Październiczki 2009

[żabol22]

po tej rozmowie mam wrazenie jakby jej siostra miała wszystko najlepsze bo właśnie tam robi zakupy...

[Gość aldonka23]

żabol22

po tej rozmowie mam wrazenie jakby jej siostra miała wszystko najlepsze bo właśnie tam robi zakupy...

musiała ci dowalić z zadrosci....

[żabol22]

z zazdrości albo ze złości że odmówiłam

za pare minut mężuś powinien wrócić z pracy

[żabol22]

wiesz najzabawniejsze jest to że zawsze miałam z nia dobry kontakt
pomimo że do moich rodziców zawsze przyjeźdza z mina i naburmuszona nie wiadomo o co..i zanim złapie sie z nia kontakt trzeba podstępnie zacząć z nia gadac typu- nie przejmuj się .. bedzie dobrze.. a ty T. ( mój brat) zawsze ja musisz zdenerwować.. itp

jak z dzieckiem w przedszkolu

[żabol22]

dobra...

teraz to zmykam juz
mąż właśnie przyjechał

do jutra ::

[Gość aldonka23]

żabol22

wiesz najzabawniejsze jest to że zawsze miałam z nia dobry kontakt
pomimo że do moich rodziców zawsze przyjeźdza z mina i naburmuszona nie wiadomo o co..i zanim złapie sie z nia kontakt trzeba podstępnie zacząć z nia gadac typu- nie przejmuj się .. bedzie dobrze.. a ty T. ( mój brat) zawsze ja musisz zdenerwować.. itp

jak z dzieckiem w przedszkolu

no to moja siostra ma tak z przyszla bratowa....dzwonila ostatnio czy chce kupic fotelik do samochodu uzywany...siostra,ze nie bo bedzie brala nowy razem z wozkiem a ta obrażona....ale ona tez jakas nawiedzona jest...wszystko jej załatwia jakby też w ciązy była i wszystko używane myśli,zę kupi od niej...

[ariadnaa]

O mało nie dosalam zawału....

leże sobie w pokoju przed tv a tu patrzę za grzejnik chowa się kosmicznie ogromny pajączysko!!!!!
Naprawdę duży! Miał z 8 cm rozpiętość nóżek a nogi miały ok 3 cm długości. I był taki gruby czarny. Po prostu szok że taki gigant w domu! Starałam się nie przestraszyć ze względu na dzidzię. Ale zgagi dostałam z nerwów. Poszłam po tatę ale już śpi. Więc wzięłam kapcie i chciałam go uśmiercić ale mi pobiegł gdzieś za szafkę.... Tupię skaczę i nic nie pokazuje się gnojek....Teraz boje się wrócić tam gdzie leżałam żeby na mnie nie wlazł... Do sypialni muszę drzwi zamknąć....Kurcze mam cykora... Czemu zawsze takie rzeczy dzieją się jak nie ma męża w domu... Zawsze są wtedy najgorsze burze wpadają do domu jakieś dziwne stwory - np taki jak ten, szerszenie, osy i inne też tylko wtedy wlatują....

Niestety otwieranie okien jak się mieszka praktycznie na wsi tak się kończy :/

Uciekaj dziadu z mojej chałupy..albo zgiń !!!!

[malydjs]

Dzień dobry mamuski dzis bede pierwszy bo koniec wakacji dobiegł :( czas do pracy uciekam do piły pozdrowienia dla wszystkich dzieciaczkow w waszych brzuszkach i dlaa was

[kira]

I ja się witam dziś bieganie po urzędach . Odbieram nowy dowód bo się przeprowadzaliśmy i meldunek się zmienił.Niestety juz wszędzie dziś biegam sama. do popołudnia ,mężuś może na obiadek wróci z trasy a tak dobrze było kiedy był w domku no ale cóż wszystko co dobre musi się skończyć.Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

[pbmarys]

My również się witamy porannie z

Właśnie czekamy na wizytę, noc przespana cała żadnych skurczyków ani nic mała spala spokojnie. Rano się zaczyna, teraz czekam na wizytę i czuje czasem jej ruch a zaraz potem mały bolesny skurczyk i tak ze 3-4 razy i spokój na 20 minut a potem powtorka z rozrywki :(
Lekarz wczoraj powiedział na wieczór że tak ma być. Ale sama juz nie wiem. Dziś też zgłosze to bo przecież tu i tak się nie da cały dzień spać :)

