Skocz do zawartości
Forum

Wigga

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    XYZ

Osiągnięcia Wigga

0

Reputacja

  1. Wirgi tu nie ma co nie miec slow na kanadyjska sluzbe zdrowia. Jest jaka jest. I kobiety tam w ciaze zachodza i dzieci rodza. Tak samo jak w Polsce gdzie ciaza to niemal choroba i pelna diagnostyka na kazdym kroku. Kiedys kolazance dunce opowiadalam o prowadzeniu ciazy w pl na podstawie tego jak jest prowadzona moja kolezanka. Jej reakcja bylo. O jejku ale ta dziewczyna jest dzielna taka chora i jednak jest w ciazy. Nie mówię jej ona nie jest chora jest zupelnie zdrowa. No to w takim razie z dzieckiem musi byc cos nie tak. Nie z dzieckiem tez jest wszystko w porzadku. To ja nie rozumię powiedziala. Przeciez to musi byc strasznie stresujace to ciagle bieganie po lekarzach badania i szukanie problemow. Kiedy ona ma czas cieszyc sie ciaza? Bo tutaj ciaza generalnie jest pieknym okresem kiedy kobiety sie ciesza a nie zaprzataja sobie glowe dlugoscia szyjki. Zaloze sie ze wiekszosc nie ma pojecia ze dlugosc szyjki i stopien lozyska ma znaczenie. Tak samo jak na poczatku ciazy kolezanka z Polski zapytala mnie czy biore luteine. A ja zrobilam wielkie oczy bo nie wiedzialam co to jest. I wyszlo ze luteina nospa i magnez to podstawy donoszonej ciazy bez tego ani rusz. A mi tego choroba nikt przepisac nie chce. Wiem ze mam lozysko i szyjke macicy. Wiem ze mam kontrolowac ruchy dziecka i dzwonic na porodowke w razie w. Tam mi przez telefon ocenia czy to co zglaszam jest powodem do przyjazdu czy nie. KTG bede najprawdopodobniej bede miala zrobione raz jak przyjade z rozpoczeta akcja. Wtedy tez po raz pierwszy bede miala sprawdzona szyjke a raczej rozwarcie. Morfologie mialam robiona raz i wiecej nie przewiduje i 2 usg, no w sumie 3 ale trzecie bylo prywatnie wiec tego nie licze. I tylko czasem jak slysze narzekanie kolezanki z polski na polska sluzbe zdrowia i opieke nad ciezarna w Polsce to mnie krew zalewa. Bo nawet na NFZ jest duzo razy lepsza niz w innych krajach. Aaa i jeszcze nikt mi nigdzie nie ustepuje pierszenstwa z racji ciazy. Miejsca w autobusie tez nikt nie ustapi. To sie wyzalilam. W ogole paskudny humor mam ostatnio. Migot na zgage swietnie pomaga zimne mleko.
  2. Paskudny dzień wczoraj mialam. Migrena wrocila po 5 mc. I strasznie tesknilo mi sie za aspiryna, a tu nie wolno. Zeby tylko bylo tak jak przy pierwszym synu, to jak tylko zacznie sie laktacja migreny tez przejda
  3. Wirgi ja nosze 85 F å jednak w h&m znajduje bez problemu. W sumie to tylko tam.
  4. A ja Jestem fanen h&m - owskich stanikow do karmienia. Wlasnie bez usztywniaczy. Bo one mnie tylko denerwuja draznia i uciskaja. Zreszta normalnie tez wole wersje sportowe tylko takie lepiej podtrzymujace. No i usztywniacze niestety moga uciskac gruczoly mleczne i stwarzac problemy. A po co mi to.
  5. U nas mozna wyjsc ze szpitala nawet po 4 godzinach. To sie nazywa porod ambulatoryjny. A na przesiewowe po prostu sie przyjezdza i pobiera w laboratorium. O ile pamietam to robia to okolo 7 dnia razem z badaniem sluchu. Wirgi bardzo fajny wozek.
  6. Witam poniedzialkowo. 41 dni mowi mi dzis moja aplikacja. Kurcze to tylko 41 dni, a z drugiej strony az, bo juz naprawde zaczynam sie toczyc ;-) Witaj marci11, milo ze dolaczylas. Tak czytam o tych mezach, ktorych trzeba angazowac i sie zastanawiam co z moim jest nie tak, ze go angazowac nie musialam. Tylko troche namowilam na uczestnictwo przy porodzie, a potem to juz bylo normalne opiekowanie sie dzieckiem. Nigdy nie bylam z grupy mowiacej ze maz pomaga badz nie w domu. Pomagac to mi moze kolezanka, albo ktos z rodziny jesli akurat przyjedzie. Maz to jest normalny mieszkaniec domu i ma obowiazki, tak jak ja, czy teraz starszy syn. Slowo pomaganie tak troche sprawia, ze to co ktos robi ma specjalny status. No i jeszcze nie mam zapedow typu ja cos zrobie lepiej. Robimy to po prostu inaczej. Ot i tyle. :-) Co do listy. Chlopak 01.10
  7. Kurcze to juz bylo 7 lat temu i nie pamietam techniki ale jakos ten tyl mylam:-)
  8. Wirgi a po co obracac na brzuch?
  9. Tyska zdjecia nie wstawie bo ustrojstwo fizycznie ciagle u kolezanki. Ale to cos podobnego do tego https://www.matas.dk/basson-baby-badestol-til-nyfoedt?gclid=CjwKCAjwoNrMBRB4EiwA_ODYv57ulZ8ZUHH1QyUa-aHjHzWSvHbJHkXhkHDwO4xIaxDvjGts0xwZVxoCsrIQAvD_BwE&gclsrc=aw.ds&dclid=CP3r2ZKb4dUCFVIYGAodmtwEow
