Skocz do zawartości
Forum

monia1992

Użytkownik
  • Postów

    28
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez monia1992

  1. Ciąże się liczy że jak jesteś dajmy na to w 5 tygodniu ciąży to jest liczona jako 6. Sama się w tym połapać nie mogę a w dwóch ciążach już byłam. Tylko wtedy powinien lekarz mówić że to 6, a nie 7. Mogłaś go dopytać czemu 7 tydzień. Jeśli masz cykle nieregularne to moglo jak najbardziej dojść do zapłodnienia później. W 5 tygodniu już chyba cos powinno być widać, ale jeśli masz te cykle takie nieregularne to może być za wcześnie. Kilka dni a robi to duża różnice.
  2. Ale bzdury 😂 Czyli jeśli mam i córkę i syna to jakbym to miała rozumieć?😂
  3. Gabriela ☺️ Martyna w ogóle mi się nie podoba w ogóle. Ja na szczęście dla młodszej pociechy miałam imię wybrane na długo przed jej pojawieniem się i o innym imieniu nie myślałam 🙂 Pomyślcie żeby pasowało imię do nazwiska a jeśli macie inne dzieci, żeby fajnie imiona pasowały do siebie a nie w stylu Jessica i Adam 😋 No i jak zobaczycie dziecko to będziecie wiedzieć jak je nazwać, jakie imię do niej pasuje
  4. Też miałam jak się urodziłam i dodatkowo szmery. Ze względu na wadę serca w rodzinie (kuzyn miał ciężką wadę i niestety zmarł potem w wieku 19 lat właśnie na serce) rodzice dostali skierowanie na badania i też ich lekarz uspokajał ze sporo dzieci się z tym rodzi i później to zarasta. U mnie też się zarosło.
  5. Tak ja tak miałam. Synek do roku spał z nami w łóżku. Nie lubił w łóżeczku. Po roku dalej spal z nami w pokoju tyle że miał swój kącik do spania i tak kolejny rok. Minęły 2 latka i przyszła kolej na jego pokoik. Najpierw ja musiałam go usypiac a potem przyszedł czas że zasypiał sam i teraz śpi całe nocki w swoim łóżku a pod koniec stycznia skończy 3 lata. Teraz córka 3 miesięczna też śpi z nami, parę nocek tylko przespała w łóżeczku. Też lubi spac przy mnie i nie płacze nawet w nocy. Słyszałam że położenie jakiegoś ciucha twojego w łóżeczku może pomóc bo dziecko będzie czuło twój zapach. Ale ja się w takie coś nie bawię. Dzieci są takie małe przez krótki okres czasu a przynajmniej moim zdaniem jest ze przy mamie takie maluchy śpią spokojniej. U mnie jakoś teraz obywa się bez nocnych pobudek. Ja i mała jesteśmy bardziej wypoczęte a o to właśnie chodzi. Macie tak rzeczywiście mało miejsca w łóżku żeby mała z wami nie spała? To może warto zaangażować męża w usypianie skoro rozumiem że tylko jemu to przeszkadza? My mamy przyjaciół którzy mają dużo mniejsze łóżko od nas a spia z dwoma synkami. Pewnie mężowi chodzi o brak czasu dla was, ale dzieci niestety tak to życie zmieniają.
  6. Anielski włos 😊 Był kiedys film"Lakier do włosow" taki miusical i wszyscy tam byli stylowo uczesani wiec cos podobnego moze" Pianka do włosow". Albo cos w stylu Keratin i tu twoje imie
  7. Coreczka ma 5 tygodni. Poltora tygodnia temu na pleckach, brzuszku, troche na buzi, na uszkach i za uszkami dostała wysypke. Połozna stwierdziła, ze spozywam za duzo nabiału i mam ograniczyc o połowe i dodatkowo kapac mała w proszku, ktory w wodzie przyjmuje kolor czerwony (zapomniałam nazwy). No i małej to znikło. Dzisiaj nieco inne sie pojawiły. Poprzednie to były czerwone drobne, łatwo wyczuwalne krostki. Dzisiaj zauwazyłam takie jakby czerwone plamki i tylko na nozkach przypominaja wysypke. Na brzuszku ma dużo tych Czerwonych plamek. Na buzi i w okolicach uszu skora ładna. Ja z tego nabiału praktycznie całkowicie zrezygnowałam. Zdjecia też niestety wstawic nie moge. Może Wasze maluszki tez miały coś takiego? Druga sprawa to plesniawki. Położna poleciła gazikiem nasaczonym przegotowana woda przemyc. To egzaminu nie zdało. Probowałam też moczem małej ale tak siegnac akurat Na Jezyk to cieżko. Pani w aptece poleciła Aphtin ale mimo stosowania pleśniawki nie znikaja. Do przychodni dopiero po niedzieli bede dzwonic umawiac sie na pierwsze szczepienie, wiec nie chce czekac tyle czasu do wizyty na opinie pediatry.
  8. Coreczka ma 5 tygodni. Poltora tygodnia temu na pleckach, brzuszku, troche na buzi, na uszkach i za uszkami dostała wysypke. Połozna stwierdziła, ze spozywam za duzo nabiału i mam ograniczyc o połowe i dodatkowo kapac mała w proszku, ktory w wodzie przyjmuje kolor czerwony (zapomniałam nazwy). No i małej to znikło. Dzisiaj nieco inne sie pojawiły. Poprzednie to były czerwone drobne, łatwo wyczuwalne krostki. Dzisiaj zauwazyłam takie jakby czerwone plamki i tylko na nozkach przypominaja wysypke. Na brzuszku ma dużo tych Czerwonych plamek. Na buzi i w okolicach uszu skora ładna. Ja z tego nabiału praktycznie całkowicie zrezygnowałam. Zdjecia też niestety wstawic nie moge. Może Wasze maluszki tez miały coś takiego? Druga sprawa to plesniawki. Położna poleciła gazikiem nasaczonym przegotowana woda przemyc. To egzaminu nie zdało. Probowałam też moczem małej ale tak siegnac akurat Na Jezyk to cieżko. Pani w aptece poleciła Aphtin ale mimo stosowania pleśniawki nie znikaja. Do przychodni dopiero po niedzieli bede dzwonic umawiac sie na pierwsze szczepienie, wiec nie chce czekac tyle czasu do wizyty na opinie pediatry.
  9. Jak mi jedna z dziewczyn doradziła napisałam skarge i to chyba poskutkowało bo potem miałam w miare regularnie płacone. Teraz jestem na macierzynskim, coreczka ma 5 tygodni i wypłaty macierzynskiego nie dostałam jeszcze. Maz sprawdzal wczoraj na PUE i jego wniosek o ojcowski nie został rozpatrzony tak jak i moje papiery o macierzynski, wiec znowu czekanie nie wiadomo ile
  10. monia1992

