Skocz do zawartości
Forum

Październiczki 2009


żabol22

Rekomendowane odpowiedzi

Hejka. Już się spakowałam na jutro. Jeszcze nie podjęliśmy 100% decyzji co do szpitala. Mam wstrętny humor. Wystarczy, że ktoś podniesie na mnie głos a drę się i ryczę jak wariatka :( wszystko mnie bardzo denerwuje. Brzuszek boli i w plecach dość mocno ale mam wrażenie, że to nie to co trzeba. Mąż zabrał mnie do lasu na spacer ale niestety nic to nie dało.

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

adriano u mnie to samo jezeli chodzi o humor... ale podejrzewam że my zaczynamy przezyważ że nic się nie dzieje i takie sa efekty uboczne... mnie brzucholek tez troszke pobolewał teraz tylko po spacerze czuje ból pachwin... My podjęliśmy decyzję że mąż mnie do szpitala odstawi we wtorek po pracy czyli tak koło 16 - 17 godziny. Nie bedzie musiał na środe brac ekstra urlopu, weźmie jak coś zacznie się dziać albo poprostu zwolni sie z kilku godzin

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Mnie dziś siostra odwiedziła i na krótkim spacerku byłyśmy:)
Katarek dalej męczy....a krzyż to nie wspomnę....:(
Ja już po kąpieli bo nudy niesamowite....
troszkę brzuszek boli ale bez rewelacji.....

na porodowce powiedzieli dziewczynie,że jak chce urodzić to ma przysiady robić!!! a ta się zabrała do dzieła i w nocy urodziła!!!! także ruchy dziewczyny!!!!! koniec pażdziernika się zbliża!!! :36_7_9:

Odnośnik do komentarza

Witam sie w dwupaqku.

Jestem wyspana, ale obolala.Wczoraj malza wykorzystalam i teraz brzuch boli i twardy jest, mlodemu sie wogole nie podobala zabawa rodzicow i kopal niemilosiernie:36_6_5:. Teraz grzeczniutki jest ze ho ho.
Musze wybrac sie do sklepiku ale nie chce mi sie strasznie.
ariadnaa dobrze ze maz byl przy tobie, ja wczoraj to myslalam ze exploduje chodzilam wsciekla jak osa. Chyba kazda juz jest zmieczona i hormonki daja znac o sobie. Trzymaj sie kochana jeszcze troszke i bedzie po wszystkim.

Zabolku jak tam? Przysiady zrobione? Mnie by chyba trzeba bylo z podlogi podnosic:taniec1:

Aldonko synek jeszcze zegarka nie przestawil ze tak wczesnie wstal?

Zbieram dupinke i ide do sklepiku i z piesem na spacer.

Do pozniej kochane.

http://s10.suwaczek.com/200911061762.png
http://s5.suwaczek.com/20080329650113.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki!!

Żabol ja do pracy dostarczyłam zaswaidczenie ze szpitala, że urodziłam, akt urodzenia małego i kazali mi napisac wniosek od kiedy chce zacząc maciezynski. A że L4 miałam do 12 a od 13 byłam w szpitalu to macieżynski liczy sie juz od 13 i nie ważne, że urodziłam dopiero 19. Szpital nie wystawia w takiej sytuacji juz L4. A czy Twój lekarz mówił co będe ci robić w spzitalu? Już wywoływać poród czy czekac?

Ariadnaa współczuje humorków... Najgorsze jest to, że po porodzie wcale nie jest lepiej. U mnie wystarczy, że mąz cos ostrzej powie a ja juz mam kluche w gardle. Staram sie nad tym panować bo jak sie poddam to nie będzie dobrze...

Małgosiu
widzę, że sobie światnie dajesz rady z potomstwem!! Podziwiam!! Oby tak dalej :taniec1:

Gumijagodka no no no!! Może igraszki pomogą!! Trzymam kcuki!!:36_15_9:

U nas noc minęła spokojnie. Za to ranek jest pełen przygód... Mały nie śpi od 6.30. Najpier jadł chyba z godzinę. Potem zrobił takiego kupsztala, że obsraltolił siebie, swoje ciuszki i rozek- czyli musielismy sie umyć bo wycierać chusteczkami nie byłoby sensu...Jak już był czysciutki i chciałam mu zakładać pieluszke to mnie obsikał :36_15_9: Dobrze, ze okulary miałam na nosie- hihihihi Maż o mało sie nie przewrócił ze śmiechu...
Potem znowu jadł a teraz od ponad godziny leży i sie rozglada....Czetery swiaty!!! :8_5_13:
A i mam pytanie do mamusiek. Zakładacie swoim pociechom tetre aby nóżki były szeroko?? Pytam bo jestem w kropce. Mama mówi, ze powinnam, położna w szpitalu, że juz sie tego nie praktykuje...A jak Wy uważacie??

