Gratulacje nowym Mamusiom :-) my w szpitalu, jutro cc. Troche stresu bylo bo cisnienie wysokie i nie mogli zbic. Na noc dozylnie magnez i jutro wielki dzien :-)
Oliwia 4577 moze dotrzymamy do tego 09.01. Ja jutro juz mam sie stawic rano na oddzial a we wtorek cesarka. Na razie nie mam zadnych objawow porodu. Jedynie co mnie martwi to slabsze ruchy malej.
Dokladnie, mogłoby juz byc to rozwiazanie w tym tygodniu, a tak to zyje sie w stresie zeby akcja porodowa sie nie zaczela. To moje pierwsze dziecko wiec obawy sa duze a jeszcze bardziej ze do szpitala mam ponad 50 km.