    Po terminie..

    Po 2 dniach po terminie poszlam na wizyte do lekarza I po ktg lekarz dal mi skierowanie do szpitala bym tam zrobila jeszcze raz ktg a jesli do tygodnia czasu po terminie bym nie urodzila to juz do szpitala i tam na wywolanie porodu. Ale po tym Szpitalnym ktg mnie Zostawili i nastepnego dnia mialam porod wywolywany. Teraz jestem w drugiej ciazy 8 dni przed terminem i tez Sie zastanawiam jak to teraz bedzie...
  11. Życie bardzo zmienia sie po urodzeniu dziecka, ale na lepsze. Ta istotka staje sie najwazniejsza i bywa mega ciezko. Wiadomo pobudki, kolki, zabkowanie, ale nie myslisz o tym ze nie mozesz spac tylko ze dziecko cierpi i jak mu pomoc ( niestety co chwile sie slyszy jak to mamusia z tatusiem sie wyzywaja na dziecku a czesto konczy sie to tragicznie ) Troche pozniej dochodzi bunt dwulatka i trzylatka, o ktorym sie dowiedzialam dopiero od kuzynki i ktory czeka moje dziecko 🙂 Dziecko ma tyle energii, oczy trzeba miec dookola glowy.Teraz to przede wszystkim musisz zadbac zeby dziecko urodzilo sie zdrowe. Zadne imprezy, alkohol i fajki, bo jego zdrowie zalezy od ciebie. Wspolzyjesz to musisz sie liczyc ze pojawi sie dziecko a swoje na pewno pokochasz.
  12. monia1992

    Objawy porodu?

