Skocz do zawartości
Forum

Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"


gabalas

Rekomendowane odpowiedzi

Vic, odpukać zdrowy...
chociaz pogoda sie u nas popsula...
mnie troche plecy bola a todlatego ze od rana sprzatalam, potem robilam obiad dla "moich majstrów" a to dwa tęgie chłopy to nasmażyłam 12 kotletów i wszystko poszlo!:yes:

powyrzucalam kolejne smieci i kazalam mojemu uporzadkwac swoje narzedzia boprzeciez tyle tego bylo porozwalane tu troche tam troche, zagonilam, podlogi pomyl, ziemniaki obieral i marchewki do rosolu - bo nastawilam, juz sie "dopyrkal" w miedzyczasie na jutro - bo jutro mi przyjda zrobic listwy wykonczeniowe i powiesic górne szafki i polozyc ostatnia warstwe olejnej na listwy w korytarzu...:yes:

ja zaraz polece pomalowac gruntem drzwi do pralni,zeby im troche robote przygotowac...

moze ich namowie na zamontowanie mi tez polki w pralni...ze "starego" blatu kuchennego taka akurat porzadna wyjdzie półeczka na proszki płyny itepede bo mi to teraz zalega na pralce...

Pozdrawiam was wszystkie i zdróweczka dla was Mamutki oraz dla naszych kochanych Mamuciątek!!!:yes::yes::yes:

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

Witam!

Dziewczyny zdrowia dla wszystkich chorych pociech!!!
U nas już lepiej. Tylko Jakub totalnie stracił apetyt. Wcześniej nie chciał pic mleczka, a teraz to juz w ogóle niczego, ani zupki ani kaszki już nie wiem co robic. Jak w tym tygodniu to nie minie to wybiorę się do lekarza :(
Agatron przepis na sałatkę wyglada smakowicie, chyba go wypróbuję.

Jeszcze raz zdrówka dla Waszych chorych dzieciakczków. Pozdrawiam
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/P9042975.JPG
To moje dzieciaczki

http://www.dzieciak.com/t/index.php/20090311/Jakub/3/ticker.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-38014.png

Odnośnik do komentarza

Hejka

Jak ten weekend szybko minął. Wesele udane, ale tydzień temu bawiłam się 100 razy lepiej niż wczoraj, może dlatego, że tydzien temu więcej znajomych było, poza tym u rodziny, a wczoraj małe wesele na 80 osób i didżej-wodzierej nie spisał się. Pierwszy raz byłam na weselu, gdzie nie było tradycyjnej kapeli czy zespołu, był tylko didżej. Ale i były plusy - dostaliśmy ja z M. prezent w postaci ulubionej naszej ballady Metalicy tylko dla nas, oj romantycznie się zrobiło :smile_jump:, były też prezenciki dla gości - sakiewki ze słodyczami. Poprawin nie było.

A dzisiaj dzionek zaczęliśmy o 10, potem pojechaliśmy po dzieci, po obiedzie ruszyliśmy do wesołego miasteczka, później na jesienną wycieczkę do lasu, a późnym popołudniem został M. z Pyśką w domu i ja z Weroniśką poszłyśmy na kasztany Dziewuchy wymęczone, Pyśka padła po 18, a Niśka po 19

A jutro znów do pracy..... punkt główny jutrzejszego dzionka - nalot ukraińskiej delegacji:lup:

Teraz poczytam co u WAS:smile_jump:

http://ticker.7910.org/as1cCDgNw0N0010MDA0NjAxZHwwNmR8SnVzdHlzaWEgLSA.gif
http://ticker.7910.org/as1cvfqVM000010MTM3bGR8MDYyMGR8V2Vyb25pc2lhIC0g.gif

Odnośnik do komentarza

radość serca są już od tygodnia, Niśka dziś nazbierała pół reklamówki kasztanów i powiedziała, że od jutra zacznie je gotować i chować do słoików na zimię :lup:

Devachan pracowity dzionek za Tobą.

agniecha przystojni Ci Twoi chłopcy. A zupki małemu gotujsze, czy słoikowe serwujesz? Mojej smakoują bardziej domowe zupki niż kupcze.

