Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe maluszki 2018


goherek

Rekomendowane odpowiedzi

Mieliśmy dziś spotkanie że znajoma psycholog, która zawodowo zajmuje się dziećmi z różnymi problemami rozwojowymi. Stwierdziła ona, że Jaś ewidentnie jest pobudzony/nadaktywny i kwalifikuje się na terapię zaburzeń integracji sensorycznej. Te jego napady histerii też są z tym związane.
Skąd się to wzięło? Ano wczesniactwo oraz długi okres przebywania w szpitalu zrobiły swoje.

Z czasem powinno się to poprawiać, ale póki co mam w domu mini-ADHD i mogę zapomnieć o przespanych nocach. No i jak Jasiek ruszy z miejsca to dopiero będzie wesoło. Ech...

Odnośnik do komentarza

U nas Mała śpi w łóżeczku, choć ostatnio ma w ogóle ogromne problemy z zasypianiem...zreszzts dzisiajszy dzień był koszmarny, placz o wszystko, nie wiem czy skok czy zęby czy co.
Paulina dobrze, ze się okazało to wcześniej to może można jakos działać? Żeby na dłuższą metę było lepiej. Na pewno czekają Cię wyzwania, posovno niektóre dzieci są bardziej wrażliwe na bodźce.
Rak z innej beczki, powiedzcie mi jak mierzyć ie temperature jak podejrzewacie gorączkę? Dzisiaj mi się wydawało, zs ma, ale jak wklasalam do pupyto zanim zmierzył to zrobiła kupe. I to kilka razy próbowałam.. A pod pachą to takie mało wiarygodne, bo ciągle się ruszałazwiec już nie wiem.

Odnośnik do komentarza

Hej monyaa, również wszystkiego dobrego, napisz więcej, co tam u Ciebie, jak Mareczek?

Roksi ja mam termometr bezdotykowy, zbliżam tylko do czoła i pokazuje od razu temperaturę.

Paulina ja też muszę odwiedzić z małym psychologa, neurologopedę i okulistę, u rehabilitanta już byłam, bo tam widziałam jedynie problem. Wszystko przez ten zarośnięty szew na główce, bo w teorii taki zarośnięty szew powoduje zniekształcenie całej czaszki, też tych miejsc, gdzie są narządy zmysłów i mowy. Na razie chyba jednak poczekam do operacji, mamy termin na początek marca, zobaczę co powiedzą w szpitalu. Nie jestem specem, ale wydaje mi się, że oprócz tego, że mały jest leniuszkiem, jeśli chodzi o obroty, to poza tym w innych aspektach rozwija się dobrze.

U nas na bank idą zęby, bo mały już nie wyjmuje czasem rąk z buzi. I chyba domyślam się, skąd ostatnio zwiększone marudzenie i płacz - wydaje mi się, że ze zmęczenia, bo zbiegło się to z krótszym snem nad ranem. Od kilku dni mały budzi się o 8, spać idzie 22-23, a w ciągu dnia ucina sobie tylko 3-4 bardzo krótkie 20-30 min drzemki, a jak prześpi dłużej, to od razu mu się humor poprawia. Wczoraj strasznie marudził, ale zasnął jak kamień o 21 i niemal siłą musiałam go budzić na ostatnie karmienie i kąpiel.

Odnośnik do komentarza

Paulina nie mam praktyki z pracy z dziećmi z zaburzeniami jedyne co ze studiów pamiętam to bardzo często wczesniactwo powoduje różne "niedomogi" rozwojowe. Bardzo dobrze że teraz możesz się spotkac terapeutą który dobierze zestaw ćwiczeń i pokieruje Tobą jak sprawnie wyciszyć dziecko przy napadzie histerii to naprawdę pomaga, można zniwelować wszelkie negatywne zachowania do minimum przy czym po kilku latach nie będzie odbiegac od rówieśników. Dzieci są jak plastelina dobrze ukierunkowane będą szły w dobra stronę :) napewno się tym trochę martwisz zalecam kupić jakas fachowa literaturę na ten temat napewno przybliży Ci temat (omijaj info z Internet) wtedy będziesz wiedzieć jak działać staniesz się ekspertem od własnego dziecka :)

