Skocz do zawartości
Forum

Skarby Październikowe 2017


Koraliczek

Rekomendowane odpowiedzi

Tyska jakbym swoje myśli czytała. Mój mąż się wkurza i mówi że ja zawsze wszystkich bronię a ja po prostu staram się też widzieć rację drugiego człowieka. Wiadomo że mało kogo obchodzi moja racja ale taki świat. Często wpuszczam np auta z podporządkowanej bo wiem jak to jest czekać no i też chciałabym żeby mnie ktoś czasem wpuścił ale to rzadko działa ;)
Moje włosy też wypadają na potęgę. To jest zupełnie normalne. Całą ciążę i pierwsze trzy miesiące nie wypadły prawie wcale a w naturze musi się wszystko zgadzać więc teraz wypadają za cały ten czas. Zbieram po całym domu w ciągu dnia więcej niż wcześniej w ciągu tygodnia. Kiepsko ale będzie lepiej

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bpiqv5eiodpfk.png

Odnośnik do komentarza

No z tymi testami do 3 roku to tak, że po 3 roku wychodzą bardziej miarodajne, ale to nie znaczy, że nie można ich robić wcześniej. Wiadomo- kasa ;).
U nas były od początku problemy ze skórą i silna reakcja na BMK, więc w miarę szybko dostaliśmy skierowanie na diagnostykę do szpitala. Ale w sumie też słyszałam, że testów się nie robi u małych dzieci, bo AZS może nie wynikać z alergii - u jest to też prawda. Tylko u nas akurat się to nie sprawdziło.

Co do spóźnień to też nie lubię się spóźniać i nie lubię jak inni się spóźniają, bo chodzi o poszanowanie czyjegoś czasu. Chociaż odkąd mam dzieci, to wiem jakie to trudne zdążyć na czas i z reguły słowo 'przepraszam' ma magiczną moc. Rodzic też człowiek I tutaj się zgodzę z Magdaleną, bo jednak lekarze mają pracę z naszych składek i też bym się wkurzyła za takie zachowanie lekarki. Prywatnie pewnie takiej sytuacji by nie było ;).

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)
Tak Tyska byli, nie mogę się ogarnąć ;) Jak to w takich sytuacjach człowiek się zasiedzi do późna, już nie pamiętam kiedy ostatni raz kładłam się spać po 2. Nie licząc nocek zarwanych dzięki Franusiowi ;)
Poza tym zawsze przez weekend sporo rzeczy sobie przygotowuję, więc dzisiaj ciężko ;) Jeszcze jakiś wicher nas nawiedził, więc nie wyszliśmy na spacer a jak nie było spaceru to nie było drzemki. Młodzieniec już był tak marudny, że siedzę w fotelu i od 30 minut śpi na rękach przy cycusiu ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Przez całą ciążę i jakieś dwa miesiące po porodzie włosy wypadaly mi dosłownie 2-3 dziennie. Któregoś dnia podczas mycia zaczęły mi wychodzić dosłownie całe pasemka. Wyglądało to przerażająco. Jakieś dwa tygodnie temu sytuacja się unormowała i wypadają w normie.