  10. Tyska zdjecia nie wstawie bo ustrojstwo fizycznie ciagle u kolezanki. Ale to cos podobnego do tego https://www.matas.dk/basson-baby-badestol-til-nyfoedt?gclid=CjwKCAjwoNrMBRB4EiwA_ODYv57ulZ8ZUHH1QyUa-aHjHzWSvHbJHkXhkHDwO4xIaxDvjGts0xwZVxoCsrIQAvD_BwE&gclsrc=aw.ds&dclid=CP3r2ZKb4dUCFVIYGAodmtwEow
  11. Żoo tylko ja wlasnie tak do laktacji podchodze. Zawsze musi sie udac. Å jak sie nie uda to jest mm. Jakos nie mam minimum parcia, podejrzewam ze ja nie z tych co by o laktacje walczyla. Jestem wybitnie malo bohaterska :-)
  12. Tyska ta nasza podkladka jest regulowana w zaleznosci od rozmiaru dziecka. Mlody nie zjezdzal, byl zachwycony moj kregoslup tez. Potem pozyczylam ustrojstwo kolezance i ta sama historia. Kolejne zadowolone dziecko. Dla mnie jest to jeden z najlepszych wspomagaczy. Termin mam na 1 pazdziernika. Zarowno z om jak i usg. Ostatnio mlody byl wyceniony na 2555, ostatnio znaczy we wtorek. Tak ze sporo juz go tam jest. Dziewczyny odnosnie laktacji to polecam blog Hafija. Chyba tak sie pisze. Polecam bo madrze pisze tzn potwierdza wszystko co myslalam o laktacji bez czytania jej blogu;-) Strasznie mi przypadl do gustu jej wpis o nakladkach laktacyjnych. No a dzieki wpisowi żoo jakis czas temu odkrylam Srokao i z zachwytem odkrylam ze jedyne kosmetyki dzieciece jakie uzywalam maja u niej dobre opinie. I tak mialam zamiar sie ich trzymac ale teraz mam na pismie:-)
  13. Tyska tez uwazam ze gabka to porazka. Tylko na niej plesn i bakterie wychodujesz. Mlodego karmilam poltora roku. Choc pod koniec to bylo tylko poranne i wieczorne karmienie. Ale przez pierwszy rok byl wybitnie cycowy. Butelki nie zaznal. Smoczka zreszta tez. Fakt ze bylam troche uwiazana, ale jakos mi to zbytnio nie przeszkadzalo. Mam nadzieje ze teraz tez tak bedzie.
  14. O dziewczyny ale sie rozpisalyscie ;-) az nie zapamietam , zebt do wszystkiego sie odniesc. Zaczne od konca. Laktator, nie, chyba ze bedzie potrzebny, to wtedy kupie. Ale poprzednim razem uzywalam tylko szpitalny jak mlody byl operowany. Trwalo to 2 razy po dwa dni. Wiec nie mam zamiaru kupowac na zapas. teraz w razie czego wystarczy wyslac meza do apteki albo samej sie przejsc. Tak samo zreszta smoczki i butelki. To wszystko stalo nieuzywane tylko zbedny wydatek, kupie jesli zajdzie taka potrzeba. Nani elektronicznej tez na chwile obecna nie przewiduje. Zobacze jak wyjdzie w praniu. Co do podstawki w wanience uwazam ze to swietna rzecz. Moze nie na poczatek, ale jak dziecko jest juz troche starsze i lubi sie pluskac w wodzie to jest to swietny wynalazek. Mielismy taki zupelnie prosty, regulowny, ktory rosl razem z dzieckiem i dopoki mlody nie siedzial pewnie byl w ciaglym uzyciu. Tak ze to polecam. Choc nie trzeba kupowac juz zaraz Wirgi dobrze ze to poczatek i ze sie uspokoilas. Tyska witaj. Widzisz jak fajnie zycie sie uklada Aplikacja mi mowi ze jeszcze 44 dni.
  15. A ja wczoraj zrobilam sobie prezent w ramach leczenia ciazowych wkrecen i zamartwien i bylam na prywatnym USG. Zaplacilam majatek, ale chyba warto bylo bo urojenia jak na razie zniknely. Wychodzi na to, ze z mlodym czlowiekiem wszystko w porzadku, wazy 2555 i ulozony jest glowkowo. Zaslonil twarz totalnie, nie tylko raczkami ale jeszcze jedna reka przytrzymal sobie stopy tak ze nic nie mozna bylo podgladnac. Ale to akurat nie wazne, grunt ze wszystko w normie i nie mam tego wielowodzia ktore przy pomocy lekarza rodzinnego, mezowego mowienia " ale masz duzy brzuch " i wlasnej glupoty sobie wmowilam. Sila wmawiania sobie jest ogromna :-) Ja juz niewiele robie, fizycznie jestem w tej ciazy w kiepskim stanie i np wyciagniecie naczyn ze zmywarki jest dla mnie ciezkie,przez to schylanie sie. Niestety wiek robi swoje i nadmiar kilogramow tez. Zaczynam juz z zazdroscia patrzec na dziewczyny ktore biegaja i jezdza na rowerze. Smieszne kiedy nie bylam w ciazy i biegalam i jezdzilam na rowerze z zazdroscia patrzylam na dziewczyny w zaawnsowanej ciazy , ktore dostojenie, powolutku kroczyly. A teraz... babie to jednak nie dogodzisz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...