Rano budza o 5 lub 6 zależy od pielęgniarki:) na ważenie, mierzenie temp. i ciśnienia oraz sprawdza tetno maluszka między 7- 8 liczenie ruchow, o 7.30 przychodzi pielęgniarka z kartami i mówi że jest wizyta. I to się czasem ciągnie do 9.30, potem sniadanie po wizycie ok g. 10. Potem leki przyniosą (g. 10), jak ktoś ma KTG to jest podłączony ja mam ok 11 godziny, później słuchanie tetna dziecka (g. 12) później obiad ok 13. Potem można pospac :) :) ale minimum godzinke o 14 dostaje znów leki, między 14 - 15 liczenie ruchów , potem mierzenie temperatury i ciśnienia g. 15. Kolacja po 16, znów spr. Tetno maluszka o 17. Potem często są odwiedziny do 20. O 18 znów dostaje leki. o 20 wizyta. Liczenie ruchów między 21-22. O 22 i 2 dostaje leki. I śpię całą noc jak zabita :)
ale się rozpisałam szok :) :)
(wspomnę tylko że wizyty są od 10 do 20 wiec ruch jak w sklepie :) :) :) )

juz po wizycie, jutro mam badanie gin. A 21go USG- zobaczymy co z tego będzie. :) :) czekam na sniadanie. A potem Będę drzemać cały dzień.:) albo tylko spróbuje :) :) :) czy to się uda :) :)

Miłego dnia Kochane wam życzę :)

[agaska]

witam sie rowniez

Ariadnaa natomiast do mnie wczoraj zawital gołab zaobraczkowany. Lecial i walnal w drzwi balkonowe. Siedzi od wczoraj na balkonie i nie mna sily zeby sie ruszyc. Dalam mu picie i troszke chleba suchego. Juz mi obsral pol balkonu.
pbmarys w szpitalu nie da sie odpoczac ciagle cos.

Dzisiaj rano sie przestraszylam zobaczylam malenka struzke krwi. Teraz nic sie nie dzieje ale chyba jutro zawitam do mojego gina nie bede czekac do wtorku. Co wy o tym myslicie.
czy ktoras z was cos takiego miala

[milka21]

Witam

Dzisiaj jadę po kafelki do kuchni i już nie mogę się doczekać. Mam nadzieję, że pod koniec września w końcu się wprowadzimy do swojego mieszkania. Bardzo bym chciała, bo na razie mieszkamy w takim bałaganie. NIc się nigdzie nie mieści, a w pokojach stoi mnóstwo naszych rzeczy do mieszkania. Nie wyobrażam sobie tego, żeby dzidziuś miał tu przyjść mieszkać.

Agaska Ja jakieś 3 tyg temu miałam jednorazowo małą plamkę, ale bardziej koloru brązowego. I czekałam czy nic się nie bedzie dalej działo no i na szczęście nic, więc to pewnie z przemęczenia, albo z nadżerki .

[ariadnaa]

agasko idź do lekarza. Zwłaszcza jeśli krew była taka czerwona. Myślę, że to nic poważnego ale lepiej to sprawdzić.

[żabol22]

Witajcie!

U nas nocka mineła spokojnie, nawet bez wyjścia do toalety.
Pierwsza wedrowka była o 7 rano

Pogadalam wieczorem z mężem o akcji z wózkiem i się śmiał - że my niby za szybko kupilismy a od jej siostry wózek mieliśmy kupić i nie byłoby za szybko

ariadnna ale miałaś przygode wieczorem ztą tarantulą...ja walczyłam z komarami przed snem bo mam caly brzuch pogryziony a dziś zero ukąszeń

pbmarys odpoczywaj jezeli tylko mozesz

agasko moze zadzwoń do lekarza i powiedz mu o tym, moze faktycznie szybciej na wizyte bedziesz musiała przyjść. Brunatna krwia podobno nie trzeba się przejmowac ale wspomnij lekarzowi, gorzej jak leci czysto czerwona..Oby wszystko było dobrze

[małagosia77]

WitaMy :)
My dzisiaj po spokojnej nocce, poza przerwą ok. 4, Zosia miała ochotę się pobawić Na szczęście obyło się bez nocnego kibelka
Muszę dziś zrobić porządek w rzeczach Zosi i przenieść je do nowej szafy, odwlekałam to już tyle czasu...

Żabolku nie warto się denerwować. Masz już kupiony wózek i koniec. Nikogo nie powinno to interesować. A jak chcą zazdrościć, to niech zazdroszczą. Poza tym takie "księżniczki" to się powinno traktować króciótko - nie podoba się to won. A nie ciągle uważać, żeby paluszek jej prosto w d... trzymać.
Ja też robię zakupy w Akpolu, tam są najtańsze pampersy. A do tego jeszcze mam kartę rabatową. Jak kupiłaś u nich wózek, to powinnaś ją dostać, zawsze trochę taniej.

Pbmarys fajny rozkład dnia Ale co fakt, to fakt - w szpitalu nie da się odpocząć...

Agasko odezwij się do swojego lekarza. Może to nic takiego ale lepiej dmuchać na zimne...

