Skarby Październikowe 2017

[Tyśka1987]

Skorpionko:)
Trip trapp genialny, zresztą w stokke się zakochałam ale krzesełka zdecydowanie jak dla mnie za drogie. Oczywiście jest piekne i praktyczne,ale szkoda mi 700 zl. Poza tym szukam czegoś z czego mogę również zrobic stolik i krzesełko do rysowania:). A tripp trapp to tylko krzesełko:) trochę za mało żeby wywalać 700 zl takie mam zdanie :). Zastanawiam sie nad zakupen drewnianego i upiekszeniem go pode mnie haha :).
Żoo
No własnie u mnie nuda. Te ozdoby póki co zabieraja mi ok godz na dzien, bo wszystko musi przeschnąć i dopiero można następny krok robić. Jak coś wykończę to Wan wstawie zdjecie.
O Boziu Mama mu sie zgubila chyba bym po tych słowach wymiękła. Biedne Maleństwo:)
Żoo
I to krzesełko mi się podoba i cena jakby lżejsza dla oka i portfela :) jedynie co mi nie pasuje to, to siedzisko wolałabym całe drewniane i najwyżej wkładkę bym uszyła dla Niuni. Takie kiedyś miałam dla starszej córki i sprawdzało sie super. Tyle źe córcia tak jak ja dusza artystyczna tak je zmalowała że poszło do kosza. Pamietam że koniecznie chciała mieć osobne te pianki i udało jej się je oderwac haha :) no ale Oba zdolna jest. Zresztą ostatnio jej powiedziałam że napiszę książkę pt " przypadki chodzą po Wiki ", bo dziennie jakis przez przypadek jej sie zdaża:)

[Tyśka1987]

Żoo
Mój mężczyzna nie mowi mi że coś jest nie potrzebne bo zawsze kończy to sie tekstem. Kochanie rzuć palenie bo to jest nie potrzebne :) haha i zawsze słysze no kup to i już nie marudź. Nauczył sie już że jak coś chcę to to mam. A jak nie wiem czy chce i czy sie przydam to mam ale troszkę później haha :)

A na Anusie mówimy Anna niedoczekajka bo jak cos chce to nogami rusza jakby biegla sprintem,macha rączkami , bije mnie i krzyczy, i jak dam jej już np cycka to łapie go jak szczeniaczek chwile possie wypluwa robi taki wdech i wydech jęknie aaaaa i znowu szuka haha

[Skorpionka]

Zoo miała rację. Wystarczylo ruszyć i forum odżyło ;)
Tyska szalona kobieto. Skąd Ty czas bierzesz? Ja od tygodnia nie ogarnęłam zgrania zdjęć na kompa. Z dziećmi przez dzień nie ma szans. Wieczorem spędzam trochę czasu z mężem, potem ogarniam, ćwiczę i spać o północy. Podziwiam!!
Co do krzesełka to tanie nie jest ale mnie te co Zoo podesłała nie przekonują. Przede wszystkim dlatego że nie dosadzi się dziecka do stołu. A u nas ważną sprawą jest wspólne jedzenie więc musi być dostawiane. A to pasuje pod każdy stół. No i na tym krzesełku też dzieje się dużo u nas - malowanie, granie w planszowki, puzzle to wszystko przy stole. Fakt nowe kosztuje niemało,ale ja kupowałam używane i nic nie traci na jakości. A zwłaszcza jak umiesz to można pięknie ozdobić gdyby było podniszczone. 4latek już w tym składanym nie posiedzi a dzieci sąsiadów jako nastolatkowie nadal korzystają z Tripp Tappa. Brzmi jakbym była opłacona do reklamy hehehe ale to jedna z niewielu rzeczy dla dziecka której bym nie oddała.