Monyaa jak tam Niunio rośnie? :)

Roksi ja mam elektryczny wkładam w pupcie najlepiej się sprawdza. Mam też do czoła i ucha ale nie jest wiarygodny. Może gdybym miała jakiejs lepszej firmy to tak.

https://www.suwaczek.pl/cache/b5f3309fd5.pnghttps://www.suwaczek.pl/cache/c3c879ebfe.png

Odnośnik do komentarza

Jak przy ostatnim szczepieniu dawałam czopek to faktycznie prawie od razu była kupa, ale jakoś tego nie powiazalam że sobą. Może kurcze zainwestuje w taki termometr do czoła...
Ooska dokładnie u nas jest tak samo jeśli chodzi o te zmęczenie i marudzenie, wczoraj był mąż w domu więc jechaliśmy samochodem, gdzie Mała zawsze zaśnie. Zasnęła i nawet jak wyszliśmy na spacer to dalej spała i dzięki temu cały dzień była dużo lepsza niż ostatnio. I też zasypia później niż zwykle, dzień zaczyna wcześniej, do tego zaczęła się znowu w cisgu nocy wybudzac, więc rzeczywiście może być bardziej zmęczona.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny u nas ze snem jest bardzo podobnie, Michaś łatwo się wybudza potem marudzi i mimo że jest zmęczony jest mu trudno znowu zasnąć :/
Zaczęłam od marchewki mały jeszcze nie bardzo wie o co chodzi ale coś tam ciamka. Za miesiąc idę do gina i pewnie będę musiała zacząć ta terapie więc już teraz chce zacząć wprowadzać butelkę na razie tylko jako wieczorny posiłek choć ciągle bym chciała ten czas odstawienia wydłużyć to jednak z racji półrocznego leczenia A potem chce zajść znowu w ciaze to wiem że przyszedł czas żeby stopniowo przejść na to mm i tu pytanie do mam których dzieci skończyły 6 miesięcy czy dajecie mleko 1 czy już 2? Wiem że 2 jest po 6 miesiącu ale że przekombinowalam to nie wiem czy to że skończył 6 miesięcy to jest po 6 miesiącu czy liczy się jeszcze jako w 6 miesiącu? :D myślę że wiecie o co mi chodzi :P

https://www.suwaczek.pl/cache/b5f3309fd5.pnghttps://www.suwaczek.pl/cache/c3c879ebfe.png

Odnośnik do komentarza

My właśnie dokanczamy ostatnią puszkę 1 i potem przerzucimy się na 2. Jasiek będzie miał mniej więcej 6 miesięcy i tydzień.
Mleko już mu trochę zbrzydlo i właściwie samo mleko je tylko w nocy na śpiocha. A tak to dodaje mu mleka do kaszki i wtedy je bez problemu. (Kaszka 2 razy dziennie na razie, bo nadal chudzina).

Co do spania - kolejna ciężka noc i pobudka nawet co 2 godziny. I jakieś koszmary senne miał chyba bo jeczal przez sen.

Odnośnik do komentarza

Biedulek mały, może zeby dokuczaja trochę... dzięki właśnie kupiłam 2. A jakiej firmy dajecie mleczko? Bo tutaj niby są inne nazwy ale odpowiedniki mają w pl hmm i chciałam zacząć od najdroższego ale czytałam że to troche chwyty marketingowe i dziecko samo sobie wybiera co lubi jego brzuszek? Czytałam też opinie na niemieckich forach to ludzie wybierają często hipp bądź bebivita-polskie Bebiko przy czym to drugie jest raczej z tych tańszych. Dziś próbowałam składy to wiele się nie różnią od siebie. Jak Wy myślicie?

https://www.suwaczek.pl/cache/b5f3309fd5.pnghttps://www.suwaczek.pl/cache/c3c879ebfe.png

Odnośnik do komentarza

Jasiek był do tej pory na kozim mleku Capri Care 1. Niby produkują też 2 ale się zastanawiam czy mu nie zmienić na jakieś zwyczajne krowie. Tylko nie wiem które.

Kozie mleko było bardzo rzadkie (bardziej niż krowie) i teraz też chyba wybiorę coś niezbyt gęstego. Alergikiem nie jest.

