Skocz do zawartości
Forum

Magdalena92

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Częstochowa

Osiągnięcia Magdalena92

0

Reputacja

  1. Hej dziewczyny. A ja znowu sie martwie. ;( we wtorek bylam z Malym na trzecim szczepieniu (szczepionka skojarzona). W nd pon i wt. Mial stan podgoraczkowy, raz wieczorem skoczyla mu temperatura do 38.3. Mysle zeby ,szczepionka i od tego ta temperatura. Od wczoraj goraczki nie ma ale wyczulam powiekszone wezly w pachwinach po obu stronach (bardziej powiekszony jest po stronie gdzie dostal szczypionke) i jeden lekko powiekszony na glowie. Jak myslucie czy to tez moze byc efektem szczepienia? Narazie smaruje je altacetem i poczekam kilka dni . zobacze czy beda sie zmniejszać czy nie
  2. Hej dziewczyny. Mój Alan mleko je 0 6-7 pozniej kaszke tak ok 10-11 o 14 ma obiadek o 16 owoce i o 20 mleko. We wtorek bylismy na trzecim szczepieniu i bylam pod wrazeniem. Moje dziecko nawet nie zapislo ;) Wczoraj popoludniu chcialam wyjsc z Malym na spacer. A ze mieszkamy na 3 pietrze bez windy to najpierw wynioslam sobie wozek wrocilam po Malego. U nas przy wyjsciu z klatki jest podest, jak szlam z Malym zle noga stanelam i sie przewrocilam. Zdazylam sie tylko obrocic zeby czasem na dziecko nie spasc . Na szczescie Alanowi nic nie jest ale ja mam skrecona stope. Sina spuchnieta chodzic ledwo chodze. Nie wiem jak ja ogarne te moje dwa wulkany energii plus pies ktorego trzeba wyprowadzic na dwor :( a pomoc nie ma kto bo maz calymi dniami w pracy. a najgorsze jeszcze jest to ze w nd mamy komunie mojej chrzesnicy. :(
  3. Migott Ja dawalam np kilka dni sama marchewke potem dodalam do niej troszke ziemniaka. I przez kilka dni jadl marchewke ze ziemniakiem. Jezeli nic sie nie dzialo to dalam mu brokula. I jednego dnia jadl sama marchewke, drugiego dnia marchewke ze ziemniakiem az wkoncu doszlismy do zupki skladajacej sie z marchewki ziemniaczka i brokula ktora poprostu uwielbia. Maly prawie caly dzien szaleje. Ma tylko jedna drzemke w ciagu dnia. Pelza po calym pokoju , podchodzi do starszej zabiera jej zabawki starsza sie denerwuje. Nawet raz zauwazylam jak chciala go uderzyc a popychac, odpychac tez sie jej zdarzylo. Ehhh oczy dookola glowy trzeba miec
  4. Hej dziewczyny. U mnie maly to istny wulkan energi. Pelza po calym lozku. Nie polezy nawet sekundy. Lapie sie oparcia o lozko i probuje stawac juz na nogi. Z siedzeniem troszke gorzej. Chwile usiadzie i zaraz sie przewraca albo leci do przodu. U nas dwie jedynki na dole juz wyszly. I gorna jedynke tez juz widać. Zupki je ladnie. Nawet bym powiedziala ze chetniej niz owoce. Dzisiaj wstalismy rano i pojawila sie Malemu dosc gruba fioletowa kreska na powiece. Nie wiem czy sie uderzyl czy to czasem naczyniak mu sie nie zrobil bo ma jednego od urodzenia na piecie. Wiem wiem przesadzam ale znowu sie martwie . ale z drugiej strony czy to mozliwe zeby w ciagu jednej nocy zrobil sie naczyniak w ksztalcie grubej kreski ? :( napewno pomyslicie wariatka. ;(
  5. Magdalena92

    Styczniówki 2018 :)

