Skocz do zawartości
Forum

SIERPNIOWE MALEŃSTWA 2018 :)


ewelina1989

Rekomendowane odpowiedzi

Domi, wiem że ja niepytana ale jeśli pozwolisz wtrącę od siebie. Ja moją pierwszą ciążę przeżywałam mając 24 lata i jakieś 52kg. Nie było po mnie nic widać gdzieś do ok 25tc.
Myślę że to duża kwestia warunków, genów itd. Teraz jestem w ciąży trzeci raz. Właśnie zaczynam 19tc i jak ktoś nie wie o moim stanie to jestem pewna że go nie zauważy. Ja widzę oczywiście ale obserwuje bacznie te różnice. Póki co na wadze może 1kg do przodu.

Odnośnik do komentarza

Domi, wpadam jeszcze by dodać że córcia urodziła się w pełni zdrowa w 38tc z waga 3660g. Zdecydowanie więc nie ma powodów do niepokoju.
Ja w poprzednich ciazach nie tyłam wiele i co ciekawe w obydwu przypadkach po 20tc zanotowałam spadek wagi mimo wcześniejszych przyrostow. Dzieci rozwijały się bez zarzutu.
Teraz synek... ciekawe na ile ta ciąża będzie inna od poprzednich :)

Odnośnik do komentarza

A jakby tego było jeszcze mało, to mam strasznie niskie ciśnienie. Jak normalnie mam wzorowe, tak teraz poniżej 100. Czytałam, że lepiej mieć niedocisnienie niż nadciśnienie, więc się za bardzo tym nie martwię, aczkolwiek wkurza mnie to, bo przez to w głowie mi się ciągle kręci i nie mam siły nic zrobić. Zapisałam się na kurs prawa jazdy, to przynajmniej muszę z domu wychodzić,w przeciwnym razie bym tylko w łóżku leżała;)

Odnośnik do komentarza

U mnie też nie widać brzucha, co prawda spodni nie dopinam na guzik, ale jak ktoś nie wie, że jestem w ciąży to w życiu nie zauważy! Ostatnio jak miałam badania to położna się zdziwiła, że gdzie ta moja ciąża :D
Ja też pierwszy trymestr praktycznie cały spędziłam w toalecie... co tylko zjadłam od razu mnie mdliło. Teraz zresztą z jedzeniem nie lepiej. Jem, bo wiem, że muszę i jak długo nie jem to znowu łapią mnie mdłości. Ale żebym miała na coś ochotę to nieee. I też mi się nic nie chce. W pracy praktycznie od samego początku ciąży jestem na zwolnieniu, bo z moimi wymiotami nie wyobrażałam sobie siedzieć w biurze. I tak się zasiedziałam w domu, że też mi się nic nie chce! Czasami mąż siłą musi mnie wyciągać.

Odnośnik do komentarza

Ja planowałam wrócić do pracy chociaż na miesiąc, dwa, ale stwierdziłam, że muszę dbać o komfort psychiczny kolegów z pracy i nie odbierać im powodu do plotkowania. A jakbym wróciła, to już by nie mogli gadać, że cwaniara ze mnie itp, więc na pewno by źle się bez tego czuli. Po prostu nie mogę im tego zrobić, hehe. A tak serio to doszłam do wniosku, że nie ma sensu wracać, bo przez ten mój brak energii i tak nie będę w stanie nic zrobić...

Odnośnik do komentarza

Też stwierdziłam, że nie ma po co wracać. Tym bardziej, że u mnie w firmie akurat trwają zwolnienia grupowe, więc nie zamierzam siedzieć w biurze w takiej beznadziejnej atmosferze.
A faceci zawsze gadają. U mnie robili zakłady, która dziewczyna pierwsza zajdzie w ciążę... Co im biedakom pozostało, sami nie mogą to o innych gadają ;) Nie ma się co przejmować.

Odnośnik do komentarza

Domi, święte słowa. Odpoczywajmy póki możemy. Wy, dziewczyny w pierwszej ciąży korzystajcie szczególnie. Później już nigdy taki czas nie nastąpi:) w przypadku kolejnych ciąż czy zwolnień zawsze będzie już szkrab wymagający pracy, czasu i zaangażowania.

