Skocz do zawartości
Forum

Październiczki 2009


żabol22

Rekomendowane odpowiedzi

My też chcieliśmy szczepic na rotawirusy i lekarka nasza nam żebyśmy lepiej zaszczepili na pneumokoki zaczynając niby od drugiej dawki. I że szczepic mamy między 4 a 8 miesiącem. O ile będzie dobrze przybierać na wadze :)

. Za 3 dni stuknię nam 2 miesiące a piękna waży 4100 wg czwartkowej wagi. :) Na tydz przybiera 300g :) a tak nie dawno jak się rodziła ważyła nie całe 3 kg :)

mi choroba minela ale został okropny duszacy kaszel:( a mała wogole się nie zaraziła :) jesteśmy od piątku w Częstochowie. Dziś wracamy do domu. Jutro idziemy rano pobrać krew małej :) a później musze iść do urzędu skarbowego dowiedziec się czy musze płacić podatek za auto - ponoć osoby niepełnosprawne ze znacznym stopniem nie muszą płacić podatku.. I musze auto przerejestrowac na mnie. No i jeszcze zostaje mi ubezpieczenie :( no i nie wiem gdzie link 4 odpada bo nie ma na raty miesięczne. Zostaje mi mbank lub aviva. No chyba że gdzies idzie jeszcze w ratach miesięcznych płacić? Może któraś z Was się na tym zna. :)

Odnośnik do komentarza

Dejanira po prostu istnieje ryzyko, że po zaszczepieniu mała może na to zachorować. A jeżeli jest duża szansa, że bez szczepienia nie zachoruje, to po co mam ryzykować. Zresztą odradzała mi to lekarka już przy Zosi, a teraz dwie położne mówiły, że też lepiej na pneumokoki niż na rota.
Ale Ty, pracując w szkole powinnaś się zastanowić nad tym szczepieniem. Takie jest moje zdanie.

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

małagosia77
Dejanira po prostu istnieje ryzyko, że po zaszczepieniu mała może na to zachorować. A jeżeli jest duża szansa, że bez szczepienia nie zachoruje, to po co mam ryzykować. Zresztą odradzała mi to lekarka już przy Zosi, a teraz dwie położne mówiły, że też lepiej na pneumokoki niż na rota.
Ale Ty, pracując w szkole powinnaś się zastanowić nad tym szczepieniem. Takie jest moje zdanie.

O kurczak, to mi dałaś teraz do myslenia, normalnie juz głupia jestem, jedno wiem na pneumokoki na bank szczepimy, a z tymi rotawirusami zobacze co jutro lekarka powie.

Odnośnik do komentarza

hej mamuski

My mamy juz zaliczony 1 spacer i od dzis jestesmy same z Amelka.
Mezus wrocil do pracy i jakos sobie radzimy.
Co do szczepionek to po waszych wypowiedziach tez jestem glupia.
Mi lekarka mowila zeby lepiej na rotawirusy jak mala nie bedzie chodzila do zlobka to na pneumokoki mozna w pozniejszym okresie.
Tak jak juz mowila Kasiula co lekarz to inna teoria.

Malgosiu z Dorotki sliczna panienka.

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

Ja słyszałam natomiast, że szczepionki kojarzone naszpikowane są rtęcią i innymi metalami ciężkimi. I lepiej robić to co fundusz daje mimo, że więcej wkłuć. Natomiast co do pneumokoków i rota położna mówiła, że ona by nie szczepiła swoich dzieci, ale żebym się nie sugerowała jej zdaniem. Sama już nie wiem co zrobić.