[Wirgi]

Cześć dziewczyny :)

Ale fajnie, że forum się „rozgadało” :)))

U nas dzisiaj wiatr przegonił smog normalnie umieram ze szczęścia ;) Wreszcie się porządnie wyspacerowaliśmy całe 10 km :) Franek sobie uciął drzemkę, więc jest teraz super gość ;)

Właśnie sobie leżymy na macie najpierw Franek próbował urwać mi nos a teraz chce odgryźć ucho szczeniaczka, co chwilę coś naciśnie i śmieje się jak szalony ;) A no i pokazuje mi język ;) Codziennie mogłaby być taka sielanka ;)))
Mata Skip Hop to był dobry zakup jest bardzo solidna i duża więc nawet całą rodziną się mieścimy ;)

Ja miałam kupić krzesełko z Ikea jest praktyczne, ale nieco brzydkie i wiem, że trochę by mi to przeszkadzało ;) Kupię to krzesełko, chciałam już kupić, ale coś niedostępne, więc czekam. http://www.sklep-tosia.eu/safety-1st-timba_p2238_k111_m121

Okres mi jeszcze nie wrócił, ale już dwa razy myślałam, że dostanę pierwszy raz dwa miesiące po porodzie, na szczęście tylko tak się czułam jakby miał się pojawić. Mam nadzieję, że szybko się nie wróci, bo to koszmar jak dla mnie ;)

[Tyśka1987]

Skorpionka
Ja sie nie lubie nudzić, lubię działać. Czasem mam dużo wolnegi bo Anusia jest łaskawa dla mnie, a czasem nie. Staram sie miec ogarnięte mieszkanie i ugotowane do 15. Jak Anusia śpi to działam. Czasami już o 8 rano mam obrane ziemniaki a potem jak 2 raz śpi to mam czas dla siebie i wtedy robie różne duperele. Dzisiaj pomalowałam na biało kolejne 4 jajka i na wczorajsze nakleiłam jeszcze troszke ozdóbek.
No ale ja mam 1 małe dziecko, i do 15 jestem sama bo dzieci są w szkole. Wiec jestem tylko dla Anusi.
Ale za to ja nie umiem sie zagonic do ćwiczeń a Tt ćwiczysz więc szacub dla Ciebie :).
A ile płaciłaś za uźywane krzesełko?
Wirgi
U nas jeszcze powietrze złe wiec póki co nigdzie nie spacerujemy. Ale jeszcze troszke i wiosna a wtedy codziennie spacerek.
To krzesełko super:). Pomyślę o nim. Nawet podovne do tripp trapp;).

[Gość pola1212]

Dziewczyny jeśli wasze pociechy mają problem z wędzidełkiem to polecam zdecydować się na laserowe podcięcie! Ja byłam z moja Julką tutaj : http://vita-dent.gliwice.pl/laseroterapia/ i świetny efekt! :)

[Skorpionka]

Tyska płaciłam w euro dwa razy 90a raz 80 w bardzo dobrym stanie. Rzeczywiście od Wirgi podobne i dużo bardziej przystępne cenowo. Ja Tripp Trappow wcale nie znałam ale mój mąż widział i powiedział że tylko takie i miał rację. Ja jestem zwolenniczką dalszego wykorzystywania niezniszczonych rzeczy dlatego kupowalismy używane a przy okazji dużo taniej to wyszło.

[Tyśka1987]

Dzień dobry Kobiety:).
Po pierwsze wszystkiego najlepszego w dniu Kobiet, zdrówka i cierpliwości dla pociech i dla mężczyzn:* :* :* :*
Po 2 tak jak obiecałam piszę aby forum nie umarło całkowicie:).

Jest 6.30 Anusia już sie obudziła,, bo po co ma spać tak długo. Nie ma litości dla Mamusi. Mój męźczyzna przed wyjściem do pracy zrobił mi jeszcze kawusię więc pierwszą kawę mam za sobą. Za chwilkę śniadanko i prysznic, ok 9 księżniczka pójdzie spac a ja wtedy posprzatam taki mam przynajmniej plan haha :).

Skorpionka
Ja też kupuje używane rzeczy, z tym że u Nas tripp trapp używany kosztuje ok 500 zł więc to jest nadal dosyć wysoka kwota. Lubie rzeczy używane, lubię im nadawać nowe życie. Kocham stare meble, stare bibeloty, obrazy w złotych rzeźbionych ramach. Kupuję ciuchy sobie i dzieciom w secend handach. Jestem lumpeksiara i potrafie znaleźć Skarby tak jak np chustki channel czy LV. A sklepy z Antykami to dla mnie raj. Jestem duszą artystyczną i uwielbiam się otaczać przedmiotami pięknymi, przedmiotami z duszą. Uwielbiam stare domy, ale stare zadbabe domy robione z cegły czy pustaków a nie tak jak w prl-u ze wszystkiego.

