Lipcowe maluszki 2017

[eihblin]

No coz - dla wszystkich happy end :-)

Na tym forum zostaly same idealy z idealnym podejsciem do wszystkiego.
teraz jak juz znikly te zle "problemowe" gorsze matki naresZcie mozna zaczac sie udzielac

A tak swoja droga aim to nie cora zaczela ten temat tylko Ty swoimi postami sugerujacymi ze jestes lepsza i dalej kontynujesz ten ton. Dla mnie to wywyzszanie sie. Co z tego ze wiekszosc dziewczyn zaczela wyprawke wczesniej? Dwie z tego forum mialy juz porod i to wczesniej niz planowany a margaretka w ogole urodzila wczesniaka. Malo tego zglosila sie do lekarza po tym jak przeczytala tu na forum ze mamaginekolog stracila dziecko, i od razu poszla na cesarke.
Ja tez zrobilam wyprawke wczesniej urzadzilam pokoj wczesniej i wybacz ale nie zrobilabym tego w tydzien sama. I tez sie ciesze ze zaczelam to wczesniej bo ja w 31 tc trafilam do szpitala z ryzykiem przedwczesnego porodu i wiedzialam chociaz tyle ze jesyem przygotowana.

Super ze Ty jestes taka superwoman/supermama ze pracowalas prawie do konca, ze wyprawke przygotowalas w tydzien - naprawde super, ale nie musisz sie tym wywyzszac lub tym epatowac.

[eihblin]

A i na koniec juz dodam ze dla mnie znalezienie tego forum bylo jak zbawienie, duzo wsparcia tu znalazlam duzo rzeczy sie dowiedzialam bo bylam kompletnie zielona i nigdy nie odczulam tu attmosfery jak to Ty przedstawiasz ze wszystkie dziewczyny tu mialy podejscie "problemowe" do wszystkiego. Pozdrawiam i zycze powodzenia.

[Oliwiabe]

Aim ja również proponuje założyć swój wątek dla tych mam z "lepszego sortu", które nie maja żadnych problemów :) po co tu wchodzisz, jeszcze natkniesz się na któraś z nas, która będzie miała problem i znowu się zirytujesz. A nerwy w ciazy niewskazane.

[EwaŻet88]

16.07
Cześć Dida :-) Też radzisz w lipcu? Napisz coś więcej o sobie :-)

Super wiadomość Tina, gratuluję :-)

Jak dla mnie na tego typu forum każdy jest mile widziany i może pisać o czym chce o ile nie obraża i nie szkodzi tym innym. Niektóre osoby potrzebują miejsca gdzie się mogą wyżalić i ponarzekać, inne potrzebują wsparcia, a jeszcze inne chcą po prostu popisać z osobami, które są w podobnej sytuacji. Ja trafiłam tu niedawno, ponieważ wcześniej nie potrzebowałam takiego miejsca. Miałam koleżanki, które również były w ciąży i wolałam pogadać z nimi. Teraz wszystkie są już po porodzie i mają ważniejsze rzeczy i inne tematy, co całkowicie rozumiem :-) Też miałam problemy w ciąży, myślę że jak większość tutaj, czy na innych forach. Opieka nad kobietą w ciąży jednak poszła do przodu, lekarze są w stanie wykryć więcej i wolą dmuchać na zimne bardzo często. Osobiscie też wolałam mieć wszystko wcześniej przygotowane, ale to już wynika z mojego charakteru, po prostu lubię być gotowa wcześniej tak na wszelki wypadek. A czy ktoś to zrobił w tydzień, czy w dwa miesiące to już nie ma znaczenia :-) Tak jak przeglądałam poprzednie strony to widziałam wpisy jakiejś dziewczyny, która zaczęła atakować eihblin, więc ani trochę nie dziwi mnie, że przeniosłyście się na zamknięte forum. Zostawcie tylko czasem jakiś wpis, czy u Was wszystko w porządku. Tak więc nie róbmy tu niemiłej atmosfery bo nikt nie będzie chciał się tu wypowiadać, a takie miejsca są od wspierania się :-) Pozdrawiam wszystkich serdecznie :-)

[EwaŻet88]

A co tam u Was dziewczyny na zamkniętym forum? Dobrze się czujecie? Któraś ma już symptomy zbliżającego się porodu? Niby mogą już pojawiać się jakieś objawy. U mnie na razie to pobolewanie podbrzusza raz na jakiś czas.

