Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe maluszki 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Margaretkaa mi test NIFTY poleciła lekarka - ja nie mieszkam w Pl. Co do chorób w rodzinie to mamy osobę chorą na Autyzm- co prawda nie jest to choroba genetyczna i ten test jej nie wyklucza ale chcę mieć spokój ducha co do innych chorób , które ten test wyklucza . Dziś mam wizytę- będę robiła USG genetyczne- dam znać co i jak po!
Ja cebuszkę kupiłam bo byliśmy w Pl i w ręce mi wpadła - a na pewno się przyda!

Odnośnik do komentarza

Ja się ostatnio budzę w nocy OK 4-5 rano i zasypiam około 6. Normalnie przed 7 wstaje do pracy i ledwo wtedy żyje. Teraz jestem na zwolnieniu wiec chociaż moge się wyspać.
Ja badania mam jutro, mam nadzieje ze to nie za wcześnie.
Ostatnio jakoś zmniejszyły mi się te wszystkie objawy, mniej bolą piersi i mdłości ustały. Mam nadzieje ze to nie świadczy o niczym złym bo trochę się martwię :(

Co do cebuszki to moim zdaniem można jej używać nawet nie będąc w ciazy, dobrze się z nią śpi.

https://www.suwaczki.com/tickers/atdcpx9i17dz7mtv.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny czy ktoras z Was boryka sie z problemem zaburzen rytmu serca w ciazy? Mi sie to czasem zdarza, szczegolnie po jakims wysilku (nawet malutkim takim jak np suszenie wlosow albo wchodzenie na 4 pietro). Mowilam o tym ostatnio lekarzowi, powiedzial, ze to najpraedopodobniej brak potasu i magnezu. Boje sie strasznie, ze cos jest ze mna nie tak :( ze mam jakas wade, ktorej nigdy nie stwierdzono itp. :(

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3ce6ydiask18lw.png

Odnośnik do komentarza
Gość BlankaDab

Kejti ja się ostatnio zmęczyłam czesząc włosy, puls mi skoczył wtedy do prawie 100. A jak się zestresowałam u lekarza miałam puls 140 :O. Według mnie wchodzenie na 4 piętro to wcale nie taki mały wysiłek w ciąży ;) Ja to sobie tłumaczę tak, że wiadomo powtarzane milion razy - ciąża nie choroba, ale jednak trzeba słuchac swojego ciała i się oszczędzać bo dziecko trochę energii nam zabiera.

Oliwiabe ja tydzień temu wpadłam w rozpacz, ryczałam naprawdę cały dzień bo piersi przestały mnie boleć i się martwiłam. Teraz jak zbliża się 4 miesiąc objawy takie jak mdłości i złe samopoczucie mogą ustawać podobno i mamy się niedługo poczuć wspaniale. (Czekam na to z utęsknieniem ;p)

Odnośnik do komentarza

Nie martwcie sie dziewczyny, ponoc w 2trymestrze na chwile niektore dolegliwosci ustaja zeby potem znowu przybrac na sile np.piersi ;) mnie akurat bardzo bola i czasem w nocy czuje sie jakby mi sie rozrywaly

Co do zmeczenia to ja nawet suszac wlosy siadam na podloge bo sie mecze:(
A co do snu to pierwsze 10 dni nie moglam w ogole spac odkad dowiedzialam sie o ciazy, teraz klade sie 22/23 i owszem budze sie dwa razy w nocy do toalety ale zasypiam i spokojnie spie do 9/10...