Jasiek z uporem maniaka wspina się po mnie i próbuje stać. Ale co z raczkowaniem? Jak go kładę na podłodze to jest wrzask.

Odnośnik do komentarza

Zani ja daję Enfamil, bo tak mi koleżanki poleciły, które są lekarkami.

Z tymi miesiącami to faktycznie jest zamieszanie, bo piszą w 6 miesiącu, mając na myśli skończony 6, co jest strasznie mylące, bo 6 miesiąc życie jest de facto pomiędzy skończonym 5 a 6. Ale po 6 miesiącu na bank mają na myśli skończone 6 miesięcy.

Paulina z tym jęczeniem przez sen to ponoć normalne, u nas też tak jest, choć małego to nie wybudza, pojęczy i śpi dalej. A raz słyszałam, jak głośno się śmiał przez sen.

My dziś po szczepieniu. Mały przechlipał całą wizytę. Generalnie jest spokojny, dopóki nie usłyszy, że inne dziecko płacze, wtedy od razu jest wrzask.

Wasze maluchy od razu przyjmują nowe smaki? Ja jak cokolwiek nowego teraz próbuję dać, to zaciska usta i odwraca głowę, a jak zbyt naciskam, to kończy się wielkim płaczem i mlekiem. Kaszkę muszę dodawać do owocków, żeby zjadł, a na obiadek to tylko marchewka lub pasternak, nie przejdzie nic, co ma w sobie mniej niż 50% jednego albo drugiego.

Odnośnik do komentarza

Nindziowa mama super!! :) to do przodu oby więcej takich nocek.
Dzięki Kochane za info :*
Ooska mój też tak się śmieje albo płacze w czasie snu jak płacze to taka minke robi że aż mi przykro się robi ale za to śmiać mi się chce jak i on się chichra przez sen :D
Michaś też tak jakby wspina się na mnie jak go trzymam na siedząco to ma tak sztywno nóżki jakby stał na moich udach hmmm

https://www.suwaczek.pl/cache/b5f3309fd5.pnghttps://www.suwaczek.pl/cache/c3c879ebfe.png

Odnośnik do komentarza

Jasiek też w ciągu dnia nie chce. Dlatego na mleku rozrabia mu kaszke. Wtedy wejdzie.

Od wczoraj Jaś trzyma ze mną łyżeczkę podczas karmienia. Ja trzymam za koniec rączki, on w środku i SAM kieruje tą łyżeczkę do buzi! Fakt że różnie mu to wychodzi, ale praktycznie całe posiłki zjada trzymając ta łyżkę.

Szczepienie znów nam nie wypaliło bo katar i czerwone gardło. Jest co prawda lepiej ale jeszcze przesuwamy o tydzień.
Waga 5,6 kg, wzrost 64 cm.

Musimy trochę go podtuczyc.

Odnośnik do komentarza

My też po szczepieniu, tym razem było nieźle, płacz tylko przy kluciu, a tak to patrzyła na lekarke. Mamy taką z fajnym podejściem do dzieci, jak ja zabawiala to się od razu uśmiechała.
Za to nie jest już taka mała, 8 kg!
Az mi się wierzyć nie chce. Ale to pwnwie dlatego mnie tak kręgosłup boli.
Zani, daj mu czas, to jest jednak duża zmiana dla takich maluszków... Może gdzieś w necie są porady jak przejść na butelkę. Może spróbuj dawać pierś z tymi nakładkami silikonowymi? U nas dopóki Mała z nich jadła, to jakby kojarzyła, że to silikon daje mleko i wtedy ch2ytala butelkę bez problemu. Ale teraz to już nawet tych nakładek w sumie nie chce, więc nie wiem.