[Madziuuss]

Aim, ja jestem bardzo ciekawa o czym byłoby Twoje wymarzone forum. Gdybyś sledzila nas bardziej wnikliwie to zauważyła byś, że nie tylko marudzimy ale też opowiadamy co u nas, cieszymy się z kopniakow, zdjęć usg, wizyt u lekarza z pozytywnymi diagnozami. Fakt, każda z nas mogłaby zrobić wyprawkę w tydzień czy dwa ale po pierwsze akurat dla mnie to spory wydatek więc wolałam sobie to rozłożyć w czasie, tym bardziej że to pierwsze dziecko więc musiałam kupić wszystko a po drugie po co? Trwało by to chwilę a my chcialysmy się tym cieszyć, zaplanować, wybierać, komponowac. Ty podchodzisz do ciąży jak widzę bardzo sztywno, a dla nas to cudowny czas, chociaż często ciężki. ciesze się że tu trafilam bo są dziewczyny ktore mają już dzieci i doświadczenie, albo inne spojrzenie na wiele problemów i po porodzie będziemy dalej mogły się radzić. No cóż brakuje Ci chyba trochę luzu i pokory i jak widzisz mogłaś nie raz nam pomóc i doradzić skoro jak piszesz mass taka wiedzę.

[Gość aim]

Absolutnie pisząc że czułam się ona nie miałam na myśli, że lepsza :P ale skoro wy to tak odebrałyście, to trudno. Pisząc że można wyprawkę zrobić ekspresowo chciałam pocieszyć achmee że nie ma co się martwić że się jeszcze nie zaczęło. Ogólnie strasznie negatywnie znów zostałam odebrana także dla zdrowia waszych dzieci żebyście miały mniej stresów znów znikam :) ważne żeby większość była zadowolona a większości ewidentnie nie odpowiadam :)

[achmea]

Dziewczyny spokojnie. Forum jest publiczne, każdy tu może pisać, może tylko czytać, może, nie musi się udzielać. Wszystkie mamy tego świadomość, że cokolwiek tu piszemy publicznie, publika tez jest szeroka. Nie obrażajmy się, nie róbmy zarzutów i przytyków. Tyle ile nas tu jest tyle osobowości. Nie każdy z nas żyje w tej samej bajce, nie oceniajmy się.
Z doświadczenia też wiem, że każda ciąża jest inna.
aim ja się organizuję w 2 tyg, jutro 3 ostatnie paczki przychodzą i jestem gotowa na nowe wyzwania.
Każda ma inną motywacje, drugą ciąże poroniłam dlatego też w trzeciej się nie spieszyłam, chciałam też jak najdłużej pracować. Teraz mam za to wakacje.
Dziewczyny z forum prywatnego też nie patrzcie krzywo na osoby które tylko was czytały. Każda jest na swoim etapie życia.

[Gość ugoo]

Dziewczyny po co ten atak. Ja odebrałam post aim zupełnie inaczej niż Wy. Na pewno nie pomyślałam ze się wywyższa, tylko na pytanie którejś z Was odpowiedziała zgodnie z prawdą -nie mam wspólnych tematów to nie rozmawiam. Ja też rzadko pisałam i często wynikało to z mojego zupełnie innego podejścia do tematu, prawdopodobnie dlatego ze mam juz starsze dziecko. Szkoda ze szczerość, ale nie wywyższanie się są tu tak piętnowane.

[eihblin]

A ja odebralam inaczej i tez bylam szczera. Ale rozumiem ze nasze szczere odpowiedzi to juz jest atak. No coz sa rowni i rowniejsi.

Zauwazcie tylko jedna prawidlowosc: forum od grudnia zylo sobie w pelnej symbiozie dopoki najpierw nie pojawil sie troll a potem posty aim. Do tej pory nie bylo na tym forum zadnych zgrzytow i zlej atmosfery. Dla mnie to swiadczy samo za siebie.

Nagle jak zdecydowalysmy sie na prywatne forum to kilka podczytywaczy sie ujawnilo i jakos teraz potraficie byc aktywne.