Zdrówka dzieciaczkom życzę, moje (odpukać) zdrowe.

Spokojnej nocki, pa.

http://ticker.7910.org/as1cCDgNw0N0010MDA0NjAxZHwwNmR8SnVzdHlzaWEgLSA.gif
http://ticker.7910.org/as1cvfqVM000010MTM3bGR8MDYyMGR8V2Vyb25pc2lhIC0g.gif

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny

Imprezka wczoraj prawie udana bo w kulminacyjnym momemcie przy zapalaniu torta okazalo sie ze baterie w aparacie padly a to tak wyglada jak moj A sie tym zajal
bartek nie zdmuchnal swieczki chociz trenowalam przed, w czasie zabawy przewrocil sie i przegryzl warge, polala sie troche krew
dzisiaj byla piekna pogoda wiec spacerek zaliczony, ale pod wieczor pojawil sie katarek i mlody butli na noc nie wypil, mam nadzieje ze nic sie nie rozwinie

Agniecha fajne chlopaki
lehrerin za dobrze bys miala zeby kazde wesele bylo udane (zartuje:oczko:) fajny dzisiejszy dzionek za toba, moj zarlok to wszystko zjada i moje i sloiczkowe, udanego "nalotu"
Deva narobilas sie dziisaj ale przynajmniej masz blizej niz dalej do konca :smile_move:
radosc, newania, anulka zdrowka dla dzieciaczkow i dla nie wymienionych oczywiscie tez

http://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/P9280406.JPGhttp://suwaczki.maluchy.pl/li-31234.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/009/0092369a0.png?3641

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny!

rena, torcik fantastyczny, tak jak i Synuś na nowym sprzęcie!
słonko, widzisz jakie skuteczne te nasze wszystkie kciuki za dom :oczko:
Deva, rzeczywiście pracowicie u Ciebie ostatnio :o_no:
agniecha, Twoje Dzieciaki prześliczne!

A nam Borysek dał dzisiaj pospać, a jak juz się przygotowaliśmy, to pojechaliśmy rowerami nad jeziorko. Tam dojechali kuzyni z dzieciakami i wylądowaliśmy u nas na obiedzie grillowym. Z kuzynką wypiłyśmy kilka Mojito (miałyście rację, że jest pycha) i siedzieliśmy całe popołudnie w ogrodzie, bo u nas pogoda fantastyczna, wręcz upał.
Jutro po odstawieniu Boryska do przedszkola muszę załatwić ubezpieczenie samochodu i cos tam jeszcze związanego z samochodem.

Tymczasem życzę Wam zdrówka i spokojnego wieczoru oraz nocy.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzsg18zqzog1mi.png

1% dla Sebastianka: http://sebus.pl/procent.php

Odnośnik do komentarza

radość serca

Deva to miałaś pracowitą niedzielę...

...ano...:ehhhhhh:

agatron
Cześć Dziewczyny!

rena, torcik fantastyczny, tak jak i Synuś na nowym sprzęcie!

. Z kuzynką wypiłyśmy kilka Mojito (miałyście rację, że jest pycha) i siedzieliśmy całe popołudnie w ogrodzie, bo u nas pogoda fantastyczna, wręcz upał.

Rena, juz sie zakręcilam i nie wiem czy zyczylam ale jak nie to najlepsze zyczenia urodzinowe dla Bartusia!!

