Skocz do zawartości
Forum

GoszaB

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Wieś

Osiągnięcia GoszaB

0

Reputacja

  1. U nas różnica 4 lata i jestem zadowolona wcześniej nie byłam gotowa na drugie. Trzeciego nie planuje. U nas górna jedynka jest i już druga się szykuje. Mały zaczął zgrzytanie zębami masakra.
  2. U nas też górne jedynie nie wyszły dziąsełko masakra i gorączka okazało się że obustronne zapalenie uszu. Antybiotyk. Ja zostaje 4 miesięce na wychowawczym a potem babcia się zajmie. Taki plan a co życie przyniesie zobaczymy. Mały przestał gryźć tak sam z siebie mam nadzieję że nie wróci do tego. My teraz głównie na cycu bo gorączka i najlepiej u mamy.
  3. U nas góra idzie i teraz katar jeszcze ma. Też zaczął gryźć ale na koniec karmienia i jeszcze się uśmiecha mały łobuz. Zabieram pierś i zobaczymy co to będzie dalej. Może minie.
  4. Cześć wszystkiego dobrego w Nowym roku. My mamy 2 dolne zęby góra idzie. Mały wcina wszystko co mu dam. W nocy często pierś bo w dzień nie ma czasu 3 razy tak konkretnie a reszta to chwilę i koniec bo bawić się woli. Większość warzyw owsianka żółtko manna owoce trochę jogurtu naturalnego blenduje lub rozgniatam. Blw nie chce tylko kromka chleba a reszta ląduje na podłodze.
  5. U nas ospa najpierw starszak 2 tygodnie a od niedzieli bąbel i dotego zęby. My zaczynamy od wody pije z kubka ze słomką i sobie radzi. Wczoraj zupa krem z dyni więc trochę mu odłożyłam i dałam mu spróbować to wcinał i chyba jest juz gotowy bo nie wypycha językiem. Chyba od przyszłego tygodnia zaczniemy. A pierś ile będzie chciał.
  6. Tak cukinię i dynię chyba razem z 8 słoiczków mam. Mrożonki mam brokuł kalafior por pietruszkę koper lubczyk itd to co przez zimę nie da rady przechować. Owoce mrożonki truskawki maliny jagody porzeczki śliwki. Soki i kompoty i inne przetwory Uroki mieszkania na wsi
  7. U nas też 5 miesiąc się zaczął. Narazie robiłam osobno warzywa na pierwsze smaki też mam mrożonki bo w grudniu świeże to ciężko. Później na spokojnie będę mieszać obiadki zależy co będzie smakować może blw ma jeszcze kruszyna czas. Zabawki to mam po 4 latku. Bębenek taki co mozna go do wody zabrać fajny bo w miarę cichy, pianino-szczeniaczek, kostka interaktywna z mule. Garnuszek na klocuszek jest wiele innych /duża rodzina/ ale tymi sie bawił starszak i teraz oddaje braciszkowi. Juz osobne pudełko. I tez mam problem bo tzw. Wszystko mamy a każdy chce cos kupić i co teraz. Dzieciaki teraz maja za dużo tych zabawek a jak tlumaczysz dorosłym ze nie kupować to oni swoje że z pustymi rękami nie przyjdą a z kasy to jeszcze sie nie cieszy. Obaj mają konta w banku. Theamy mój to jest śmieszek a krzyczeć też zaczął a jak zwracasz uwagę to jeszcze głośniej.
  8. Hej dziewczyny u nas dolna jedynka jest i idzie druga. Bąbel zaczął spać od 22 do 6 hura tylko piersi po 3 dniach dopiero sie przestawiły i juz rano nie bolą. Za to w ciągu dnia nadrabia i karmienie co godzinę max dwie. Wieczorem je od 21 do 22 z dwóch piersi i spać. W dzień tylko jedna drzemka i to 1 max 2 i czasem 15 minut przy piersi. Przez to przesypianie nocne wrócił mi okres. A najważniejsze karmie bez nakładek wreszcie. Piersi nie mam juz pełnych ale mleko jest. Spróbuj po karmieniu cos odciągnąć zobaczysz czy leci. I najważniejsze nastawienie. Ja juz słoiczki robię z dyni i cukini bo za chwilę koniec sezonu. A za miesiąc zaczynamy smakowanie.