[merci11]

Hej dziewczyny! Ale fajnie, że piszecie. Ja zaglądam codziennie ;). Wszystkiego najlepszego w nasze święto
U nas jakoś leci, chociaż mała zrobiła się zdecydowanie bardziej absorbujaca. Nie da się jej odłożyć na dłużej, bo marudzi. Nawet jak szaleje na macie to lubi mieć do tego publiczność ;). Drzemki odbywa na rękach, w nocy już ciut lepiej. Waży 6500, wiec jakaś super duża nie jest.
Wirgi, u mnie problem jest z jedną piersią, już miałam dwa zapalenia i pierdyliard zastojów. Koleżanka zmagala się z tym samym problemem i okazało się, że u niej powodem była grzybica piersi. Leczenie lecytyną i Fluconazole zazegnalo problem.
Tutaj artykuł.
Też właśnie myślałam o foteliku do karmienia. Starsza miała Chico Polly. Dla mnie średnie bardzo. Owszem, ma te wszystkie regulacje, ale jest trudne w czyszczeniu. Drugi raz na pewno bym nie kupiła. Teraz myślałam o czymś drewnianym, rosnącym z dzieckiem. Podoba mi się Lambda 2, o takie. Ale to, które Wirgi podaje też mi się podoba.
Tyska, ja też uwielbiam prace plastyczno renowacyjne. Lubię bardzo malowanie po drewnie, ozdabianie itd. Ale jeśli chodzi o ciuchy to nigdy chyba nie udało mi się kupić czegoś fajnego w second handzie.
Ech, dzieci marudzą, muszę interweniować!

[Tyśka1987]

Anusia dopiero zasneła ( jest 11.55). Musze sie zabrać za sprzątanie i pomyśleć nad obiadem:). Myślę nad pieczonymi ziemniaczkami z cebulką i może z brokułami, może zapiekane z seren albo pod beszamelem. Ale nie wien co do tego ;(. Jakieś pomysły??
Merci11
To jak zagladasz codziennie to postaraj sie też pisać :) oczywiście w ramach luzu czasowego haha. Nie umie otworzyć linku z fotelikiem ;(.
Ja też uwielbian tworzyć. A jeżeli chodzi o lumpeksy to fakt jest taki że trzeba to lubić, i trzeba mieć szczęście. Teraz ciuszki w lumpkach czasami są droższe niż te w pepco, tesco czy lidlu, czy biedronce więc też na to trzeba patrzeć. No i zdecydowanie kiedyś więcej perełek potrafiłam znaleźć, teraz jest ich mniej. Wczoraj mojemu kupiłam bluzeczkę na kr. rękaw od Tommy Hiflinger za 8 zł, stan idealny, kolory nie sprane, materiał nie rozciągnięty. No poprostu super, ale na mnie nic nie było co by mi w oko wpadło.
Zresztą sobie i tak bym nic nie kupiła, bo stwierdziłam że dopóki nie schudne to nic sobie nie kupuje chodze w tym co mam, tym bardziej że mam w czym. A jak schudnę to mój niech się boi bo pójdę na łowy na odświerzenie garderoby;). Zresztą mój się śmiał ostatnio bo byliśmy na galeri i wszyscy coś sobie kupili oprócz mnie, i mój mi się pyta czy coś sobie zaglądałam,a ja mu że nie bo kupię dopiero jak schudnę, przytulił mnie pocałował w czoło i z czułością mi powiwdział to nie chudnij haha. Ludzie w kolejce to ze śmiechu by sie zsikali ja zreszta też ;).

[żoo]

Ale super te drewniane krzesełka. Człowiek jednak całe życie się uczy ;)
Teraz się martwiłam co zrobić ze starszakiem bo raz, że krzesełka musi oddać maluchowi, dwa, że trochę z nich wyrósł.
A mam wysoki stół. A tu proszę....
Te planszówki mnie przekonują :) gramy namiętnie

Ja zdecydowanie lubię meble drewniane. Ważny jest dla mnie kształt bo kolor sobie zawsze można zmienić ;)
U siebie w domu mam wiele rzeczy zrobionych własnoręcznie np. drewniany blat w kuchni, ot, taki drobiażdzek ;))))

W lumpexach niestety nie daję rady szukać z uwagi na zapach. Od drzwi mnie dusi.

