Skocz do zawartości
Forum

Październiczki 2009


żabol22

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie! Neferete proszę o zmiane daty porodu na 31.10. Bo tak naprawde to termin mam na 01.11!!! :36_2_39: Ale moze załapię sie jeszcze na październik!

Małgosiu wiem co czujesz..Mój M rok temu założyl firmę a do tego dochodzi budowa domu...No i od roku widuje meża dopiero o 21!! Takze cały dom i pies na mojej głowie ! Katastrofa. Fakt, że odkąd jestem w ciazy stara sie mi bardziej pomagać i częsciej bywac w domu. Nawet ostatnio wrócił z pracy o 16!!:o_master::o_master: I tak sie kręcil i wiercił jak smród po gaciach. Biedny pracoholik nie widział co ze sobą począć.
Ale z drugiej strony gdyby nie jego praca to aby postawic swój dom musielibysmy brać kredyt na wiele wiele lat...Takze cos za cos. Mamy umowę, że jak juz brzuszek zacznie przeszkadzać to będzie wracał normalnie aby mnie po porstu odciażyc w domowych sprawach. A na razie musi być tak jak jest...Takie nasze zycie! Choć szczerze Cię podziwiam bo Ty tak naprawdę jeszcze masz na głowie dzieci...

Życzę udanego dnia!!!:36_27_5:

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry wszystkim :)
w ten cudowny, środowy poranek.
Nie mogę spać, bo to śliczne słoneczko od samego wschodu świeci nam w oknie sypialni :36_7_8: Ale przynajmniej jestem wypoczęta i pełna energii :36_1_11:

Aniu to jest czasem trudna sytuacja, ale jakoś przywykłam. Fakt, że najbardziej cierpią na tym dzieciaczki, bo widzą tatę zazwyczaj w weekend (na szczęście teraz w każdą sobotę i niedzielę jest w domu, bo wcześniej różnie bywało :Kiepsko:) ale za to mają go wtedy tylko dla siebie :brawo: i w sumie chyba mają bardzo szczęśliwe dzieciństwo...
A dzięki jego pracy nie muszę się martwić i wybierać: zapłacić rachunek czy kupić coś do jedzenia. Udało nam się zamienić nasze małe mieszkanko na całkiem spory domek. Teraz wszyscy śmieją się z nas, że wzięliśmy się za zasiedlanie :sofunny:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

Witajcie mamuśki
ranne ptaszki :8_5_13:

Ja też rano oczy już o 7 otwarte
Pomimo że wczoraj siedziałam do późnego wieczoru na Necie i tak rano szybko jestem obudzona

Posiedziałam wczoraj na wątku grudniówek :36_1_66: - jedna z nich chyba nie jest grudniówką na moje. Jej 3 ciąża co prawda ale brzuch wyglada na 5-6 miesiac, a ja jeszcze nie widziałam aby ktoś miał taki brzuch w 4 tc i 5 kg przybrał. Starali się od stycznia- może miała @ i była jednocześnie w ciąży

Mąż pojechał z samego rana do Tczewa bo z pracy wysłali go aby zrobił badania kontrolne na wózki widłowe.. i tak śniadanko jemy samotnie

Dziś nawet o 4 rano oprócz pójścia do toalety poczułam głód po raz pierwszy- przyznam że aż się zdziwiłam :36_2_13:

Pogoda sliczna - jest słonecznie i ciepło :36_1_68:

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

zauważyłam że po wizytowych siedzeniach na murku słoneczko na twarzy wywołało u mnie brązowe plamy pod oczami... coś nie jest mi pisane przebywanie na słońcu

oprócz tego zauważyłam że po śniadaniu zawsze ogarnia mnie leń

i teraz to położyłabym się do łóżka

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

żabol22
spójrzcie na grudniówki na zdjęcie cherry 82 na 29 stronie - tak wygląda w 6 tc jej brzuch

Rzeczywiście spory ten brzuszek :Oczko: To jej 3 dzieciątko - dobrze zrozumiałam? Może taki urok tej ciąży, że szybko urosła a potem przestanie, a może rzeczywiście ma termin późniejszy. Po pierwszym usg wszystko jej się rozjaśni. Ale ładny brzusio :36_1_11:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