Odnośnik do komentarza

Roksi napewno jestes teraz pełna obaw nie wiem czy będzie to dla Ciebie jakieś pocieszenie moja mama ma kilka guzów w tym wykazują oznaki aktywności miała biopsje ale lekarze nie chcą tego ruszać jeździ często na kontrole co też jest stresujące ale ma to na oku. Twój młody wiek działa na Twoją korzyść mam nadzieję że wszystko będzie dobrze i trzymam kciuki żeby to był zwykły guzek którego łatwo będzie się pozbyć! Moja znajoma już w liceum miała guzka którego wycieli i było wszystko ok wierzę że u Ciebie też tak będzie.

https://www.suwaczek.pl/cache/b5f3309fd5.pnghttps://www.suwaczek.pl/cache/c3c879ebfe.png

Odnośnik do komentarza

Co do mleka z butli mały odrzuca nie wiem czy się odcycoli w najbliższym czasie spróbuje jeszcze inne mleko. Głupia jestem ale podświadomie się cieszę że chce cyca A nie butlę :p czytam różne rady na temat przejścia na butelkę nic się nie sprawdza A ja nie mam serca odmówić mu piersi.
Roksi śniegu trochę mniej dzisiaj? Masakra bez auta w takie pogody

https://www.suwaczek.pl/cache/b5f3309fd5.pnghttps://www.suwaczek.pl/cache/c3c879ebfe.png

Odnośnik do komentarza

Roksi lekarze z definicji zawsze spodziewają się najgorszego, bo lepiej się w tę stronę pomylić, niż zlekceważyć coś poważnego, coś o tym wiem :) Poza tym niektórzy nie chcą być zbyt optymistyczni, bo boją się, że pacjent może zlekceważyć problem i np. nie zgłosić się na badanie. A nawet jeśli to miałby być nowotwór, to akurat raki piersi się bardzo dobrze leczy. Ale jak zani pisze, młody wiek działa na Twoją korzyść, więc obstawiałabym jednak coś łagodnego.

Ja też jakaś smętna jestem, nic mi się nie chce. U nas akurat pada i strasznie szaro jest. Umówiłam małego na rehabilitację, bo coraz bardziej mnie denerwuje to, że nie chce się obracać, zupełnie jakby mu ktoś tył głowy przykleił do maty. Zaczynamy w poniedziałek.

My już wszystkie szczepienia mamy za sobą na ten moment, kolejne obowiązkowe dopiero jak skończy roczek. W 2 półroczu życia chciałam go zaszczepić jeszcze na meningokoki, ale już przed operacją nie zdążę, a po operacji dopiero po 3 miesiącach można wznowić szczepienia.

Ja właśnie powoli kończę z piersią, tzn. konkretnie z odciąganiem, mam dość. Mleka coraz mniej i pewnie jeszcze tydzień i nie będzie go już w ogóle. Trochę mi smutno, ale jak byłam w ciąży to miałam zamiar karmić 6 miesięcy, więc w sumie plan prawie spełniony.

Odnośnik do komentarza

Ooska teraz taki okres dziwny jakoś tak szaro właśnie. Przeziębiona jestem to i cierpliwości 0%. No to jak takie miałaś postanowienie to możesz czuć się spełniona, lepiej w te stronę ja sobie ten roczek ubzduralam i sama sobie robię kłopot.
Terapia napewno wspomoże małego, za operacje będę trzymać kciuki! Mojej kuzynki mały robi mega postępy dzięki fachowcom.

https://www.suwaczek.pl/cache/b5f3309fd5.pnghttps://www.suwaczek.pl/cache/c3c879ebfe.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny, dzisiaj mi juz lepiej, przespałam się z tym i w sumie dobrze, że jest wykryty. Cokolwiek stwierdza to lepiej wiedzieć i działać. A może to nie będzie nic złego.
Dzisiaj nawet słońce wyszło! I śniegu mniej, byłyśmy w końcu na spacerze.
Z tym karmieniem to chyba tak jest ze prawie zawsze jest matce szkoda, czy jak się 2 ogóle nie uda, czy jak trzeba skończyć, a koleżanka przeżywała nawet jak synek się sam odstawil. To chyba naturalne.
Ooska ja też myślę nad rehabilitacja dla Małej, bo ona niby się obraca, ale tylko w jedną stronę. I w sumie od początku prawa strone preferuje, niby dwóch lekarzy mówiło, że to w normie, ale jednak jakoś mnie to niepokoi. Lewa rączka rzadko kiedy po cos sięga, nawet jak coś bardzo chce.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...