Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2018


nati91

Rekomendowane odpowiedzi

Rose karolinatr zdaje mi sie, ze dopadla mnie ta sama bakteria co was, a wizyta dopiero za 2 tygodnie :(
karolinatr i co, bierzesz cos na ta infekcje i mimo to nie przechodzi? Czy przechodzi, a po odstawieniu antybiotyku wraca?
Dziewczyny, a wymaz GBS to chyba miedzy 35 a 37 tyg. ciazy najlepiej zrobic, tak? Moj gin oczywiscie nic na ten temat nie mowil, a ja nie mam pojecia jak to sie nazywa po francusku :I

Odnośnik do komentarza

lidi paciorkowca i e coli wyleczylam antybiotykiem doustnym.
potem byla ta klebsiella 7 dni antybiotyk doustny i nic. teraz bralam 10 dni globulki i mam nadzieje ze to pomoglo ale to sie okaze po posiewie. ale i tak.na razie mnie szczypie i piecze.

A Ty masz wynik posiewu? czy cie piecze? bo lepiej isc wczesniej. przez 2 tyg to mozna wyleczyc.

wymaz gbs lub wymaz na czystosc pochwy sie chyba mowi

Odnośnik do komentarza

Lidi, zdrówka dla męża! Dobrze, że chociaż go nie boli.
Współczuję Wam tych bakterii... mnie trochę swędzi od kilku dni, ale to chyba taki mój urok, kiedyś miałam z tym duże problemy, pomogła zmiana higieny, no i po porodzie było jakoś lepiej. Teraz użyłam wkładki w sobotę i to pewnie dlatego.
Miałam usg wczoraj i mała nadal mała, ale już wyższy percentyl, nie ma podejrzenia hipotrofii, więc jest ok :) także czekamy spokojnie do porodu :) no i nie wzięłam się za nic... w czwartek planuję zrobić porządki. Przynajmniej zrobiłam zakupy i już chyba wszystko potrzebne mam, także jak przyjdzie, to spakuję sobie torbę, a jak ogarnę ciuszki, to spakuję dzidzię. Jejku, ciekawe jak to będzie znowu mieć takie maleństwo przy sobie :) trochę się nie mogę doczekać :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

karolinatr duzo tych bakterii zaliczylas :o A ja myslalam ze jeden rodzaj taki oporny. Znaczy, ze leczenie pomaga. To dobrze :) Ja mam spotkanie z polozna w czwartek wiec zobacze co ona powie. Ostatnie wyniki moczu mialam "lekko niepokojace", ale posiewu nie robilam. Nic mnie nie szczypie, ani nie piecze, ale uplawy sa wiec lepiej sprawdzic czy jakies bakterie sie tam nie gniezdza.

nati dziekuje w imieniu meza. Ufff, super ze coreczka przybrala na wadze. To prawda, ze dzieci rosna nierownomiernie. Moj tez skacze po centylach jak mu sie podoba.
Tez nie moge sie juz doczekac spotkania z synkiem, chyba jak kazda z nas.

Kolorowych snow :)

Odnośnik do komentarza

Hej. Ja leżę i czekam aż się mąż zbudzi po nocce bo mamy jechać na patologie do szpitala 3 referencyjnego... Lek stwierdził że szyjka ma 15 mm i macica mi się stawia. Ja nic nie czuję. ale wczoraj zrobiłam obiad, pranie, ściągnęłam inne pranie, chyba to jednak za duzo :/ A mąż po nocce strzelił sobie piwko by zasnąć i k@#$& nie może mnie odwieźć a drugie auto akurat na przeglądzie w serwisie. To się nazywa złośliwość. powiedzcie swoim panom by już byli w pogotowiu i abstynencji, bo szlag trafia.
Życzę powodzenia z leczeniem bakterii wszystkich tym które się borykają z problemem.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=74915

Odnośnik do komentarza

Moj mąż tez czasem lubi wypic piwko, ale od lutego ma zakaz ;) w pierwszej ciąży sie dostosowal to i teraz da rade :)
Daj znac jak bedziesz po wizycie w szpitalu co i jak, powodzenia.
Ja wczoraj w końcu spakowalam wszystkie rzeczy do torby i dla siebie i malej i w sumie oprócz wozka i fotelika to wszystko gotowe, bo fotelik i wozek odswieze jakos w lutym

https://www.suwaczki.com/tickers/5djyxzkr8p7wg4ed.png

Odnośnik do komentarza

Azol... I zostawią Cię w szpitalu czy jedziesz tylko na badania?? tak czy tak współczucia... A zatoki lepiej?

