Skocz do zawartości
Forum

Skarby Październikowe 2017


Koraliczek

Rekomendowane odpowiedzi

Ja przytyłam raptem ze 3 kilogramy. Na szczęście lekarze nie mają żadnych uwag co do wielkości i rozwoju dziecka, więc nie panikuję, że to mało :)
Gorzej, że zarówno przed ciąża, jak i obecnie zmagam się z migrenami. Dziś przez pół dnia męczyłam się strasznie, bo ból jest ogromny, do tego wymioty i ogólne wymęczenie. Gdyby nie to, to czułabym się świetnie, a tak to najprawdopodobniej będę już musiała pójść na zwolnienie, bo coraz częściej nie jestem w stanie wysiedzieć w pracy (albo w ogóle tam dotrzeć). Pożytek ze mnie obecnie niewielki, trochę wszystkim dezorganizuję pracę, więc chyba odpuszczę. Żałuję strasznie, bo lubię swoją pracę, lubię zająć się czymś pożytecznym, a poza tym wizja spędzenia pół roku na zwolnieniu bez żadnych poważniejszych zajęć napawa mnie trwogą. Ale niestety dla dobra swojego, a przede wszystkim dobra dziecka chyba będę musiała usiąść na pupie i odpoczywać.

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny :D właśnie z kulki przypuszczałam że bedzie chłopczyk drugi :)
I tak jak kiedyś wspominałam jestem drobniutka. 160 w kapeluszu i przed straconą ciążą we wrześniu 2016(była to ciaża obumarła w 10 tyg.) To ważyłam 47 kg w trakcie przytyłam do 55kg i tak zostało do dla tego maluszka parę kg więcej tak więc teraz na 12tyg. Ważyłam 53.5 kg. Ale do 8tyg walczyłam w miedzy czasie z zapaleniem jelit a później z zapaleniem trzustki(8dni byłam w szpitalu w tym 5 dni na kroplówkach) i po tym wszystkim schudłam z ty 55 kg na 51 w ciągu kilku dni i bardzo bałam sie o maluszka jak na to zareaguje UFF na szczęście to już przeszłoś i teraz mogę bez problemów jeść i tyć sobie a maluch rośnie jak na drożdżach :)
ANA życze dużo zdrówka dla was :)

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09koiqdad11.png

Oliwia 09.05.2005
Oliwier 13.11.2007

Odnośnik do komentarza

ANA90 ja też mam czeste bóle głowy i to ogromne czasem w nocy nawet i musze wziąść w końcu tabletke bo ból jest nie do wytrzymania :/
A tak po za tym mam wielki problem z pamiecią potrafie sie tak zapominać że szok :)
Ma któraś z was tak?
Mdłości mi ma ament przeszły już tydz. Temu teraz czasem zgaga mnie łapie ale siusiam cały czas średnio co 1-2 godz. :P jak mam jechać na zakupy to tylko tam gdzie jest toaleta i od tyg. Kicham jak opętana w noc w dzień przypuszczam że alergia jakaś mnie łapie chyba :)

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09koiqdad11.png

Oliwia 09.05.2005
Oliwier 13.11.2007

Odnośnik do komentarza
Gość krysia1989

Mamatrojki88, ja też mam problemy z pamięcią... w pracy ciągle coś mylę, przekręcam, zapominam. To jest straszne! Wszystko sobie muszę zapisywać.
A jeśli chodzi o wagę, to u mnie 1 kg, ale do tyłu... Schudłam, i do tego ostatnio ketony w moczu. Staram się bardzo pilnować z jedzeniem i jeść co 1,5-2 godziny, ale apetyt mi nie dopisuje. Więc męczę się. Może u mamy przez święta trochę przytyję ;-)

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry,
Współczuję migren. Ja w ciąży nie mam ale mam na codzień. Wiem co to za cholerstwo i jak bardzo potrafi uniemożliwić życie.
Nie wiem czy nie lepiej jest przy pierwszych objawach migreny wziąć paracetamol bo jak się rozhuśta to potrafi być naprawdę źle.
Ja teraz mam takie dziwne migreny, czuję że jest bo jestem bardzo rozbita i rozkojarzona i wtedy zazwyczaj się nie męczę i biorę apap i mi przechodzi.
W pierwszej ciąży bardziej się cackałam teraz od czasu do czasu coś przeciwbólowego wezmę.