[merci11]

Tyska, rzeczywiscie coś nie tak z linkiem. jeszcze raz
Przemyślałam sprawę i to moje nieszczęsne Polly wystawie na sprzedaż a za to kupimy po dwa drewniane, prawdopodobnie to Safety First, które chce Wirgi. Wygląda w porządku, a cena bardzo ok.
zoo, u nas właśnie był ten sam problem. Starsza jednak jeszcze za mała do siedzenia przy zwykłym krześle. Aplikujecie do przedszkola w tym roku?

[Gość Migott]

Hej ;)
U nas ogólnie ok. Melka jest śmieszna. Jeden dzień jest lepszy , drugi gorsz. Znowu zęby dają o sobie znać. Tabsy na refluks działają, ale za to źle wpływają na brzuch bo ma gazy i w nocy śpi tragicznie. W tym momencie ma 6.5kg i 65 cm dł.

Czuprynka Jej się puściła, a ja zaczęłam łysieć. W ciągu kilku dni straciłam połowę włosów i jestem załamana. Miałam iść do fryzjera zrobić sobie koloryzację, ale w tym momencie to kurde nie najlepszy pomysł.

W przyszłą środę idziemy na testy żeby potwierdzić lub wykluczyć alergię na białko mleka krowiego. Ciekawa jestem co wyjdzie z tego.

W zasadzie nie wiele mogę zrobić w domu bo w siedzisku sama nie chce siedziec, na macie nie chce leżeć. Trzeba zabawiać non stop.
Dlatego zamówiłam nowe zdjęcia do zawieszenia na ścianie to Ją powinno zająć na godziny i dnie.
Mam 3 duże kolaże że zdjęć na ścianach i od samego początku gapi się na nie i ogląda każdego dnia. Liczę ze będzie siedzieć w siedzisku i oglądać a ja w końcu coś będę mogła zrobić.

Tyśka ja to mam 2 lewe ręce do wszelakich arystyczno-plastycznych rzeczy.

Ja zgłębiam temat wózków. Mam upatrzony w zasadzie model i musze zobaczyć na żywo w sklepie. Następne będzie krzesełko do karmienia.

A tego kanadiańskiego 500+ to się chyba nie doczekamy.

W końcu po kilku miesiącach sprzedałam szklany stół z krzesłami i kupiłam upatrzony 2 lata temu zestaw. Stół drewniany mam, ale na krzesła muszę czekać do 26 marca. O tak mislam fuksa bo ostatnia sztuka była w jednym sklepie o następna dostawa będzie dopiero w lipcu 2018.

Jak tak czytam o Waszych zmaganiach z karmieniem piersią to się cieszę, że nie muszę zmagać się z zatojami, zapaleniami, gryzieniem brodawek. Żałuję, że nie zrezygnowałam na samym początku jak nie działało tylko potem się pokomplikowało. No, ale za to mamy problem z doborem właściwego mleka. Jeśli wyjdzie w testach że nie ma żadnej alergii to przechodzimy na zupełnie inne mleko. Chyba wrócimy fo Enfamilu, który piła na samym początku.

Czekamy na wiosnę. Zaraz zaplanuje pierwszą wycieczkę dla Melki. Planuje wypad do Bostonu bo jest blisko. W ten week mamy zmianę czasu więc do samego wieczora będzie jasno co bardzo mnie cieszy :). Plus przez 2 tyg zanim będzie zmiana czasu w PL będzie tylko 5 godz różnicy co też mnie cieszy :).

I tyle. Głównie dni mijają mi od 7:40 do 17:00 czyli jak mąż jest w pracy i od week do week.

Melka zaliczyla ostatnio wypad do restauracji na imprezę urodzinową znajomych. Bardzo Jej się podobało. Generalnie im więcej ludzi tym bardziej się cieszy i ma z kim pogadać ;).