[Gość ugoo]

Eihblin nie wiem czy podczytywałaś sierpniowki ale u nich byla taka sama sytuacja z tym że te które ujawniły się na końcu bo tylko podczytywały też zostały zaproszone do zamkniętego forum. U nas okazało się ze sa równi i równiejsi i tylko wybrani zostali zaproszeni. Mi to zwisa bo ja mam swoje zamknięte forum na fb założone z dziewczynami z którymi rodziłyśmy trzy lata temu. Ale sa tu dziewczyny ktorym z pewnością takie forum byłoby potrzebne bo np.są w pierwszej ciąży.

[achmea]

Eihblin w takim razie jako podczytywaczka wypowiem się, że miałam do tego prawo skoro forum jest publiczne, nie rozumiem ataku. Rodzę w lipcu więc temat bliski, większość zdecydowana nie ocenia tu Ciebie, więc i Ty nie doszukuj się. Część dziewczyn ujawnia się teraz, bo przestały pracować, mają więcej czasu, a przede wszystkim wszystkie jesteśmy coraz bliżej rozwiązania.

[cora]

ugo już to pisałam, ale powtórzę - nawet moderator sugeruje zapraszać do grupy prywatnej tylko osoby aktywnie udzielające się na forum. Jaki sens jest tworzyć forum prywatne i zapraszać tam każdego chętnego?
Ja sierpniowek nie podczytywalam, jest tam parę moich postów bo mnie prosimy o pomoc w założeniu forum prywatnego więc w tej kwestii się tam wypowiedziałam.
Ba, nawet, albo w dziale Rady i porady albo Komunikaty jest poruszony wątek dziewczyny która była członkiem grupy zamkniętej, później przestała się wypowiadać i została usunięta.
Jest teraz parę osób na tym forum więc sobie piszcie, dzielcie swoje troski i wyzwania miedzy sobą itd. Ale po co ruszcie temat Nas - Dziewczyn które założyły forum zamknięte? Co kogo obchodzi kiedy która z nas wyprawkę skompletowala itd.?
Wróć kilka czy kilkanaście stron wcześniej i zauważ że jak zostały w konkretnych sprawach poruszone tematy, to Dziewczyny z naszego forum się wypowiadały, nie olaly nikogo.
Mnie osobiście pewne sugestie pod naszym kątem zaczęły irytować ale siedziałam cicho. Dopóki ktoś nie napisal ze kupki, ząbki itd są m.in. dla mnie problemem co mnie mega zirytowalo.
Na koniec dodam że też mam dziecko i drugi raz tę drogę będę przechodzić a jednak mam o czym z nimi pisać. Każdą ciaza jest inna więc uważam że jest o czym gadać, doradzic, zapytac

[Gość ugoo]

Bardzo wrażliwe jesteście, no ale w ciąży wiec można Wam wybaczyć : ) to ja napisałam o zupkach ale nie w znaczeniu negatywnym i nie bylo skierowane do Ciebie tylko do aim. Nawet nie potrafię wyobrazić sobie jak można bylo to tak zrozumieć. No ale to właśnie minus rozmów na forum, gdzie jest tylko tekst bez mimiki gestów czy intonacji jak przy normalnej rozmowie.

[cora]

Zgadzam się że forum to samo co rozmowa na żywo, ale piszemy ze sobą kilka miesięcy i poznaliśmy się na tyle na ile można poznać się w wirtualnej rzeczywistości. Między nami jakoś do takich zgrzytow nie dochodziło i nie dochodzi.
Widać nie pasujemy i nie potrafimy dogadać się z Wami - Niewrazliwymi Przyszłymi Mamusiami mającymi przed sobą multum wyzwań do pokonania i ani jednego problemu na drodze.

[achmea]

Cora skąd to uogólnianie i dzielenie, nikt tu jakoś nie prosi o dodawanie do forum, macie zamkniętą grupę i ok. Jeżeli nie podoba się wpis jednej czy 2 osób to dla czego obrażać wszystkie. W gruncie rzeczy wszystkie spodziewamy się dzieci w lipcu, przestańcie się tu atakować dziewczyny.
Zdaje się że ugoo nikogo nie obraża, wręcz stara się łagodzić. Więc skąd pomysł o niewrażliwości. Trochę dystansu.

