Skocz do zawartości
Forum

Czerwcóweczki 2017


Gość nanutka

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Kasiaa7989

W 1ciazy moja gin kazala mi jechac do szpitala ,w razie saczenia,odejscia wod plodowych ,bo mialam dodatni gbs. Ok. 3 w nocy (tak jak i Tobie:)) zaczela sie akcja,wiec na spokojnie wykapalam sie ,ubralam i pojechalismy na izbe przyjec z mezem. Przyjeto mnie ,podano antybiotyk,i bylam juz pod tym wzgledem spokojniejsza. Urodzilam synka dopiero o 15.10. Roznie to moze byc. U mnie troszke potrwalo zanim po saczeniu wod zaczelam miec bole jak na okres hm jakos o godz. 7 z tego co dobrze pamietam. Powodzenia i szybkiego bezbolesnego rozwiazania zycze!:)

Odnośnik do komentarza
Gość Misiomyszka

Dagaaa i Ula2425 trzymam kciuki.

Wczoraj bylam na wizycie u gina. Wszystko bez zmian Mała nadal miednicowo ułożona. Niby jeszcze we wtorek mam podejść a w środę mam prywatną wizytę ale marne szanse że coś się zmieni. Wkurzam się że nie mogę nic poradzić żeby spokojnie urodzić naturalnie. Sama cesarka mnie nie przeraża. Mam spore zaufanie do lekarzy. Martwią mnie późniejsze ewentualne problemy z karmieniem, dłuższy pobyt w szpitalu i jak zniesie to mój 1,5roczniak.
Ach użalam się nad sobą: ) i za dużo chyba myślę :)

Odnośnik do komentarza

Ja już trochę się nakręcam. Od ostatniej wizyty spadło mi prawie 2 kilo- czytam, że to przed porodem norma. Energi mam dużo. Rozwarcie się robi, szyjka przygotowuję się. Aż biegunki dostałam:) - przed porodem norma. Zaczynam panikować:) Ale nic poza tym. No czekamy dalej.

Odnośnik do komentarza

Dagaaa Ula co u Was, chwalcue się

Asiulex nie wuerz tak do końca we wszystko co przeczytasz, fakt organizm przed porodem może się oczyszczać i stąd buegunka ale nie jest to normą, równie dobrze może być z nerwów....a z tą wagą to powiem Ci że jesteś puerwszą osobą od której dowiedziałam się że spadła z wagi, w ostatnich tygodniach zazwyczaj jeszcze trochę się przybiera. A przypomnij mi kiedy masz termin, to już na dniach ?

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza
Gość Misiomyszka

Siasia89 dzięki za link. O kocich grzbietach i biodrach w gorze w lezeniu słyszałam. Poprobuje to i resztę może a nóż się uda :)
Wczoraj znajoma urodziła córeczkę. Miała termin na 11.06 ale wczoraj o 6 rano wszystko ruszyło. Także dziewczyny już czas :p

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :) długo tu nie zaglądałam, ale teraz mogę się pochwalić. Miałam termin na 21go czerwca, ale synuś się pośpieszył i urodził się 27.04 i tak z czerwcóweczek stałam się kwietnóweczką :) trochę czasu spędziliśy w szpitalu i dopiero drugi tydzień jesteśmy w domku ale już wszystko ok, trzymamy za Was kciuki i pozdrawiamy ;)

Odnośnik do komentarza

Aguś30 ale to musiała być Kruszynka, śpieszyło się mocno Dzidzi widać:) Dobrze, że jest wszystko ok.

Nosorożec wiem, jak się czujesz, mam to samo, głupia alergia:/

Szwagierka ma termin na 5.06, ma starzejące się łożysko i do 5 czekają, a potem wywoływać mają poród. Coś mi się wydaje, że urodzimy razem, choć wolałabym nie:P

Znów mi się śnił poród, chyba czwarty raz już. Teraz było, że urodziły się dwie dziewczynki i szok bo nic nie gotowe:)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny,
wracam na forum :)

Udało nam się wyjść w środę, Mały przybrał wystarczająco. W piątek była położna i pochwaliła, że ładnie przybiera, także jeszcze 100g do wagi z porodu :)

W domu całkiem ok. Mały aktywny po pierwszym nocnym karmieniu i nie chce spać-ale to po Tacie więc razem sobie spędzają czas :P

Po dokarmianiu mm w szpitalu wracamy tylko na pierś, początkowo było ciężko, ale teraz coraz lepiej i mam nadzieję, że tak zostanie. Mały żarłok je jak opętany i potem ulewa, ale mam nadzieję, że mu jakoś przejdzie.

Myślałam, że te wszystkie gadki o zakochaniu się we własnym dziecku, to bujda, ale potwierdzam: stałam się Matką z milionem zdjęć swojego Syna i bezgraniczną miłością! <3<br />
Trzymam za Was kciuki dziewczyny!

https://www.suwaczki.com/tickers/l22np07w9wvpzqve.pnghttps://www.suwaczki.com/tickers/atdcp07ww3v22e12.png

Odnośnik do komentarza

Aguś ogromne gratulacje najważniejsze że jesteście już w domku.

Theamy super że Wy też już w domku, teraz będzięcie się uczyć siebie.
Doskonale Cię rozumiem, mój symuś ma prawie dwa lata a zakochana w nim jestem od pierwszego dnia i nawet jak niesamowicie mnie zdenerwuje to nie potrafię się na niego złościć.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

No i fajnie Theamy że mąż taki zaangażowany, plus dla dzielnego Taty :-) Ty korzystaj z tego i odpoczywaj ile możesz.
Ja już nie mogę się doczekać, nadal żadnych wyraźnych objawów, nawet mi te bóle brzucha okresowe od jakiegoś czasu ustały. A Janka coraz silniejsza od kilku dni jak wypchnie rączkę albo nóżki to mam wrażenie ze mi skóra na brzuchu pęknie ;-)

https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxk0s3680piod8.png
https://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg4bof2uua.png

Odnośnik do komentarza

Theamy jeśli z maluszkiem wszystko ok i Ty dobrze się czujesz to możesz już spokojnie nosić, najleosze wiązania dla takiego maluszka to kieszonka i kangurek. Dobrze pokazuje wszystko na you tube Domowa TV. Choć z takim maluszkiem najlepiej byłoby umówić się z doradcą chustonoszenia. Ja jestem na fb na grupie Chusty Polska, zapisz się do niej, tam możesz wrzucić fotkę zamotanego bobasa i dziewczyny podpowiedzą co ewentualnie do poprawy

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...