Skocz do zawartości
Forum

Czerwcóweczki 2017


Gość nanutka

Rekomendowane odpowiedzi

Siasia, ja myślałam że z miseczki G tuż przed porodem już się bardziej nie powiększy a skończyłam na K :D teraz się aż boję myśleć.

Balsam też babydream z rossmana. Raz dziennie jak nie zapomnę.

Daga ja ciuchy kupuję głównie w necie, lubię C&A, dobre jakościowo i niezbyt drogie. Poza tym 5.10.15 i TXM choć tu mam zastrzeżenia czasem. Najlepszy stosunek cena jakość jak dla mnie jest w Tesco, szkoda że wycofali sprzedaż online w Polsce, tzn można kupić ze strony UK ale chyba 10 funtów przesyłka więc średnio się opłaca. W lumpkach nie kupowałam ale mam sporo używanych od siostry która też dostała po kimś i nie narzekam.

Ja ostatnio dosłownie przez chwilę nosiłam małego, niepotrzebnie, bo potem cały weekend mnie brzuch bolał, naciągnęłam chyba mięśnie. Słabo bo podnoszenia nie uniknę, muszę włożyć do łóżeczka, krzesełka, wózka..

Odnośnik do komentarza

Dagaaa ja też w lumpeksie :-P w życiu bym takich slicznosci jak z lumpeksu (sweterki, ogrodniczki, sukieneczki) nie kupiła normalnie w sklepie bo wydalabym majątek. A w lumpeksie grosze bo to leciutkie. Wiec jeśli nie zniszczone to jakos nie mam oporu, z reszta dla siebie dżinsy ciążowe tez mam z lumpeksu. Ale takie rzeczy typu bodziaki, pajace to nowe tez pepko albo jakieś promocje w innych sklepach. W lumpeksie to nawet nie widziałam takich rzeczy.

https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxk0s3680piod8.png
https://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg4bof2uua.png

Odnośnik do komentarza

Hejka :-)
Ja jeszcze nie zaczęłam się smarować, ale kupiłam dzisiaj olej kokosowy i nim zamierzam się smarować, ponoć jest super. Na szczęście jeszcze rozstępy się nie pojawiły :-)
Pisałyście gdzie kupujecie ubranka, ja mam z lidla, dostanę jeszcze po koleżanki córeczce i mam po synku. Dzisiaj byłam w 5-10-15 i były promocje. U nas jest malutki tan sklepik, ale udało mi się kupić super sukieneczkę w super niskiej cenie. Jak synek był mały to często kupowałam mu przez internet i również używane sporo tańsze niż normalnie.
Ale fakt bodziaki i takie przy ciałku rzeczy jeśli używane to tylko od rodziny i przyjaciół.
Pozdrawiam :-)

Odnośnik do komentarza

ja nie mam po kim dostać, bo koleżanki moje w trakcie ciąż też są :D bratowa urodziła 11 lat temu :D i nie ma skąd ....jedna przyjaciółka rodzi w kwietniu ,to wspominała,że dostanę jak jej córa będzie wyrastała...ale wolę zapas mieć teraz jakiś chociaż mały... taki dla spokojnego stanu umysłu :).

ja dzisiaj też upolowałam cudne sukieneczki...i dwustronną kurteczkę już na zimę....:P i bodziaki w sumie też znalazłam,takie 56 nic,a nic nie zniszczone, bardzo dobrych firm...

Odnośnik do komentarza

Ja tez bodziaka kopertowego z długim rękawkiem kupiłam w lumpeksie. Potem od razu do pralki w domu, a bliżej porodu na pewno jeszcze raz pranie w proszku dla dzieci także myślę że spokojnie.
Pytanie z innej beczki, mówicie do brzucha? Wszędzie piszą ze na tym etapie ciąży dziecko już słyszy i zeby mówić do niego jak najwięcej żeby znało nasz glos. Szczerze, mi jest trochę dziwnie czasem coś powiem ale raczej rzadko. Znalazłam sposób i staram się czytać na głos żeby do powrotu męża z pracy nie siedzieć w ciszy ;-) a jak u Was?

https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxk0s3680piod8.png
https://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg4bof2uua.png

Odnośnik do komentarza

Ja tez się próbuje zmotywować, żeby smarować 2 razy dziennie, z różnym skutkiem :/ ale raz dziennie obowiązkowo ;) używam kremu perfecta mama na biust, palmersa na brzuch i uda, jak smaruje 2 razy dziennie to tez oliwka z baby dream.