[żoo]

Merci
Ja też poważnie myślę o drewnianych krzesełkach. Safety do 30 kg, lambda do 80 kg.
Ja mam wysoki stół i jak gramy w gry to mi na nim za nisko więc patrzę na maksymalny udźwig ;)
Zwłaszcza, że pasujących krzeseł się jeszcze nie dorobiłam a te co mam i tak są teraz schowane z uwagi na dwuletni huragan ;)

Tak, aplikuję do przedszkola ale łatwo nie jest. Z miny dyrektorki wywnioskowałam, że marne szanse. Najwyżej zostanie w tym klubiku co jest. I tak chcę tam wysłać malucha. Bo dziadki z dwójką nie dadzą rady.

Migot
Też bym zamieniła szklany stół. Ale Wy chcecie wracać czy tam obrastacie w rzeczy ;)? Będziecie potem te meble ściągać?

[Wirgi]

Cześć dziewczyny :)

Wszystkiego dobrego z okazji naszego święta :)

Merci dzięki jak Franek pójdzie spać to sobie przeczytam.

Z moimi cyckami to jakiś koszmar :( Sutki mnie bolą pojawiły mi się „pęcherzyki” z ropą mam antybiotyk Augmentin. Akurat w aptece nie było, więc zamówiłam na jutro maść Maltan nie wiem, co ma w składzie, ale na pewno nie sama lanolina jak inne tego typu. Nie chciałabym rezygnować z kp, bo to duża wygoda dla mnie zwłaszcza w nocy, czy poza domem.

Krzesełko Lambda miałam kupić, ale jakoś mi się wyświetliło Safety i po przeczytaniu opinii zdecydowałam się na zakup.

[Gość Migott]

Żoo to co będziemy chcieli zabrać to zabierzemy. Generalnie firma, w której mój mąż dostanie pracę będzie pokrywać koszt relokacji tak jak to było w tą stronę. Innej opcji nie bierzemy pod uwagę. Wstępnie mój mąż rozmawiał z firmą z Wrocławia i mu powiedzieli, ze nie ma problemu łącznie z zakupem biletów lotniczych.

[Gość Natiz13]

Dziewczyny ja Was podczytuje codziennie :) tak jakoś miło mi jest zacząć dzień jak do Was zaglądnę przy kawce :) jak mam coś do powiedzenia to sie udziele a jak nie to tylko podczytam. Przypomnę tylko, ze moja Niunia tez z października tylko rok wcześniej ale miło powspominać jak to było, kiedy była taka malutka. Nasze forum przeniosło się na prywatne, a ze moja ciąża była spokojna to sie tam mało udzielałam, rzadko zaglądałam. A do Was mam jakiś sentyment :). Wirgi- pisałaś ze brodawki masz zmasakrowane i myślisz nad rezygnacja-a karmieniem przez kapturki próbowałaś? Mi one uratowały życie :) walczyłam o laktacje po porodzie- ból,krew i łzy. Tez chciałam zrezygnować z kp bo moje brodawki były poranione i na dodatek wklęsłe-siostra przywiozła mi kapturki i maść- ulga była niesamowita :) karmiłam tak 2 miesiące. Jest to upierdliwe bo po każdym użyciu trzeba je było wyparzac ale dzięki nim- brodawki się zregenerowały, już nie są wklęsłe- i karmiłam do 10 miesiąca. Co prawda teraz żałuje, ze nie karmie do dzis ale czasu i okoliczności nie cofnę. Jedyne co mogę doradzić- jeżeli macie taka możliwość dziewczyny- kp jak najdłużej i cieszcie się każda chwila bo później sie za tym mocno tęskni :)
Jedyne na co znalazłam czas to szydełkowanie :) takie proste- z internetu- jakieś osoby na choinkę, buciki. Teraz chce się zabrać za czapeczki ale moja Niunia taki kombinator, ze tylko w czasie jej snu mogę coś zadziałać/ a w dzień śpi max 1,5 godz :). Od stycznia walczyłyśmy z infekcjami- 2 tyg temu wydobrzala dopiero i teraz na nowo budujemy odporność. Co do lekarzy- az szkoda słów- ostatnio byłam u 4 pediatrów i do dziś mam wrażenie ze weterynarz ma więcej serca do pacjentów niż lekarz. Myślą ze jak przepiszą antybiotyk,to będzie z głowy, jak nie pomoże to kolejny i później następny- az w końcu może któryś zadziała. A skierowanie na badania krwi, crp, wymaz z nosa czy gardła to trzeba na kolanach wybłagac. Dlatego wszystkim maluszkom życzę zdrówka a Mamusia cierpliwości :) jeszcze chwila a pojawia się pierwsze zabki :) później raczkowanie, samodzielne siedzenie, wstawanie przy meblach, pierwsze kroki :) a potem już Drogie Mamusie bieganie po wszystkich krzakach w parku i ostre negocjacje żeby włożyć takie małe tornado do wózka :) I proszę Was- niech forum się rozkręca bo tak jakoś pusto bez Was :)