Odnośnik do komentarza

Hej kochane!
Zapomniałam o tym wczoraj wspomnieć (pewnie przez tą cholerna migrenę) ale byłam na konsultacji u mojej P. ginekolog i potwierdziła wszystko to, o czym mówiono do tej pory. Postaramy się, maksymalnie donosić dzidziusia, bo w sytuacji, gdy zaraz po urodzeniu będzie operowany, każdy jego gram ma znaczenie. Ciąża będzie prowadzona, jak każda inna, z tym może wyjątkiem, że nieco częściej będę kierowana na USG, by monitorować na bieżąco to wytrzewienie, aby mieć pewność, że nie dochodzi tam do żadnych nowych zmian. Generalnie jeśli chodzi o tą wadę, to na ogół jest tak, że stan wytrzewienia się nie zmienia i oby tak było również w naszym przypadku.
Istnieje również opcja wymiany płynu owodniowego, tak by jelitka malucha przebywały w możliwie najczystszym otoczeniu, jednak to jest temat sporny, ponieważ może prowadzić do różnych komplikacji, w tym do przedwczesnego porodu, a tego chcemy uniknąć. Póki co jeszcze mamy czas na przedyskutowanie tego tematu, bo wymiany tej dokonuje się dużo później, tak więc mamy czas na podjęcie decyzji w tej sprawie.
P. doktor stwierdziła, że na pewno jest to dla nas, jako młodych rodziców pierwszego dziecka duży szok, ale że naprawdę nie jest źle. Rokowania są bardzo dobre i w przyszłości to schorzenie nie będzie rzutowało na rozwój maleństwa. Jak sama stwierdziła, są niestety w medycynie dużo gorsze przypadki i to co spotkało nas, to pryszcz w porównaniu z innymi nieszczęściami, z którymi spotykają się niektórzy rodzice i ich pociechy.
Nie ukrywam, że cała ta rozmowa dodała mi skrzydeł i czuję, że naprawdę damy sobie radę z tym co nas czeka.

Chciałabym przy okazji Was zapytać, czy którakolwiek rodziła przez cesarkę? Ja niestety w swoim otoczeniu nie mam nikogo takiego, a chciałabym zapytać o opinię, czy to taka straszna sprawa? Ile czasu zajęło zmaganie się z bólami? Zdaję sobie sprawę z tego, że to indywidualne kwestie, niemniej jednak chciałabym usłyszeć historię kogoś, kto to przeszedł. Tak z czystej ciekawości ;)

Odnośnik do komentarza

Ja czasami żałuje ze nie jestem na etacie tylko mam swoją firmę. Mimo ze uwielbiam pracować przy poprzedniej ciąży pracowałam do piątku a w sobotę w nocy rozpoczął się poród. Do tego na macierzyńskim byłam praktycznie 3 miesiące. Potem wracałam do domu na karmienie ale szkoda mi było tego czasu który straciłam przez robotę :/

Odnośnik do komentarza

Wiem Atram89 że każdy przypadek porodu, czy to naturalnego, czy przez cc, to niezwykle indywidualna sprawa i nie traktuję przypadków innych kobiet jak wyroczni. Pomyślałam po prostu, że gdyby któraś z obecnych tu kobiet chciała podzielić się swoją historią, to chętnie poczytałabym jak to wyglądało, jak ona to wspomina.
Te z Was, które mają już dzieci pamiętają pewnie jak to wygląda, gdy spodziewamy się pierwszego potomka. Człowiek jest zielony, a bardzo chciałby wiedzieć- chociaż mniej więcej się rozeznać, co może go spotkać i z czym przyjdzie mu mieć do czynienia.

Odnośnik do komentarza

Ana90
Rozumiem Twoje obawy bo też chciałam wiedzieć jak będzie.
O cc nie napiszę bo nie miałam.
Miałam wywoływane sn zakończone vacum i powiem Ci, że pomimo dość ciężkiego porodu nadal nic nie wiem o porodach. Nie wiem czy teraz wolałabym cc czy sn. Na pewno boję się ponownego vacum bo to jednak jest ryzyko. Ale znowu nastawiam się na poród łatwy i przyjemny. Nie chcę za dużo myśleć zwłaszcza o negatywach.