Chyba bierze mnie jakaś choroba. :/

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

Kasiula31
Witajcie mamuśki.....
Jeśli chodzi o sczepienie to my wzięliśmy dwa ukucia za 125 zł. Również Pani doktor poleciła na pneumokoki ale w późniejszym czasie. Nawet jak Bartuś będzie miał roczek. Nie wiem sama co lekarz to inaczej mówią.
Małgosiu super masz córunię...

dokładnie co lekarz to inna teoria, ja z kolei słyszałam że pneumokoki sa najgroźniejsze dla maluszków między 7 i 9 miesiącem zycia:Padnięty:

Odnośnik do komentarza

Faktycznie z tymi dodatkowymi szczepieniami można zwariowac.Każdy powie co innego i teraz myśl tu człowieku.Ale mimo wszystko my zdecydujemy się na te pneumokoki.Mojej Wiktorii nie szczepiliśmy i zaraz jak tylko odstawiłam Ją od piersi jak miała1,5 roku wylądowała w szpitalu z zapaleniem płuc.A jak poszła do przedszkola do zapalenie oskrzeli to był chleb powszedni.A właśnie najczęsciej pneumokoki powodują zapalenie płuc więc wolę Oliwiera oszczędzic.Chociaż po części.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3zujoxtvi.png

http://www.suwaczek.pl/cache/935694eb62.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvds21r6cc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz239mqzcmc.png

Odnośnik do komentarza

A w ogóle coś Wam powiem:
Ogólnie jest ok 6 wizyt patronażowych położnej i tak się złożyło że do nas na 2 pierwsze przyszła jedna położna na 2 kolejne inna położna i na 5 wizycie też była inna więc ja już zaliczyłam 3 położne.Ale najlepsze w tym jest to że każda mówi co innego i udziela innych rad i gdyby nie to że mam starszą córkę i jakby nie patrzec doświadczenie przy niemowlaku to popłakałabym się z bezsilności bo nie wiedziałabym co jest dobre a co złe.Także każdy lekarz i każda pielęgniarka będzie miała inne zdanie a my biedne musimy potem wybierac.:hot:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3zujoxtvi.png

http://www.suwaczek.pl/cache/935694eb62.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvds21r6cc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz239mqzcmc.png

Odnośnik do komentarza

małagosiu mam pytanko do Ciebie : w 4 tygodniu z Szymonem będe musiała pójść na kontrole do Poradni Dzieci Zdrowych, mozesz mi napisac gdzie to sie znajduje w Stg?
Dobrze że spojrzałam w wypis, bo byłam przekonana że moge pójść do nas na kontrole do poradni K ale to jest przeznaczone w 6 tygodniu życia

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny,wtrącę się Wam troszkę w wątek, podczytywałam Was regularnie jak już byłyście blisko porodów, ja jestem listopadówką....wkrótce będę mieć cesarkę (chyba ,że łobuz się w ostatniej chwili odwróci) i mam pytanie do Mam ,które też rodziły przez cięcie
--ile tak mniej-więcej trwa sam zabieg?
--po jakim czasie mija znieczulenie? kiedy będę mogła wstać?
--i kiedy przynoszą mi dzieciątko? chciałabym jak najszybciej...

Z góry dziękuję za pomoc!!!! I gratuluję ślicznych dzieci,życzę dużo zdrówka!!!:36_1_11:

http://www.suwaczek.pl/cache/d2d06c7147.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8baa4ddde3.png

Odnośnik do komentarza

małagosia77
Żabolku, pytanie tylko gdzie masz się pojawić: w zwykłej przychodni czy w przyszpitalnej? Bo poradnie dzieci zdrowych znajdują się zazwyczaj w każdej przychodni. A kto Ci kazał się zgłosić?

Gosiu ja to wyczytałam na kartce którą dostaje się przy wypisie ze szpitala -> wskazówki pielęgniarskie, tam gdzie wypiasna w punkatach o pielęgnacji noworodka, jego skóry pępka itp.