[Tyśka1987]

Cześć Dziewczyny:).
Dzis tak na szybko, bo w czarnej du.. jeszcze jestem a jest już 11.33. No ale chciałam dziś coś dla siebie zrobić więc był peelinf całego ciała, depilacja, poten peeling twarzy 2 razy, maseczka i aparat wybielajacy zęby. Teraz mam platki nawilźające pod oczami. Jeszcze dwpilacja wąsika, henna na brwi i rzęsy, i paznokcie hybrydowe mam zamiar zrobić. A tu trzeba jeszcze posprzątać całe mieszkanie bo w week nas nie będzie i obiad ogarnąc i rzecz jasna Anusia sie zająć:).
Żoo
Blat w kuchni to jednak nie taki drobiaźdżek:). Ja planuję zrobić łóżko do sypialni ze starego prl-owskiego łoża, bardziej na styl glamur :) ale to troszke później:). A do lumpeksów w których śmierdzi sama również nie wchodze :). Ale nie każdy lumpeks ma ten specyficzny smrodek.
Merci11
Ja też sie zdecyduje na takie drewniane ale jeszcze nie wiem które, jak znajde czas to przeszperan neta może znajdę używane w dobrej cenie np stokke :). Poczekamy zobaczymy.
Migot
Łysieć? A może poprostu wypadaja Ci włosy na wiosnę? Mnie też teraz wypadają w strasznych ilościach ale ja mam tak zawsze na wiosne;).
A ja obrazy ze ścian pościągałam bo Ania zezowała i mnie to denerwowało:(.
A ja się cieszę że karmie piersią, że nie miałam większych problemów z tym. To naprawde cudowne uczucie:). Ale fakt na Twoim miejscu też bym się być może poddała, przepraszam zrezygnowała. My w kwietniu zaliczyny Chrzciny u siorki też na sali:) a tak to więcehlj imprez na sali w przyszłym roku tj 3 × 40 urodziny( w tym jedne mojego męźczyzny), 80 lat Babci, ślub kuzynki i 5 lat po ślubie siostrt mej:). W tym 4 imprezy 300 km od nas :).
Wirgi
Z tego co mi dziewczyny mowili przy Maltanie można normalnie karmić, ale nie zgłebialam sie w temacie bo koniec końców maści nie używałam. Oddałam ją babeczce w ciąży bo wyprawke kompletowała:).
Natiz13
Chciałabyn sie nauczyć szydełkować ale jakos nie mam czasu na nową forme relaksu ( nawe5 na czytanie książek czasu brak ostatnio) . Myślę że moźe jak porobie jajca, wience i przerobie troche moich ciuchów na spódniczki dla Ani to wtedy sie zabiore za nowe rzeczy,tym bardziej że na szydełki robi moja Mamusia serwetki i kapelusze :) dobra mykam bo musze sprzatac

[zakropkowana]

Migot, nawet jeśli nie wyjdzie Wam nic w badaniach a mm, które podajesz służy małej, to ja bym była ostrożna z kolejnym mm. U tak małego dziecka testy mogą nic nie wykazać. Jak to nasza alergolog mówi, nie ma czegoś takiego jak 'miarodajne' badania w alegologii. Przede wszystkim obserwacja, bo zna dzieci którym w badaniach wychodzi najwyższa klasa, a nie reagują na alergen i zna takie dzieci, co wychodzi niska klasa, a reagują anafilaksją na alergen.