Witam Was kochane brzuchatki przedpołudniowo :36_3_15:
Mi też apetyt powoli zaczyna dopisywać:36_11_15:, niedługo mam wizytę u gina więc zobaczymy ile kg przybyło od ostatniej wizyty( fakt, że za dużo ważyłam już przed samą ciążą, ale mam nadzieję, że szybko uda mi się zgubić zbędny balast po porodzie). :step: :ski: :pool: :bieznia::hop:Od kiku dni mam mega pragnienie- dziennie bez problemu wypijam 3L wody, nie licząc innych napojów a ciągle mam wrażenie suchości w gardle. czyżby to miało związek z pogodą? :36_1_68: wy też tak macie?
dobra, zmykam na wizytkę, do później :bye:

podaruj 1% dla Tomka http://fundacja-sloneczko.pl/apele/pokaz_opis.php?ida=120/C

http://s7.suwaczek.com/20090221310117.png

http://s1.suwaczek.com/200910201962.png

Odnośnik do komentarza

Milka to pewnie macica sie rozciaga. Ale jak masz sie denerwować to moze lepiej idź wcześniej do lekarza jeśli masz taka mozliwość albo choc porozmawiaj z nim przez telefon.

Nena ja też piję litrami. Nigdy mi sie to nie zdarzało ale teraz w ciąży pragnienie czuje bardzo bardzo czesto i raczej nie jest to wpływ pogody. ale to dobrze. Lekarz kazal mi duzo pić:36_27_5:

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

małagosiu tak to jest jej 3 ciąża. I pisała że była przed nią bardzo szczupła wazyła 49 a teraz 55kg. Mi się wydaje że ona jest wyżej w ciąży

Milka21 wszystko będzie dobrze Kochana - brzusio musi troszkę boleć ale nie panikuj. Odpoczywaj i unikaj wysiłku

Nena
a ja się nie mogę przemóc na tą wode .. blehhh. nie smakuje mi. Zastępują ją maślanką truskawkową choć nie mam az takiego pragnienia

Po niadaniu musiałam się położyć do łóżka - byłam jakaś nie do życia
wstałam o 11 jak mąż wrócił, choć nie chciało mi się podnieść głowy
Ale musiałam odkurzyć, zmyć naczynia i podłogę w kuchni - dziś znowu mam babeczkę na pazurki

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza


Żabolku - może rzeczywiście jest wyżej a o tym nie wie, bo jak na 6 tc. to jest naprawdę duża. A może to przez to, że właśnie była taka szczupła - trudno wyczuć :Zakręcony:

Milka z maleństwem na pewno jest wszystko w porządku, nie zamartwiaj się tak Kochana. My po prostu rośniemy :36_7_8:. Mnie wczoraj wieczorem też tak mocno kłuło w dole z lewej strony, a potem zaczęła skóra swędzieć (jak nie urok to przemarsz wojsk :Oczko:)

Nena piję hektolitrami: wodę, soki, kompoty, (czasem pepsi - ale muszę mieć ochotę) i tymi samymi hektolitrami siusiam :Kiepsko: Czasem mam problem żeby zdążyć do kibelka :Oczko:

A ja dzisiaj wreszcie kupiłam materiał na obrusy, muszę go tylko obszyć, wyprać i wyprasować i gotowe :36_1_11:
Aha, i zasadziłam sobie dzisiaj zioła do doniczek: bazylię, tymianek, estragon i takie tam. Już się nie mogę doczekać, kiedy wyrosną... :36_7_8:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

hej, ja już po wizycie u :36_17_1:
od ostatniej wizyty (3 tyg temu) przytylam niecaly kilogram,czyli od poczatku ciąży jakieś 3 kg. brzusio nie za duzy ale gin mówi że wszystko ok. a jak to u Was wygląda z tymi kg?
5.06 mam USG- może się dowiem któż to mieszka w moim brzuszku- Fasolka czy Fasolek. a ja tak marzę o córeczce...

Żabolku, ja też kiedyś nie przepadałam za wodą( była taka bez smaku), a teraz mogę pić ją na okrągło-muszę tylko uważać czy w pobliżu mam toaletę, inaczej byłoby kiepsko -:smile:

pozdrawiam cieplutko:11_9_16:

podaruj 1% dla Tomka http://fundacja-sloneczko.pl/apele/pokaz_opis.php?ida=120/C

http://s7.suwaczek.com/20090221310117.png

http://s1.suwaczek.com/200910201962.png

Odnośnik do komentarza

Na razie czekam i ciągle sprawdzam czy nie plamię. Ja sama nie mam pewności czy to boli mnie przez ciążę, bo mnie zawsze często bolał różnie brzuszek.

