Skocz do zawartości
Forum

Styczniówki 2018 :)


kiti

Rekomendowane odpowiedzi

Kiki i bajla gratuluję maluszków!!!
Ja też już swoje chciałabym mieć przy sobie.
Pytanie do dziewczyn, które mają planowane cc, na który tydzień macie zaplanowane? Ja już 38 jestem tak słaba że nie mam siły stać. Skurcze ale nie takie jak powinnam mieć a wizyta w piątek i wtedy dopiero mamy nad terminem myśleć :-( więc cc nie wcześniej niż 39/40tc.

Odnośnik do komentarza

Ana09 zależy jak lekarz podchodzi do tematu. Moja kuzynka miała termin na 8 grudnia a cesarke ze względu na ułożenie małego zrobili jej dopiero 13 grudnia. Na innym forum czytałam że po cesarce w 38tc dzieciątko miało dużo cech wczesniaczych i raczej nie było gotowe na przyjście na świat jeszcze.
Mi też jest już mega ciężko, ale u mnie cesarki raczej nie planują i czekam na porządne skurcze, bo już chciałabym się rozpakować :)

Odnośnik do komentarza

Ja wlasciwie to troche wam zazdroszcze tego ze wiecie konkretnie kiedy i o ktorej macie sie zglosic na cc. Ja raczej bede rodzic naturalnie i to podobno przed terminem ( termin 15.01) i przerazaja mnie wieczory jak np dzis kiedy maz jest na noc w pracy 60 km z tad a ja sama. Maz odrazu jak tylko sie cos zacznie to zwolni sie z pracy i jedzie po mnie, no ale z racji tego ze to nasze pierwsze dziecko to jestem przerazona tym ze cos pojdzie nie tak. Rodze w prywatnej klinice wiec karetki tez sobie nie wezwe w razie czego... :(

Odnośnik do komentarza

szamirkamój 1 poród to 2h i to licząc od pierwszych boli ( po ktg w szpitalu szybki prysznic i już pastę były...)a ostatni to 30 min i po chlusnieciu wod jak w filmach hehe dopiero zaczęły Cię skurcze....takze różnie bywa
ja teraz panikuje kto i czy zdąży mnie zawieść....w razie w
dzisiejsza nic do bani cycki mnie bolą plecy mnie bolą i zimno mi

Odnośnik do komentarza

Ja się zdołałam wczoraj wybrać do sklepu i kupiłam 2 staniki sportowe rozmiar L/XL , jeden za 12 zł. Takie ściągane a nie zapinane i łatwo zdjąć ramiączko. Bardziej mi się też na później przydadzą niż tylko na czas karmienia stwierdziłam, a na oko nie będę kupować skoro swojego rozmiaru nie znam :) Widzę, że nie tylko ja mam takie problemy ze snem. Kiedy mam zasnąć to dla mnie katorga, tylko się kręcę i mi wciąż gorąco. No a później z 3 razy się do łazienki obudzę i znowu spać nie mogę... Narzeczony idzie do pracy na 7, wstaje o 6:30 a wtedy właśnie dopiero normalnie śpię, a tu już spać nie mogę jak on wychodzi, więc masakra. Jeszcze do tego się na samej końcówce ciąży przeziębiłam. Gardło boli, głowa też i ten katar, niewyspanie więc jest nieciekawie. Te zimy już mnie wkurzają, zamiast przymrozku to na plusie i później takie efekty, że choroby łapią...

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, czy wam też w tym 9 miesiącu wróciło mega zmęczenie? Całą ciążę źle spalam, miałam zarwane noce przez mdłości, później zgage, czasem trafiala się bezsenność, ale w ciągu dnia 1-2 drzemki i funkcjonowalam, a teraz.... Wyglądam, jakbym już miała dziecko na świecie... Przesypiam dnie, zarywam noce, padam na twarz jak w 1 trymestrze

Odnośnik do komentarza

Wow Precel79 to chyba jesteś tym wyjątkiem potwierdzającym regułę. Też bym tak chciala, chociaż moje porody wcale nie były jakieś długie :-)

Monia1992 za mną też paskudna noc. Nie mogłam spać ani na prawym ani na lewym boku, a na plecach myślałam że się uduszę. Odwiozlam dzieci do przedszkola, jem teraz śniadanie i za chwilę się położę, bo ledwo kontaktuję.

https://www.suwaczki.com/tickers/tb73jw4z1panlnke.png

Odnośnik do komentarza

szamirkano nie wiem czy fajnie teraz mieszkam na odludziu dosłownie my i 2 domy sąsiadów nigdy nie ma mąż w pracy w tym tyg. jedzie na 6 czyli od 4.30 w drodze do 15 bo nie ma siostra w pracy 8-16 nikt więcej nie jest zmotoryzowany....do miasta mam z 10km niby nie daleko ale....
no właśnie cudownie że nie ma śniegu bo wtedy to kaplica by była....bo gmina nie odśnieża

Odnośnik do komentarza

Oj ja też jestem mega zmęczona, z łóżka się wstać nie chce i zero sił na cokolwiek. W 1 trymestrze normalnie funkcjonowałam, oprócz mdłości i wymiotów. Tak to normalnie nie narzekałam na zmęczenie i spałam normalnie. No a teraz to katorga, cały dzień bym przeleżała najchętniej, nawet do łazienki mi ciężko się ruszyć. Normalnie z dnia na dzień coraz gorzej ze mną...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...