Nie mam nic przeciwko ubrankom z lumpeksu - można znaleźć świetne, czesto nieuzywane rzeczy w śmiesznej cenie. Dla starszych dzieci to chyba najlepsze rozwiązanie :)

Do brzuszka jakoś specjalnie nie mowie, planuje zacząć czytać w najbliższym czasie - zobaczymy co z tego wyjdzie :D Ostatnio czytałam, że tak generalne nie trzeba robić nic specjalnego, bo Maluch słyszy, jak rozmawiamy, czy to z kimś, czy przez telefon i do głosu się tak czy inaczej przyzwyczai ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/cff90f92a2.png

Odnośnik do komentarza

Jestem po połówkowym, mamy 21+4tc, mój Mikuś ma 350g i gin mówi że będzie malutki ☺
Ogólnie wszystko dobrze, mamuśka od początku +4kg więc luzik....skurcze już ruszyły pełną parą ale na szczęście nic złego się nie dzieje.

Siasia ja jeśli nie zapomne to smaruje się wieczorem po kąpieli olejkiem z babydream i czasami oliwką hipp.

Dagaaa ja często kupuje używane na allegro lub w lumpku bo są naprawde dobrej jakości. Oprócz tego oczywiście pepco.

Nosorożec niezależnie czy nędziesz zwracać się do brzuszka czy po prostu roznawiać to dzidzia zapamięta Twój głos.

Warto dziecku puszczać jakąś ulubioną piosenkę, melodie tylko trzeba to powtarzać codziennie. Istnieje duże prawdopodobieństwo że po porodze ta melodia będzie dziecko uspokajać, sprawdziłam działa

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Co do smarowania, to robię to od października i właśnie wczoraj skończyłam pierwsze opakowanie Musteli. Mam już drugie, ale teraz zużywam jakieś próbki (mam Palmersa, ale bardzo intensywnie pachnie w porównaniu do bezwonnej Musteli). Używałam też początkowo zwykłej oliwki, ale długo się wchłaniała więc zrezygnowałam.

Ja mam ubranka od przyjaciółki, kupiłam też używane na grupie mam na facebook'u, kilka kupiłam w lumpeksie, ale raczej przypadkowo - muszę się jeszcze wybrać :)

Ja i mąż do brzucha mówimy. Mój mąż jeszcze ma takie szczęście, że Mały mu 'odpowiada' i kopie jak on do niego mówi :) Mnie się nie zawsze uda:) Wczoraj miałam pierwszy raz uczucie jakby mi przejechał ręką/nogą(?) z jednej strony brzucha na drugą-super :)

joasiaG, super wieści! Imię już też wybrane na 100%?

https://www.suwaczki.com/tickers/l22np07w9wvpzqve.pnghttps://www.suwaczki.com/tickers/atdcp07ww3v22e12.png

Odnośnik do komentarza

Ja tez Bede kupowac w lumpeksie tylko te poczatkowe ubranka jak body bede kupowac nowe czyli w sumie jak wiekszosc z nas
Mnie znow klada w srode do szpitala z uwagi na cukier bo insulina nie pomogla i wlacza jakas dodatkowa.A mowilam ze tsk bedzie bo jak mnie wypisywali to mialam wysokie cukry mimo insuliny.To nagle wymyslili ze liczy sie wynik po 2godz nie po 1-bzdura.
Boje sie bo ostatnio tak mnie badala tam lekarka ze szkoda gadac wziernik myslalam ze mi gardlem wyjdzie a usg tak cisla ze myslalam ze mi dziecko wudusi.Wszystkie dziewczyny na nia narzekaja i na jeszcze jedna
Mialam juz wiele usg i badan gin i nigdy tak nie bylo jak u niej
A jak odmowie badania to mnie odesla do domu

Odnośnik do komentarza

Ja smaruje się raz dziennie po kąpieli balsamem z ziaji kozie mleko :)
Jeżeli chodzi o mówienie do brzucha to owszem zawsze coś tam powiem a w szczególności jak sprzątam a brzuch zaczyna twardniec to mówię Kindze, że ma mamusi odpuścić bo przecież to tylko domowe porządki :D mąż nie mówi, zachowuje się tak jakby się wstydził :D ale za to córcia do brzucha nawija cały czas :D się śmieje, że malutka bardziej będzie znała głos corci jak mamy :D
Jeżeli chodzi o lumpeksy teraz nie mam jakoś po drodze ale przy pierwszej ciąży kupowałam i naprawdę rzeczy były piękne zadbane za śmieszne pieniądze a nieraz się zdarzyło, że i z metką było :) a tak to również Pepco, lubię też z Carrefoura tam jest chyba tex czy jakoś tak ? No i Tesco ale to już raczej na wyprzedażach bo inaczej ceny no raczej nie powalają :)
Joasiu super, ze malutki ma się dobrze :)
Dziewczyny normalnie ja przybieram na wadzie jak jakiś slon, już mam prawie +8 kg o mamo :D a nogi jak chude były tak chude są nadal :D