    Z tego co przeczytalam to od momentu zabarwienia sluzu do rozpoczecia porodu powinno uplynac nie wiecej jak 24 godziny ale tez nie warto bagatelizowac tej krwi i warto jednak jechac do tego szpitala, zawsze mozesz powiedziec ze slabo czujesz ruchy np
  13. monia1992

    Objawy porodu?

    Co prawda pierwszy porod miałam wywoływany a do konca drugiej ciazy wedlug OM zostalo mi 15 dni jednak tego podbarwionego śluzu bym nie lekceważyła i też gdzieś czytałam żeby tego nie bagatelizowac. Z tym czopem sluzowym jest roznie. Jednym dziewczynom czop odchodzi tuz przed porodem a inne bez tego czopa moga chodzic jeszcze nawet kilka tygodni. Ja tak na przyklad mialam w pierwszej ciazy a teraz tez nie jestem pewna czy czop odpadl czy nie bo nie wiem czy to bylo to. Moze wybierz sie na SOR aby cie zbadali i sprawdzili co u maluszka?
  14. monia1992

    Objawy porodu?

    Co prawda pierwszy porod miałam wywoływany a do konca drugiej ciazy wedlug OM zostalo mi 15 dni jednak tego podbarwionego śluzu bym nie lekceważyła i też gdzieś czytałam żeby tego nie bagatelizowac. Z tym czopem sluzowym jest roznie. Jednym dziewczynom czop odchodzi tuz przed porodem a inne bez tego czopa moga chodzic jeszcze nawet kilka tygodni. Ja tak na przyklad mialam w pierwszej ciazy a teraz tez nie jestem pewna czy czop odpadl czy nie bo nie wiem czy to bylo to. Moze wybierz sie na SOR aby cie zbadali i sprawdzili co u maluszka?
  15. Witam.W zwiazku z tym ze na nfz ostatnie usg miałam wykonywane w 28 tygodniu ciazy ( waga wskazywala 1280 gram) wybralam sie dzisiaj na wizyte prywatna i tu lekarz wyliczyl wage na 3353 gram. Dodam ze jestem w 36 tygodniu plus 5 dni ciazy. Moze sa tu jakies mamusie w tym tygodniu ciazy i moge prosic o wage dzidzi jaka lekarz podal. Bo za duza ona mi sie wydaje. Wiem ze jest ten margines bledu plus minus 500 gram ale juz mi polozna w 28 tygodniu powiedziala ze dziecko duze bedzie i dzisiaj lekarz. Starszy synek urodzil sie z waga 3950 gram a teraz mialam nadzieje ze dziewczynka bedzie drobniejsza. Tym bardziej ze ja do drobnych naleze i po pierwszym porodzie zaslablam dwa razy i skonczylo sie na przetaczaniu krwi.
  16. Synek w sobotę przeziębił się prawdopodobnie od klimatyzacji w samochodzie. Byliśmy akurat na roczku i zaczęło się od kataru, a na koniec imprezy miał już gorączkę. Jemu jest już lepiej. Niestety zaraziłam się od małego a jutro mam wizytę u ginekologa. Boli mnie gardło, czuję, że zaczyna mi się katar. Do tego bolą mnie mięśnie łydek i tu nie wiem, czy to skurcze łydek, które mi się w ciąży coraz częściej zdarzają, czy raczej efekt przeziębienia. Czy nie będą mi robić problemów co do wizyty? Przed wejściem zawsze badają temperaturę. Gorączki nie mam, ale mogą zawsze zauważyć katar. Zawsze też mogę jakiś stan podgorączkowy dostać. To już 32 tydzień ciąży i nie wiem jak to jest z przeziębieniem i wizytami ciężarnych.
  17. Jestem w tym samym tygodniu ciąży i z tydzień temu też takiego bólu w dolnej partii brzucha dostałam. Wydaje mi się, że dziecko kopnęło mnie w jakiś nerw i to z tego. Może u Ciebie było to samo. Na tym etapie ciąży kopniaki dzieciaczków mogą sprawiać Mamie ból.
  18. My z racji spłacania kredytu za kupno działki wydajemy na bierząco. Do tego synek jest alergikiem i ma specjalne potrzeby żywieniowe+ staramy się dawać mu jak najmniej słodyczy. Używamy ksylitolu, kupujemy zdrowe przekąski dla niego bez cukru, ponieważ cukier nasila mu alergię. Wizyty u lekarzy też nas sporo wyniosły. Mały ma jednak założone osobne konto gdzie wpłacamy mu pieniądze, które sami mu włożymy do skarbonki, lub dostanie od rodziny. Kiedy uzbiera mu się większa suma opróżniamy skarbonkę i wpłacamy na konto. Planujemy to wykorzystywać na jego wycieczki szkolne w przyszłości, a jeśli nie na to to dać mu jak już będzie dorosły i rozsądny żeby nie wydał na głupoty 😊