Ja już mam wynik wymazu z pochwy- tak jak myślałam - e.coli mnie nie opuszcza ;( do tego mojej gin już nie ma w przychodni, już na zwolnieniu lekarskim jest, więc mnie położna zagonila do innego lekarza a ten z biegu mi duomox wypisal. Nie wiem czy kupować. Chciałam skonsultować z moją nową gin, ale nie odbiera telefonu. ten duomox to koszmar mojego dzieciństwa.. Do tego jakby nie było to kolejna chemia doustnie, która może nie pomoc. A ten lekarz nic nie tłumaczył dlaczego i czy bezpieczne i czy pomoże akurat na bakterie w pochwie. A to już nie te czasy, gdzie ludzie ślepo wierzą lekarzom ehhh...

Odnośnik do komentarza

Hej Mamusie :)
Karolinatr Lidi ja wczoraj zaaplikowałam sobie clotrimazol bo już mnie tak piekło i swędzialo że nie dało rady wytrzymać :( nie wiem czy dobrze czy źle ale pomogło..mam jeszcze cała paczkę..
Azol hehe ah ten mężus, dobrze że moj nie pije, chyba bym szału dostała bo nie lubię żeby tak w tygodniu sobie popijać , mój tesc codziennie piwerka pije ( nie dostanie małego na ręce nawet po 1, już mu to zagwarantuje) :p
FloralDrop w ogóle dziwne ostatnio zauważałam że niektóre z Was dostają na bakterie doustne ani razu nie miałam antybiotyku a tym bardziej doustnego..ciekawe czemu tak jest? Ale może w końcu bym się pozbyła tych bakterii na dobre a nie tylko clotrimazol :/ i co w końcu zrobisz?

Ja wczoraj zamówiłam z Gemini kosmetyki i coś dla siebie 142zl a to nie wszystko, koszule i szlafrok z allegro ponad 100zl a to i tak jeszcze nie wszystko :o

Odnośnik do komentarza

Ja tez teraz antybiotyk doustnie Zinnat. Wyszły mi jakieś bakterie i leukocyty w moczu a myślałam ze uda się cała ciaze przetrwać bez infekcji :/ u mnie termin na 4.03 i moj mówi ze w marcu przestaje pic piwko ale mam nadzieje ze żartuje i już pod koniec lutego da sobie spokoj :p
Miałam okropna noc. W ogóle w ciazy nie mam zgagi (No moze z 4 razy) a wczoraj byliśmy znajomych i z ciekawości spróbowałam takiej mega ostrej papryczki, aż się zaczęłam krztusić i wypiłam 2 szklanki wody na to. A w nocy jakaś maskara, nigdy nie miałam takiej zgagi, budziłam się co godzinę, paliło okrutnie, raz to się obudziłam z odruchem wymiotnym bo ten cały kwas podchodził mi już do gardła. Na szczescie trzymałam i nie zwymiotowałam ale dziś od rana dalej złe się czuje, zgaga jest nadal tylko nie tak mocna i niedobrze mi. Nie wiedziałam ze mój organizm aż tak zareaguje...

Odnośnik do komentarza

Rosebelle, miesiąc temu miałam dopochwowy - nie pomógł, potem doustny zinnat - nie pomógł.. No i teraz ten nieszczęsny duomox.. Co to za lek, że tyle czasu, tyle lat i on nadal jest na rynku.. Kojarzy mi się z tym, że rozpuszcza się już w buzi, jest strasznie niedobry i mama mnie nim "karmila" jak chorowalam. Bleee ;p

Savana, dzięki. Skoro Ty też miałaś to już inaczej na to patrzę.. Ale i tak nie mogę się pogodzić, że ten lekarz w ogóle nie omówił tego. Szybko wypisal receptę, rzucił kartę byle jak na łóżko dla pacjentów i "następny"!!

Azol, jak tam?

Roks, masakra z racji zgaga. Probowalas domowych sposobów na łagodzenie?

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, wspolczuje infekcji bakteryjnych:-(
Azol, jak sytuacja u Ciebie?
Undefined, slicznie:)
Mnie mecza zatoki. Poza tym od trzech dni mam lekkie skurcze i bol jak na okres, ledwo co chodzę młody tak nisko juz jest i mam nadzieje ze to juz dlugo nie potrwa bo strasznie się juz mecze...
Dziewczyny z terminem na luty tez tak macie?

