Angelk

Mi pomimo skracajacej się szyjki, wyznaczyła mi wizytę za 3tyg... A co do bóli to ja nam w nocy jak się przekrecam, ból z prawej lub lewej strony to chyba przez ciężar tego brzucha, mięśnie. bo jak to stwierdziła moja gin ona nie wie co to... No i ból stóp w nocy jak chodzę do kibelka, ale to norma

Paulina, ja tez psychicznie nie jestem gotowa na porod, to jeszcze miesiąc do terminu... Każdy dzień czuję się jak bym siedziała na bombie zegarowej, nie wiem czy raptem wody pójdą czy jakieś regularne skurcze sie zaczną... U mnie szyjka twarda i zamknieta Ale 2cm i gin stwierdziła ze to nic nie znaczy i mogę niedługo rodzic, główka bardzo nisko, mówiła żebym z tydzień wytrzymała jeszcze... To zabrzmiało jak jakiś wyrok heh mam 34+6. Strasznie się boję ze to już tak blisko

hej dziewczyny, od miesiaca czulam ze ciezko mi chodzic,czulam ze musze wiecej odpoczywac ale wiadomo po miescie sie czesto krecilam,a to malemu cos dokupic a to sobie cos do porodu. 2 miesiace temu szyjke mialam 3,5 a teraz mam 2... lekarka mowila duzo odpoczywac i lezec...ciezka sprawa,osiwiec mozna tak lezec gdy jest cos do zrobienia...a do konca ciazy 6tyg...ciekawe czy donosze...nie chcialabym zbyt wczesnie rodzic,czym dluzej tym lepiej malemu tym bardziej ze na usg wyszlo ze wazy ok 2kg. dzis czulam rano jak mnie troche kluje w srodku, mam nadzieje ze mocniej sie nie skraca. A jak wasze szyjki?

hej, mi zostalo 6tyg do planowanego porodu :) dzis ide do lekarza zobaczymy jak tam maly rośnie i jak szyjka sie trzyma. Co raz bliżej też bym chciała juz małego mieć na rekach, ciężo w nocy wstawać siusiu i ogolnie ciężko,a będzie przy dziecku jeszcze ciężej hehe i tego się boje. Porodu, bólu, pierwszej nocy z dzieckiem w szpitalu i później,mieszkamy tymczasowo w salonie u rodzicow i bede sie stresowac czy dobrze opiekuje sie dzieckiem i ze mama bedzie mnie za duzo pouczac bo nie mam jakiegos drygu do dzieci,nie lubie do nich gugać ani sie wydurniac, nie wiem jak to bedzie :P czasem to az brzuch ze strachu boli i plakac sie chce jak pomysle ze to juz zaraz :P

Hej, ja nie. Mieszkam w Białymstoku. A jak tam się czujecie? Stopki puchną? Mi to coraz ciężej, trochę pochodzę i nogi, pachwiny bolą, czuję się jak bym wazyla ze 100kg. Do 5 miesiąca tylko 2kg przytylam ale potem razem z brzuchem kg szybko przyszły, teraz 9kg na plusie.

Hej. To moja pierwsza ciąża więc ogólnie to na początku ciąży nie myślałam o porodzie bo byłam zafascynowana w ogóle ciąża i tym co się dzieje ze mną i dzieckiem. Jakoś w 6 miesiącu jak juz brzuch zaczął być mocniej widoczny to zaczęłam się bać ze to już niedługo,w głowie tylko czop,wody plodowe,rozwarcie,parcie, strach przed nacieciem lub pęknięciem krocza... Zaczęłam chodzić do szkoły rodzenia i na wykladach położna mówiła ze poród to pikuś, kilka-kilkanaście godzin i po bólu(zresztą każda matka to przeszła i żyje),dopiero po porodzie się zacznie bolesny połóg,karmienie, bolace sutki itd, więc porodem jestem już trochę spokojniejsza, a po porodzie to liczę na pomoc męża i jakoś to będzie. Choć nie mogę sobie wyobrazić ze ten człowieczek wyjdzie ze mnie... A jak wasi partnerzy, będą towarzyszyć przy porodzie? Mój od początku był na NIE, bo to nie na jego nerwy, ze ja bede krzyczeć etc, ale trochę struchlal po tych wykładach, ze jak chcę żeby tam był to chyba się zgodzi, tym bardziej ze położna fajnie wyjaśniła na czym polega rola faceta, żeby czuć jego obecność, bezpieczeństwo,ze w każdej chwili może wyjść i wejść, bez spiny. Zobaczymy co z tego wyjdzie

Cześć dziewczyny. Jak tam u Was? Pewnie co raz ciężej no i te upały... Chciałam się zapytać jakie macie wózki lub jakie zamierzacie kupić. Na markach aut się znam ale na wózkach nie hehe wiem ze quinny jest dobry bo siostra miała ale jest drogi. Chciałabym kupić coś do 1000zł (oczywiście używany) i najlepiej 2w1 czy od razu 3w1 żeby spacerowka była na wiosnę?