Agatron, pozazdroscic, tu juz jesien, a mojito.......................uwielbiam!!!!!!!!:yes::yes::yes:

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

slonko2208 pięknie piszesz o mężu :) W zeszłym roku, jak wracałam do Londynu, za każdym razem w nocy przed wyjazdem ryczałam w poduszkę (choć moje życie w Londynie było przeuroczo-przecudowne; fajni ludzie, atmosfera, miasto, możliwości...). Familia rozparcelowana, Asia mieszkała we Wrocławiu, Pawcio z Piotrkiem w Warszawie, ja wprawdzie latałam co 3-4 tyg, ale czułam się jak wizytatorka z sanepidu. To nie było autentyczne i czułam, że coś ważnego mi umyka. no i postanowiłam wrócić :) Trzymam kciuki za rychłą przeprowadzkę i cudowny czas razem, dla calej rodzinki :)

anula_73 dużo najlepszego :)))

lehrerin ja też najczęściej jestem sama w domu. Pawcio juz wyjechal do Wrocławia na studia, Asia dziś zjeżdża do domu - jej chłopiec właśnie wyleciał na 5 m-cy do Kopenhagi na studia, ale ma swoją szkołę, Piotrek zaczął już jeździc w delegacje, a nawet jak jest w Warszawie, to wraca do domu około 19. Ale jakoś staram się sobie dawać radę :) Zresztą to nic nowego dla mnie, jak 19 lat temu, cala trójka była malutka, też sama się nimi zajmowałam - ale teraz, czasami się dziwię - jak to było możliwe :) I jak piszesz, ze dzieci oddelegowane, to słodki nastrój rozmarzenia mnie ogarnia. Ostatnio marzę o 8 godzinach, w ciągu dnia, bez POli - co by wszystkie zaległości papierkowe i inne nadrobić. Trafia mnie się 1-1,5 godz, jak ktos ja bierze na spacer i wtedy nie wiem za co się łapać :)

Anulka na spacer z ogromną przyjemnością, tylko Polkę trochę ucywilizuję, bo na razie trudno mi się jeszcze umawia na godzinę :) Mam nadzieję, że wypracujemy "przewidywalny" plan dnia już niebawem... Zdrówka dla Majusi

Devachan trzymam kciuki za szybki koniec akcji remontowych :) A majstrowie, faktycznie muszą być słuszni - 12 kotletów, WOW !!! :)

Monia38 o tak, wszyscy rozkochani w Polce, choc czasem już potrafi nieźle dać popalić. No i samych miłych snów zyczę, bez wycieczek potomstwa w środku nocy :)))

rena_674 z tą organizacja czasu - to samej mi - póki co - trudno w to uwierzyć, że kiedys wygospodaruje chwilę czasu dla siebie :) Tzn, w nocy - spoko luz, Polka śpi świetnie od początku, ale po południa i wieczory bywają bardzo angażujące, delikatnie rzecz ujmując. I spóźnione życzenia urodzinowe dla Bartusia - naj naj najlepszego

agniecha dużo zdrowia dla pociech i Ciebie i oby apetyt im powrócił :)

radość serca dużo zdrowia dla Piotrusia

monikouette witam serdecznie, córka marnorawna się melduje :D

newania duuużo zdrowia i odpoczynku

Ann w realu - z wielką przyjemnością - analogicznie jak z odp dla Anulki - tylko Polcię ogarnę - mam nadzieję, że szybko sie to stanie, bo zaczyna mnie lekko męczyć niemożność zaplanowania czegokolwiek, no prawie czegokolwiek

agatron o tak, jestem przekonana, że uda się nadrobić - jeśli tylko Polka da mi chwilę na posiedzenie na kompie. Ja dziś właśnie odbierałam karnet dla POlki na zajęcia na basenie - warunki jak w P-niu. Ciekawa jestem jak to będzie, bo zaczyna się od prysznica - a Polcia narazie tylko z wanny korzysta, ale jutro robimy próbę. A, no i gili zdecydowanie krótszych dla Boryska życzę :))) dużo zdrówka

monika4 buziaki zwrotne :)