Odnośnik do komentarza

Cześć,
jestem tu nowa i nie bardzo jeszcze wiem co pisać. Jestem w 16 tygodniu ciąży i to moja pierwsz. Brzuszka prawie u mnie nie widać, za to biust mi się naprawdę powiększył. Mało jem waga praktycznie nie wzrasta, ale mam ogromną chęć na wiśnie jem je pod każdą postacią. Do pracy nie chodzę już od miesiąca bo cały czas jestem zmęczona i mam wieczorne wymioty. Siedzę więc w domu i się nudzę bo czasem nawet na spacer nie mam siły iść. We wtorek mam kolejną wizytę u ginekologa i chyba już powinnam zapytać o szpital w którym mogłabym rodzić bo jak na razie to nic nie wiem bo chodzę prywatnie do kliniki w katowicach.

Odnośnik do komentarza

Cześć Karola :) Ja też 16tc i też moja pierwsza ciąża. Doskonale rozumiem wszystko co piszesz. Mnie wymioty męczyły w 1 trymestrze praktycznie cały czas, niezależnie od pory dnia... Tym samym też nic nie przytyłam, nawet schudłam 1 kg. A sił na spacerowanie też czasami nie mam. Teraz to w ogóle nawet nie mogę, bo jestem niecały tydzień po amniopunkcji, także leżę i odpoczywam.
W czwartek miałam USG, ale mój syn coś nie jest chętny do współpracy, uciekał i nie dał sobie zrobić ładnego zdjęcia :(

Jeżeli chodzi o wybór szpitala to polecam stronę fundacji "Rodzić po ludzku" https://www.gdzierodzic.info/. Tam jest ranking szpitali wraz z informacjami statystycznymi np. ile zrobili cesarek, ile nacięć krocza itp. W ogóle dużo fajnych informacji można tam wyczytać.

Odnośnik do komentarza

Witam nowa sierpnioweczkę :)
Powiem wam że od paru ładnych dni czuje już małego wyraźnie. Bardzo mnie to cieszy. Ustapily te wszystkie ruchy jelit na rzecz smyrania malucha...
Madika, Kamka i inne koleżanki hop hop co u was???

Odnośnik do komentarza

Witam,
Przeczytałam Wasze historie i miło mi Was „poznać”. Mam termin na 13.08 od gina a z OM na Ok 6.08. To moja trzecia ciaza (tym razem nieplanowana) rok po roku i każda przez cc. Chetnie Was czytam liczę ze bedziecie tu jeszcze i spróbuje tez na face. W II trymestrze juz czuje sie lepiej ale w I miałam jak Domi i w dodatku dwa tyg temu zapalenie zatok przy którym mega wymiotowałam. Pozdrawian

Odnośnik do komentarza

Dzięki Pau-linko za na miary na szpitale. Fajna stronka ale chyba najpierw pogadam z moim ginem co on mi zaproponuje. Jutro mam wizytę. Super że znasz już płeć. Ja niestety nie i chyba jeszcze poczekam bo lekarz powiedział że najwcześniej to w 20-21 tygodniu. A może uda się jutro?
Jeśli chodzi o moje dolegliwości to prawie całkowicie ustąpiły została tylko bezsenność. No i brzuszek powoli zaczyna się zaokrąglać ale waga dalej stoi. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny. Ja dam znać po jutrzejszej wizycie.

Odnośnik do komentarza

Karola, trochę kiepski ten Twój lekarz, skoro dopiero za kilka tygodni będzie mógł określić płeć. Mój mi już w 13 tyg powiedział, że będzie dziewczynka, a w 20-21 tygodniu to już dokładnie będzie wszystko widoczne:) No ale może też być tak, że Twój dzidziuś tak się ułożył, że nic nie było widać:) Też mam jutro wizytę, ciekawe, czy wszystko ok:)

Odnośnik do komentarza

Ja też dziś miałam wizytę. Wszystko ok :) za 3-4 tygodnie USG połówkowe.

