Skocz do zawartości
Forum

Październiczki 2009


żabol22

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie!

Cały dzień dziś z mężem leżymy w łózku i odsypiamy.
W końcu musiałam wstać bo brzusio mnie zarywała i zrobiłam sobie kawusie i do tego cisto weselne ! Super!
Wytrzymałam tylko do 1:20 i się zwinęliśmy z wesela.
Mały w brzuchu tak strasznie kopał ( chyba przez głośną muzyke- nie przyzwyczajony) że miałam już dośc. Za dużo siedzenia, troszkę tańczyliśmy ale biodra i pachwiny dawały sie we znaki.Ale i tak było fajnie!

dejaniro, aldonko mnie ta gra tak samo wciągnęła!

Nena ja też piore w Dzidziusiu!:36_1_21:

pbmarys takie drobne zakupki a ciagną strasznie po kieszeni!

Gosiu Ty to prawdziwa gospodyni jesteś! Zapasów na zimę masz narobione że ho ho! W razie co wiadomo kogo o rade prosić :Oczko:

Asiula79 cieszę się że masz w końcu meża przy sobie i Twoje dzieciaczki tak reagowały na przyjazd ojca! :yuppi:W końcu masz wsparcie i bedzie Tobie lżej w obowiązkach domowych!

aldonko mam nadzieję że z meżem jest już dobrze! A Ty Kochana się już nie zamartwiasz! Te chłopy - czasem brak siły na Nich!

Paulii w końcu w domku! Cieszę się że jest taki grzeczny! A Wy w końcu możecie nacieszyć się soba sam na sam + mężuś ::D: :yuppi:

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

dejanira5
Żabolku--> świetnie że tak dobrze się bawiłaś i tak długo wytrzymałaś, my mamy wesele za tydzień i nie wiem czy do północy dotrwam :Oczko:

Powiem że mi był ciężko, myślałam że nie wytrzymam do 24.
Takie uroczystości jednak meczą tym bardziej z takimi brzuchami ::):

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Wiem cos o tym, jestem po dwóch weselach i ostatnio chcieliśmy wyjść po pierwszej w nocy ale przez ponad godzinę czekaliśmy aż młodzi będą pod ręką żeby sie porzegnać i nie wymukac sie potajemnie :Oczko: a jeszcze do domku to Ja musiałam samochód prowadzić bo mężuś sobie kieliszka machnął... ale przynajmniej z parkingu mi wyjechał a ja dalej przez miasto :Oczko: i przed blokiem też on parkował bo ja raczej rzadko samochód prowadzę :Nieśmiały:

Odnośnik do komentarza

Witajcie! Wróciłam przed dwiema godzinami do domku. Wesele jak każde inne. Było miło i sympatycznie, ale bawiłam się tylko do 23, bo trochę potańczyłam i zmęczyłam się:Oczko: i Julcia zaczęła być marudna, więc mąż odwiózł nas do bratowej, a sam wrócił na przyjęcie. Do domku zawitał o 6 rano:Szok: oczywiście w stanie wskazującym, ale sama go prosiłam, żeby reprezentował naszą rodzinę skoro nie możemy być wszyscy razem:Śmiech:

Odnośnik do komentarza

Dobry Wieczór :)

Żabol i Asienka super że dobrze się bawiłyście na weselu :) :) a teraz odsypiac te dni :) :)

Milka wiesz z tego co ja slyszalam jak dziecko waży od 4kg zwyż to mogą zrobić cesarkę. Żeby się kobieta nie męczyła porodem naturalnym.

ja juz uciekam spać bo znów mi mała nie daje żyć :) :)
dobranoc Kochane :) :) do jutra :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie brzuszki.... Jak zwykle po dłuższej nieobecności melduję się. Widzę, że energia Was rozpiera:Kiss of love: i dobrze. Ja leżakuję i dziś od 5 rano miałam niesamowite skurcze ale jak na razie ustąpiły. Jak tak dalej pójdzie to pewnie szpital mnie czeka jak nic. Jejku jak czytam o weselach to aż Wam zazdroszczę bo ja mam 2 za tydz i w październiku ale już odmówiliśmy. Gdzie ja na wesela jak ja 5 min nie wystoję przy zlewie tak mnie kręgosłup dokucza. Jak dobrze, że wszytko się ułożyło u Paulinki. Teraz to życzyć zdrówka dla Aleksa i niech jej rośnie jak na drożdżach. Ja jutro wchodzę w 34 tydz. mam nadzieję, że Bartoszek jeszcze w brzuszku posiedzi::):. Mój M się chyba zaczął denerwować bo mówi, że mam już torbę dla maluszka spakować do szpitala bo on to nie będzie wiedział co i jak.... oj ci faceci. Choć nie ukrywam, że i ja się coraz bardziej przejmuję jak to będzie. Miłego dzionka życzę i nie forsujcie się. A Małgosiu Tobie też się należy odpoczynek:Kiss of love:

http://www.suwaczek.pl/cache/5645684f3a.png

Odnośnik do komentarza

Cześć
Dziś mnie jakoś mocno brzuch boli. Byłam przed chwilą pobrać krew do badań na morfologie i żółtaczkę i mocz. Pogoda taka paskudna, że wracam do łóżeczka spać dalej.

Dziewczyny czy Wy robicie sobie wymaz GBS? Nie wiem jak jest u Was ale u mnie lekarz nie daje skierowania i trzeba sobie to prywatnie zrobić (u mnie to koszt 24 zł). Ponoć warto bo potem jeśli dzidzia się czymś zarazi w szpitalu obwiniają matkę a tak jest podkładka, że to nie przez nas.
Małgosiu Ty zdaje się robiłaś to- na paciorkowca czy to badanie tak się nazywało?

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

Ariadnaa ja badanie na hbs robiłam odpłatnie, ale gin mi je zlecił. Nie pamiętam ile dokładnie zapłaciłam, bo oprócz tego robiłam ogólną morfologię, mocz, odczyn coombsa i toksoplazmozę - w sumie 102 zł. Jeśli chodzi o badanie na nosicielstwo paciorkowca, to gin pobrał posiew z pochwy i odbytu i musiałam zanieść do laboratorium (również odpłatnie - 12 zł). W piątek właśnie odebrałam wynik i na szczęście wynik to: "nie wyhodowano"
Ja czuję się fatalnie - z nosa cieknie jak z kranu, w gardle drapie, a w głowie szumi. Najwidoczniej przeziębiłam się na weselu:Szok: Klimatyzacja na sali była nastawiona na zbyt niską temperaturę i widocznie zmarzłam::(:

Odnośnik do komentarza

Hej brzuszki!:Kiss of love:
witam poniedziałkowo!
jak u Was pogoda? u mnie dość chłodno ale piękne słoneczko świeci. tak mi się marzy wyprawa na grzybki... może w weekend się skusimy i odwiedzimy teściówkę- tam w pobliżu jest las i w zeszłym roku było sporo grzybów. tylko będę musiała sobie jakiegoś dzieciaka zatrudnić do zbierania upatrzonych okazów bo schylanie się to już nie dla mnie. mnie teraz nawet zwykłe nic nierobienie męczy. czasem mam tak, że wstaję o 8 rano po średnio przespanej nocy i już jestem mega zmęczona. normalnie gorzej niż stara babcia:ehhhhhh:

dejanira, ja tam wolę nie czytać o objawach porodu bo pewnie je zaraz bym u siebie wypatrzyła. wczoraj zajrzałam na wrześniówki i jedna z nich pisała że jednym z objawów zbliżającego się porodu są bóle pachwin... no i panika od razu- ja to czuję od kilku dni, jak mnie ból chwyci to chodzę rozkraczona dosłownie jak po rodeo. a tu jeszcze 4 tyg do planowego przybycia Tomka. oby do końca września i niech się dzieje co chce

Asieńka i Żabol gratuluję udanych imprez. normalnie zazdroszczę wam takiej świetnej kondycji. ja bym w życiu tyle nie wytrzymała :nie_mam_pojecia:

ariadnaa, ja na krew i mocz wybieram się w środę. w przyszły poniedziałek idę do starej wiedźmy( czyt. wizyta u gin i pobieranie wymazu).za to jutro planuję odwiedzić okulistę by się upewnić czy mogę rodzić SN. przeraża mnie tylko fakt, że będę musiała ok 6 rano się z łóżka zwlec aby załapać się w kolejkę:36_11_1:
Kasiula, leżakuj ile wlezie! może skurcze miną:36_3_15:
Pbmarys, powodzenia przy przemeblowaniu pokoiku. tylko tak jak mówisz- nie przemęczaj się. znajdź wygodny fotelik i dyryguj:36_1_11:
Milka, jak tam samopoczucie? mam nadzieję, że już lepiej:zwyrazami_milosci:
Żabolku, Dzidziuś jest the best! zrobiłam test nosowy, wzięłam pod uwagę Dzidziusia i Lovelę i zdecydowanie wygrał ten pierwszy. zresztą Loveli też użyję- mam kilka próbek ze SR. a jeśli się okaże, że Tomek będzie uczulony będę szukać innego proszku