Ja przed wbiciem na mamutki miałam 3 godz sesje przy cycu z Polką - normalnie czasem wymiękam, że o biuście nie wspomnę...
Słuchajcie, mam pytanko. Byłam z Polcia u dr Romanowskiej i rzekła, że Polka ma za słabe napięcie mięśniowe. Dwa dni poźniej byłam u pediatry, ktora ja prowadzi i chciałam skierowanie do neurologa, ale ona twierdzi, że wszystko z nia w porzo - a Młoda nie ciągnie główki jak się ją podnosi za łapki, ale trzyma dobrze - jak leży na brzuchu, natomiast lata jej ta główka, jak ją noszę w pionie (Polka skończy we wtorek 12 tyg)... I nawykowo trzyma główkę obróconą w jedną stronę i czasem zawija ciałko w tzw rogalik. Czy znacie jakiegoś dobrego fizjoterapeutę w Wawie? (narazie mam namiary na Zawitkowskiego). I jeszcze jedno, Młoda rodziła się pół godz w szpitalu i ponoć z powodu tempa mam totalnie obniżoną pochwę - i też pytanie - ktos ma za sobą takie doświadczenie? Albo może polecić dobrego gina w Wawie, który by mnie poprowadził?
Dobra, wracam do zaległości :)))
Wszytskiego najlepszego dla wszystkich :D

http://www.suwaczek.pl/cache/692cb9f9cf.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4d9ac653c6.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/112f91dde1.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b83ddcfb93.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/ffd9b6825e.png

Odnośnik do komentarza

Mahakalo,zapytam o szczegol dosc wazny - obniezoną pchwe czy macicie??
bo jesli to drugie to polecam badanie u gina kolpiomometrem w celu ustalenia stopnia obniezenia (są od 1 do 5 , ostatnio oznacza wypadniecie macicy tzn.szyjka wystaje z pochwy i to jak i 4 stopien leczy sie operacyjnie) stopnie od 1-3 mozna leczyc kulkami terapeutycznymi oraz ortostatycznymi i tera zabij mnie ale nie pamietam nazwy! ale mi siemoze przypomni - one powoduja skurcze miesni wewnetrznych,czyli cwiczenie (i nie chodzi tu o mieśnie Kegla, tylko macvicy).

jesli chcialabys wiedziec wiecej to daj znac, teraz padam...:ehhhhhh:

wlasnie skonczylam malowanie... oblecialam 4 pary drzwi+futryny w tym jedna podwojnie,b zdazyla wyschnac od wieczora...
jak sie obudze to pewnie ledwo bede mogla ruszac rekoma...:Szok:

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

Mahakala
to jakbys pisala o Zosi ja ja masowalam w domu ,sama .wiec ten bardziej skrecony bok ,jakby wizulanie krótszy musicie codziennei kilkanascie razy rozmasowywac i prosto ja ukladac zeby lezala prosto,zmienic reke na ktorej ja nosicie, i zeby wszystkie atrkacje wizualne lezaly po druiej stronie ,łozeczku ukladac ja tak zeby głowe odwracala w druga strone, duzo na brzuchu. Głóke ZOsia miala podobnie ale to akurat ok. jeśłi jednakchodzi o neurologa, uprzyj sie i weż skierowanie, ja sie uparlam i dostalam neurologicznie było super, to były tylko niedociagniecia zwiazane z tym ze juz sie nie miescila iu mnnie w brzuszku i stad to skrecenie, a i jeszcze jedno na kocyku ja kulajcie w czasie zabawy raz w jedna powoli a raz w duga strone,.
A co do macicy to cwiczenia miesni koogla pomagaja, a to mozna robic nawet karmiac mala. ale gina skonsultuj tak czy siak.
A ja mam wieeeeeeeeeelka liste spraw do zalatwienia i jestem przeszczesliwa i wczoraj z Z gadalismy na skpe do polnocy od 20ej i powiedzialam Kochanie jade do domu!!!!!!!!
Milego dnia

Julcia
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7437e67d.png
Zosia
http://www.suwaczek.pl/cache/4d94e4ac9b.png