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Franek miał okropne problemy ze skórą. Pediatra kazała odstawić nabiał, nic nie pomogło. Później obserwować... Poszłam do dermatologa, bo dosłownie wieczorem skóra się z ciuchów sypała. Zobaczył Franka nawet za bardzo się nie przyglądał stwierdził "-to jest zdrowa skóra tylko sucha, jak często go kąpiesz? -co drugi dzień - o to często, to twoje pierwsze dziecko? -tak - no wiem, że chciałaś dobrze, ale nie należy tak często kąpać, ja nie mam jeszcze dzieci. -dużo stosowac emolienty i maść przepiszę, nie martw się to łagodne sterydy. -jak karmisz? -piersią -to dobrze nie ma nic lepszego, teraz dziwny crazy trend, żeby nie karmić. Za tą wspaniałą wizytę trwającą jakieś 10 minut zapłaciłam 150 zł aż wk... byłam. Oczywiście nie kupiłam tej maści nie wyobrażam sobie smarować całego dziecka łącznie z główką (jedynie pod pielucha ładna skóra). Miał też delikatne pęknięcia na brzuszku i pod kolanami, wysypywalo go czerwonymi, szorstkimi plamami. Kontynuowałam mycie i smarowanie Allergof, dołączyłem surowe masło shea, masło avocado i kapsułki Latopic. Popękania się zagoiły, skóra nie jest szorstka, niestety zdarzają się wysypy czerwonych plam, ale już naprawdę nie mam pomysłu od czego, bo próbowałam eliminować wszystko co potencjalnie może uczulić. Na ostatnim szczepieniu pediatra przeanalizowała wyniki morfologii (również poprzednie, które inna uznała, że są ok) i stwierdziła, że skoro crp jest w normie to zle wyniki są spowodowane alergią. Jak za miesiąc nic się nie poprawi to wizyta u alergologa. Oczywiście skierowania na badania za miesiąc nie dostałam a i jak mówiła o alergologu to miałam wrażenie, że mam sobie iść prywatnie, zobaczę za miesiąc. Koniec drzemki łe łe łe ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Hello :)

U nas ok. W sobotę mieliśmy drugie szczepienie. Ogólnie Melka zniosła dobrze. Była śpiąca w sobotę i niedzielę. Raz miała 38.1, ale po jednej dawce leku temp spadła.
Melka uwielbia centra handlowe. Byliśmy na shoppingu - oczywiście mama nic sobie nie kupiła, a Melka owszem :).
Testowaliśmy wózki w sklepie i chyba już wybrałam, a teraz czekam do kwietnia bo będą dopiero w sprzedaży najnowsze modele na 2018 rok.
W sumie to podoba mi się to, że tutaj szczepienia są bezpłatne pokrywane przez ubezpieczenie państwowe. Nie muszę się zastanawiać nad tym co wybrać itd. Następne za 2 mce , ale wtedy tylko zaszczepimy na coś tam co tam wypada, ale bez szczepionki na grypę.

Mnie strasznie wkurza to, że non stop muszę zdejmować z Melki moje kłaki. Masakra jakaś. Liczę, że jakoś szybko przestaną mi wypadać.

Melka też ma czerwone szorstkie plamy na klatce i mimo, że smaruje i kąpię w specyfikach dla atopowej skóry to nie pomaga. Dostałam maść sterydową, ale jak tylko zaleczę i przestanę używać to znowu wychodzi .

Magdalena widzę, że do PL dotarły standardy kanadyjskie :). Tutaj jak się zapisujesz gdzieś w klinice do lekarza to normalne jest, że dostajesz regulamin do podpisu lub zapoznania się, że jak się spoznisz to Lekarz może odmówić przyjęcia Cię, za nieodwołanie wizyty w określonym czasie obciążają Cię karą finansową itd.

Tyśka ja używam odżywki do włosów i nie mam problemów z rozczesaniem włosów. Farbuje włosy od kilkunastu lat i nigdy nie miałam problemów związanych z tym. I tak jak pisałam non stop rosły mi nowe włosy , zero wypadania więc teraz to ja przechodzę szok z tym związany.

Odnośnik do komentarza

Migot, a co stosujesz na skórę? U nas najlepiej się sprawdza kąpanie w olejku arganowym (jak jest pogorszenie to w większej ilości) i na to balsam Biodermy Atoderm Intensive. A jak chcesz uniknąć sterydów to może sprobuj mokrych opatrunków Comfifast?

