Skocz do zawartości
Forum

Październiczki 2009


żabol22

Rekomendowane odpowiedzi

czesc kochane!!!!!:36_2_25:
witam poniedziałkowo!!!! ja dopiero usiadłam na internet....
byłam na mieście po pieniązki bo trzeba światło opłacić...:(
odwiedziałam siostre przy okazji...dziś do lekarza jedzie....w środe ma termin porodu...:36_7_6:
ja 2 pranka powiesiłam i 3 się pierze...u nas po weekendzie to tak zawsze...
z mężem wszystko ok...pogadaliśmy...:36_2_25:
a mały buja brzuchem....
już nie wiem jak mam spać.....wszystkie pozycje wypróbowałam i koszmar...!!!!
dziewczyny też macie taki gęsty śluz???

Odnośnik do komentarza

aldonka23
czesc kochane!!!!!:36_2_25:
witam poniedziałkowo!!!! ja dopiero usiadłam na internet....
byłam na mieście po pieniązki bo trzeba światło opłacić...:(
odwiedziałam siostre przy okazji...dziś do lekarza jedzie....w środe ma termin porodu...:36_7_6:
ja 2 pranka powiesiłam i 3 się pierze...u nas po weekendzie to tak zawsze...
z mężem wszystko ok...pogadaliśmy...:36_2_25:
a mały buja brzuchem....
już nie wiem jak mam spać.....wszystkie pozycje wypróbowałam i koszmar...!!!!
dziewczyny też macie taki gęsty śluz???

Aldonko ja tez mam taki gęsty śluz. W srode ide do lekarza to zapytam czy to normalne!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny tez mam sluz. To normalne w ciazy, mam tak od poczatku.
Jakis czas temu pojawila mi sie krew ponoc od tego.
Dostalam lotrimazol globulki i tantum rosa do plukania.
Przeszlo po tym ale teraz niestety to wszystko wraca.

Poczytajcie na necie o tym.

Asiula faktycznie sporo zajec ma twoj maz.

Obiadek wstawiony tylko czekamy az moj M wroci z pracy i razem zjemy.

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

Aldonko Cieszę się bardzo, że z mężem już wszystko ok. Nie ma to jak szczera rozmowa::):

Anna WF Myślę, że na początek w zupełności starczy. Ja nowych ciuszków dużo nie mam, bo praktycznie całą szafkę mam używanych i dużo z nich wygląda jak nowe, więc szkoda kupować tyle, skoro dzidziuś i tak wyrośnie szybko.

Ja idę teraz namoczyć pranie w odplamiaczu, bo odwlekam wszystko. Leniuch ze mnie straszny się zrobił.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-43793.png

Odnośnik do komentarza

jestem dziś nieprzytomna...
śpiąca i leniwa

a Wy widze zabiegane po urzedach , zakupy dla siebie i maluszków

dobrze ze mam to za sobą bo nawet nie miałabym ochoty teraz na bieganie po sklepach

a wy tu jeszcze o remontach piszecie- fiu fiu... dobrze ze my malowanie mielismy w kwietniu, choć przyznam że kuchnie przydałoby sie odnowić bo tylko jej nie malowaliśmy

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki.
Jestem nie do zycia, przeziebilam sie strasznie, boli mnie szyja, mam straszny kaszel. Nie wiemjak tak dalej pojdzie to zwariuje. Spijam herbatke malinkowa z miodzikiem ale zamiast lepiej jest gorzej.

Jutro mam wizyte u ginki, zobaczymy co powie, jak tam moje malenstwo. Strasznie obija mi zeberka i wariuje. Bylismy z malzem w SR i powiem ze bardzio nam sie podoba.
No i jeszcze troszke a bedziemy sie pokolei rozpakowywac.

Do wieczorka.

http://s10.suwaczek.com/200911061762.png
http://s5.suwaczek.com/20080329650113.png

Odnośnik do komentarza

a ja sobie obszyłam ręcznie firane lambrekin do kuchni, szybę z lekka przetarłam i wymieniłam firankę- qrcze mogła być pół metra dłuzsza, no ale cóż jakos się przebiedze, najważniejsze że w kuchni jest widniej na ta zbliżająca się jesienną porę