Wirgi - również polecam nakładki. Po pierwszej ciąży używałam Canpola, teraz mam firmy MAM i są o niebo lepsze. Co prawda u starszaka używałam jakiś tydzień tylko, a teraz karmię przez nakładki już drugi miesiąc. Ale obecny ssak ma tak mocny ścisk, że czasami mi gałki z orbit wychodzą ;). Także na razie nie myślę o ich rezygnacji :)

[Wirgi]

Cześć dziewczyny :)

Nakładki znam używałam do grudnia. Teraz znowu zaczęłam, dzisiaj nawet ładnie się Młodzieniec karmi, ale w ostatnim czasie zaczął bardzo mocno zasysać nawet z nakładką. Jeszcze po powrocie ze spaceru (10 km zaliczone, pierwszy raz w spacerówce) okazało się, że zrobił mi się zastój w obu piersiach a 2,5 godziny wcześniej karmiłam. Jedną pierś Franek uwolnił drugą niestety nie i tylko czuję jak coraz większy obszar robi się twardy.
Wczoraj się goście zapowiedzieli na weekend nawet nie pytając, czy nie mamy innych planów, lubię jak nas ktoś odwiedza, ale w tej sytuacji szczerze nie mam ochoty na towarzystwo :(
Mam nadzieję, że wieczorem uda mi się zajrzeć, bo jeszcze trochę mam do napisania ;)

[Migot]

Tyśka, nie pamiętam żeby wypadały mi włosy na wiosnę. To jest efekt po ciąży. Zresztą nie Ją jedna mam ten skutek uboczny. Zakupiłam witaminy, szampon, jakieś ampułki i zaczynam działać. Może coś pomoże. Kurde zła jestem bo miałam iść na baleyage a też będę straszyc odrostami nie wiem jak długo.

Każde dziecko jest inne, ma inny charakter i lubi coś innego. Melka uwielbia zdjęcia. Dziś odebrałysmy i jak Jej pokazywałam to się mega cieszyła. Chyba już rozpoznaje nas na zdjęciach i stąd ten zachwyt. Natomiast przy odkurzaczy i suszarce płacze tak mocno i zalewa się łzami jakby nie wiadomo jaka krzywda się Jej działa.

Dziś tj piątek od rana rodzi się koleżanka Melki :). Jest ok. 18:00 teraz i jeszcze nie ma żadnych informacji więc chyba jeszcze w drodze :).

Dokładnie jak się nie ma problemów żadnych z KP to można być zadowolonym itd. Ja miałam od początku nerwy I stres i nie szło książkowe więc nie tęsknię. W sumie 2 mce karmilam, mam fotki i luz.

Zakropkowana, czytałam, że niestety testy są nie do końca miarodajne, ale w tym kierunku, że jak wychodzi,ze dziecko nie ma to może jednak mieć alergie. A jsk wychodzi, że ma to jednak ma. Czy to prawda nie wiem.
Jak bèdzie po badaniach to wtedy się zobaczy co i jak.

U nas dziś piękna pogoda była - słonecznie i na plusie więc poszłyśmy z Melką na spacer ;). Jak tylko ubieram Jej kombinezon to sue cieszy bo wie, że oznacza to wyjście z domu ;).

[zakropkowana]

Migot - dobrze, że i tak próbują badać. W Polsce często lekarze się zasłaniają tym, że dziecko za małe, żeby testy były miarodajne i rodzice muszą robić badania na własną rękę. A będziecie mieli badane alergeny z krwi i testy płatkowe na skórze?

U nas np. w testach z krwi wyszło mleko, a jajo nie, a na obydwa reaguje mocno. Na mleko wiemy jak, bo spożył. Na jajko do końca nie wiemy jak będzie w rzeczywistości, bo nie podawaliśmy, ale na testach skórnych reakcja momentalna, więc mamy zakaz.

[Gość Migott]

zakropkowana

Migot - dobrze, że i tak próbują badać. W Polsce często lekarze się zasłaniają tym, że dziecko za małe, żeby testy były miarodajne i rodzice muszą robić badania na własną rękę. A będziecie mieli badane alergeny z krwi i testy płatkowe na skórze?

U nas np. w testach z krwi wyszło mleko, a jajo nie, a na obydwa reaguje mocno. Na mleko wiemy jak, bo spożył. Na jajko do końca nie wiemy jak będzie w rzeczywistości, bo nie podawaliśmy, ale na testach skórnych reakcja momentalna, więc mamy zakaz.