Wirgi - nam z kolei alergolog mówi, że obserwacja przede wszystkim. Ale też, żeby nie bać się kąpieli. I że po prostu mają być krótkie i w nie za gorącej wodzie, żeby nie przesuszać skóry. I że balsamy lepiej się wchłaniają na wilgotnej skórze, zaaplikowane do 10min po kąpieli. U nas krótkie kąpiele codziennie. Ale znam rodziców, którzy kąpią, co 3 dni, bo zaobserwowali, że tak najlepiej :).
A pogorszenie skóry nie zbiegło się ze szczepieniem? U nas po szczepieniach skóra się pogarszała, po infekcjach też się zdarzało i przy za niskim poziomie Wit. D.

Odnośnik do komentarza

Gdyby Pani doktor naprawde konczyla prace no to ok. Spoznilam sie i mnie nie przyjmie. Ale Ona pracowala do 15. Tylko ze od 12 do 15 miala dyzur na stronie chorej. A ze nie bylo nikogo na stronie zdrowej i chorej to siedziala w recepcji z pielegniarkami i pila kawe. Takze korona by jej z glowy nie spadla poswiecajac mi te 10 minut na przebadanie dziecka bo szczepia w sumie pielegniarki. No nic. Bylo minelo. Jedziemy dzisiaj. Mam nadzieje ze dobrze mój Mały to zniesie i nie bedzie bardzo płakał

Odnośnik do komentarza

Zakropkowana teraz używam z La roche posay dedykowanego balsamu, ale widzę, ze nie działa. Na blogu Sroki jest analiza cetaphil i Avenoo to wydrukuje Jej analizę że skladami i sprawdzę tutejsze kosmetyki, ale już wiem, że skład będzie różny tzn gorszy. Tutaj wszytsko jest gorsze.

Jesteśmy po testach. Były tylko skórne . Wg alergologa są miarodajne i dokładniejsze od tych z krwi.
Wg lekarza dziecko można kąpać codziennie tylko trzeba mieć "kosmetyki" środki, które nie będą szkodzic skórze dziecka.

Wracamy na stare mleko bo ja już po 2 tyg czułam, że ten Nutramigen też Jej nie służy bo nie było żadnej poprawy jeśli chodzi o spanie, a skóra zaczyna wyglądać coraz gorzej z każdym tygodniem.

W poniedziałek idę na spotkanie z dietetykiem (w końcu) więc dowiem się jak najlepiej dodawać do mleka kaszke itd. Alergolog zalecił nam rozszerzać już dietę. Zobaczymy co powie na to dietetyk.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)

Merci przeczytałam jeszcze jeden artykuł i jestem na 99% pewna, że u mnie to grzybica. Kłujący ból to już się zmienił w „rwąco-przeszywający” i na dodatek kolejny zastój. Jak na złość mąż w tym tygodniu nie może się wyrwać z pracy, żebym poszła do lekarza a z małym to na pewno nie będę koczować w przychodni. A Twoja znajoma to miała jakieś badania, czy na podstawie samego wywiadu została zdiagnozowana ? Najchętniej bym powiedziała, że sama się zdiagnozowałam, chcę tylko receptę, ale reakcja może być różna ;)))))

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Zakropkowana nie ma nic przeciwko obserwowaniu robię to, ale jak widzę, że jest gorzej a słyszę obserwować to już mnie to wkurza, tak samo było z wędzidełkiem. Chirurg jak usłyszał, że miałam obserwować to nie skomentował, ale po minie widziałam co myśli. Powiedział tylko, że tak znaczne skrócenie samo nie miało szans się „naprawić”. Żałuję, że tyle czekałam, bo różnica w karmieniu ogromna. Wcześniej myślałam, że po prostu Młodzieniec tak ma, że długo się karmi i tyle mleka ucieka mu bokiem, po podcięciu to minęło.