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!

U mnie kolejna noc bez rewelacji..
Pozostaje nam tylko dzisiejsza, jak nic sie nie ruszy to jutro na szpital jak mąż z pracy wróci.
Pachwiny mnie bola jak cholera... wogóle jestem cała obolała... ma już dość.

adriano ja tez mam napady płaczu bo jak sobie pomysle....wolałabym jechac tam ale juz z akcją porodową a nie na wywołanie. A Mały taki uparciuch ze nie chce mi pomóc

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Witam się dalej z brzuszkiem.

Dzisiaj wieczorem jadę do szpitala. Boimy się z mężem ryzykować, bo mój lekarz nawet ktg mi nie zrobił. Strasznie płakać mi się chce na samą myśl o pobycie w szpitalu i tym czekaniu, ale przynajmniej będę pod stałą opieką lekarzy. Nie wybaczyłabym sobie jakby małemu coś się stało, dlatego że ja nie chciałam leżeć wcześniej.

Mam pytanie do tych które się orientują. Jakie badania są wykonywane w szpitalu przed wywołaniem porodu>?

http://suwaczki.maluchy.pl/li-43793.png

Odnośnik do komentarza

Milka ja wiem tyle ze w piatek jak pojde do szpitala to mam miec robione ktg, badania krwi , usg, badanie czystosci wod, przeplywy. Aco dalej to nie mam pojecia. Najgorsze jest to ze moge tam lezec nawet 1,5 tyg zanim zdecyduja sie na wywolanie. Poprostu bajkowo.

chyba kazda z nas jest na wykonczeniu ze wzgledu na ten szpital i lezenie ,,plackiem".

zabolku ty to juz raczej na wywolanie idziesz bo przeciez nie beda chyba jeszcze czekali, zwlaszcza ze ty juz tyle po terminie jestes.

Ja mam nadzieje ze trafie na znajoma polozna i namowie ja na szybsze podejscie do prob oxy bo ja tam zwariuje.

http://s10.suwaczek.com/200911061762.png
http://s5.suwaczek.com/20080329650113.png

Odnośnik do komentarza

AnnaWF
Hej dziewczynki!!

Żabol ja do pracy dostarczyłam zaswaidczenie ze szpitala, że urodziłam, akt urodzenia małego i kazali mi napisac wniosek od kiedy chce zacząc maciezynski. A że L4 miałam do 12 a od 13 byłam w szpitalu to macieżynski liczy sie juz od 13 i nie ważne, że urodziłam dopiero 19. Szpital nie wystawia w takiej sytuacji juz L4. A czy Twój lekarz mówił co będe ci robić w spzitalu? Już wywoływać poród czy czekac?

Ariadnaa współczuje humorków... Najgorsze jest to, że po porodzie wcale nie jest lepiej. U mnie wystarczy, że mąz cos ostrzej powie a ja juz mam kluche w gardle. Staram sie nad tym panować bo jak sie poddam to nie będzie dobrze...

Małgosiu
widzę, że sobie światnie dajesz rady z potomstwem!! Podziwiam!! Oby tak dalej :taniec1:

Gumijagodka no no no!! Może igraszki pomogą!! Trzymam kcuki!!:36_15_9:

U nas noc minęła spokojnie. Za to ranek jest pełen przygód... Mały nie śpi od 6.30. Najpier jadł chyba z godzinę. Potem zrobił takiego kupsztala, że obsraltolił siebie, swoje ciuszki i rozek- czyli musielismy sie umyć bo wycierać chusteczkami nie byłoby sensu...Jak już był czysciutki i chciałam mu zakładać pieluszke to mnie obsikał :36_15_9: Dobrze, ze okulary miałam na nosie- hihihihi Maż o mało sie nie przewrócił ze śmiechu...
Potem znowu jadł a teraz od ponad godziny leży i sie rozglada....Czetery swiaty!!! :8_5_13:
A i mam pytanie do mamusiek. Zakładacie swoim pociechom tetre aby nóżki były szeroko?? Pytam bo jestem w kropce. Mama mówi, ze powinnam, położna w szpitalu, że juz sie tego nie praktykuje...A jak Wy uważacie??