dziś w SR będzie kąpiel maluszka. jak dla mnie bardzo cenna lekcja!
do później Kochane:bye:

podaruj 1% dla Tomka http://fundacja-sloneczko.pl/apele/pokaz_opis.php?ida=120/C

http://s7.suwaczek.com/20090221310117.png

http://s1.suwaczek.com/200910201962.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie brzucholki :)

Żabolku, Asieńko cieszę się, że dobrze się bawiłyście, w końcu po to są wesela, nie.
Teraz odpoczywajcie :36_3_15:

Ariadnaa robiłam to badanie. To jest rzeczywiście badanie GBS na obecność paciorkowca. U nas kosztuje to 20 zł, a jeśli coś wyhodują to dodatkowo 10 zł za ustalenie antybiogramu. Lekarz pobiera na taki patyczek do probówki wymaz z pochwy i odbytu. Trwa to chwilkę i nic nie boli - tylko trzeba niestety wdrapać się na samolocik :Oczko:
Ja jutro odbieram wyniki. Musicie się dziewczyny zorientować, czy to badanie jest wymagane w szpitalu, w którym chcecie urodzić albo zapytać położnej. Może nie wszędzie trzeba ale ja tam wolę wiedzieć...

Kasiula odpoczywaj i nie daj się skurczom. A co do torby to możesz sobie przygotować co chcesz ze sobą zabrać. Będziesz widziała czego Ci brakuje. Ja mam już wszystko przygotowane, łącznie z rzeczami na wyjście żeby mi mężulek nie przywiózł jakiejś niespodzianki do szpitala.:Oczko:
Kasiula wiem, że powinnam odpocząć ale mam tyle energii w sobie, że aż mnie nosi

Uciekam na razie. Muszę Kubę wysłać do szkoły i Zosię w końcu ubrać, bo paraduje w piżamie :36_3_15:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane!!!

No ja juz po urlopie!! Było super!! Posiedzieliśmy troszke u mojej mamy i troche u tesciów! Odpoczęłam za wszystkie czasy! No i co najwazniejsze to zrobiłam w końcu zakupki dla mojego synka!! Mieliśmy z mężem radochę!!
A w piątek bylismy na weselu mojej przyjaciółki!! O dziwo bawilismy sie do 3! I wcale zmeczona sie nie czułam tylko mąż stwierdził, że czego za dużo to nie zdrowo! A natanczyłam sie za wszystkie czasy!!!:36_2_25:

Myślałam, że grono naszych dzieciaczków sie juz powiekszyło a tu nic- nadal Aleks jest jedynym maleństwem na świecie!! Super, że Paulii jestescie juz w domku!!! :36_2_25:

Pozdrawiam Was ciepło!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!

Mnie też dziś coś z lekka brzusio pobolewa.
Miałam małą pobudkę bo przyszedł Błazej po cichu do pokoju i wskoczył na mnie jak na konia.:36_7_6: Na szczęscie leżałam bokiem i przykryta kołdrą, także brzuch ocalony. Ale przeważenie leże na kołdrze i odkryta...

Kasilua31 widać że mąż przejmuje się powoli rola ojca ::): Mój mnie na weselu cały czas po brzuchu głaskał i do wszystkich gości: Mój synek ::):

adriana mnie to badanie czeka w przyszłym tygodniu na tego paciorkowca- u nas szpital wymaga obowiązkowo to badanie. I dobrze ::):

asieńka te wstretne choróbsak się zaczynają kręcić, ale to prawda pewnie przez klime się przeziębiłaś. Kuruj się !

Nena u mnie podobnie jeżeli chodzi o proszki. Do prania biorę pół na pół.

małgosiu wyleżałam się wczoraj za wszystkie czasy z mężem, dobrze że na poprawiny nie jechaliśmy. Ale za to był lekki problem z zaśnięciem nocnym- mąż chyba o 1 poszedł a o 4:30 wstać trzeba do pracy. Ciężko mu chyba z rana było.