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

zufolo
cześć dziewczyny,wtrącę się Wam troszkę w wątek, podczytywałam Was regularnie jak już byłyście blisko porodów, ja jestem listopadówką....wkrótce będę mieć cesarkę (chyba ,że łobuz się w ostatniej chwili odwróci) i mam pytanie do Mam ,które też rodziły przez cięcie
--ile tak mniej-więcej trwa sam zabieg?
--po jakim czasie mija znieczulenie? kiedy będę mogła wstać?
--i kiedy przynoszą mi dzieciątko? chciałabym jak najszybciej...

Z góry dziękuję za pomoc!!!! I gratuluję ślicznych dzieci,życzę dużo zdrówka!!!:36_1_11:

-- szczerze to dokładnie nie pamiętam ile trwał zabieg, bo byłam strasznie wymęczona przez próbe porodu SN i chwilami przysypiałam, ale Szymonka bardzo szybko wyciągnęli ::): i pokazali Go nawet buźki dostał w czółko od mamusi ::):
-- znieczulenie zaczęło mijać po kilku godzinach ( 2) po zabiegu stopniowo będziesz czuła jak przestaje działać i będziesz mogła ruszać stopami
-- u nas każą wstac po 12 godzinach od zabiegu, ja wstałam po 14 ze względu na dużą utrate krwi, ale nie było najgorzej ból da się znieść, ja wspominam miło ten poród
-- dziecko dostaniesz po tych 12 godzinach, przynajmniej tak mnie przynieśli i był ze mną do samego wieczora, tylko na noc Go wzięli do siebie bo ja nie bardzo jeszcze w tej pierwszej dobie byłam wstanie wstać i go przebrac w nocy

Ja wspominam miło poród przez CC i jak narazie nie toleruje zadnej natury porodowej- mam przykre doświadczenie :Kiepsko:

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Hej kobietki.
Mam do was pytanko. Powiedzcie mi prosze co moze znajdowac sie w jadlospisie mamuski karmiacej? Ja poprostu nie wiem co mam jesc i jem to co dawali w szpitalu a tam to raczej male urozmaicenie. nie wiem czy moge jest jakies surowe owoce , i wogole. Boje sie tez zebym malemu krzywdy nie zrobila.

Zufolo ja z tego co pmietam cesarka trwala okolo 30 min, gdzie po jakis 10 minutach od rozpoczecia mlody byl juz na zewnatrz a reszte czasu zajelo szycie. Znieczulenie do '' rany " zeszlo po 2, 5 godzinie a reszta po okolo 8 godzinach. Ja wstalam juz po 12 godzinach od operacji. Dzieciaki dostaje sie jak juz sie kobieta "uruchomi" i bedzie wstanie sie zajac malenstwem. Ja bylam wdzieczna ze nie dostalam malego zaraz po wstaniu z lozka bo nie bylabym wstanie sie nim zajac.

Asiula duzo tych wizyt patronazowych mialas. Ja dzisiaj zapisalam malego do poradni i w ciagu 7 dni ma sie u nas pojawic pielegniarka. Zobaczymy jak to bedzie.

Marcel cos w nocy spac nie mogl, wstawal na jedzenie co 2 godziny i ciezko mu bylo pozniej zasnac. Ciekawe jak bedzie dzisiaj. Mam nadzieje ze wroci do cyklu 3 godzinnego:36_27_3:

http://s10.suwaczek.com/200911061762.png
http://s5.suwaczek.com/20080329650113.png

Odnośnik do komentarza

Witam wieczorem :)

Ja nadal z moja pięknością w Częstochowie do jutra :) mój S odpocznie od ryku i placzu, bo ma w sobie tyle nerwow że od pewnego czasu ok 2tyg mała się nie uspakaja w jego ramionach jak kiedyś. No i zauważyłam że czasem podnosi na Nią głos :( a Ona to wyczuwa niestety. A jak Ja ją biore na ręce to się staje spokojniejsza i mój S pyta jak Ja to robię. :) i tu nasz haczyk na naszych mężczyzn że dziecko czuje spokój w matce i nie tylko :) bo w końcu my się męczymy przy porodach :) i my od początku zajmujemy się dziećmi :)

w końcu o 17 wyszłam z mała na dwór na troche żeby mi zasnela i tak śpi do tej pory w foteliku. Dziś od 8 do 17 cały czas jadła i spala po 5 minut przy każdym karmieniu. I raz tylko 40 minut :) a tak od 17 do teraz śpi. Jednak świeże powietrze coś ma w sobie że nasze maluchy śpią na dworze w wózku :) zaraz pewnie się obudzi bo to czas karmienia :)
do jutra kochane :* milej nocy życzę :*