Aniu o tzw szerokim pieluchowaniu może zdecydowac jedynie lekarz ortopeda.W 2 miesiącu życia trzeba wykonac USG bioderek u ortopedy i wtedy ewentualnie zaleci coś takiego.Faktycznie coraz rzadziej się to stosuje zwłaszcza u chłopców.Wiem co mówię bo jestem fizjoterapeutą więc niech o tym zadecyduje ortopeda.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3zujoxtvi.png

http://www.suwaczek.pl/cache/935694eb62.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvds21r6cc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz239mqzcmc.png

Odnośnik do komentarza

Witam Was cieplutko:mis:
Aniu jeśli pediatra w szpitalu nic nie zauważył to pielucha tetrowa jest niepotrzebna. Dopiero po 4 tyg. powinnaś skonsultować się z ortopedą, który robi usg bioderek i wtedy ewentualnie może zalecić szerokie pieluszkowanie. U Juli lewe bioderko było troszkę mniej rozwinięte niż prawe i przez 2,5 mies. używałam dodatkowo pieluchy flanelowej, a na nast. wizycie wszystko już było ok.
U nas kolejny dzień zmagań z karmieniem. Zosia już kompletnie nie chce cyca, jedynie tyle co przy nim spać i pomemlać:36_1_4: Mam nadzieję, że w końcu przytyje chociaż kilka gram, bo od czwartku o niczym innym nie myśle::(:

Odnośnik do komentarza

Witajcie.

Ja już od soboty z Malutk w domku. Żółtaczka spadła. W szpitalu, w którym rodziłam każde dziecko jest badane bardzo często przez neonatologó i nie wychodzi się wcześniej niz w 4 dobie. A jak poziom bilirubiny jest podwyższony to nagrzewają dzieciaczki na lampach. I tak w tym łózeczku Lidka spędziła 3 i pół dnia. Ale się cieszę, bo już jestem spokojna.

A sam poród to pokrótce wyglądał tak. Wody mi odpłynęły o 2 w nocy i o 3 już byliśmy na izbie przyjęć. Od 4. 30 leżałam na sali porodowej. Nie miałąm skurczy i czekali na jakąś akcję ze strony mojego organizmu. O 8 przyszła moja położna i zaaplikowali mi oksotycynę. I dalej nic. O 10.30 podali mi czopki i miałą przyjść o 11.15 ,żeby sprawdić jak rozwarcie. Ja chciałąm znieczulenie i czekaliśmy na te 3 cm potrzebne do znieczulenia. I o 11.10 dostałam bóli partych . Mąż szybko pobiegł po położną i się okazał, że już jest 10 cm. O znieczuleniu mowy nie ma. Lidka przyszła na świat o 11.28.

Także wszystkich bóli miałam ok. godzinkę. Zupełnie do przeżycia. Mąż dzielnie mi towarzyszył.

Wszystkim życzę takiego porodu. A później to już leżałyśmy sobie na bloku poporodowym.

A w domku jest w porządku. Lidka w ogóle nie płacze. Ale jest niechętna do spania i przaktycznie siedzę przyniej non stop. Najchętniej byłaby przy cycku.

Gratuluję wszystkim rozpakowanym Mamuśkom , a tym nierozpakowanym lekkich porodów i dużo siły

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/30975.png


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/30978.png

Odnośnik do komentarza

AnnaWF
Asiula79 bardzo dziekuję Ci za odpowiedź!!! Czyli powinnam się wstrzymać z tego co piszesz! Widzisz bo różne są opinie a ja oczywiście chce jak najlepiej dla swojego szkrabka- takze jeszcze raz wielkie dzieki!!!

