Skocz do zawartości
Forum

SIERPNIOWE MALEŃSTWA 2018 :)


ewelina1989

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie,

Jestem mamą dwójki dzieci. Przeglądając Internet natykam się nieustannie na treści, które nic nie wnoszą do mojego życia, a tylko zabierają mój cenny czas. Aby ułatwić innym mamom życie założyłam na facebook’u stronę Mamoteka – czytelnia dla mam , gdzie udostępniam przeczytane przeze mnie artykuły, które mnie zaciekawiły oraz filmiki i zdjęcia na poprawę humoru. Dostarczam treści, dzięki którym dowiesz się jak zadbać o siebie, dom i rodzinę. Jeżeli chcesz znaleźć wartościowe treści w jednym miejscu to zapraszam do polubienia mojej strony:

https://www.facebook.com/Mamoteka-czytelnia-dla-mam-2019522261627243/

Pozdrawiam serdecznie :)

Odnośnik do komentarza

Angelk, tu taka cisza, bo większość dziewczyn przeniosła się na FB - tak mi się przynajmniej wydaje, bo coś na poczatkowych stronach tego tematu o tym pisały. Podziwiam Cię, że tak ciężko pracujesz. Mi co prawda już brakuje mojej pracy i chętnie bym do niej wróciła choć na miesiąc, ale nie mogę, ze względu na to, że nie ma możliwości przeniesienia mnie na bezpieczne stanowisko. I z nudów już powoli zaczynam wariować;)

Odnośnik do komentarza

Hej a mnie nosi od dłuższego czasu mam problem strasznie bola mnie pacjwiny biodra i spojenie łonowe dzis juz tak bolalo ze zadzwoniłam do położnej ktora kazała mi sie udac do lekarza a on jest mnoe doprowadza do rozpaczy noe sprawdzil przez usg czy mam rozejscie spojenia tylko powiedzial ze pewnie nie mam a jak mam to i tak nic z tym nie zrobimy tylko ze jak mam to kwalifikuje mnoe to do cesarki z tego co czytalam poprostu brak mi słów do niego

Odnośnik do komentarza

Hej :) ja po USG połówkowym. Wszystko ok, ale muszę iść jeszcze raz za 2 tygodnie, bo się mały nie chciał przekręcić i lekarzowi nie udało się pooglądać dokładnie główki z każdej strony.
Mnie też ostatnio brzuch pobolewa, wczoraj wieczorem to już się ratowałam nospą bo juz nie wiedziałam co zrobić. W każdej pozycji, nawet ciepła kąpiel nie przyniosła ratunku. Na szczęście dziś póki co już ok.

Odnośnik do komentarza

Domi fajnie ci heh ja pracuje tylko dlatego bo to praca przez agencję i żeby dostać macierzyńskie muszę... A stanowiska nie zmienili mi bo mają to w d.... Nie spodziewałam się ze w uk tak będę potraktowana, angole pieprzeni. Na szczęście jeszcze 3tyg i tyle, na maj urlop wpisalam a od 29tyg można już przejść na macierzyński.
A ty Megi idź do innego lekarza. Lekarz lekarzowi nie równy, niestety niektórzy mają takie olewackie podejście i to flustruje. Ciąża to taki piekny stan a tu człowiek cały czas się denerwuje bo to coś uciska, coś boli i się tylko martwimy o dzidzie, bynajmniej ja bo tu mam bardzo słaba opiekę. Byłam u położnej i mówiłam że miałam 2 dni silne bóle z prawej strony to powiedziała ze to mięśnie a szpital na badanie(usg) mnie nie przyjmie bo mocz mam w porządku...

Odnośnik do komentarza

Angelk, jeśli będziesz miała możliwość, to jak będziesz już w Polsce, to skonsultuj się z jakimś lekarzem i powiedz o wszystkim, co Cię niepokoi. Już od wielu osób słyszałam, że opieka nad kobietą w ciąży za granicą jest beznadziejna. Moja bliska znajoma mieszka w Irlandii, rok temu zaszła tam w ciążę, która prowadziła położna. Znajoma jej mówiła podczas wizyt, że często ja boli okolica krocza, położna za każdym razem mówiła, że to nic złego, że tak ma być, żadnych badań ani nic. Znajoma w szóstym miesiącu przyjechała do Polski, niespodziewanie zaczęła rodzić. No i niestety, dziecko nie przeżyło nawet miesiąca. Lekarz w szpitalu jej powiedział, że miała silna infekcję, która spowodowala, że szyjka macicy szybko się zaczęła skracać i stąd ten wczesny poród... I proszę, nie myśl, że chce Cię nastraszyc. Po prostu uważam, że jeśli coś nas niepokoi, to lepiej to sprawdzić u innego lekarza i mieć spokój.

Odnośnik do komentarza

Ale masakra... Mnie czasami kluje w środku, tak sobie myślałam ze to może szyjka, ale no położna stwierdziła ze mocz w porządku, więc infekcji nie ma, serduszko bije u dziecka i jest ok... Za 3tyg w Polsce na bank pójdę do ginekologa sprawdzić ta szyjke, mam nadzieję ze wszystko ok, przecież często kobietom skraca sie szyjka to takie niebezpieczne...Żebym nie mieszkała na zadupiu to tu bym poszła prywatnie ale niestety. Ale ostro dziwne jest to ze tu nie sprawdzają ani razu szyjki... Przez 22tyg ciąży miałam tu zrobione raz badanie krwi+Down itp, 2 razy usg no i mocz co miesiąc, Tyle(na początku ciąży w Polsce prywatnie sobie porobilam te pierwsze badania na różne choroby) Proponowano mi szczepionke na krztusiec i grypę ale zbyt wiele złych opinii słyszałam na temat szczepienia w ciąży.

