Skocz do zawartości
Forum

Październiczki 2009


żabol22

Rekomendowane odpowiedzi

małagosia77
kaskasto
Małągosiu ja tym razem przenosiłam 4 dni ciążę ... a do kogo chodzisz u nas??

Kasiu chodzę do dr Dawickiego. To w październiku obchodzisz mały jubileusz :Oczko:
Ja pierwszą ciążę przenosiłam 5 dni, a druga rozwiązała się tydzień przed terminem... może teraz trafię w sam termin :36_1_11:

Nefretete no to trzymamy kciuki, żeby szybko i w miarę bezboleśnie. Daj nam znać co i jak. Masz z którąś z nas kontakt?

Gosiu potrójny jubileusz ;) bo cała moja trójeczka październikowa jest ;)

Mama Dominika (16.07.2001), Oskara (02.07.2005), Nikosia (25.06.2009) i Małgosi (07.08.2013)

Odnośnik do komentarza

Nefretete ogromne gratulacje z okazji narodzin synka::): Wracaj szybciutko do sił.

Asieńko Zosia jest przecudna. A jej papulki tylko całować...

Kira też wolałabym w domku poczekać, chociaż ja mam spory kawałek do szpitala. Lada dzień będziesz miała już swoją księżniczkę.

Margo i Wiolcia Super, że się odezwałyście. Piszcie jak najczęściej tym bardziej, że nas tu coraz mniej tych oczekujących.

Zaczęłam troszkę prasować i wnet muszę do kończyć.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-43793.png

Odnośnik do komentarza

Kochane jesteście.
Ja z takim rozwarciem chodzę i wiecie może dlatego że tyle chodziłam to teraz mnie nie rusza.Ale tak jak mówicie może się wszystko wydarzyć moja szyjka jest uparta jak ja sama i jak się zawezmę to nie ma .... na mariolę z szacunkiem dla Mariolek.
Przekimałam się i wstałam czuję się jak po dobrej imprezie.A zapomniałam ginuś badał mnie dziś na foteliku i wziernikiem miałam plamić i niestety nic ale to dobrze.
Aniu ja nie marwię się stratą pracy aż tak bardzo bo szczerze wkrewiał mnie ten gość.
Dziś już zadzwonili na rozmowę w innym miejscu.

:dzidzia_mis:
http://s6.suwaczek.com/200910105166.png
http://www.magicalkingdoms.com/timers/tickers/m661l7h3c3rxqv5c.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/17531.png

Odnośnik do komentarza

Mały śpi więc w skrócie o porodzie:
Pojechaliąmy do szpitala w czwartek o 23 ze skurczami co 15 minut raczej mało bolącymi tak jak na miesiączkę.Przy przyjęciu lekarz stwierdził rozwarcie na 4 cm i wysłał na oddział przedporodowy.Tam na ktg wyszły skurczy,ale kazali iśc spac i czekac chyba żeby wody odeszły albo ból się nasilił.No to poszłam i nawet już miałam skurcze co 5 minut ale nagle ustały i zasnęłam.Rano zaczęły się znowu od 6.30 i też co 5 minut ale były już dłuższe.O 8 po obchodzie lekarz wziął mnie na badanie rozwarcie na 5cm miałam miec jeszcze USG,ale już nie zdążyli kazali biegiem na porodówkę.Dostałam swój pokoik,przyjechał Boguś i czekałam w kolejce na lewatywę bo było tyle rodzących.Skurcze były coraz dłuższe,ale jeszcze nie bardzo bolące.Po lewatywie przebili mi wody była wtedy 9.50 rozwarcie dalej było na 5 cm,ale zaczęły się już skurcze bolesne.Trzymałam mocno się Bogdana i pociłam się jak mops.Po takich 3 skurczach czułam,że muszę przec.Boguś wyleciał na korytarz i wołał po lekarza.Przybiegła położna z lekarzem i było już pełne rozwarcie i główkę było widac.I 2 bóle parte i Oliwierek był na moim brzuchu o 10.08.Po badaniu 10 punktów w skali appgar dossał się do cyca jeszcze nagusieńki.Byliśmy tak wszyscy razem bardzo szczęśliwi.
Także u mnie szybko i prawie bezboleśnie.Taki poród to radocha:36_1_21::36_1_21:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3zujoxtvi.png

http://www.suwaczek.pl/cache/935694eb62.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvds21r6cc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz239mqzcmc.png

Odnośnik do komentarza

Asiula takiego porodu to naprawde pozazdrościć

dejanironie ładnie tak poza kolejnością sie wpychac :Oczko: i nas wyprzedzać

kira może w nocy zaczniesz plamić i wziarnik pomoże. A mąż Twój tak jak pisałaś był dość wykorzystywany w tej pracy przez szefa.