Odnośnik do komentarza

A ja z kolei nie mam problemów z płaczem. Jeszcze nie płakałam w ciąży ale ogóle należę do osób, które rzadko płaczą. Za to miałam do niedawna straszne wybuchy agresji!! Nawet raz rozwaliłam o podłogę golarkę elektryczną bo się zaczęła psuć i strasznie ciągnąć i się wkurzyłam, że to taki bubel...na szczęście od 2 tyg już mnie nic tak nie wyprowadza z równowagi...na szczęście bo oczami wyobraźni widziałam się jak zabiera mnie interwencyjnie karetka w kaftanie do psychiatryka ;) ;P

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3jw4z0e7n03ue.png

Odnośnik do komentarza

Z moim zakupem cebuszki domownicy śmiali się że wymyslam :) w ciąży to chyba wszystko miałam kupione co możliwe, nawet koło dla niemowląt do kąpieli co zakłada się na szyję bo po porodzie SN przydaje się do siedzenia :) akurat kiedy kurier przywiózł poduszkę to była u mnie kuzynka co w Niemczech pracuje w domu opieki. Mówiła że takie cebuszki to standard, dużo ludzi je ma, wygodniej leży się, podkłada się aby odlezyn nie było itp. Od razu zmienili zdanie w domu. Po porodzie dałam ją tacie, potem mążowi bo mieli operacje. Teraz "kuzynka", i niedługo wróci do mnie :) mam tą 2,5m służyła również do zabezpieczenia aby mała nie spadła z łóżka :)
W 1 ciąży z om wyszło mi 21.06 z 1 usg 28.06, 2-26.06, tak zmieniało się do 16tyg. Później wyrównał się z om i tak do końca ciąży. Urodziłam 21.06. Teraz też z om 05.07, z 1 usg 12.07, z 2- 10.07, a z 3 - 07-07. Ładna data 07.07.2017. Trzy siódemki w dacie :)
Problem z zaśnięciem mam i ja. Kładę się o 22 a nie mogę zasnąć. 2 czy 3 godz kręcenia, co uda się zasnąć to pobudka siusiu albo córeczka. Dobrze ze budzi się między 7:30 a 9 :30 to wtedy dosypiam.

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hfo9e3dlt.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hhxfwzhxa.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)
Widzę, że mamy jeden wspólny objaw w większości z tą bezsennościa. U mnie to katorga bo potrafię się obudzić koło 3 a normalnie chwilę po 4 wstaje do pracy wiec jak juz nie udaje mi się zasnąć to do końca dnia jak zombi. Jeśli chodzi o ustanie objawów to też dziś rano o tym myślałam bo ostatnio czuje sie dobrze i oczywiście zaczęłam sobie wkrecac dziwne rzeczy :( ustaly mi nawet w sumie moje humorki, których nie wiedziałam że bylo tak dużo bo wczoraj jak się dowiedzieli o ciąży w pracy to stwierdzili że już teraz wiedzą czemu ostatnio byłam taka maruda :D

https://www.suwaczki.com/tickers/atdc8ribcst85u40.png

Odnośnik do komentarza

To ja się wyłamię :P ja z kolei potrzebuje teraz dużo więcej snu. Zdarza mi się wybudzać w nocy jednak zasypiam i gdyby nie budzik do pracy to bym jeszcze z godzinę przynajmniej spała a wieczorem senność mnie łapie już ok 20.

Teraz zabijam czas i czekam na 16.30- USG genetyczne :)))

Odnośnik do komentarza

ja przyłączam się do aim. Śpie przez całą noc:) nawet na siusiu w nocy nie wstaje. a o 20:00 padam na twarz;) po południu mnie straszna ochota na drzemke dopada ale przy moich dwóch łobuzach to nie możliwe;/ mi wszystkie objawy przeszły. Tylko to okropne zmęczenie zostało. Nie mam na nic siły. Ja jutro mam badania:) już się nie mogę doczekać;)

Odnośnik do komentarza

Madziuuss
Dziewczyny z Warszawy:

Czy któraś z Was robiła prenatalne w Babka Medica? :)