Odnośnik do komentarza

Gumijagodka
Hej kobietki.
Mam do was pytanko. Powiedzcie mi prosze co moze znajdowac sie w jadlospisie mamuski karmiacej? Ja poprostu nie wiem co mam jesc i jem to co dawali w szpitalu a tam to raczej male urozmaicenie. nie wiem czy moge jest jakies surowe owoce , i wogole. Boje sie tez zebym malemu krzywdy nie zrobila.

Zufolo ja z tego co pmietam cesarka trwala okolo 30 min, gdzie po jakis 10 minutach od rozpoczecia mlody byl juz na zewnatrz a reszte czasu zajelo szycie. Znieczulenie do '' rany " zeszlo po 2, 5 godzinie a reszta po okolo 8 godzinach. Ja wstalam juz po 12 godzinach od operacji. Dzieciaki dostaje sie jak juz sie kobieta "uruchomi" i bedzie wstanie sie zajac malenstwem. Ja bylam wdzieczna ze nie dostalam malego zaraz po wstaniu z lozka bo nie bylabym wstanie sie nim zajac.

Asiula duzo tych wizyt patronazowych mialas. Ja dzisiaj zapisalam malego do poradni i w ciagu 7 dni ma sie u nas pojawic pielegniarka. Zobaczymy jak to bedzie.

Marcel cos w nocy spac nie mogl, wstawal na jedzenie co 2 godziny i ciezko mu bylo pozniej zasnac. Ciekawe jak bedzie dzisiaj. Mam nadzieje ze wroci do cyklu 3 godzinnego:36_27_3:

Ja w sumie staram się jeśc wszystko po trochu i obserwuję małego.Polecam Ci kup sobie najnowszy numer miesięcznika" Mamo To Ja" jest tam wszystko o karmieniu piersią i podany przykładowy jadłospis na cały tydzień.Nie jem tylko surowej cebuli,papryki,kapusty,fasoli i smażonych rzeczy w głębokim tłuszczy i na razie jest ok.Normalnie jem jabłka surowe, śliwki.banany,morele.
Mała podpowiedź:

Dieta matki karmiącej

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3zujoxtvi.png

http://www.suwaczek.pl/cache/935694eb62.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvds21r6cc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz239mqzcmc.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie

Ja dzisiaj na nic czasu nie miałam. Niestety mały coraz mniej śpi w dzień i ciężko mu zasnąć. Jak już zaśnie przy cycku to budzi się za chwilę w łóżeczku. Jestem nieprzytomna. Mąż próbuje go uspać.

Muszę kupić śpiochy na 68, bo mój synek mimo tego że ma dopiero 2 tyg to już nie mieści się w rozmiarze 62. Ma długie nóżki.

Mąż dzisiaj dokonał formalności w ratuszu no i zrobił mi niespodziankę i dał małemu drugie imię :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-43793.png

Odnośnik do komentarza

Gumijagoda w szpitalu położna mówiła mi, żeby nie jeść raczej owoców wielko pestkowych - czyli śliwek itp. Mówiły również, że zaobserwowały alergie u dzieci, kiedy mamy jadły banany. Ale wszystko zależy od Ciebie i maluszka. Tak ja mówi Asia trzeba próbować i obserwować. Np moja Ola nie toleruje makaronu ze smażoną cukinią :/ i dużych ilości słodyczy. Mama radziła mi też uważać na ostre rzeczy. Ja staram się dodawać po troszeczku do swojej diety. Np dziś zjadłam plasterek ogórka kiszonego. :36_13_2: bo miałam takiego smaka :)
Muszę się pochwalić, że Ola wczoraj w nocy spała 6,5 godziny :36_13_2::36_13_2: Zauważyliśmy, że od paru dni zasypia nam o 22