Pierwsze plamy pojawiły się przed pierwszym szczepieniem, więc nie ma to związku. U Młodzieńca nie sprawdziła się Bioderma ani La Roche polecony przez którąś z Was tego to tylko spróbowalam i skóra zrobiła się czerwona. Dopiero emulsja do mycia i i krem do smarowania Allergoff dał efekty, później dołączyłam Latopic kapsułki https://www.aptekaolmed.pl/product-pol-52141-Latopic-30-kapsulek.html?utm_medium=referral&utm_source=ceneo&utm_campaign=niepromowane i surowe masło shea.
Boję się to napisać, ale od 3 dni nie wyskoczyła żadna plama a w poniedziałek zgrzeszyłam czekoladą i śmietaną w zupie ;) Może Latopic zaczął już działać. Skóra oprócz jednej rączki jest fajna mięciutka :)

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Po dlugich poszukiwaniach kupiłam krzesełko Safety z wkładką (krzesełko w wielu sklepach niedostępne, jak już było to wzór wkładki jaki chciałam niedostępny). W przyszłym tygodniu akurat maż będzie przejeżdżał przez Bielsko to odbierze ostatnio nie mam szczęścia do przesyłek kurierskich, więc nie chciałam ryzykować uszkodzenia. Akurat w tym sklepie wkładka kosztowała 20 zł a w dwóch innych widziałam za 47 zł.

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Wirgi - co do obserwacji to w sumie nie doprecyzowałam. Mieliśmy obserwować już po zrobionych testach. Np. na testach płatkowych nam wyszło uczulnie na prawie wszystkie warzywa korzeniowe i na ryż. Po odstawieniu na 6 tyg mieliśmy stopniowo wprowadzać i obserwować. I tu testy okazały się niemiarodajne, bo mimo, że wyszła alergia, nic się nie działo.
Jak bym słyszała, że mam obserwować i zero diagnostyki to też bym się wściekła ;)
Rozumiem, że wysypka wyszła przed szczepieniem. Sugerowałam, że u nas po szczepieniu skóra się pogorszała. Ja myślałam, że to coś, co jem i błądziłam w poszukiwaniach.

Alergoff ma na pewno lepszy skład od reszty wymienionych. No i tu się sprawdza zasada, że co dziecko, to co innego pomaga. Nam w zaostrzeniach Bioderma ratowała skórę, mimo nie dokońca fajnego składu. Teraz mamy (tfu,tfu) remisję i Alergoff dawał radę. I w sumie jest bardzo wydajny swoją drogą, bo tuba nam na 3 msc starczyła :)

Odnośnik do komentarza

Zakropkowana nie wiem czy wiesz gdzie ja mieszkam. Ja to sobie mogę tak decydować i wybierać, że szkoda mówić. Tutaj obowiązują inne zasady i oni mają inne podejście niż jest w PL. Pewnie dlatego dostałam skierowanie na te testy bo lekarz chciał mi udowodnić, że On ma rację.
Zresztą pytaliśmy alergologa o testy z krwi to powiedzieli nam, że skórne są bardziej miarodajne i Oni robią takie, innych nie. A nie ma takiej opcji żebym sobie poszła prywatnie tak jak w PL bo tutaj tak się nie da.

Wczoraj kupiłam płyn do kąpieli z Avenoo. Prawdopodobnie od tego dziś nad ranem zobaczyłam że z 3 blado-czerwonych małych suchych plam na klatce zrobiła się jedna wielka czerwoniasta plama. I teraz to od mleka czy od nowego kosmetyku.
Mleko Nestle Good Start piła wcześniej. Poza tym wczoraj dostawała mała domieszkę do Nutramigenu. Posmarowałam dziś rano cały ten czerwony placek balsamem z La roche posay i blednie i znika. Dodatkowo pod brodę położyłam sterylny gazik żeby podbródek i klatka były odseparowane. W związku z tym, że tak na prawdę nie wiadomo czy jest ta alergia na mleko czy nie no to dziś pije znów czysty Nutramigen.
Wrrrrrrrr, że też nie pomyślałam żeby niczego nie zmieniać i zobaczyć jak zareaguje na mieszankę mleka.

Natomiast pijąc w środę od popołudnia mix Nestlé-Nutramigen efekt był taki, że zamiast jeść co 2 godziny jadła co 4.