Mały w brzuchu się wygina i kopie, choć czasami to denerwuje ale lubie to ::):

mężuś pojechał do wujka na kanał z autkiem bo chce samochod od spodu zakonserwowac na zimę dopóki pogoda dopisuje jeszcze

kolacyjkę zjadłam, jutro musze pranie zrobić...ciekawe jaka bedzie pogoda

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Ojej też bym jakies pranie zrobiła... ale w tym domku letniskowym nie mamy pralki... w sumie to wszyskie AGD i RTV mamy kupione ale na sklepie czeka a my tu nie mamy gdzie wstawić, a do nowego domu sie baliśmy bo nie było ogrodzone, ale już od soboty mamy ogrodzenia więc i sprzęty pewnie w tym tygodniu zwieziemy, a jak narazie to co sie da to na szybko w ręku chechłam a grubsze rzeczy do matuli wyworzę i jakoś leci :Padnięty: ale pocieszam się że już bliżej niż dalej. Kuchnię mamy już prawie gotową, tylko zabudowę trzeba poskładać (m jest stolarzem i uparł się że sam złoży meble) bo na razie w kawałkach zalega wszędzie po trochu :Oczko:

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki. Ależ jestem wymęczona. Byliśmy w szkole rodzenia na tej przyspieszonej lekcji. Było bardzo fajnie. Położna miła i pracuje na trakcie. Poopowiadała i uspokoiła. Potem pokazała nam całą porodówkę i odział. Jest bardzo przyjemnie. Są dwa duże pokoje do rodzenia. Jest wanna, worki, piłki, kanapa gdzie tatuś może przekimać i nawet automat z wodą. Ogólnie bardzo miło. I dzidziusia widziałam co się popołudniu urodził ...jej co za widok aż mnie w gardle ścisnęło! Niesamowite! Dostaliśmy mnóstwo ulotek i kartkę co zabrać do szpitala. Jutro Wam napiszę więcej bo teraz padam z nóg i boli mnie brzuszek. Ide sie położyć.
Miłego wieczorku :D

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

Ja już po serialikach a mężuś szykuje powoli ścianę pod malowanko,na razie ją czyści.Był w sklepie,który prowadzi nasz dobry kolega i z rabatem zamówił farbę - jutro nam podwiezie.Więc już od środy malowanie na całego.Mam nadzieję,że do końca tygodnia się upora z tym bałaganikiem.Potem jeszcze mycie okien i można rozkładac łóżeczko i powoli czekac na rozwój sytuacji:10_4_6:

O tej porze to teraz chodzę kompletnie nieprzytomna.Zaraz uderzam do łóżeczka i lulu.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3zujoxtvi.png

http://www.suwaczek.pl/cache/935694eb62.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvds21r6cc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz239mqzcmc.png

Odnośnik do komentarza

Witamy się i My wczesnym porankiem ::): ::):

Znów noge cały tydzien tak czeka wstawać przed 5 z moim S żeby tylko chwilę z nim posiedzieć w kuchni i wypić herbatę. Mój S po 5 idzie do pracy a ja do łóżka. Gdzie mecze się z zaśnięciem ::(:
Bo czasem zasne od razu - chyba zależy od stopnia zmęczenia. A czasem mecze się godzinę zanim zasne. A później pobudka o 9 rano i dzień zaczyna się od nowa. Tak większość czasu spędzam w lozku, nie chce się przemeczac, a najbardziej odczuwają to moje plecy i brzusio. Godzina lub półtorej chodzenia dla mnie to juz meczarnia i dla tego więcej czasu bywam w azylu - łóżko najczęściej grając na laptopie w różne gry logiczne :) :)

Ide coś zjesc bo glodna jestem no i Mała piękność trzeba w brzuszku też nakarmić :) :)

Gdybyśmy się nie spotkali juz dziś to życzę wszystkim miłego i spokojnego dnia oraz udanych wizyt dla Tych przyszłych Mam które dziś mają je zaplanowane.
Pozdrawiam również naszego samca który gdzieś się chyba ostatnio stracił.

:zwyrazami_milosci: :zwyrazami_milosci:

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :)
Witamy się porannie, choć widzę, że nie pierwsi :)
Dzisiaj muszę odebrać wyniki GBS i obiecałam zrobić mężulkowi bigosik więc to są cele na dzisiejszy dzień :Oczko: A co dzionek przyniesie - zobaczymy...