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

milka21
Witajcie

Ja dzisiaj na nic czasu nie miałam. Niestety mały coraz mniej śpi w dzień i ciężko mu zasnąć. Jak już zaśnie przy cycku to budzi się za chwilę w łóżeczku. Jestem nieprzytomna. Mąż próbuje go uspać.

Muszę kupić śpiochy na 68, bo mój synek mimo tego że ma dopiero 2 tyg to już nie mieści się w rozmiarze 62. Ma długie nóżki.

Mąż dzisiaj dokonał formalności w ratuszu no i zrobił mi niespodziankę i dał małemu drugie imię :)

A jakie imię??

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3zujoxtvi.png

http://www.suwaczek.pl/cache/935694eb62.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvds21r6cc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz239mqzcmc.png

Odnośnik do komentarza

ariadnaa
Gumijagoda w szpitalu położna mówiła mi, żeby nie jeść raczej owoców wielko pestkowych - czyli śliwek itp. Mówiły również, że zaobserwowały alergie u dzieci, kiedy mamy jadły banany. Ale wszystko zależy od Ciebie i maluszka. Tak ja mówi Asia trzeba próbować i obserwować. Np moja Ola nie toleruje makaronu ze smażoną cukinią :/ i dużych ilości słodyczy. Mama radziła mi też uważać na ostre rzeczy. Ja staram się dodawać po troszeczku do swojej diety. Np dziś zjadłam plasterek ogórka kiszonego. :36_13_2: bo miałam takiego smaka :)
Muszę się pochwalić, że Ola wczoraj w nocy spała 6,5 godziny :36_13_2::36_13_2: Zauważyliśmy, że od paru dni zasypia nam o 22

A mnie właśnie mówili żeby jeśc owoce wielkopestkowe jak śliwki,morele,brzoskwinie,wiśnie.Więc bez własnego rozsądku i próbowania pokarmów nic się nie zdziała.Ja jem od początku banany i nic małemu nie było ale inne dziecko może zreagowac alergią.Ja mam dzieci odporne bo przy Wiki też jadłam wszystko i piłam dużo mleka i teraz Wiktoria uwielbia produkty mleczne i nigdy nie miała kolek.Każde dziecko jest inne i co innego toleruje.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3zujoxtvi.png

http://www.suwaczek.pl/cache/935694eb62.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvds21r6cc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz239mqzcmc.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)

Witajcie porannie. Nocka dzisiaj spokojna, mała spała jak aniołek. Tylko dwa karmienia i szybciutko usypiała. Ja odprawię Kubę do szkoły i jeszcze się położę na chwilkę.

Żabolku jak na mój nos, to powinnaś się zgłosić do poradni przyszpitalnej. Sprawdź sobie jeszcze w książeczce Szymonka czy nie masz takiego wszkazania - na str. 13 jest taka informacja Badanie noworodka w dniu wypisu i ostatnia tabelka Zalecane konsultacje i wizyty kontrolne po wypisaniu ze szpitala Może tam coś wpisali...
Jeśli nie, to ta poradnia jest czynna we wtorki i czwartki od 10.00 - 11.00. Przyjmuje dr Bona. Najpierw podejdź do biura obsługi pacjenta (na parterze) i powiedz, że jesteś z noworodkiem do dr Bony i one cię pokierują. Aha, i lepiej jest być punktualnie na 10.00, bo potem mnóstwo matek się schodzi i trzeba troszkę czekać. Powodzenia :36_1_11:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...