Dziś pytałam pielęgniarki na szczepieniu i podobno robią i skórne i z krwi, a jak będzie okaże się w środę.

[Magdalena92]

Hej dziewczyny. Jak tam Wasze maluszki ? ;) U nas zeby dokuczaja strasznie a żadne zele na dziasla nie pomagają. W dzień marudny a w nocy potrafi budzic sie co godz. A juz tak pieknie bylo ;( w piatek wybralismy sie wkoncu na szczepienie. Ale oczywiscie Pani doktor nas nie zaszczepila bo szczepienia sa u nas od 11-12. A my sie spoznilismy 15 min i tylko dlatego ze jezdzilam po aptekach za szczepionka rotarix bo nigdzie nie bylo (na zamowienie) i teraz znowu we wtorek mamy sie stawic. A najbardziej wkurzylo mnie to ze Pani doktor byla zajeta ale piciem kawy z pielegniarkami. No myslalam ze wtedy wyjde z siebie. Szkoda gadac o naszej sluzbie zdrowia. Pozdrawiamy Wszystkich :)

[Tyśka1987]

Cześć Dziewczyny.
Jak po weekendzie? Jak Dzidziusie Wasze? Moja Anusia dzis kończy 5 miesiecy. Weekenf mielismy wyjazdowy i bardzo głośny heh:). Nie odpoczeliśmy w ogóle. Niunia już wczoraj przed 20 była tak płaczliwa że w 15 min się zebralismy i wracaliśmy do domu. W aucie zasneła. A jak ją przyniosłam do domku w nosidle to sie obudziła i tak sie śmiać zaczeła że aż miło. Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej :) Nasza Niunia też tak chyba uważa :). Jutro mamy 2 badanie bioderek Anusi, a w sobote jedziemy na urodzinki do mojej Chrzesnicy. Muszę kupić lalke Annabell siusiającą i pijącą :) Chrześnica sobie wymarzyła koszt ok 250 zł więc składamy sie z moimi rodzicami, bo prezenty robimy sobie do 100 zł + drobiażdżek tj kwiatuszķi, czekoladka itp.
Wirgi
I jak tam byli goście w week?
Migot
W sumie jak tak teraz sobie pomyślę to może faktycznie u mnie też wypadają włosy po ciąży, bo wypada ich dużo więcej niż w poprzednich latach. No i mi po ciąży wrócił trądzik :(. Ja w tamtym roku byłam u fryzjera i dekoloryzował mi włosy a potem farbował na rudo i powiem Ci że żałuje bo włosy mam w bardzo złym stanie. Żeby je rozczesać to musze ich mnóstwo dosłownie wyrwac, tak sie strasznie plączą. Po całym domu zbieram swoje włosy. Non stop noszę warkocze żeby tylko włosy odciążać i nie plątać.
Zakropkowana
Moja siostra musiała robić badania pod kątem alergii odpłatnie bo lekarka nie chciała zrobic rocznemu dziecku, źe niby dopiero po skończonym 3 roku źycia można.
Magdalena
Masakra z tym szczepieniem, kurde jakby nie mogła już tego Maluszka zaszczepić, korona z głowy by jej spadła- tak sobie pomyślałam jak przeczytałam. Ale potem sobie pomyślałam o sytuacji odwrotnej gdyby to Pani doktor się spóźniła co by Mamy mówiły, jakie by były wściekłe bo Pani doktor miała czelność się spóźnić, i nie było by tłumaczenia że byla w aptece. Zgadza sie? każdy kij ma dwa końce, choć sama uwarzam że powinna była zaszczepić Maluszka bo po co jeździć co tydzień. To z 2 strony jakby tak każdy się spóźniał, to ona w dni szczepień mogłaby z przychodni nie wychodzić. I jak każdy człowiek Ona ma prawo do wypicia kawy nawet w miejscu pracy. W żaden sposób nie chce Cię urazić , obraźić, i w żaden sposób nie piję do Ciebie, poprostu uważam że w każdej sytuacji trzeba się postawić z 2 strony, co ja bym zrobiła na miejscu tej doktorki itp.