Nie ma co wysłuchiwać doświadczeń bo Cię tylko nastraszą i tyle. Nastaw się, że wszystko pójdzie zgodnie z planem. A tyle historii porodowych ile osób. U mnie w otoczeniu najbliższych znajomych jest pewnie ze 30 dzieci i każda historia porodowa inna.
A potem w trakcie porodu wszystko dzieje się tak szybko,że nawet się nie zastanawiasz co i jak.
Zwłaszcza, że na pewno będziesz w dobrych rękach.
Myślę że można gdzieś znaleźć filmik z cesarki. Może jeżeli Cię to uspokoi to poszukaj. Zapoznaj się z techniczną stroną zabiegu.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny.jestem mama z listopadowek z tamtego roku.od czasu do czasu wchodzę na forum i czytam sobie i wspominam ten piękny okres kiedy malutka była w brzuszku:)

Ja miałam cc i dla mnie to nic strasznego nie było.problem miałam tylko wstaniem i chodzeniem ale na 3 dzień było już ok.jeśli macie jakieś pytania chętnie wam udzielę odpowiedzi.

Życzę wam zdrowych i radosnych świąt oraz smacznego jajka i mokrego poniedzialku:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk35c49a7xi.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Hej, ja jestem z marcówek 2016, zajrzałam do was z nudów bo mój maluszek już śpi a mąż ogląda jakiś idiotyczny film katastroficzny :)
Ana90 cc to nic strasznego, ja jestem po trzech, znieczulanie w ogóle nie boli, potem od klatki piersiowej w dół nic nie czujesz, tylko jak maluszka wyciągają to takie jakby szarpanie lekko się czuje, potem szybkie szycie, też nic nie czujesz, potem jest potwornie zimno to przykrywają cię dodatkowymi kocami, ważne żeby nie podnosić głowy ale jak zaczyna puszczać znieczulenie to warto poruszać nogami, zginać je w kolanach a potem przekręcać się na boki. To boli, ale trzeba się przemóc i przekręcać, dzięki temu jak masz pierwszy raz wstać to się przekręcasz na boczek, spuszczasz nogi i siadasz i dużo szybciej się wtedy dochodzi do siebie. Ja przy pierwszych dwóch cc nie wiedziałam o tym i dużo gorzej to zniosłam, a teraz już po dwóch dniach normalnie śmigałam.
Mam nadzieję że was nie zanudziłam i że się nie gniewacie że tu zajrzałam :)

Odnośnik do komentarza

~Bzaaa
Wigga u nas jest to samo, moja córka ma grypę żołądkową i siedzimy w domu.

Meczy sie biedak, my tez No i wiadomo ze jak masz to paskudztwo w domu to ciezko sie nie zarazic. I teraz zostaje mi tylko miec nadzieje ze sie nie zaraze bo we wtorek USG a nie chce przekladac bo z terminami to pewnie za miesiac jak dobrze pojdzie
Odnośnik do komentarza

U nas święta spokojnie. Co do pierwszej ciąży mój mózg nie mógł chyba do końca ogarnąć co się dzieje z moim ciałem. Niby dużo czytałam, do tego książki o wychowaniu, etapach rozwoju itp ale jak mała się urodziła i płakała a ja nie wiedziałam już jak jej pomoc siedziałam i płakałam z nią. Od porodu moje życie zmieniło się nie do porównania. Mimo ze niby wiedziałam ze tak będzie to nawet nie przypuszczałam jak wielkie to zmiany.

Odnośnik do komentarza
Gość krysia1989

Wigga, dużo zdrowia dla was i pozytywnych myśli (o tym, że Młody urodzi się zdrowy).

Dziewczyny, kupiłam dziś pierwszy kaftanik i spodenki, rozm. 62, bo śni mi się, że rodzę dziecko i nie mam go w co ubrać, a w szpitalu dostaję tylko ręcznik, bardziej przypominający szmatę. Ale obawiam się, że niedługo wpadnę w zakupowy trans! Jak się tego ustrzec???

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...