[Gość ugoo]

To ja Cię cora zaskoczę i napiszę że na naszym forum dochodziło do zgrzytów i nadal dochodzi! Ale potrafimy dogadać się jak dorosłe kulturalne kobiety, które połączył temat ciąży a teraz oprócz tematu dzieci wiąże wiele innych wątków. Nie sądzę żeby ta nieprzyjemna wymiana zdań komukolwiek posłużyła na dobre.

[Gość BlankaDab]

Ale problemy wynajdujecie dziewczyny... Szkoda nerwów!
Ugoo ma rację, najlepiej skończyć nieprzyjemny temat bo nikomu to nie służy, po co się denerwować. Dajcie spokój dziewczyny :).
Ja mam za to pytanie do mam, które ogarniają karmienie piersią. Czy w pierwszych dniach, tygodniach z dzieckiem w domu trzeba je budzić co 3 godziny, żeby dobrze przybierało i żeby laktacja odpowiednio zaczęła "hulać"?
Moja położna tak poradziła, ale jakoś mam mieszane uczucia co do budzenia noworodka i wpychania na siłę mu piersi :P

[Gość ugoo]

Blanka ja na poczatku karmilam na żądanie ale słabo przybierał i kazały mi go wybudzać. Teraz nie będę tak ślepo wierzyć we wszystko co mówią położne. Ale faktem jest że pokarm w nocy jest bardziej "treściwy" i dobrze jest w nocy karmić. Polecam blog Hafija i własną intuicję.

[Gość ugoo]

A żeby rozhulać laktacje ważne żeby nie dokarmiać butlą bo to buzia dziecka i zawarte w ślinie składniki pobudzają laktację. Wiadomo ze nie zawsze się da i mamy wcześniaków potrafią produkować mleko tylko dzieki laktatorowi ale naturalnie z pewnością jest łatwiej.

[achmea]

Z pierwszym dzieckiem też karmilam na żądanie i wszystko było ok. Niczym nie dopajałam, dużo podpowiada intuicja, oczywiście jeśli dziecko przybiera i mamy pokarm.

[EwaŻet88]

U mnie na zajęciach w SR, czy to położna czy lekarz, mówili żeby budzić w nocy właśnie co te trzy godziny, ale podejrzewam, że mały i tak się będzie budził. W ciągu dnia najlepiej karmić na żądanie, ale też nie rzadziej niż te trzy godziny.
Jako że to moje pierwsze dziecko to przynajmniej na początku będę się do tego stosować, a później to już pewnie zgramy się z maluchem i wypracujemy swoje zwyczaje :-)

[Gość Aterazsercamamdwa]

Moja sis budziła synka w nocy co 3 godziny, ponieważ jej to położna poleciła. Gdyby go nie budziła, spałby dłużej. Poźniej nie mogła go w żaden sposób odzwyczaić. Stopniowo z mleka przechodziła na herbatę, ale do dziś nie przesypia całej nocy. Tydzień temu skończył 2,5 roku i raz, czasem dwa razy w nocy budzi się na herbatę.
Ja mam termin na 15.07. Mogę do Was dojść?

[EwaŻet88]

Witaj aterazsercamamdwa :-) Długi nick ;-)
Jak widać ile dzieciaczków tyle przypadków. Synek mojej koleżanki niedawno skończył 3 miesiące i przesypiałby już całą noc, o ile już tego nie robi. Ale i tak nad ranem/rano trzeba go budzić bo koleżanka ma już za dużo pokarmu. Nakarmi go i znowu idą spać :-)

[achmea]

Mój synek jadł średnio co 3 godziny na początku, po 4 miesiącach budził sie tylko raz nad ranem, a ja go częściej nie budzilam. Gdy miał pół roku przesypial całą noc do 6 rano. Wiadomo co innego noworodek, musi jeść częściej. Mój syn od pół roczku nigdy też nie pił nic innego jak mleko i wodę. Teraz ma 7 lat i najbardziej lubi wodę niegazowaną. Najzdrowiej. Polecam taki nawyk, zamiast słodkich herbatek dla małych dzieci. Oczywiscie ciocie i babcie krytykowaly ale ja swoje.