Odnośnik do komentarza

Te szczepienia na grypę, to jak dla mnie zupełnie niepotrzebne są. Matka chciała mnie zaszczepić jak byłam młodsza, to lekarz jej powiedział, że jak będę miała zachorować to i tak zachoruje, tylko że łagodniej to przejdę. Może starszej osobie taka szczepionka rzeczywiście pomoże, ja póki co szczepic się nie zamierzam. Co do bólu, to mnie od wczoraj ciągle boli w dole brzucha, ale na szczęście w sobotę mam wizytę, to sie dowiem co i jak.

Odnośnik do komentarza

Ja już po krzywej cukrowej. Wczoraj byłam wypić ten ulepek i posiedzialam w spokoju 2 godziny. W sumie to takie niecodzienne :)
Jeśli lubicie promocje sklepowe to korzystając z aplikacji rosmana mozna zakupić pieluchy pampers 1 za 1gr. Należy jedynie w aplikacji posiadać informacje o ciąży powyżej 34tc lub maluszka poniżej 1mca życia. Otrzymuje się wtedy stosowny mail. Nie wiem do kiedy trwa promocja więc trochę naklamalam w aplikacji że synek się już urodził:)
Co do szczepień to też słyszałam opinie że jak się ma zachorować to się zachoruje na grypę. Jednak przebieg może byc po szczepieniu lagodniejszy. Za dzieciaka przeżyłam okropne powikłania po niby wyleczonej grypie. Krew z nosa ciekła mi jak woda z kranu. Bywało że zciekala tylnymi sciankami po gardle. Doskonale to pamiętam choć miałam chyba 8 lat. Chodziłam z miska non stop i dostawalam nagłych krwotokow. Mama nie spala praktycznie bym się nie udusila krwią. Fatalne wspomnienia. Nikomu nie życzę i jeśli szczepienie może temu zapobiec to moim zdaniem warto.

Odnośnik do komentarza
Gość Mamusiami 27

Kochane mamuśki. Nie wiem gdzie mam napisać. Dziś byłam.na USG. Jestem w 22 TC. W trakcie badania mojemu gin coś się nie podobało. Wyszło że główka dziecka jest o 6tyg większą od reszty ciała .od badania chodzę caly czas zaryczana.Mam już dwójkę dzieci. Strasznie z mężem chcieliśmy mieć 3 dzieciątko. Jestem już zarejestrowana prywatnie na konkretniejsze badanie. boje się jak diabli. W najgorszym rozwazaniu grozi mi aborcja. Miała któraś z was taki przypadek????? Proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, jak leci? Ja po kolejnym USG w 23 tygodniu i jestem oczarowana!! Tym razem mały postanowił współpracować i tak się pokazywał <3 Z każdej strony go w końcu mogliśmy obejrzeć i na koniec dał sobie strzelić piękne zdjęcie buźki. Wiem, że on musi jeszcze pobyć trochę w tym brzuchu, ale już się nie mogę doczekać kiedy go uściskam :)

Odnośnik do komentarza

Hej:) Ja niedawno byłam na połówkowym, też z dzidziusiem wszystko ok, ale zdjęcia buźki nie dało się zrobić, bo nie dość, że się malutka nakryła nóżkami, to jeszcze dołożyła do tego rączki. Za to ja mam mocno skrócona szyjkę i tak, jak dotąd niczym się nie martwiłam (no może tylko tym, że za mało jem), tak teraz panikuje bardzo. Bo na USG szyjka była w porządku, a już tydz później dużo krótsza. Póki co dostałam leki i mam dużo odpoczywać.

Odnośnik do komentarza

Domi, na wizycie u ginekologa po badaniu stwierdził, że masz za krótką? Mi na USG połówkowym 3 tygodnie temu wyszło, że mam 35 mm, lekarz powiedział, że ok, ale przy dolnej granicy. Później miałam tylko badanie ginekologiczne i nic nie powiedział nt. szyjki.

Co do jedzenia, to też mi się ciągle wydaje, że mało jem. Od początku ciąży przybyło mi 3 kg. Ale uspokoiłam się jak na USG lekarz powiedział, że mały ma w pełni wypełniony żołądek :) Widocznie pobiera sobie co tam chce i tyle ile potrzebuje. W sumie waży tylko 460 g, więc dużo tych kalorii też mu nie trzeba.

Odnośnik do komentarza

Paulina, ja na polowkowym miałam szyjkę długości 5 cm, tydz później byłam u swojej lekarki i jej na usg wyszło, że szyjka ma 25 mm. Gdybym nie miała usg, to może i bym pomyślała,że sie któryś lekarz pomylił. Ale na polowkowym wyraźnie było widać na usg taką długą kreskę, a u mojej lekarki już dużo krótsza.

Ewa,no to super, gratulacje :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...