Odnośnik do komentarza

Dzięki za troskę:) dotarliśmy, tu lekarze stwierdzili 19 mm, miękka szyjkę i zostawili na obserwację. Dostałam sterydy na rozwój płuc i rozkurczowo Mg, nospe i luteinę. Robią ktg, jest miło choć nie ma sal z łazienkami, ale za to wc w korytarzu mają nawet bidety ;) mała wazy 2100, cieszę się że rośniemy.
A duomox to amoxycylina z grupy penicylin,ma szerokie spektrum i dlatego jest pierwszego rzutu, bezpieczny dla ciężarówek i dzieci też. Ja zawsze rozpuszczam w łyżce wody i te zawiesinę połykalam, spróbujcie tak, lepsze.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=74915

Odnośnik do komentarza

Azol to malutka ta twoja kruszynka ,zycze zeby szyjka jeszcze troche wytrzymala.Meliska ja jestem tez,z terminem na luty,ciąża prawdopodobie bedzie szybciej rozwiazana ze wzgledu na wage malego i cukrzyce 9lutego wszystkiego sie dowiem.Moje samopoczucie tez juz coraz gorsze ,okropny nacisk juz na pecherz i dodatkowo klucia tak jakby w pochwie.jak wiecej cos porobie to tez skurcze dosyc czeste ale bezbolesne.wczoraj zas odszedl mi kolejny fragment czopa ,ale nie biore juz luteiny bo mamy juz,w 36 tydzien wiec co ma byc to bedzie .2tygodnie temu szyjka byla juz rozmiekczona ale długa ,maly wazyl 2.5kilo .

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k5rssy8k2.png

Odnośnik do komentarza

FloralDrop nic nie stosowałam No nie miałam zgagi wcześniej i nawet nie wiem co się stosuje. Ale teraz już lepiej, na bank nic tak ostrego już nie zjem ;)
Dziewczyny widzę ze za niedługo się zacznie, już tyle z Was mówi ze koncem lutego będzie pewnie rodzic :) ale zlecialo

Odnośnik do komentarza

azol trzymaj się w takim razie, najważniejsze że jesteście pod dobra opieka...
Undefined bardzo ładna ta kołyska, moje kolory :)
melisska coś czuję że będziesz pierwsza takie bóle to może być początek końca :)

A ja dla odmiany dzisiaj mam przypływ energi normalnie jak na huśtawce jednego dnia depresja drugiego mogę góry przenosić... Najgorsze ze zaczął mnie męczyć kaszel mam nadzieję że szybko się z niego wylecze bo nie wyobrażam sobie cesarki z kaszlem już teraz czuję że wyrywa mi pluca:(

https://www.suwaczki.com/tickers/34bw43r8m8rtjfjr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3flw12lfqo7i5.png

Odnośnik do komentarza

Azol, to trzymam kciuki żebyś wytrzymala te trzy tyg jeszcze:) wtedy juz Asia bedzie bezpieczna.
Savana, pewnie sie wszystko przygotowuje u mnie ale jak poleze to przechodzi wiec mysle ze jeszcze sie troche potocze:)
Wspolczuje kaszlu. Ponoc miód jest dobry na kaszel...
Lara to może Ty będziesz pierwsza...tez mnie boli jak mlody napiera na szyjke I moj tez duzy Bo w 35 tc mial 3 kg.
W piatek mam wizyte to sie dowiem jak sytuacja u mnie.

Odnośnik do komentarza

Meliska byle dotrwac do 37 tygodnia , syna 12 lat temu rodzilam wlasnie w 37tygodniu wazyl 2.660 wszystko bylo ok.tym razem maluch bedzie wiekszy ,a jak sobie pomysle zeby rodzic takie 4kilowe to az mnie strach ogarnia , no a wlasnie lekarz oszacowal ze w terminie te moje dziecie bedzie tyle wazylo.wszystko okaze sie niebawem ,ja juz jestem gotowa wszystko mam przygotowane ,.Jedynie odswiezyc wozek i fotelik.Dziś nawet z corka umylysmy okna w sumie to ona umyla ja jej troszke pomoglam.Tym razem nie chce dac sie zaskoczyc porodem,bo przy poprzednim porodzie torbe pakowalam przy odchodzacych wodach.Teraz juz czuje sie spokojniejsza ze wszystko przygotowane:)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k5rssy8k2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...