Skocz do zawartości
Forum

Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"


gabalas

Rekomendowane odpowiedzi

Ale mi narobiłaś smaku tym łososiem gabalas! Mniam, tez bym zjadła. Słuchaj gabalas, Ty grasz czy śpiewasz w zespole? Napisz coś więcej, bo mnie zainteresowałaś. Mój T to bębniarz, więc jakby po fachu.

Dziewczyny, z własnego doświadczenia wiem, że najwięcej wpisów jest rano, więc jak ja wstaję (u Was wtedy około 15), to mam sporo lektury do nadrobienia przy śniadaniu, a później to dopiero wieczorem wątek się ponownie rozkręca. Tak więc szalejcie Dziewczyny skoro macie dzisiaj czas i wenę - będzie weselej i ciekawiej w ciągu dnia na Mamutkach.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzsg18zqzog1mi.png

1% dla Sebastianka: http://sebus.pl/procent.php

Odnośnik do komentarza

agatron
muszelka, błagam o przepis na dorsza, bo posiłki bez roboty są dla mnie na wagę złota.

Kochana! Tu trafilas na mistrza. Ja wszystko potrafie uproscic.:smile_jump: Filet z dorsza zawijasz w folie alu (najpierw popierz, posolic, troche skropic cytryna i polozyc kapke masla na wierzch) blyszczacym do wewnatrz (wiem, ze moze wiesz, ale przypominam na wszelki wypadek) i do pieca na 180 st. Ja pieke na oko wiec nie powiem ci ile - ale dosc szybko . Ca. 25-30 min. U mnie lubia z ziemniakami i chrzanem - o gustach sie ponoc nie dyskutuje:smile_jump:- Ale czasem tez gotuje taki filet w wodzie z przyprawami - wrzucam na wrzatek i wlasciwie gotuje na najmniejszym "gazie" kilka minut, aby byl bialy ale nie rozgotowany. Do wody dodaje przyprawy i koperek. Wtedy "podaj":sofunny: z rozpuszczonym maslem - tak u mnie lubia.
Ja nie przepadam, ale moge jesc codzienniebo nie mam roboty przy tym! :oczko:

http://lb5f.lilypie.com/xYLEp2.png

Odnośnik do komentarza

muszelka
To proste. Bluszczace odbija fale ciepla (jak lustro), a matowa przepuszcza. Jak zawiniesz blyszczacym do srodka to cieplo (lub zimno) bede wchodzic do srodka, ale nie wychodzic, bo wsrodku sie odbijaja. To tak po prostemu :smile_jump:

Tak samo np. kanapki na piknik - zawija sie blyszczacym na zewnatrz, aby cieplo nie wchodzilo do srodk tylko sie odbijalo.

o matko:Histeria: jakie to skomplikowane:Histeria: serio, ja nie żartuję, zwyczajnie - nigdy nie wiem, niby umysł techniczny a prostych zasad fizyki zapamiętać nie może:sofunny::sofunny:

co do upraszczania to u mnie żadne z wody nie przejdą, o nie!!! musi być panierka i na głęboki tłuszcz albo jakoś ekstra spreparować i w piekarnik, niestety to wszystko trwa:ehhhhhh: moja wina, sama nauczyłam:lup: :sofunny:

mam problem - dziewczyny a szczególnie moniq której ciasto jogurtowe zaadoptowałam z powodzeniem prawie rok temu i piekłam przez ten czas przynajmniej raz w tygodniu - od jakiegoś czasu nie wychodzi:Histeria: tzn. wychodzi ale ze ślicznym zakalcem:Real mad:
robiłam dokładnie tak samo jak zawsze, ba, Kuba już był specjalistą w jogurtowym a jakiś miesiąc temu wyjęłam cudowny zakalec:Real mad: zwalałam winę na mąkę, zmieniłam, to samo, potem jajka, jogurt a może owoce, że niby za dużo soku, guzik, bez owoców też zakalec
zaczęłam szukać w internecie ratunku - jedni nie pozwalali otwierać piekarnika - nie otwierałam - to samo:Real mad:
drudzy właśnie otwierać, żeby rzekomą parę wypuścić - otwierałam - to samo
albo obijać jaja na sztywno, dodawać kolejne produkty nie przerywając ubijani dopiero mąkę wymieszać - też kiszka
czy nic nie ubijać bo podobno jogurtowe tego nie znosi, tylko mieszać, mieszałam i żadnej poprawy

jeszcze raz ratunku i pomocy!!!! piekę je co drugi dzień z uporem maniaka i nadzieją na powrót do wychodzącego!!!! zaznaczam, że w dbałości o moją oponkę i z żalu i rozpaczy a także "żeby się nie zmarnowało" pożeram te zakalce, szkodliwe nie są, dolegliwości brak ale za to tuczące:Real mad:

co do witamin w tabletkach to ja raczej przeciw, nie łykam, chyba, że w chorobie, dziecku też sporadycznie wit. c tylko daję
innych leków unikam jak ognia, za dużo było już w moim życiu i psychotropów, antybiotyków i hormonów, dlatego teraz tylko gdzy inne metody zawiodą, zaznaczam, że nie mam jakiś specjalnych, wymagających długotrwałego leczenia schorzeń, jestem raczej przeciwniczką wspomagaczy czy dopalaczy w pigułce, jeśli juz to jakieś herbatki ziołowo owocowe, poza czarną, tej nie lubię i nie miałam w ustach jakieś 15 lat