Co do płci, to mój lekarz na USG też jeszcze nic nie widział, wcześniej mały miał skrzyżowane stopy pod tyłkiem i nic nie było widać, a ostatnio uciekał i nie chciał współpracować. O tym, że będzie syn, dowiedziałam się z badań genetycznych.

U mnie brzuch też pomału zaczyna być widoczny, ale waga bez zmian. Położna dziś mi powiedziała, że to dobrze, że nie przytyłam, mam jeszcze czas i nie będę musiała się później aż tak bardzo pilnować.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny,
Ja już po badaniu. Wszystko jest ok. Dzidziuś zdrowy, tylko ja mam za mało żelaza i lekarz kazał brać tabletki z buraka. Zrobił mi USG i się okazuje że na 80% to będzie dziewczynka. Bardzo się cieszę bo chciałam dziewczynkę. Co do szpitala to wybrałam Katowice na Łubinowej. A co u was? Powiedzcie kiedy można zacząć coś kupować dla dziecka tak żeby nie zapeszyć sprawy. I czy macie jakieś rady na temat wózków bo się rozglądam ale jaki jest dobry?
pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

U nas spokojnie. Za ponad miesiąc wyjeżdżamy z mężem do Grecji. Taka mi małżonek zrobił niespodziankę. Będzie to o tyle ciekawy wyjazd że nie zabieramy starszych dzieci A to też nasze pierwsze zagraniczne wakacje :) przyznam że nie mogę się doczekać. Zaczął mi też rosnąć brzuszek A synek zamiast erykiem będzie chyba leonem:)
Co do zakupów to nie wierzę w zabobony i myślę że każdy kupuje co i kiedy uważa. Wydatków się nazbiera więc warto je rozłożyć w czasie na kilka miesięcy.
Co do wózka to chyba nie ma wyboru idealnego.wszystko zależy od tego gdzie mieszkamy. Ile spacerujemy i jeździmy autem. Czy będzie trzeba to nosić na któreś piętro w bloku...
Ja na pewno wybiorę coś używanego 3w1 z pompowanymi kołami i ciemna rama. Białe są śliczne ale zdecydowanie nie na mój teren. Poza tym my sporo jeździmy i pewnie szybko przesiadziadziemy się do kompaktowej spacerówki. Wózki wieloczesciowe są super ale zajmują jednak sporo miejsca w aucie. A i montaż ich choć prosty i szybki można zmienić na ruch jednej ręki. Zresztą zdecydowanie to moje ostatnie dziecko więc nie widzę sensu inwestowania w nowy wozeczek.

Odnośnik do komentarza

Ja póki co nic nie kupuję, chociaż zawsze jak jestem w sklepie, to dział dziecięcy obowiązkowo odwiedzam :D a nie kupuję z tego względu, że niedawno przeprowadziliśmy się do nowego mieszkania i jeszcze nie jest uporządkowane wszystko, pokój dla małego póki co jest graciarnią, bo docelowe miejsce gdzie będą graty dopiero się robi u stolarza... Wolę najpierw posprzątać a dopiero później znosić nowe rzeczy. Jedyne co to z nudów przypomniałam sobie jak się robi na drutach i dziergam niebieski kocyk :) Mam jeszcze 5 miesięcy, może zdążę :D Moja mama coś wiem, że kupiła, ale niestety z częścią ubranek nie trafiła, bo są różowe albo w kwiatuszki. Będą musiały poczekać.

KL K - super niespodzianka!

Odnośnik do komentarza

Też zazdroszczę niespodzianki. Ja ostatnio sobie uświadomiłam że moim mężem tylko 3 razy wyjechałam gdzieś sam na sam, a tak to ciągle z tesciami:( A jest to dla mnie koszmar ze względu na zachowanie teściowej: bo a to widok z okna nie taki, a to kolor płytek w łazience się nie podoba... w tym roku stanowczo powiedziałam mężowi, że albo jedziemy sami, albo wcale...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...