Kira powodzenia w urzędach. Brzuszek do przodu i... do dzieła

Malydjs spokojnego powrotu do pracy. I nie na głęboką wodę od razu, bo można się jakiegoś wstrząsu nabawić...

Ariadnaa nie zazdroszczę Ci. Ja nienawidzę pająków i strasznie się ich boję. Jako nastolatka miałam bardzo bliskie spotkanie właśnie z takim potworem jak Ty wczoraj i tak się go wystraszyłam, że straciłam przytomność. Od tamtej pory boję się każdego, nawet takiego maluszka. Nawet nie próbuję się go pozbyć tylko uciekam z takiego pomieszczenia. Wstyd, ale co poradzę...

Milka udanych zakupów. Na pewno Wam się uda wykończyć mieszkanko zanim Maluszek się urodzi. Dziecko bardzo motywuje

Ciekawe co tam u Paulii... Miała dać znać co i jak.
Królik i Nefretete też się dawno nie odzywały. Dziewczyny, hop hop, dajcie jakiś znak życia...

[edyta85]

Witam:)
Ja dziś w końcu piłam glukoze i muszę powiedzieć że nie było tak strasznie. Jutro wizyta u lekarza i muszę zacząć szukać szpitala w którym bede rodzić. Mam nadzieję że jakieś zakupy jeszcze zrobię i w koncu zacznę prać ubranka dla małego:)
ariadnna ja też nienawidzę pająków, a jak jest duży to uciekam:)
Żabol ja też nie lubie jak ktoś się wtrąca i mówi co i jak mam robić, niech sobie takie rady chowają tam gdzie światło nie dochodzi:) A Ty się nie przejmuj, to Twoje życie:)
Milka udanych zakupów:)Na pewno ze wszystkim zdążycie przed dzidzią:)
Agaska ja miałam to samo co Milka, ale jak to była czerwona krew to skontaktuj się z lekarzem, bo nie można takich rzeczy bagatelizować.

[kira]

Witajcie już wróciłam . Pozałatwiałam wszystko to chyba przez Wasze czary he he . Trochę się nastałam za odbiorem mojego nowego dowodu. Ale cóż resztę załatwiłam na brzydko mówiąc wpychanego, kupiłam dziś koszulę do szpitala i torbę dziś postanowiłam spakować ,teraz obiadek idę robić bo mój P jak wróci z pracy to pewnie głodny będzie.
Później wlecę buziolki dziewczynki.

[Gumijagodka]

Hej u mnie zow duchota. Zaczynam sie powoli szykowac bo ide do siostry na strzyzenie. ciekawe co tym razem wymysli.Maly w nocy strasznie sie rozpychal i mialam twardy brzuch, nie wygodnie mi bylo strasznie ale juz jest ok.
pbmarys ciekawy rozklad dnia, ja bym chyba nie dala rady.
żabol22 nie przejmuj sie, zobaczysz jak to ona bedzie kupowala wyprawke dla swojego dzieciatka. Wtedy bedziesz mogla sie jej odwdzieczyc za mila rozmowe. Ale jestem straszna. Mnie tesciowa mowila ze mam nic przed rozwiazaniem nie kupowac bo taki jakis przesad jest, potem powiedziala ze lozeczko to ona dla nas ma po siostrzenicy mojego M (lozeczko ma 12 lat i lezy na strychu) , a ja jak zwykle zrobilam po swojemu. Moja kochana rodzinka ze strony taty stwierdzila ze jestem pie......eta ze juz kupuje wyprawke bo przeciez jeszcze nie wiem czy wogole urodze zywe dzieciatko. Dobre nie? nic tylko zabic takie osoby.

Milka udanych zakupow zycze,

Wlasnie czy ktos cos wie co u Paulii , Nefreetete i Królik ? Dziewczyny odezwijcie sie

[AnnaWF]

Witam sie dzis popołudniowo!!!!

Żabolku nie denerwuj sie. Wiesz jak to jest- zawsze ktos przyjdzie z dobra rada!!! Mnie tez niektórzy wkurzaja ale jakos jednym wpuszczam drugim wypuszczam....Bo i tak zawsze zrobie tak jak mi ise podoba i jak czuje. A reszta niech sobie robi jak im siepodoba!!! Szkoda Twoich nerwów!

Agasko ja bym zadzwoniłą do lekarza jak najszybciej. Teraz nie można lekcewazyc żadnych dolegliwosci! Zwłaszcza, ze krew była czerwona- zadzwon i zobaczysz co Ci powie!

PbMarys to grafik masz rzeczywiscie napiety- hahahahaha Najważniejsze, że jesteś pod dobrym okiem lekarzy!

Malydjs udengo pierwszego dzionka w pracy po urlopie!!! Oby szbko Ci minął!