Szymon dziś mocno się wypycha czuje tylko kulki bolesne ( albo raczki albo nózki )

Ide sobie zrobic kolacyjke

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Asiula79
Mały śpi więc w skrócie o porodzie:
Pojechaliąmy do szpitala w czwartek o 23 ze skurczami co 15 minut raczej mało bolącymi tak jak na miesiączkę.Przy przyjęciu lekarz stwierdził rozwarcie na 4 cm i wysłał na oddział przedporodowy.Tam na ktg wyszły skurczy,ale kazali iśc spac i czekac chyba żeby wody odeszły albo ból się nasilił.No to poszłam i nawet już miałam skurcze co 5 minut ale nagle ustały i zasnęłam.Rano zaczęły się znowu od 6.30 i też co 5 minut ale były już dłuższe.O 8 po obchodzie lekarz wziął mnie na badanie rozwarcie na 5cm miałam miec jeszcze USG,ale już nie zdążyli kazali biegiem na porodówkę.Dostałam swój pokoik,przyjechał Boguś i czekałam w kolejce na lewatywę bo było tyle rodzących.Skurcze były coraz dłuższe,ale jeszcze nie bardzo bolące.Po lewatywie przebili mi wody była wtedy 9.50 rozwarcie dalej było na 5 cm,ale zaczęły się już skurcze bolesne.Trzymałam mocno się Bogdana i pociłam się jak mops.Po takich 3 skurczach czułam,że muszę przec.Boguś wyleciał na korytarz i wołał po lekarza.Przybiegła położna z lekarzem i było już pełne rozwarcie i główkę było widac.I 2 bóle parte i Oliwierek był na moim brzuchu o 10.08.Po badaniu 10 punktów w skali appgar dossał się do cyca jeszcze nagusieńki.Byliśmy tak wszyscy razem bardzo szczęśliwi.
Także u mnie szybko i prawie bezboleśnie.Taki poród to radocha:36_1_21::36_1_21:

Asiula79 super, ze tak sprawnie Wam posżło!!! Każdej z nas życze takiego porodu!! Tylko pozazroscic!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Asiula to rzeczywiście poszło Ci to sprawnie. Tylko pozazdrościć i życzyć wszystkim nie rozpakowanym takiego porodu :36_1_11:

Kira, Kochana, ja Ci życzę żeby ta Wasza księżniczka już się urodziła. Zwodzi Cię i zwodzi, a Ty bidulko już taka wymęczona. A z pracą się da - najważniejsze, że jesteście optymistycznie nastawieni a to już połowa sukcesu :Kiss of love:

Żabolku teraz Szymcio będzie się coraz bardziej wyciągał i przeciągał. Ostatnio jak mi młoda wyprostowała nóżki to myślałam że mi brzuchol w poprzek pęknie :hahaha:

AniuWF mam nadzieję, żehumorek troszkę lepszy :Kiss of love:

Trzeba jakąś kolacyjkę zrobić. Chodzi za mną sałatka z pomidorów z cebulką. Chyba sobie zrobię, bo potem mogę raczej zapomnieć o pomidorach :Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

Gosiu ja Mu już mówie że może śmiało wychodzić po co ma się tam przeciągać jak mu ciasno i niewygodnie. Ale On sie nie słucha jak narazie...uparty po rodzicach

Wchodze w drodze powrotnej z łazienki do Błażeja zobaczyć co porabia, bo widze że coś kombinuje w kuchni - a on cały od kremu wysmarowany, w uszach pełno na włosach podłoga... o okularach nie wspomne. Zawołałam szwagra i miał Go do porzadku doprowadzić bo mnie się już ciężko schyla, ale słysze że płacze to pewnie troszke wiecej nabroił...

Nogi zaczynaja puchnąc - przyniosłam z kuchni taboret i juz po 15 min czuje ulge ::):

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Nefretete gratulacje ogromne dla WAS!!! ale poszło szybko i sprawnie!!! wracajcie do zdrówka i do domciu :super:

ja umyta i pachnąca! wykąpałam się w wanience wygrzałam :wanna1:

Margo i Wiolcia piszcie babeczki!!!!!

a ja u siostry byłam a moj kochany chrześniak na przywitanie poczęstował mnie uśmiechem pieknym aż całe dziąsła podziwiałam:) kochany słodziak :cheess::super:
potem patrzyłam jak siostra kąpie dzielnie i szybko jakby pielęgniarką była hihihi:kucharz1:

Odnośnik do komentarza

Witajcie.
Ja już po wizycie. Spakowana bo jutro rano do szpitala. U lekarza miałam ciśnienie 150/90 szyjka rozwarta na opuszek więc tyle co nic. Mówił, że to mu nie wygląda na sączenie się wód ale może tak być że pęcherz pękł gdzieś bardzo wysoko i po parę krople puszcza choć wątpi. Czop siedzi dalej na miejscu. Po badaniu trochę plamię. Nie chciał robić badania z wziernikiem bo jak mu mówiłam, o opcji sączenia wód to bał się ale już nie pamiętam czego. Do szpitala idę ze względu na to ciśnienie i obrzęki są dość duże na całych nogach. Pewnie już nie wyjdę bo mało do terminu ale nic nie wiadomo. Smutno mi, bo będę męża widywać na chwile. Szpital jest nie w tym mieście, w którym mieszkam. Ogólnie to jestem trochę zestresowana (nawet widać jak pisze bez ładu i składu). Przeraża mnie też wizja tylu dni bez netu :(((
Od południa mam też okropne bóle krzyżowe. Na szczęście trwają po parę sekund i przechodzą. Bardzo bolą jakby ktoś kopał w plecy i jednocześnie wbijał gwoździe.

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...