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Witam

Potrzebującym i nie tylko na dzień dobry stawiam kawę :kawa:

Jeszcze dzień na dobre się nie rozpoczął, a ja już padam. Mam nadzieję, że niedługo zacznie działać wspomagacz kofeinowy, bo jak nie, to ciężko widzę dzisiaj siebie samą z dwiema laseczkami. Nie mogłam w nocy spać, głowa pełna od różnych myśli i teraz łeb mi pęka. Po śniadaniu czekają mnie obowiązki kury domowej - nazbierało się tego wszystkiego gotowanie+pranie+zakupy i inne ciekawe i mniej ciekawe rzeczy:Oczko:

muszelka widzisz mądrego to zawsze warto posłuchać=poczytać. A ja ciągle się zastanawiałam, która strona foli na zewnątrz. Juz teraz wiem, dzięki.

monika a może piekarnik szwankuje, nierówno grzeje/pracuje?

Pozdrawiam i zadzieram kiecę i lecę.........

http://ticker.7910.org/as1cCDgNw0N0010MDA0NjAxZHwwNmR8SnVzdHlzaWEgLSA.gif
http://ticker.7910.org/as1cvfqVM000010MTM3bGR8MDYyMGR8V2Vyb25pc2lhIC0g.gif

Odnośnik do komentarza

hej

ja też oczy na zapałkach, zasnęłam po 5.00:Histeria: dzięki uprzejmości mojego chrapiącego m. i łażącego Kuby:Real mad:

lehrerin sił na resztę dnia, ja też mam domowe plany, co do piekarnika to działa bez zarzutu, wszystko inne wychodzi normalnie

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Monika dolacze do klubu niewyspanych:Śpiący: Nika sie obudzila cos kolo 2 zjadla i jakos nie bardzo chciala zasnac w koncu usnela na mnie a mi sie nie chcialo juz jej wkladac do łozeczka to był blad, bo ona sie juz tak przewala ze zajmuje cale łozko jak ja zaczelam przesuwac to sie znowu przebudzila i juz nocke mialam z glowy:Histeria:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

Witam z rana

Współczuję wszystkim niewyspanym!!

muszelka
Moniq - Policystyczne jajniki (zay jakto sie tam pisze). Koszmar hormonalny i cala kupa uprzykrzajacych dolegliwosci. Na szczescie ja jestem nietypowa i mnie duza czas omija wielkim lukiem, a nawet mam przepal w druga strone. Ponoc z PCO ma sie ogromne libido :sofunny::sofunny::lup::lup::sofunny::sofunny:(jedyna przydatna "dolegliwosc" i tez dupa!) Tak dla przykladu :sofunny:
I otylosc brzuszna:36_1_4: Ale dzielnie walcze z nia:smile_jump::36_1_11:

U mnie też są te policystyczne jajniki, ale zbyt wiele objawów to nie mam (najbardziej rzucający się w oczy to trochę nadmierne owłosienie), z tym libido to też u mnie cienko :( Z brzuszkiem też próbuję walczyć, ale to dopiero po porodzie się pojawił.

Monika, może wyczerpałaś limit ciast jogurtowych bez zakalca ;) Ja na razie piekłam 3 razy i raz mi wyszedł zakalec, ale to było chyba od owoców.

Odnośnik do komentarza

Monika wiesz co tak sobie przypomnialam ze kiedys mialam szal na szarlotki, robilam i robilam, nawet je sprzedawalam do takiej staropolskiej knajpy az ktoregos pieknego dnia tez mi zakalce zaczely wychodzic i zaprzestalam dzialalnosci. Teraz jak zrobie raz na 100 lat to mi wychodzi moze newania ma racje z tym limitem:sofunny::sofunny::sofunny::sofunny:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

Az wstyd sie przyznac - nie pamietam kiedy ciasto pieklam. Ale to przez to moje PCO - tyje od patrzenia na zarcie. Choc ostatnio, nie moge powiedziec - ziolka dzalaja. Moze nie chudne, ale jakos normalnie funkcjonuje. I nie mam takiego apetytu jak wczesniej.
W kazdym razie nie pieke bo w domu tylko ja jestem lasuch na slodkosci i tylko ja jem (delikatnie mowiac) slodycze. Tez nie kupuje, bo jak nie mam to nie zezre!
Ale teraz to mi smaka narobilyscie.....:Real mad:

http://lb5f.lilypie.com/xYLEp2.png

Odnośnik do komentarza

gabalas
Monika wiesz co tak sobie przypomnialam ze kiedys mialam szal na szarlotki, robilam i robilam, nawet je sprzedawalam do takiej staropolskiej knajpy az ktoregos pieknego dnia tez mi zakalce zaczely wychodzic i zaprzestalam dzialalnosci. Teraz jak zrobie raz na 100 lat to mi wychodzi moze newania ma racje z tym limitem:sofunny::sofunny::sofunny::sofunny:

od razu mi lepiej:sofunny::sofunny::sofunny:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...