  19. Asia93 właśnie wysłałam tą skargę na mail- mam nadzieję, że to coś pomoże. Jeśli to nie poskutkuje to znajdę ten gotowy formularz w internecie i też go wyśle. Ogólnie to są dla mnie jakieś kpiny, żeby tyle czekać na pieniądze jak tu KajaM napisałaś, że czekasz za pieniędzmi od marca i nawet wniosku jeszcze nie rozpatrzyli. To już się do telewizji nadaje. pena89 ja tyle telefonów co do ZUS wykonałam i ani razy nie odebrali, a chodzą tam jakby byli za karę i w ramach czynów społecznych. Za każdym razem muszę udać się osobiście i się dopytywać. Śmiechu warte.
  20. Pytanie do dziewczyn, które są na zwolnieniu chorobowym spowodowanym ciążą, a płaci ZUS. Czy macie wypłacane pieniądze regularnie, czy musicie czekać i to długi czas. U mnie sprawa wygląda tak, że drugi miesiąc czekam za wypłatą pieniędzy i ani widu ani słychu. Dziś nawet byłam osobiście w ZUS i owszem pracodawca złożył do ZUSU odpowiednie papiery, ale moja sprawa stoi i pani, z którą rozmawiałam nie umiała mi nawet odpowiedzieć na pytanie kiedy mogę oczekiwać wypłaty. Tyle tylko się dowiedziałam, że dopiero załatwili sprawy z kwietnia. Żeby było śmieszniej sama pracownica przyznała, że mają duże opóźnienia, a na 9 stanowisk tylko 3 były dzisiaj czynne, bo większość pracowników na urlopie. Poród mam na przełomie września i października i boję się, że do tego czasu nie zostanie mi nic wypłacone. Wcześniej byłam na opiece nad synem i za tymi pieniędzmi czekałam 3 miesiące. Czy możecie mi odpowiedzieć, czy wy też długo czekacie za wypłatą z ZUSU i po jakim czasie doczekałyście się jakichkolwiek pieniędzy?
  21. Wydaje mi się, że wizyta u lekarza była po prostu za wczesna. Jeśli dobrze policzyłam to 5 tydzień? Dużo osób mówi, że to jednak za wcześnie wtedy lepiej poczekać chociaż te kilka dni to zawsze więcej widać. Ja na przykład w pierwszej ciąży byłam na pierwszej wizycie w 7 tygodniu+2 dni i dzidzia miała 1,7 cm, w drugiej w 6 tygodniu+4 dni a maleństwo miało 0,7 cm. Kilka dni a jaka duża różnica. Na następnej wizycie pewnie będzie pięknie widać maleństwo czego Tobie życzę.
  22. Byłam raz prywatnie na samym początku 13 tygodnia. Zapytałam wtedy o płeć, ale lekarz powiedział, że jest na to za wcześnie. Lekarz dobry, więc stwierdziłam, że on tak wcześnie płci nie podaje, bo na tym etapie to w ogóle bardzo łatwo o pomyłkę. Poszłam tylko dlatego, że odwołano moją wizytę i nie wiedziałam kiedy uda mi się dostać do mojego lekarza na kolejną, a że od poprzedniej minął już miesiąc, więc chciałam wiedzieć czy z dzieckiem jest wszystko ok. Teraz gorzej z pieniędzmi. Pieniędzy za opiekę nad synem z ZUSU jeszcze nie dostałam i niecierpliwie czekam, tak samo jak za pieniędzmi za L4. Ale fakt różnica diametralna między USG 3d a tym na NFZ. Paulka87 mi właśnie lekarz nie powiedział czy dobrze nie widać, tylko chyba nie przypatrzył się dobrze tylko tak całe badanie raz dwa. Niby połówkowe a nawet nie dostałam zdjęcia, a USG trwało krótką chwilę. Wątpię czy lekarz sprawdził wszystko dokładnie i się rzeczywiście dobrze przyjrzał płci. Na wcześniejszej wizycie w 15 tygodniu nie pytałam nawet o płeć dzieciątka, bo wątpiłam, że będzie widać.
  23. monia1992