Aldonko trzymamy kciuki za Twoją siostrę :36_1_11:
Gumijagodka mam nadzieję, że czujesz się lepiej. Mleczko, czosnek, i syrop z cebuli żeby pozbyć się tego paskudnego przeziębienia. No i zdrówka, Kochana :36_3_15:
Agaska gratuluję zakupu pralki. Teraz ostro weźmiesz się do pracy :36_1_11: Nie zazdroszczę Ci tylko tego prasowania :Oczko: Powodzenia!
Ariadnaa cieszę się, że podobała ci się ta ekspresowa lekcja, a w nagrodę jeszcze zobaczyć maluszka - super :36_1_11:
Dejanira ależ masz pracowitego mężusia. I wcale się nie dziwię, że chce sam wszystko zrobić - przynajmniej masz pewność, że zrobi to dobrze :36_1_11:
Asiula powodzenia z remoncikiem :36_1_11: Tylko proszę się nie udzielać :Oczko:
Pbmaryś Ty ranny ptaszku ::): Odpoczywaj i leniuchuj, Twój wielki dzień coraz bliżej...

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

małagosia77
Dzień dobry :)
Witamy się porannie, choć widzę, że nie pierwsi :)
Dzisiaj muszę odebrać wyniki GBS i obiecałam zrobić mężulkowi bigosik więc to są cele na dzisiejszy dzień :Oczko: A co dzionek przyniesie - zobaczymy...

Aldonko trzymamy kciuki za Twoją siostrę :36_1_11:
Gumijagodka mam nadzieję, że czujesz się lepiej. Mleczko, czosnek, i syrop z cebuli żeby pozbyć się tego paskudnego przeziębienia. No i zdrówka, Kochana :36_3_15:
Agaska gratuluję zakupu pralki. Teraz ostro weźmiesz się do pracy :36_1_11: Nie zazdroszczę Ci tylko tego prasowania :Oczko: Powodzenia!
Ariadnaa cieszę się, że podobała ci się ta ekspresowa lekcja, a w nagrodę jeszcze zobaczyć maluszka - super :36_1_11:
Dejanira ależ masz pracowitego mężusia. I wcale się nie dziwię, że chce sam wszystko zrobić - przynajmniej masz pewność, że zrobi to dobrze :36_1_11:
Asiula powodzenia z remoncikiem :36_1_11: Tylko proszę się nie udzielać :Oczko:
Pbmaryś Ty ranny ptaszku ::): Odpoczywaj i leniuchuj, Twój wielki dzień coraz bliżej...

No tak a jak zrobi źle to przynajmniej będzie miał pretęsję tylko do samego siebie :sofunny: a jak cos nam nie wyjdzie to będziemy sie trzymać wersji że tak właśnie miało być ... taka mała awangarda :Padnięty:
Wczoraj dokonaliśmy z mężem niemożliwego... godzina 21,15 a my już byliśmy w łóżeczku i przysypialiśmy więc moje Kochanie sie wreszcie względnie wyspało, ja raczej średnio bo skurcze mnie co chwila łapały w łydkach i musiałam sie porządnie nastękać żeby przekręcić się z boku na bok :Oczko:

Odnośnik do komentarza

dejanira5

Wczoraj dokonaliśmy z mężem niemożliwego... godzina 21,15 a my już byliśmy w łóżeczku i przysypialiśmy więc moje Kochanie sie wreszcie względnie wyspało, ja raczej średnio bo skurcze mnie co chwila łapały w łydkach i musiałam sie porządnie nastękać żeby przekręcić się z boku na bok :Oczko:

Oj, znam to. Stękanie ponad wszystkim. Przewrócenie z boku na bok graniczy z cudem, a dźwięki przy tym wydawane przez moje paszczoszczęki powodują jakiś dziwny grymas na twarzy mojego mężulka i zawsze pojawia się to samo pytanie: czy to już???

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki!
Ja miałam fatalną noc. Obudziłam się o 2 w nocy na siusiu i jak mnie skurcz chwycił to nie dałam rady wstać z kibelka. Przestraszyłam się, że to już, a ja nawet torby spakowanej nie mam!! Usiadłam na łóżko i zaczęłam masować brzuch i tłumaczyć małej żeby jeszcze poczekała aż mama się przygotuje torbę. W końcu po godzinie skurcz minął i szybciutko zasnęłam. Od samego rana krzątam się po domu w poszukiwaniu potrzebnych rzeczy bo w czasie remontu zmieniły swoje miejsce i jeszcze nie zdążyłam położyć na stare:Oczko:
Przeziębienie nadal trzyma i mam wrażenie że z godziny na godzinę się pogarsza mimo stosowania domowych sposobów. Chyba będę musiała sięgnąć po syrop z cebuli i cukru:Kiepsko:

Odnośnik do komentarza

małagosia77

Oj, znam to. Stękanie ponad wszystkim. Przewrócenie z boku na bok graniczy z cudem, a dźwięki przy tym wydawane przez moje paszczoszczęki powodują jakiś dziwny grymas na twarzy mojego mężulka i zawsze pojawia się to samo pytanie: czy to już???