Hej, Paulina ja od jakiegoś 13tc do 24 miałam na biodrach i udach wysypke, w uk nawet na to nie popatrzyli mówiąc ze to zmiany hormonalne i to normalne, denerwowalam się ale nic nie swedzialo. W 25tc wróciłam do Polski i wszytko przeszło. Jak cie swedzi to wapno nie zaszkodzi. Ika u mnie szyjka 35mm, czasami czuje jakieś kłucie czy jakiś dyskomfort ale na szczęście nie skraca się.

Fajnie Wam, przygotowujecie pokoiki dziecięce, my aktualnie mieszkamy w salonie u rodzicow...nasz blok się buduje i dopiero będziemy mogli się tam wprowadzić w listopadzie... wiec teraz nudy a później z malym dzieckiem czeka nas cale urzadzanie

Hej, co do wyprawki szpitalnej to myślę ze Max miesiąc do porodu będę mieć przygotowaną, a co do ciuszkow to mam z 3 worki 0-3 większość używane, trochę nowych hehe będę prać chyba z 2 miesiące wcześniej bo potem nie zdążę wszystkiego wyprasowac , to w sumie niedługo bo termin na połowę sierpnia. Domi trzymam kciuki

Hej, ja takiego plamienia nie miałam... Daj znać co i jak. Trzymam kciuki

No tak jest, pewnie większość kobiet tutaj to pierworodki. Z naszym ciałem dzieją się różne dziwne rzeczy, dziecko zaczyna wypychac, czujemy różne klucia, rozciągania i inne dolegliwości i jest zamartwianie się co się dzieje, czemu tak się dzieje i czy to normalne. I właśnie na szczęście wszystko dobrze się kończy, trzeba słuchać swojego ciała, odpoczywać tyle ile ono potrzebuje i myśleć pozytywnie.

ja biore jeszcze jeszcze z anglii wit plus dha, jak mi się skoncza to tutaj jakies kupie, pregna chyba sa dobre,niech inne dziewczyny się wypowiedzą. Pan tabletka robil ranking witamin,warto tez poczytać. Chce Was zapytać czy któraś z Was przyjmuje cholinę? Przypadkiem na to wpadłam,z tego wszystkiego zapomniałam dziś zapytać lekarza,ale na pewno zrobie to następnym razem. Polecam przytać artykuł http://www.mjakmama24.pl/ciaza/dieta-w-ciazy/cholina-suplementy-w-ciazy-wystepowanie-dzialanie-preparaty,540_8981.html Skoro 90% kobiet nie wie że trzeba to brać to dlaczego lekarze Nas o tym nie informują. Branie witamin nie jest dla Nas niezbędne,ponieważ w ciązy je się więcej owoców i warzyw wiec jesteśmy w stanie dostarczyć organizmowi te zapotrzebowanie,ale owej choliny nie da się aż tyle pozyskać z jedzenia. Czekam na Wasze opinie :)

Hej, jestem juz po usg, wszystko jest ok. Szyjka zamknięta 35mm więc już jestem spokojna, a na skurcze lekarz mówił magnez brać bo no spa słabiej działa.

Hej, ja już wreszcie w Polsce,za 2 dni wizyte mam. Dobrze ze to zaraz bo jestem trochę zaniepokojna. Mam tak z raz na kilka tyg ze praktycznie caly dzień twardnieje mi brzuch,mialam taki dzień wczoraj. Brałam nospe, wypiłam magnez no i wieczorem już było lepiej,ale nie wiem czy to normalne ze tak caly dzień się dzieje,boje się o te skracanie szyjki... no i mały zazwyczaj normalanie aktywny jest,raz więcej raz mniej a 2 dni temu jak wieczorem zaczal mnie kopac to kopal praktycznie nie ustannie z 2h. Zaczełam się trochę denerwować że może mu coś tam dolega bo nigdy tak długo nie kopał. Staram się jak najwięcej odpoczywać i nie denerwować się. W piątek wszystko skontroluje i od razu chcę zrobić usg 3/4D, widziałam na necie ze zdjęcia są naprawdę fajne :) A jak się najecie śniadaniem czy obiadem też czujecie że pęknie Wam brzuch? hehe ja czasem po obiedzie od razu kłade się bo mogę się taczać :P Pozdro mamuśki :)