Skocz do zawartości
Forum

Skarby Październikowe 2017


Koraliczek

Rekomendowane odpowiedzi

Gość żoo z robo

Wigga
Nie zastanawiałam się nad tym bo mnie irytuje nie tyle waga brzucha co to, że pogłębia się wygięcie kręgosłupa.
Nie wiem czy pas na to pomoże.
A na rwę pomaga mi w miarę masaż.
Zresztą jak siebie znam to ciągle bym go zapominała założyć.

Natomiast miała pas moja znajoma i bardzo chwaliła. Tylko że ona nosiła ze względu na rozchodzącą się bliznę na macicy po wcześniejszym cc i bardzo mocno ją bolał brzuch. Więc nie wiem jaki to miało wpływ na kręgosłup.

Odnośnik do komentarza
Gość żooo z robo

Zresztą w poprzedniej ciąży nic takiego bym nie mogła nosić bo każda gumka czy pasek były natychmiast okopane a ten młodszy też zapowiada się na niezłego szoguna. Już ćwiczy kopniaki chociaż całe szczęście do żadnego narządu jeszcze nie sięga:)
Ale też czuć, że nie lubi ograniczeń.

Odnośnik do komentarza

Zoo ja sie troche o tych pasach naczytalam i generalnie bardzo polecaja wlasnie przy zwyrodnieniech kregoslupa i jako profilaktyke rwy i poglebiania sie zwyrodnien. To ze to pomaga na brzuch to ma byc tylko taki "skutek uboczny" :-)
Tyle tylko ze ja sie na normalnych bolach kregoslupa troche zawodowo znam, ale na ciazowych juz nie, no i generalnie przeciwna jestem w inwestowanie w cos co przyda mi sie tylko byc moze i tylko na chwile. Tutaj zaden lekarz ani polozna mi nic konkretnie nie doradzi bo powiedza ze to naturalne i po porodzie przejdzie. A ja jak chodze to mi sie ten kregoslup bardzo szybko meczy i po prostu mam takie uczucie, ze brakuje mi jakiegos podparcia.
No nic, jak tak sama czytam co pisze to chyba sobie ustrojstwo zamowie.Najwyzej sie nie przyda.

Odnośnik do komentarza
Gość żoo z robo

Wigga
To jeżeli niweluje skutki pogłębionej lordozy to dla mnie byłby do rozważenia.
Ale jakoś mam wrażenie, że ja mam uciski nie w tych miejscach, które niwelował by pas.

Ja w sumie mam ciążę dość wysoko a nie do przodu więc raczej nie waga mi obciąża kręgosłup a raczej brak ruchomości a pas wydaje mi się, że może to nasilać bo w końcu też częściowo usztywnia.
W ogóle poprzednio miałam mały brzuch a duże dziecko i dużo wód płodowych i to spowodowało, że nie miałam żadnej ruchomości od szyji w dół.
Nie wiem czy tak jest u wszystkich bo nie mam porównania. Mnie to męczyło ale bardziej psychicznie niż fizycznie.

Odnośnik do komentarza
Gość Czarna23789

żoo
Mój lekarz jak zobaczył w poniedziałek nogę to odrazu dał mi skierowanie na oddział.
Miałam robionego Dopplera i wyszlo, że zrobiło mi się zakrzepowe zapalenie żył i ogólnie widać, że mam niewydolność żylną. Stąd opuchnięcia zawsze latem i w poprzedniej ciąży pod koniec też mi bardzo dokuczały.
A że ciąża zawsze nasila takie dolegliwości to wyszło jak wyszło.

Dostałam zastrzyki przeciwzakrzepowe (będę musiała je brać do końca ciąży) i noga przestała boleć, a obrzęk krocza też trochę się zmniejsza.
Ale do piątku sobie poleżę.
Tęsknię tylko jak cholera za moim synkiem.

A Ty żoo też uważaj na siebie z tymi dwoma etatami. Jednak w ciąży wpadało by się trochę pooszczędzać.
A jak Twój brzdąc w tym wszystkim? Znajdujesz dla Niego czas? Chodzi do żłobka?

Odnośnik do komentarza

Czarna
O kurcze, to dobrze że nie leczyłaś tego na własną rękę.
Ja miałam kilka lat temu operowane żylaki (zrobiły mi się jak miałam 20 lat) i od tego czasu bardzo się pilnuję i chodzę na kontrole do chirurga naczyniowego.

Młody jest z babcią i dziadkiem więc mam luz.
Ja mam spoko pracę biurową w której odpoczywam od małego huragana. Gdyby nie dojazdy to byłoby super. Niby na pełen etat ale chodzę na 6 godzin byle robota była zrobiona. Firma jest w stanie likwidacji więc po prostu sprzątamy papiery.
A zlecenie wzięłam bo to praca w moim wyuczonym zawodzie a do tego po macierzyńskim nie będę miała gdzie wrócić więc skoro się nadarzyła okazja to otwieram nowe ścieżki. Chcę tak popracować do końca lipca bo dłużej to pewnie nie dam rady.

Do tego ja słabo psychicznie znoszę ograniczenia jakie są związane z ciążą więc wolę nie myśleć za dużo.
Póki się dobrze czuję to wolę mieć za dużo zajęć.

Ale oczywiście biorę pod uwagę to, że z dnia na dzień będę musiała ze wszystkiego porezygnować.

Odnośnik do komentarza

Czarna dobrze, że trafiłaś z tym do lekarza i że zaczęli działać. Wiadomo, że rozstanie z dzieckiem nie jest łatwe, ale przynajmniej Ty jesteś pod opieką i wiesz, jakie masz konkretne zalecenia.
Ja na tym moim wolnym dostaję fioła :/ Nie bardzo mam pomysł co ze sobą zrobić. Kupuję różne rzeczy dla małej, w piątek jedziemy do hurtowni obejrzeć wózek, no ale ileż można robić zakupy? O.o Nie jestem przyzwyczajona do tak spokojnego trybu życia. Mam nadzieję, że jeszcze kilka dni i przywyknę do takiej codzienności.

Odnośnik do komentarza

Czarna, najważniejsze, że jesteś pod opieką specjalistów. Podlecza Cię i będziesz lepiej się czuła.
A rozstanie z synkiem wiem, że jest ciężkie. Sama to przeszłam po powrocie do pracy z macierzyńskiego - musiałam pojechać na trzydniowe szkolenie. Łatwo nie było, ale szybko minęło na szczęście.
Będzie dobrze! :-)

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpddkvnmbq.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/tuwys90.png

Odnośnik do komentarza

Żoo ja wprawdzie nie czarna i moje wiadomosci moga juz byc nieaktualne ale zakrzepica powinna byc raczej przeciwwskazaniem do cesarki. Same cc jako operacja jest juz duzym zagrozeniem wystapienia zakrzepicy. A co dopiero jak juz cholerstwo masz. Bo kobiety same w sobie maja wieksze zagrozenie wystapienia, potem ono sie jeszcze zwieksza w ciazy a jeszcze jak dziecko lezy nisko to w ogole.

Odnośnik do komentarza

Widzisz siedze i podczytuje i nigdzie nie pisze wprost jak to jest z tym cc. Na swoich madrych stronach znajduje tylko ze jezeli cc jest konieczne to.... dlatego wnioskuje ze cc powinno byc wykonywane jesli sa jakies inne medyczne przeslanki natomiast samo zapalenie zyl taka przeslanka nie jest.
To straszne co piszesz o tej dziewczynie z grudniowek. Sama ciaza z trombocytoza jest ciezka i na koniec taka tragedia. Wiedza chociaz czemu?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...