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

witam sie rowniez poniedzialkowo

Zabol, Asienko, Aniu fajnie ze dobrze sie bawiliscie na weselach. Normalnie podziwiam, bo ja juz nie nadaje sie na takie imprezy.
kasiula lezakuj tyle ile sie da. Malenstwo musi jeszcze troszke posiedziec w brzuszku.
pbmarys powodzenia w przemeblowaniu pokoju.

Wczoraj bylismy u szwagierki i dala mi 2 torby turystyczne ciuchow dla melej. Wlasnie wzielam sie za przebieranie. 3/4 ciuszkow odrzucilam, poza tym nie ma co gromadzic tyle tego i tak mala nie wynosi tego. Wczesniej juz dostalam od kolezanki, troszke kupilam takze wystarczy.
Teraz czekam na kuriera ma przywiez paczke z posciela i rozek.
Do 13stej maja tez przywiezc pralke takze musze siedziec w domku.

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny.
Widzę że przez jeden dzień dużo się działo.
My wczoraj cały dzień u teściów byliśmy,wróciliśmy o 22 padnięci,a mała rano do przedszkola.Jestem niepitomna.

Teraz mam chwilkę wolnego bo mężuś pojechał do urzędu pracy się zarejestrowac więc szybko to raczej nie wróci.

Niestety skończył mi się urlop od gotowania i trzeba zacząc coś pichcic.

Jutro zaczynamy remoncik - malowanie dużego pokoju czyli tydzień życia w bałaganie:karate:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3zujoxtvi.png

http://www.suwaczek.pl/cache/935694eb62.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvds21r6cc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz239mqzcmc.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki!
Dopiero po 11 rano a ja jestem zjechana jak koń po westernie. Przed chwilką wróciłam z Urzęgu Gminy. Musiałam wyjaśnić kilka spraw bo taki podatek mi dowalili w związku z wynajmiem lokalu pod działalność gospodarczą że nie wiem jakie musiałabym mieć przychody żeby na to urobić :Zły: Więc wyszłam z domku pare minut po 8, 1,5km spacerkiem do gminy, potem ponad godzina biegania z pokoju do pokoju dowiadywania się i zmieniania dokumentów, szybkie zakupki (chlebek i serek) i 1,5km drogi powrotnej :Kiepsko: na szczęście pogoda jest śliczna to przynajmniej nie było tak ciężko iść taki kawał drogi...

Męzowi tylko w czwartek wspomiałam że musze iść do gminy jakieś głupotki załatwić a potem przez reszte weekendu nic nie przypominałam bo by mi nie pozwolił iśc taki kawał drogi... ale się wydało, dzwonił jak akurat byłam w urzędzie a miałam tel wyciszony więc nie mogłam odebrać, taka panikę rozkręcił i dzwonił do moich rodziców że pewnie mi się cos stało bo ani kom ani domowego nie odbieram ale w końcu mogłam oddzwonić... oczywiście dostałam ochrzan że się przemęczam ale zrozumiał bo musiałam tam iść bo jak on wraca z pracy po 15 to juz urzędy sa pozamykane
A teraz tylko szybko coś przememłam :bardzoglodny: i chyba się na pare minutek położe :sen:

Odnośnik do komentarza

Obiadek mam od wczoraj, tylko ziemniaczki ugotowac.
Jutro trzeba bedzie zupke ugotowac aby tez starczylo na 2 dni.
Jedna dostawe mam z glowy czyli pralke, jeszcze kurier moglby sie pojawic.

dejanira nie dziwie sie ze mezus zrobil takie zamieszanie. Dobrze o nim swiadczy ze sie tak martwi. Znajac mojego to pewnie tez by sie tak zachował.
Asiula jak mezus juz w domku to pomoze przy obiadkach chyba ze nie umie ugotowac.

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

agaska
Obiadek mam od wczoraj, tylko ziemniaczki ugotowac.
Jutro trzeba bedzie zupke ugotowac aby tez starczylo na 2 dni.
Jedna dostawe mam z glowy czyli pralke, jeszcze kurier moglby sie pojawic.

dejanira nie dziwie sie ze mezus zrobil takie zamieszanie. Dobrze o nim swiadczy ze sie tak martwi. Znajac mojego to pewnie tez by sie tak zachował.
Asiula jak mezus juz w domku to pomoze przy obiadkach chyba ze nie umie ugotowac.