Odnośnik do komentarza

melduje ze jestem

nocka niestety do du... mlody goraczkowal cala noc, pobudka o 5 wypil 200 herbatki, mleka nawet nie tknal, teraz spi i czekam na rozwoj sytuacji, poki co nie kaszle go
slonko to na kiedy planujesz "powrot" do domu
agatron jeziorko, rowery i inne atrakcje, milo spedzilas niedzielke
mahakala ty mialas trojke malych dzieciaczkow i dalas rade, ja z moja panna tez dawalam rade ale teraz jak sobie wspominam to nie wiem jak to bylo :smile_move: bo z mlodym to strasznie ciezko, dopiero jak wrocilam do pracy jakos umiem sobie zorganizowac czas

http://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/P9280406.JPGhttp://suwaczki.maluchy.pl/li-31234.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/009/0092369a0.png?3641

Odnośnik do komentarza

A ja z herbatką laktacyjną witam :)))

Devachan dzięki wielkie. Kulki o nazwie Colpexin znalazłam w necie. Wydaje mnie się, że tylko pochwa mi się obniżyła; jeśli macica - to raczej nieznacznie. Jeszcze nie byłam u gin na wizycie kontrolnej, tzn byłam 4 tyg po porodzie, ale później jeszcze nie - mój lekarz wraca 9 października, ale chyba skoczę do jakiegoś gina... I wcześniejszego snu i skończonych remontów życzę … :D

anula_73 także miłego :D ja już po pierwszym karmieniu, Polka prawie 7 godz spała, znowu usnęłą więc też lecę pospać jeszcze

slonko2208 dzięki za info. Polka od dziś ma ubezpieczenie w Medicoverze, więc zaraz zadzwonię i ją zarejestruję - myślę, że tam nie będzie problemu ze skierowaniem do neurologa... I jeszcze jakiegoś fizjoterapeutę od dzieciaczków nawiedzę. Kegla ćwiczę - jak byłam u gin, 4 tyg po porodzie, to powiedziała mi żeby ćwiczyć i dużo żabką pływać (chętnie bym poszła na basen, kiedyś trenowałam pływanie, ale narazie musi poczekać).

Miłego dzionka wszystkim, już po herbatce, wracam do łóżka :D

http://www.suwaczek.pl/cache/692cb9f9cf.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4d9ac653c6.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/112f91dde1.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b83ddcfb93.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/ffd9b6825e.png

Odnośnik do komentarza

rena_674 ja też nie ogarniam jak dawałam radę z trójką drobiazgu... A powrót do pracy mnie się nie szykuje, więc pozostaje jedynie nadzieja, że dość szybko się ogarnę i bez tego czynnika :) Muszę szybko wprowadzic stały program Poli, bo mnie troszkę rozwala niemożność zaplanowania czegokolwiek. Od paru dni próbujemy i powoli do przodu... Pozdrawiam i dużo zdrówka życzę

http://www.suwaczek.pl/cache/692cb9f9cf.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4d9ac653c6.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/112f91dde1.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b83ddcfb93.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/ffd9b6825e.png

Odnośnik do komentarza

dobry:Śmiech:

jakoś ostatnio nawet na neta nie miałam siły, jakaś totalna niemoc jesienna mnie ogarnia i po całym, nierzadko bardzo intensywnym dniu, padam wieczorkiem na pyszczek, ledwo zerknąwszy co tu się działo
teraz korzystam, że Kuba jeszcze śpi, w dzień może być kłopot z wolna chwilą - pogoda super i trzeba wykorzystać te śliczne dni a wieczorkiem... już pisałam:Śmiech:

wczoraj spędziliśmy dzionek na dworze, rano ogarnięcie mieszkania, rosołek a potem rowery i pojechaliśmy do drugiej miejscowości - na trochę do teściowej, na troche do znajomych
po powrocie grill, winko, co prawda nie w tym kolorze co trzeba:lol: ale pyszne:Śmiech:, wieczorny spacer, kąpanko, łóżeczko
w nocy, niestety Kuba miał inne plany niż sen i o 1.00 zrobił pobudkę:Histeria: domagając się naszego towarzystwa i tv, musiało mu się coś przyśnić, bo mimo, że spełniliśmy zachcianki, spania nie było do 3.00, m. rano na służbę pojechał a ja od 8.00 się zakawiam:Śmiech:
mama bez komentarza, :Real mad:od wczoraj "ciężko chora" :Real mad:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...