś babrało to octanisept (przy starszym pomógł).

Co do terminów to zaręczam dziewczyny że się zdziwicie jak mając termin jako ostatnie urodzicie jako pierwsze. Każdy poród nadchodzi w takim czasie jak chce. Pamiętam jak byłam na lutówkach i miałam termin na 21.02 z OM, a z USG wszystkie do 14.02. Urodziłam jako ostatnia w grupie i to jeszcze poprzez indukcję. Dziewczyna która miała termin taki sam jak mój urodziła już 7.02 :) więc na prawdę szykujcie się że to może nadejść szybciej niż myślicie :)

MIłego dzionka:*

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...