Na szczęście umie gotowac,sporo nauczył się w Anglii jak był bez nas.
Ale wiesz na razie to czeka Go właśnie malowanie pokoju i załatwianie urzędowych spraw + szukanie pracy więc trudno żebym wymagała jeszcze od Niego gotowania.
Niech powoli przestawi się na rodzinne życie:8_1_221:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3zujoxtvi.png

http://www.suwaczek.pl/cache/935694eb62.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvds21r6cc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz239mqzcmc.png

Odnośnik do komentarza

Asiula mój mężuś wraca we środę i widzę że ma takie same sprawy do zalatwienia co Twój:) Musimy ich troszkę wykorzystać po takiej rosłące:) Nas jeszcze czeka kupno samochodu i mam nadzieje że wyrobimy się przed urodzinami synusia.
Jutro mam wizyte u gina i może dowiem się w jakiej formie jest moja szyjka macicy. A dziś SR, na szczęście ostatnia bez męza:)

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070602040114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/c9384b68a7.png

Odnośnik do komentarza

edyta85
Asiula mój mężuś wraca we środę i widzę że ma takie same sprawy do zalatwienia co Twój:) Musimy ich troszkę wykorzystać po takiej rosłące:) Nas jeszcze czeka kupno samochodu i mam nadzieje że wyrobimy się przed urodzinami synusia.
Jutro mam wizyte u gina i może dowiem się w jakiej formie jest moja szyjka macicy. A dziś SR, na szczęście ostatnia bez męza:)

Ja też mam nadzieję,że zdążymy przed narodzinami malucha przynajmniej z remontem.Oboje mamy przeczucie,że mały wyskoczy wcześniej więc trzeba się spieszyc i szykowac

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3zujoxtvi.png

http://www.suwaczek.pl/cache/935694eb62.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvds21r6cc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz239mqzcmc.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie

rano byłąm u diabetologa i nasłuchałam się znowu. Za trzy tyg ostatnia już chyba wizyta i koniec na szczęście.

Później byłam jeszcze na małych zakupach dla maleństwa. Dokupiłam mu smoczek, sól morską, fizjologiczną i spirytus do pępuszka, gruszkę, zestaw do paznokci no i szczoteczkę i grzebyczek. Kupiłam sobie jeszcze szare mydełko , 2 pary majtek poporodowych z siateczki i wkłady poporodowe. Trochę rzeczy a kasy ubyło sporo. W środę jeszcze muszę kupić pampersy i wanienkę i to by było na tyle dla maleństwa.

dejanira no to miłego przepytywania, oby udało się jak najszybciej skończyć.

Asiula My prawdopodobnie w tym tygodniu robimy malowanie pokoju i przemeblowanie. NIe ma co dłużej czekać.

Dzisiaj śniło mi się, że odeszły mi wody płodowe...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-43793.png

Odnośnik do komentarza

Widzę drogie mamuski, że zalatane jestescie!!

Asiula, Milka21 nie zazdroszcze remontu! Ja właśnie będąc na urlopie pomagałam mamie z meżem bo tez jej sie zachciało ocieplać budynek i zmieniać ogrodzenie :36_7_6: Naszczeście dla mnie była taryfa ulgowa:36_2_25: Ale mężulek sie narobił...a za to teraz jest ukochanym zięciem hahahahah!!!
No ale zabawy i sprzątania przy takim remonvcie jest takze nie zazdroszcze!

Ja właśnie wróciłam z zakupków dla Antka. Kupiłam jeszcze pieluszki tetrowe, butelkę, czyscik do niej, smoczek, kosmetyki i troszke ciuszków na 56- więc teraz mam 4 komplety tego rodzaju- myślicie, że będzie wystarczajaco?? Bo reszte juz kupowałam na 62...
No i dla siebie w koncu kupiłam wkładki laktacyjne i majtki jednorazowe. I nie wiadomo kiedy pękła stówka :8_1_221: No ale teraz tylko został zakup wózka i materacyka do przewijaka!! Z tym to będzie gorzej bo tak naprawde to nie mam jeszcze wózka upatrzonego- wiem co chciałabym aby miał ale nic poza tym....Olaboga!!!! :karate:

A teraz ide zupke gotować! Maż sobie żurek zazyczył!!

Pozdrawiam

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...