    Styczniówki 2018 :)

    Hej Dorisss, ale mam zapłon i szybko odpisuję 😄 Czuję się dobrze, tylko ciężko mi złapać nieraz powietrze, nie przychodzi mi to naturalnie jak powinno być, tylko muszę się nieraz naprawdę namęczyć, żeby złapać dech. Nie wiem czy to ze względu na ciążę, bo już to obserwowałam przed ciążą, takie jakby nawroty normalnego oddychania i męczenia się przy oddychaniu. Oprócz tego zadyszki i problemy ze snem. Uroki, jak nie wiem :D Aktualnie 19 tydzień. Dzisiaj się dowiedziałam, że tym razem chyba będziemy mieć córeczkę. Ale przy określeniu płci lekarz powiedział" na razie wygląda na dziewczynkę, bo nie widzę, żeby coś odstawało". Nie nastawiam się więc na 100%, żeby potem nie było, że tu jednak chłopiec. A co u ciebie? Nadal staracie się z mężem o dzidziusia, a może już jesteś w ciąży? :)
  24. Jestem w 19 tygodniu ciąży (dokładnie 19 tydzień +2 dni) To moja druga ciąża. Z pierwszej mam synka, który ma 2 latka i 3 miesiące. Jaka jest płeć mojego pierwszego dziecka dowiedziałam się również w 19 tygodniu ciąży. Wtedy nawet nie potrzebowałam potwierdzenia, bo sama od samego początku czułam, że noszę w brzuchu chłopca a słowa lekarza dały mi tylko potwierdzenie. Po dzisiejszej wizycie dowiedziałam się, że drugie maleństwo to prawdopodobnie dziewczynka. Jednak słowa lekarza nie dały mi gwarancji. Przy pierwszej ciąży lekarz przy określaniu płci powiedział, że to na pewno chłopiec, a przy dzisiejszej wizycie lekarz powiedział "na razie wygląda na dziewczynkę, bo nie widzę, żeby coś odstawało". Niby powiedział, że w domu będę mieć parkę, ale nie powiedział, że widzi cechy typowe dla dziewczynki, tylko płeć określił na podstawie "że na razie nic nie wystaje". Tutaj właśnie moje pytanie. Czy któraś z Was miała taką sytuację, że w okolicach połowy ciąży lekarz określił dziewczynkę, a potem się zmieniło na chłopca? No i czy powiedział Wam to w ten sposób co mi dzisiaj, czy zobaczył po prostu między nóżkami wargi sromowe, a nie, że nie zobaczył "ptaszka" i na tej podstawie określił płeć. A jeśli nie Wy, to ktoś z Waszego otoczenia? Dodam, że chodzę na NFZ i sprzęt wiadomo jak to na NFZ jakiś wspaniały nie jest. Wiadomo, że najważniejsze jest zdrowie dziecka, ale coś nie umiem się już nastawić na płeć, bo się naczytałam, że właśnie" ptaszek" może się schować podczas badania i wychodzą pomyłki.
  25. monia1992

    Styczniówki 2018 :)

    Cześć Dziewczyny. Nie wiem czy któraś tu jeszcze zagląda, ale chętnie podzielę się z Wami wiadomością, że znowu będę mamą ☺️
×
×
  • Dodaj nową pozycję...