Znowu zęby Jej dają popalić. Strasznie marudzi i gryzłaby wszytsko co popadnie. Smaruje żelem i w aptece kupiłam jakiś specyfik do picia. Jak Jej to podam to po chwili się uspokaja i nie jest rozdrażniona na jakiś czas.

Ciągnie się za te uszy tak strasznie, że masakra. Opaska nie zdaje egzaminu, rękawiczki też nie. Kajdanki jedynie by pomogły chyba. Od kiedy się ciągnie za nie miała 3 razy sprawdzane uszy i nie usłyszałam , że ma jakieś zapalenie czy coś.

Ok. Idę się myć i ogarnąć troche bo juz 10:30 i zaraz pewnie się obudzi i tyle będzie z mojej wolności.

Odnośnik do komentarza

Migot - a widzisz, to nie wiedziałam, że u Was nie ma czegoś takiego, że robisz badania na własną rękę... Zastanawiam się, czy te standardy odnośnie diagnostyki, nie są ogólnoświatowe, bo przecież z reguły zachodnie Instytuty je opracowują, więc nie powinno mieć znaczenia gdzie...no ale co z tego, przecież my jesteśmy ostatnim ogniwem tego łańcucha i mamy najmniej do powiedzenia...

Ja szyjkę syna zasypywałam mąką ziemniaczaną, żeby zasuszać ranę, która tam się zrobiła przy AZS.

Co do ciągnięcia się za uszy, to może po prostu ją swędzą? W sensie, takie wysypki alergiczne są naprawdę upierdliwe i powodują straszny dyskomfort, a takie maluszki to przecież bezpośrednio nam nie zakomunikują, co im jest :(... ja też zachodziłam w głowę, co jest mojemu dziecku, czemu nie śpi, czemu jest drażliwy i płacze. Dopiero koleżanka, która ma AZS mi uświadomiła, jakie to jest straszne uczucie :(

Odnośnik do komentarza

Wybaczcie, ale chyba będzie żalpost, bo to wybitnie nie mój dzień. Szczerze to mam ochotę popłakać sobie. Co chwilę któreś dziecko jest niezadowolone, mam dziwną akcje z przyjaciółką i w dodatku po raz enty zrobił mi się zastoj. A w nocy budzę się co godzinę. A raczej ktoś mnie budzi. Wiem, że zawsze może być gorzej, ale muszę pomarudzić. Jestem dziś na skraju, chciałabym karmić piersią, ale jeśli tak to dalej ma wyglądać to ja dziękuję. Doskonale wiem, co zrobić, żeby ten zastoj zszedł, bo naprawdę mam już w tym bogate doświadczenie, ale do cholery ile można?! Jestem zdesperowana.
Wirgi, ja idę w poniedziałek do certyfikowanej doradczyni, która jest jednocześnie lekarzem (może wypisywać recepty, położne nie mogą). Czekam na te wizytę jak na wybawienie i pokładam ogromną nadzieję, że potwierdzi, że to grzybica i da receptę, która mnie ozdrowi i sprawi, że karmienie w końcu powróci do normalności. Ta znajoma szwędala się po lekarzach i niestety nikt nic sensownego jej nie doradził. Dużo czytała o problemach i sama stwierdziła, że to to. Lekarz rodzinny ja olał, więc poszła do ginekologa i powiedziała, że położna zdiagnozowała jej grzybicę i musi dostać lek ;). Podobno można zrobić wymaz z piesi albo z posiew z mleka - ale ten drugi często wychodzi w porządku, podczas gdy problem jednak jest. Nie wiem, do kogo chodziłaś z cyckowymi problemami i jak oceniasz poziom ich wiedzy, ale ja mogę śmiało powiedzieć, że zarówno ginekolog jak i internista, u których byłam wiedzą bardzo niewiele. Porady typu "niech tylko dziecko nie opróżnia do końca piersi" albo "ibuprofen przy KP?! Wykluczone, to niebezpieczne! Wyłącznie Paracetamol". Ale już temu samemu dziecku Nurofen, który zawiera Ibuprofen zaaplikować można... Żelazna logika. Wolę zapłacić, ale skonsultować się z kimś, kto ma jakąś wiedzę.