  9. Asiulex gorączka to oznaka obrony organizmu przed chorobą. Z tego co piszesz to synek nie chorował teraz ma styczność z wirusami to się broni i się udaje. Jak masz wątpliwości warto spytać pediatre.
  10. Dziewczyny mam problem nie wiem co mam zrobić. Do tej pory bąbel jak musiałam wyjść dostawał butle z moim mlekiem. Butelka avent i było ok ostatnie dwa wyjścia i butelki nie ruszył wracałam w pośpiechu by go nakarmić. Moze to zęby? Nie wie czy testować inne butle? Miałyscie cos podobnego?
  11. Krasnalek biedactwo trzymajcie się. Jeśli chodzi o wychodzenie każdy powie ci coś innego. Ja jak nie ma gorączki to wychodzę ale warunek przy oskrzelach jak nie wieje i wiadomo nie na długo. Wychodzę z założenia że świeże powietrze nie zaszkodzi ale ja mieszkam na wsi. Tylko jak jest tak wilgotno i człowiek sam by pod kocem siedział to nie wychodze. Bąbel płacze zęby idą na noc od wczoraj przeciwbólowy. Dziś sprawdzam a tu coś czuć dolne dziąsełko pękło taka kreseczka. Dam znac kiedy wyjdzie. Z mojego śmieszka zrobiła się mała marudka.
  12. Theamy przerabiałam takie spanie z pierwszym synkiem tylko u nas nawet spacer kończył się na rękach. Kiedy minęło nie pamiętam ale chyba coś koło 6 miesiąca U nas piżamka to pajacyk, a w dzien to body teraz z długim rękawem i pólspiochy. Na wyjście body z krótkim i dresik i kocyk. Temperatura w domu 20-21C. Bąbel śpi pod kocykiem pomimo że sie wierci nie odkrywa się. My sie karmimy ostatnio / patrz 3 dni/ 22 potem 3 i 6. Czyli az 5 godzin przerwy juppi.
  13. To jest duża przychodnia należę tam z męzem bo sa spoko interniści i do 20 czynna, dokumenty bąbla przesłali automatycznie tam gdzie ja należę. /jedna pediatra spoko ta co wcześniej na szczepieniach i pierwszej wizycie była pozostali średni/. Miałam w planach zmianę bo starszy syn jest w innej przychodni u dobrego pediatry i teraz bąbla też przepisze tam. Pytałam w rejestracji oni nie ingeruja w kolejki do laboratorium, a dotego laboratorium na środku przychodni pomiędzy gabinetami lekarzy wśród kolejek chorych. Dzwoniłam do szpitalnego laboratorium i umówiłam się prywatnie na godzinę mamy tylko morfologia więc pewnie z 10 zł zapłacę a spokój i laboratorium na osobnym piętrze. Od razu przypomniałam sobie że moje tsh muszę zbadać.
  14. My dziś po szczepieniu była inna pediatria i dała nam skierowanie na morfologie bo niby blady maluch jest. Nie wiem czy isc ? Dwa tygodnie temu było ok. Przybrał 400 g czyli ok. Jak mam isc do przychodni w sezonie chorób z takim maluchem. Chyba pójdę prywatnie umówie sie na godzinę.
  15. I u nas też się zaczęło ząbkowanie. Kładę bąbla a on 10 min i płacz przez sen więc na ręce potem znów kładę i znow biorę tak wczoraj 2 godziny spał z tym uspokajaniem /nic nie zrobiłam w domu/ Nawet przez sen ręce do buzi wkładał. Na spacer nie chciał iść marudny jest. W nocy ok ale wieczór był masakra. Po szczoteczke dzis pojadę bo miałam przy piewszym synku a teraz całkiem zapomniałam. To dopiero jeden dzień a juz mam dość. Biedne te nasze kruszynki a ząbki pewnie za miesiąc wyjdą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...