https://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73tl6x4bd0.png

Odnośnik do komentarza

my idziemy w piątek na pierwsze spotkanie ze szkoły rodzenia, wybieramy się tak wcześnie, bo jest teraz możliwość uczestnictwa raz w tygodniu ;] ,więc nam tak wygodniej, w bardziej zaawansowanej ciąży jest już dwa razy w tygodniu.

miska poszukaj dobrze...ja przewertowałam internet i znalazłam bezpłatną szkołę rodzenia tzn muszę potem złożyć deklaracje na wybór ich położnej...ale ta położna ma świetnie opinie, więc nie przeszkadza mi to.
450 zł to strasznie dużo...ja znalazłam płatne za 250 zł - 300 zł...

Odnośnik do komentarza

ja dziś byłam na glukozie, w oczekiwaniu skoczyłam do lumpka:) Dziś wszystko było po złotówie więc trochę nakupowałam:P Naprawdę można wyhaczyć fajne rzeczy. Mam rocznego synka i udało mi się kupić dla niego praktycznie niezniszczone buty Fisher Price i kilka porządnych rajstopek. A dla czerwcowego znalazłam śpiworek do spania. Polecam lumpki - mega oszczędność:)

Co do szkoły rodzenia byliśmy w 1 ciąży - koszt 100 zł, a w szpitalu jest za darmo. Dziwne, że u Was takie zdzierusy:)

Odnośnik do komentarza

Miśka ja chodziłam w pierwszej ciąży, płaciłam 20zł za spotkanie, razem 12 spotkań. Dawniej była darmowa w szpitalu ale było mało chętnych więc zrezygnowali.

Dziewczyny nie wuem czy wiecie, że już terax można zapisać się do położnej środowiskowej która przyjdzie po porodzie. Po 24tc można się z nią umówić na konsultacje, możecie popytać o wyprawkę pielęgnacje, poród czy jakieś objawy ciąży. U mnie w pierwszej ciąży była dwa razy, przyniosła mnóstwo ulotek próbek i pomogła mi zrobić listę rzeczy do szpitala. No i jest to darmowe

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny,
pisałam do was trochę na początku ciąży, ale dopiero teraz przestałam pracować (częsciowo) i mam więcej czasu. Jestem teraz w 24 tygodniu ciąży. Wszystko jest dobrze, choć mało przytyłam - 3 kg, to brzuch już się zaokrągla a dziecko ma prawidłowe rozmiary - dziewczyna. Rusza się i kopie, choć w tym tyg zauważam już, że zaczęła więcej spać. Zaszłam w ciążę po skończeniu 40 -tki, za pierwszym razem, tak jak chciałam, i nigdy wcześniej nie starałam się. Piszę o tym, bo wiem, że są różne historie życiowe, ale okazuje się, również później może być normalnie. Generalnie cieszę się ciążą, ale mam dystans do niej, nie chcę się chyba nakręcać, poza tym nadal żyję pracą, choć już dużo mniej i to lubię. Mój termin na połowę czerwca, ale może być prędzej. Cieszę się że dołączyłam do grona czerwcowych mamuś, fajny termin na urodzenie dziecka. Pozdrawiam Was wszystkie!

Odnośnik do komentarza

Cześć :)
z okazji tłustego czwartku zafundowałam sobie glukozę dzisiaj :P ... nie było tak tragicznie...najgorsze były te dwie godziny "kwitnięcia w tej przychodni" ciekawa jestem wyników.

i mam pytanie...chyba z serii głupich :) ... bo powoli ogarniam wyprawkę...ile tych ubranek i tak dalej... i czy dziecko pod pajacyk zakłada się jeszcze body? czy ten pajacyk na gołe ciałko wystarczy...ze względu na czerwiec? mamy pomóżcie...!

Witamy ponownie hejka... super, że jest wszystko dobrze :) i dziecko rozwija się prawidłowo.
Nie przemęczaj się z tą pracą :)...ja od przepracowania musiałam potem leżeć plackiem przez dłuugi czas, także po prostu uważaj na siebie.
Imię już wybrane?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...