https://www.suwaczki.com/tickers/syy2krntz35jvksc.png

Odnośnik do komentarza

Zakropkowana podam Ci przykład. Standard niby ogólnoświatowy jest, że cytologie robi się raz na 3 lata. Ja w PL miałam robione co rok i żaden lekarz mi nie odmówił. Jak Ci lekarz na NFZ odmówi to wydajesz kasę z kieszeni i idziesz prywatnie. Tutaj co 3 lata -skrupulatnie się do tego stosują. Nie istnieje tu prywatna opieka zdrowotna taka jak w PL.
Za te uszy to Amelka zaczęła się ciągnąć w połowie stycznia i wtedy pojawiły się Jej pierwszy raz czerwone placki. Na początku były czerwone, a potem to już były suche.

Merci jednym słowem masakra. Trzymam kciuki żebyś szybko się uporała z problemem i otrzymała pomoc od doradcy.

Ja mam też dziś dość. Melka ryczy cały dzień z krótkimi przerwami kiedy ma humor, ale trwa to krótko. Nie wiem czy z powodu tej wysypki czy przez zęby czy jedno i drugie. Masakra. Jak już jest dobrze to coś nowego się pieprzy i tak non stop.
I zawsze jest problem jak nastąpi zakłócenie w karmieniu. Dziś zaczęła jeść, któreś karmienie z rzędu je super i kupa Ją dopadła więc przestała. Po serwisie podwozia dokańczamy, je super moja siora dzwoni a tel leżał blisko no więc koniec jedzenia i od tego momentu jeszcze dołożyła marudzenie z tego powodu. Bo potem to nie wiadomo juz było dlaczego ryczy. Jak nastąpi zakłócenie jedzenia to nie jest w stanie wytrzymać pełnego czasu do następnego i może być głodna już za 40 min , godzinę albo półtorej.

Teraz trzeba czekać aż jej to zejdzie i zacząć podawać zmieszane mleko raz jeszcze. Kąpiel zawieszona do odwołania. Rany jak mi brakuje życia w PL. Najchętniej to bym poszła do lekarza, ale nie mam gdzie. Ten dziad , do którego chodzę pracuje od pon do środy. Do tego pseudo pediatry naszego nie jadę bo usłyszę , że to normalne. Pozostaje mi 3 klinika, ale tam się nie idzie dodzwonić za chiny ludowe.
Mam nadzieje, że w piątek będzie znacznie lepiej i chociaż w połowie Jej to zniknie.

Odnośnik do komentarza

Merci u mnie też kryzysowo,bo już mam dosyć tego bólu. Antybiotyków i przeciwbólowych to przez ostatnie 20 lat tyle nie zjadłam co w ostatnim czasie, ale często bez tabletki nie byłabym wstanie zająć się dzieckiem. U mnie na zastoje już nic nie pomaga, muszą same przejść. Może dzisiaj uda mi się podejść do rodzinnego zobaczę co powie. Nie chciałabym rezygnować z kp i nawet nie wyobrażam sobie jakby zareagował mój miłośnik cycusia, ale stałego bólu też nie chcę znosić :(

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Byłam u rodzinnego zawołał położoną na konsultację stwierdził, że siedzą dwie to niech się któraś wykaże ;) Położna stwierdziła, że skoro karmię to lepiej spróbować coś łagodniejszego lekarz przepisał mi Nystatynę a jak nie pomoże to mam przyjść po Fluconazole. W sumie to żałuję, że od razu nie poszłam do rodzinnego, wiekowy już Pan, ale najlepiej podszedł do tematu.

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...