Hahahahah- Czy to już??- Dobre Małgosiu, dobre!!

Właśnie ja sie zastanawiam jak mój mąż zareaguje na moje- Kochanie rodzę!!! Będzie ubaw- hahahahha

Ja już dzis pranko zrobione , po śniadanku i męża do pracy odprawiłam. Potem ide z psiurka na spacerek. Zaczyna sie jesien i moja psina zaczyna lenić sie!! :8_1_221::8_1_221: Ogólna masakra. Czeszemy ja 2 razy dziennie a i tak musze codziennie odkurzac aby włosów w domu nie było!! No ale cóż taki los...No i niech sie wyleni przed ujrodzinami Antka! :36_2_25:
Do potem mauski!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

małagosia77
dejanira5

Wczoraj dokonaliśmy z mężem niemożliwego... godzina 21,15 a my już byliśmy w łóżeczku i przysypialiśmy więc moje Kochanie sie wreszcie względnie wyspało, ja raczej średnio bo skurcze mnie co chwila łapały w łydkach i musiałam sie porządnie nastękać żeby przekręcić się z boku na bok :Oczko:

Oj, znam to. Stękanie ponad wszystkim. Przewrócenie z boku na bok graniczy z cudem, a dźwięki przy tym wydawane przez moje paszczoszczęki powodują jakiś dziwny grymas na twarzy mojego mężulka i zawsze pojawia się to samo pytanie: czy to już???

Oj dokładnie... a jak byłyśmy jeszcze takie szczuplutkie to niedoceniałyśmy tego że to tylko hop i siedziałyśmy, hop i leżałyśmy, hop i jeden boczek, hop i drugi boczek a teraz to już tylko stękanie nam zostało ale już bliżej niż dalej :Padnięty:
A moje Kochanie już od prawie początku ciąży jak tylko lekko stękne to chce mnie od razu do samochodu pakować i na pogotowie wieźć. I też pyta co chwila "Czy już jedziemy?"

Odnośnik do komentarza

Witajcie!

Większość z nas ma problemy ze spaniem- takie uroki ciąży, kurcze łydek itp.

Ja też ostatnio padam i przyznaje że w dzień to musze obowiązkowo polezeć.

Własnie wstawiłam pralkę, chce zmienić pościel no i przydałoby sie odkurzyć.

Mężuś do mnie dzwonił że mam kupić potrzebne produkty do pizzy bo będzie dziś robił... ale mam dobrze, jestem zwolniona z kuchni :10_4_6:

asieńko słyszałam że głaskanie brzucha jak ma się kurcze nie jest dobrym pomysłem, podobno może przyspieszyć poród... ale ile w tym prawdy?
U nas w domu też przeziębienie sie zasiedliło- Błażejek ma katar i kaszel juz 2 dni w przedszkolu nie był( jak mi to powiedział: jestem zarażony.) Szwagierka tez z chrypka a wczoraj mój maż na gardełko narzekał i szuflade z lekami przewracał...

dejaniro u mnie problemy łózkowe to wstawanie - nie mam siły aby wstać, dobrze ze mąz wyciagnie zawsze reke i mnie podniesie.. to prawda współczuje osobom otyłym, które borykaja sie z tym problemem na codzień, my mozemy sie pocieszyć że juz niedlugo brzusie się ,, rozdwoja"

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Czesc dziwczynki.
Ja juz wogole sie do niczego nie nadaje. Niestety bede musiala po antybiotyk sie wybrac bo mi juz z oskrzeli idzie. Brzuch mnie boli przy kaszlu, i katar sie zaczyna pojawiac. Cala noc kaslalam, az mi lzy lecialy ciurkiem bo oddechu zlapac nie moglam. Nie dajcie sie chorobskom.

Zabolku wypozycz mi meza na chwilke. Zrobi obiad dla nas i ci go oddam:36_2_25:

A tak wogole to na listopadowkach jedna juz urodzila. Wyprzedzila nas. Z malenstwem wszystko wporzadku.

http://s10.suwaczek.com/200911061762.png
http://s5.suwaczek.com/20080329650113.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...