Tak wstrzymaj się do tego USG jeśli w szpitalu nic nie powiedzieli to znaczy,że z bioderkami jest wszystko w porządku i nic nie trzeba stosowac.A jeśli nawet by coś im nie pasowało kazali by Ci się skontaktowac z ortopedą bo o tym decyduje właśnie ortopeda.Także głowa do góry i słuchaj lekarzy.:36_15_44:

A my po spacerku,mały słodko śpi,ale pewnie zaraz obudzi się na cycusia.Ja na obiad dla odmiany mam rybę pieczoną oczywiście do tego marchewka z groszkiem:36_2_21:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3zujoxtvi.png

http://www.suwaczek.pl/cache/935694eb62.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvds21r6cc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz239mqzcmc.png

Odnośnik do komentarza

Aniu jeśli chodzi o pieluchowanie to tak jak Asiula pisała!
u nas w szpitalu mówią czy trzeba pieluszkować.. ja np musiałam a potem u ortopedy z bioderkami i nie kazał już. Jak nic lekarz nie mówił to chyba nie....
Wiolcia porod tez lekkawy miałaś....:16_12_7:
Asiula pamiętam moje potrawy jak karmiłam...porażka!!!!!
a ja dalej z katarkiem...sluzu tez duzo mam....troszkę na dole brzusio boli i nic więcej...

Odnośnik do komentarza

Witajcie Kochane :)

Ja weekend spędziłam z malutka w Częstochowie :) teraz juz w domku jesteśmy.
Od soboty Piękna nie robi kupki troche martwi mnie to bo widzę że czasem się tym męczy :( a dziś rano zwymiotowała mlekiem na swoją mamusie :( i była zadowolona z tego bardzo :)
dzwoniłam do lekarza i powiedziała mi żebym jej brzuszek wymasowala w ciepłej wodzie może to pomoże na jej kupke a jak nie to juz nie wiem co zrobię :( położna juz zakończyła u nas wizyty ale wiem że mogę zawsze zadzwonić.

a ja w środę wybieram się do lekarza gin bo juz 6 tygodni mija od porodu :) zobaczymy co mi powie. :)

życzę nie rozpakowanym szybkiego rozwiązania w najbliższych dniach :)
a mamusiom i ich dzieciom życzę udanego dnia :)

Odnośnik do komentarza

pbmarys
Witajcie Kochane :)

Ja weekend spędziłam z malutka w Częstochowie :) teraz juz w domku jesteśmy.
Od soboty Piękna nie robi kupki troche martwi mnie to bo widzę że czasem się tym męczy :( a dziś rano zwymiotowała mlekiem na swoją mamusie :( i była zadowolona z tego bardzo :)
dzwoniłam do lekarza i powiedziała mi żebym jej brzuszek wymasowala w ciepłej wodzie może to pomoże na jej kupke a jak nie to juz nie wiem co zrobię :( położna juz zakończyła u nas wizyty ale wiem że mogę zawsze zadzwonić.

a ja w środę wybieram się do lekarza gin bo juz 6 tygodni mija od porodu :) zobaczymy co mi powie. :)

życzę nie rozpakowanym szybkiego rozwiązania w najbliższych dniach :)
a mamusiom i ich dzieciom życzę udanego dnia :)

rzeczywiście już długo kupki ci nie zrobiła....to niedobrze...a próbowałaś z czopkiem albo z termometrem???
ale ci zazdroszcze...już 6 tyg po porodzie!!! ale ten czas leci!!
i całuski dla córuni :apacz:

Odnośnik do komentarza

Wiolcia1607 to poród był super! Tylko godzinka bóli!! Pozazdroscić. Ja przy bólach trwajacych 4 h chciałam isc juz i błagac o cesarkę!!:uff2: Super, ze jesteście juz w domku. Zawsze to lepiej niż w szpitalu!

Asiula79 po ilu dniach byłaś z maleństwem na pierwszym spacerku? A co do diety to tak to już jest przy karmieniu... Ja wczoraj zjadłam kawałek brokuła i sie małemu to nie spodobało...Cóż wiec teraz sie bardzo pilnuje aby sobie i jemu krzywdy nie zrobić!

Pbmarys jak ten czas leci- 6 tyg już :mis:!! To nie dobrze, ze mała kupki nie robi...ciekawe dlaczego! Szkoda ksieżniczki bo pewnie sie meczy bidulka.

U mnie leniwy i nudny poniedziałek . Mąz w pracy cały dzien. Tylko przyszedł psiaka wyprowadzic i zjesc cos. I znowu zwiał. Biedny tak bardzo chciałby być z nami a tu niestety na pieluchy trzeba pracować! :uff2: Takze siedzę i patrzę na tego swojego szkrabka...ach śliczny jest!
Wczoraj zaczęły sie pielgrzymki gosci u nas. Dziś tez znajomi wpadają! W środe przyjeżdzaja na cały dzien moja mamusia z siostra- super! Ja to tylko sprawdzam na wejsciu czy wszyscy zdrowi! Bo jak nie to wypraszac będe!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...