Hej, ja robiłam, moja ginekolog
prowadząca poleciła mi dr Radzikowską i jestem z badania u niej baaaardzo zadowolona, szalenie profesjonalna kobieta, do tego uprzejma i nie spieszy się z badaniem (pierwsze podejście trwało 30min, ponieważ dzidziuś cały czas się kręcił prosiła żeby przyjechać po jej ostatniej klientce, o 21.00, w sumie z gabinetu wyszliśmy dopiero przed 22.00, poświęciła nam naprawdę mnóstwo czasu) :)

https://www.suwaczki.com/tickers/w57v9n732fwnnmbk.png

Odnośnik do komentarza

margarettkaa
Dziewczyny, czy któraś z was robiła test PAPPA kryptor i wolną podjednostkę betaHCG kryptor? Po usg prenatalnym gin wręcz kazał mi je zrobić bo statystyka wyszła mi niby w normie ale mogłoby być lepiej. Tak gin stwierdził. Przezierność mierzona kilka razy bo dzidzia się strasznie ruszała, do statystyk wzięta ta najwyższa 2,1. Trochę się martwię tym naleganiem na te badania z krwi. Nawet przez to gin wziął mniej kasy, żebym miała na to badanie

Ja robiłam, dostałam skierowanie jeszcze w 8 tc. Pomimo braku szczególnych ryzyk w moim przypadku zdecydowałam sie jednak na to badanie... Z tego co wiem, niebawem ma myc refundowane i obowiązkowe dla każdej kobiety w ciąży w PL, wiec uznałam, ze jednak o czyms to świadczy :)

https://www.suwaczki.com/tickers/w57v9n732fwnnmbk.png

Odnośnik do komentarza

Ja rownież śpię jak zabita, czasem przysypiam juz o 19.00, zwłaszcza, jak troche bardziej zmecze sie na treningu ^^
U mnie pozostałe objawy praktycznie ustały, czasem lekkie mdłości, ale całkowicie do zniesienia :) martwi mnie tylko jedna rzecz: często po dmuchaniu nosa (teraz zimno, to często mi sie zdarza) na chusteczce zostaje krew. Czytałam, ze to raczej nic niepokojącego, ale moze któraś z Was miała/ma/słyszała cos o takich objawach?

https://www.suwaczki.com/tickers/w57v9n732fwnnmbk.png

Odnośnik do komentarza

Natalia, wydaje mi się że mamy wszytsko bardziej ukrwione, bo mam to samo z nosem a i dziąsła delikatnie zaczęły krwawic przy myciu zębów. Ja idę w sobotę do doktor Wroczyńskiej, nie znałam żadnego lekarza z tej kliniki i jedynie samo miejsce bylo mi polecane więc wybrałam tak po prostu bo przyjmuje w sobotę a bardzo mi zależało żeby iść z mężem :)

https://www.suwaczki.com/tickers/atdc8ribcst85u40.png

Odnośnik do komentarza

lusia znam ten bol, ze swoim rozstalam sie na poczatku grudnia, mieszkaliśmy razem w wynajmowanym mieszkaniu... Z dnia na dzien musiałam z niego zrezygnować, niestety przyjemnie to nie bylo, wlascicielka okropnie sie wobec mnie zachowala, do tej pory czekam na kaucje.. Ja na szczęście miałam gdzie wrócić, bo rodzice mnie przyjęli i w sumie sytuacja troche sie klaruje, może jednak u m ie sie wszystko ułoży i do siebie wrócili czad pokaze, sciskam Cie mocno i uwerz wszystko jakos się ułoży :-*
pola śliczniutki dzidziuś ;) cieszę sie ze wszystko ok ;) teraz tydzień i juz będziesz miała spokojne serduszko ;)
Ja jutro genetyczne mam, zla jestem bo dzis na ostatnia chwile dzwonili, ze mój lekarz jutro jednak nie przyjmuje i musze iść do kogoś innego ehhh

Aniołek 8tc - 31.08.2018r.
https://www.suwaczki.com/tickers/3jgxskjoqkrxh0in.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k7dd6tv02.png

Odnośnik do komentarza

Lusia, tilana - jesteśmy razem w klubie!

Moj "ex" przed swietami tak wypisywal do mnie, zebym go nie blokowala i zebym go szanowala, i zebym koniecznie pisala jak z badaniami a jak mu wczoraj napisal ze usg dobrze i ze to chlopiec i wyslalam zdjecie to dzis mi napisal " dobrze ze wszystko ok" :/

Jest zbyt zajety podrozeaniem po miami i disneylandzie ze swoja obecna....

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...