Małgosiu udanych porządków! Ja juz od kilku dni sie zmuszam żeby poprac rzeczy Antka i je poprasowac...ale jakos weny nie mam. Odłożę to na wrzesień- hhihih
A i moje kwiatki muszę przesadzic bo mi sie kaktusiki nie mieszcza w doniczkach a fiołka obiecałam mamie....

Gumijagodka pochwal sie nowa fryzurką koniecznie!!!

Cos dawno tez sie Dejanira nie odzywała...

Od wczoraj mamy z meżem cichsze dni...Oczywiscie poszło o jego podejscie do seksu w ciazy! Cieżki orzech do zgryzienia mam...No i przykro mi zwyczajnie- a on pierwszy raz w zyciu zachowuje sie jak rasowy samiec- NIC do niego nie dociera....No i humorek przez to gorszy jest....
Udanego dnia zycze kochane!

[małagosia77]

Zrobiłam sobie małą przerwę pomiędzy odkurzaniem a zmywaniem podłóg. Popijam kawusię i spoglądam co tam u Nas słychać

Dejanira pewnie niedługo się odezwie, jak wezwą ją nauczycielskie obowiązki A teraz pewnie korzysta z letniej laby. Oby było u niej wszystko w porządku

AniuWF przykro mi że macie "ciche dni". Zobaczysz, wszystko się ułoży. To jest facet i najpewniej się boi, żeby się nic złego nie wydarzyło. Oni tak po prostu mają. Popatrz na to z drugiej strony - zaniechanie w działaniu ale ile w tym miłości i troski
A tak na marginesie - wy się chociaż posprzeczacie w sprawie seksu - u mnie w ogóle nie ma dyskusji w tym temacie i to już długoooooooooooooooooo

[Nena]

Hello!
a ja jestem zła jak osa!
napisałam dwa długaśne posty( prawie poematy mi wyszły)... i wszystko się skasowało. wrrrr!
wczoraj wieczorem nie zdążyłam jednego napisać a komp zaczął wariować, strony porobiły się czarne i wolałam się wylogować. za to dziś dotarłam do końca, skopiowałam całego posta... i jakieś aktualizacje wyskoczyły i znowu wszystko straciłam!!!
normalnie jak nie urok to sraczka

miłego dzionka Wam życzę

[AnnaWF]

małagosia77

AniuWF przykro mi że macie "ciche dni". Zobaczysz, wszystko się ułoży. To jest facet i najpewniej się boi, żeby się nic złego nie wydarzyło. Oni tak po prostu mają. Popatrz na to z drugiej strony - zaniechanie w działaniu ale ile w tym miłości i troski
A tak na marginesie - wy się chociaż posprzeczacie w sprawie seksu - u mnie w ogóle nie ma dyskusji w tym temacie i to już długoooooooooooooooooo

Tak Małgosiu masz rację, na pewno sie wszystko ułoży... Tylko kiedy. Najgorsze jest to, ze my sie nigdy o nic nie kłócilismy bo jestesmy jednomyślni praktycznie we wszystkim. A tu takie cos! Normalnie jestem w szoku, że mój mąż moze myślec inaczej niz ja...Chyba dlatego tak to rozstrzasam... A i Tobie współczuję kochana....Nie rozumiem facetów w tej kwestii....

Nena współczuję.... Tak to czasem bywa- złośliwość rzeczy martwych!!!

[Królik]

Witam wszystkich

Jak zwykle miałam dużo do napisania (była teściowa, byliśmy w zoo, itd), ale na pierwszej stronie zobaczyłam smutną wiadomość pod suwaczkami i odechciało mi się wszystkiego. Przybiło mnie to jakoś tak na maksa i nie chce mi się cieszyć z niczego w tej chwili... Nie chce mi się pisać... Nawet przyznam szczerze, że nie czytałam co u reszty z Was...:(
Jutro jedziemy na tydzień w góry z rodzicami i mężem. To tyle. Moze jak wrócę, to coś skrobnę.
Trzymajcie się dziewczęta, szczególnie Ty Żanetko

[Gumijagodka]

Królik udanego wyjazdu zycze.

Ja sie szykuje do siostry, pozniej moze pojade do rodzicow na chcwile ale jeszcze nie wiem.
W sumie to nic mi sie nie chce dzisiaj i najchetniej to polezalabym sobie.

[agaska]

Dzwonilam do lekarza i mam przyjsc jutro na wizyte.
Gdyby sie powtorzylo to mam niezwlocznie jechac do szpitala.
Oby to byl jednorazowy przypadek i na szczesie dzidzia sie rusza to mnie troche uspokaja.
Dzisiaj mamy szkole rodzenia wiec popytam polozne.
Ide konczyc obiadek.