Jak bym mogła to chodziła bym co tydzień do lekarza sprawdzać czy wszystko ok. Szkoda, że mój lekarz tak rzadko karze mi przychodzić pomimo tego, że odkleja mi się kosmówka.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-43793.png

Odnośnik do komentarza

Ja pazurki skończyłam przed 18 i kasiora wpadła:whistle::D

Też mnie coś dziś brzusio pobolewa, nawet nie czuje głodu a zazwyczaj zawsze o tej porze jadłam juz kolacje

milka21 będzie dobrze do 20 tygodnia już nie daleko. Ja też mam z tą kosmówką mentlik, ale jestem dobrej myśli. Ty też badź :11_2_114: A chodzisz do lekarza prywatnie czy na kase chorych???

Paulii no to dzień minął przyjemnie Tobie ::):

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Żabolku ja chodzę do niepublicznej kliniki, ale na kasę chorych. Właśnie się ostatnio zastanawiałam czy nie iść raz prywatnie do jakiegoś innego lekarza. Z tymi lekarzami to problem. Ciężko trafić na specjalistę, który raczy dokładnie wytłumaczyć wszystko. Zobaczę jeszcze jak się będę czuła w nocy i jutro. Może wytrzymam do wtorku.:16_3_204:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-43793.png

Odnośnik do komentarza

milka21
Żabolku ja chodzę do niepublicznej kliniki, ale na kasę chorych. Właśnie się ostatnio zastanawiałam czy nie iść raz prywatnie do jakiegoś innego lekarza. Z tymi lekarzami to problem. Ciężko trafić na specjalistę, który raczy dokładnie wytłumaczyć wszystko. Zobaczę jeszcze jak się będę czuła w nocy i jutro. Może wytrzymam do wtorku.:16_3_204:

MilkaDobry specjalista musi wszystko wytłumaczyć wszystko, tym bardziej że to Twoja pierwsza ciąża, więc skąd masz wziąć wiadomości? Ja w pierwszej ciąży miałam na początku odklejającą się kosmówkę, ale mój gin powiedział, że wszystko będzie dobrze, ale ja się przestraszyłam i zaczęłam szukać potwierdzenia u innego lekarza. Tylko potwierdził diagnozę. Po kilku tygodniach wszystko wróciło do normy. Nie warto się zadręczać. Będzie dobrze, zobaczysz:36_1_11:

Odnośnik do komentarza

milka21
Żabolku ja chodzę do niepublicznej kliniki, ale na kasę chorych. Właśnie się ostatnio zastanawiałam czy nie iść raz prywatnie do jakiegoś innego lekarza. Z tymi lekarzami to problem. Ciężko trafić na specjalistę, który raczy dokładnie wytłumaczyć wszystko. Zobaczę jeszcze jak się będę czuła w nocy i jutro. Może wytrzymam do wtorku.:16_3_204:

Ja chodzę prywatnie od samego początku
Jakoś nie jestem przekonana aby chodzić na kase chorych - nie raz chodziłam na kase chorych przed ciążą i była niezadowolona, podchodzili lekceważąco.
Podobno jak chodzi się prywatnie to zawsze inaczej patrzą nawet przy porodzie
Jeżeli masz możliwość i finansowo stać Cię to polecam chodzić prywatnie.
Zawsze będziesz spokojniejsza i z pewnością więcej Ci powiedzą niz na kase- ja musiałam z nich wyciągać. A jak nie wiedziało się o co zapytać to sami nic nie powiedzieli

zmykam spać

buziole

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Paulii
Żabolku zebys wiedziala dzien minal szybciutko i super milo ::):
jesli chodzi o lekarza to ja od poczatku chodze prywatnie bo na kase chorych nie ma co liczyc ::(: poza tym prywatnie jakos czuje sie bardziej pewnie... tym bardziej lekarz do ktorego chodze jest ordynatorem calego oddzialu polozniczo-ginekologicznego .

Ja Paulii takze chodzę prywatnie do ordynatora oddziału położniczego szpitala, w którym chcę rodzic. I nie narzekam na opiekę. A co do NFZ to próbowałam sie zarejestrować na kasę chorych do lekarza jako ciężarna to termin dostałam za miesiąc. Jak juz przyszedł to okazało sie, że lekarz sie pochorował i czekam kolejny miesiać...Takim sposobem to mi ciaża minie a do lekarz sie nie dostanę. Takze w moim przypadku prywatny lekarz to jedyna opcja! Bo u mnie w przychodni argument ciąża nic nie znaczy!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...