    Hej dziewczyny. Mam nadzieje ze nie bedziecie sie na mnie gniewac ze od czasu do czasu Was podczytuje i postanowiłam napisac;) ja mam synka z pazdziernika 2017. Biedronka odniose sie do Twojego watku. U mnie rowniez pojawil sie problem skosnej glowki z jednej strony. Widocznie Twoj maluszek czesto lezy na jednej stronie. Musisz uwazac i czesto ukladac go teraz na druga strone a napewno glowka sie wyrowna. Tak jak to bylo w naszym przypadku. Pozdrawiam
  6. Hej dziewczyny. I mamy pierwszego zabka ;) dolna jedynka nam wyszla
  7. Hej dziewczyny. Wkoncu wiosna nastala.:) Tyska Dzieciaczki na szczescie zdrowe. Co do ochrony dla dzieci to w tamtym roku dla starszej w aptece kupowalam krem ochronny z musteli i bylam z niego zadowolona bardzo. Fajnie sie rozprowadzal i szybko sie wchlanial. Do najtanszych nie nalezy (50 zl) ale jest dosc wydajny. U nas zabkow narazie brak ale juz widac na dziaslach widac dwie biale plamki wiec na dniach powinny sie pojawic :) do siedzenia Maly tez juz sie rwie, a dupcia jeszcze sie troszke chwieje ;)
  8. Dziewczyny vzy podawalyscie juz gluten Waszym Maluszkom?
  9. Hej Dziewczyny. My od wtorku w domu. Na szczescie wszyscy juz zdrowi. Troche odetchnelam z ulga bo w ostatnim czasie naprawde bylam na skraju zalamania pozdrawiamy wszystkich
  10. Hej dziewczyny. Zuzka dochodzi do siebie i Maly tez juz lepiej. Denerwuja mnie ci lekarze tutaj. Kazdy lekarz mowi cos innego. Wczoraj Pani doktor stwierdzila ze Maly bardzo ladnie sie leczy, najlepiej osluchowo jest ze wszystkich malutkich dzieci na oddziale. Dzisiaj przyszla na wizyte inna i powiedziala ze duze zmiany sa jeszcze . ehhh....:( szkoda mowic. Zalamana jestem ta cala sytuacja .
  11. Tyska Ja tez bylam bardzo zaskoczona tym pytaniem. Na wizycie Pani doktor powiedziala ze swieta spedzimy w szpitalu. Nadal bardzo mu swiszczy w tych pluckach. A córcia z jelitowki ledwo wyszla a pojawil sie katar i kaszel. Musiala sie od Malego zarazic. Narazie pluca ma czyste. Oby sie nie skonczylo tak samo jak z Alanem. Jak sie pieprzy to wszystko po kolei :(
  12. Ale powiem Wam ze dzieciaczki choruja strasznie. U nas caly oddzial zawalony. I to takie malenstwa ktore niedawno sie urodzily :(
  13. Hej dziewczyny. Za nami pierwsza noc. Mały oczywiście spać wogóle nie chciał. Usnął mi po godz 1 a wstal raz o 4 a pozniej juz rozbudzil sie o 6. Inhalacje znosi dzielnie. Nie marudzi. Łóżko dostalam za ktore musze zaplacic jednorazowo 14 zl. Takze moge powiedziec ze full opcja ;) ale za to ze z dzieckiem jestem w szpitalu to za kazdy dzien mojego pobytu musze placic 7 zl. Wgl zazenowala mnie Pani na izbie przyjec pytaniem czy zostaje z dzieckiem czy zostawiam samego. Dosyc ze wczoraj mialam wszystkiego dosc to tym pytaniem dobila mnie juz calkiem.
  14. Hej dziewczyny. Wczoraj tak sie cieszylam ze ze starsza corka lepiej . a dzisiaj pojechalam na kontrole z Alanem bo pojawil mu sie swiszczacy kaszel.i co?! Wyladowalismy w szpitalu z zapaleniem pluc. Jestem w totalnej rozsypce :(;(
  15. Hej dziewczyny. Tyśka U nas juz troszke lepiej. Mała zaczęła pić tą kroplówke ,wody tez duzo pije. Z jedzeniem tez cos zje. Po troszeczku ale zawsze cos. Najwazniejsze ze pustego zoladka nie ma. Jeszcze oslabiona troszke jest ale po takiej glodowce gdzie jesc wogole nie chciala nic (4 dni) to sie wcale nie dziwie. Pewnie czasu troche minie kiedy zacznie "normalnie funkcjonowac" ale najwazniejsze ze powolutku wracamy juz do formy .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...