Skocz do zawartości
Forum

Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"


gabalas

Rekomendowane odpowiedzi

Oczywiście pól cukru, to chodziło mi o szklankę:Oczko: Już poprawiłam:Uśmiech:

Staszek nie spał w dzień, więc już padł, szczególnie, że odwiedziła go dziś siostra cioteczna i się wyszaleli:Oczko:

Basica nie wiem czemu Ci na kamień wyszły, bo ja tylko je spaliłam parę razy, ale i na takie są amatorzy:Oczko:

Lehrerin to sobie zafundowałaś relaksik:Uśmiech: Co do włosów to takie miał 2 lata temu:Szok: Co do pieluch to jesteśmy całkowicie bez już gdzieś od września-października. Staś miał bardzo szybko sucha pieluchę po nocy, nawet wcześniej niż zaczął robić na nocnik. Jak już osiągnęliśmy etap, ze nie nosił pieluchy w dzień to jeszcze jakiś czas zakładałam na noc, czy na podróż, ale po nocy miał z reguły suchą i któregoś wieczoru nie chciał pieluchy i nie dostał:Oczko:
Sporo masz rodzeństwa:Szok:

Gunia fajny ten Twój Piotruś:Uśmiech:

Słonko miłego wieczoru:Uśmiech:

Asia mama Stasia (2.07.2005) i Franka (10.12.2009)
http://lb5f.lilypie.com/FdNYp2.png
http://lb1f.lilypie.com/Ev2pp1.png

Odnośnik do komentarza

AsJa
Co do pieluch to jesteśmy całkowicie bez już gdzieś od września-października. Staś miał bardzo szybko sucha pieluchę po nocy, nawet wcześniej niż zaczął robić na nocnik. Jak już osiągnęliśmy etap, ze nie nosił pieluchy w dzień to jeszcze jakiś czas zakładałam na noc, czy na podróż, ale po nocy miał z reguły suchą i któregoś wieczoru nie chciał pieluchy i nie dostał:Oczko:

U nas bedzie problem z pieluchami w nocy, Piotrek w nocy duzo pije wiec i duzo sika :) na razie cieszyloby mnie to jakby w dzien chodzil bez pieluch (chociaz dzis mial tylko jedna pieluszke jak spal). Dzis zasikal mi 2 pary rajtuz: jedna bo nie chcialo mu sie wolac a druga tylko troche zaczal popuszczac i nagle wstymal sikanie zlapal sie za sisiaka i stal przerazony wiec szybko posadzilam go na nocnik i na nocniku dokonczyl sikanie- czyzby zaczynal rozumiec o co biega (powiedzcie ze tak bo ja juz trace sily). Nie wiem jak sobie wytlumaczyc jeszcze jenda rzecz od 3 dni sadzam go co chwila na nocnik i od tej pory nie zrobil kupki czy to ma jakis zwiazek, on jak ma robic cos powaznego to musi sie skupic i zazwyczaj ucieka gdzies w kat, wydaje mi sie ze go rozpraszam tym nocnikiem :(

Oki koncze bo was zanudze historia jak moj syn sika i nie tylko.:Śmiech::Śmiech:

Mowie do poniedzialku ( w weekedy zero kompa- taka rodzinna zasada- weekend tylko dla rodziny):Śmiech:

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Oj tym co maja piekuhcy z głowy,zazdroszcze,Zoska jest oporna strasznie. nie chce siadac na nocnik absolutnie. A na nakłądke patrzy z zaciekawieniem i pyta co to? ale nie chce korzystac, a pamki coraz ciaśniejsze w obwodzie.
No nic bede probowac a latem przypre ja do muru hihi i sie nauczy.
Zycze dobrej nocki.
Z dzwonił,ze własnie wyjezdza, super

Julcia
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7437e67d.png
Zosia
http://www.suwaczek.pl/cache/4d94e4ac9b.png

Odnośnik do komentarza

witam wieczore, strasznie mi dzis dlugo zeszlo bo musialam doczytac co nastukalysie, wariatki jedne!! kto to widzial tak zero litosci dla Tasakowej!!!

nie odpisze pojedynczo bo nie spamietalam a multi nie chce wlaczac bo mi post na 3metry wyjdzie..

Noas dziekuje wszystkim mamutkowym ciociom za zyczenia

zdjecia nowych mamucic piekne i wszystkie klamczuchy co to chca sie postarzec :) dzieci owlosione i lysawe tez przesliczne :)

fajnie ze sie tu tak pieknie zebralysmy i duzo sie nas zrobilo.

widze ze mamuty lubia muzyke; jesli chodzi o mnie nikt mnie jakos nigdy do m.powaznej nie popchal wiec jestem jak wiekszosc, tylko podstawy znam i najslynniejsze kawalki

wszystkim chorowitkom zycze zdrowia a co za tym idzie i sobie :(

czy nie dowidzialam czy ann dzis sie nie pojawila??

a co u nas, tylko w skorcie

ja glos stracilam a maluch ma zapalenie tchawicy... i idac w slady starszego brata, idzie drugi zabek a z nim zapalenie ucha, w zasadzie nic groznego, choroby po nim nie widac poza okropnym nocnym kaszlem, ale damy rade , bierze antybiotyk i krople do ucha i cos tam jeszcze czego nie znalam....
to tyle na chwilke, zaraz wroce :)

Odnośnik do komentarza

Ładne mi zaraz, 2 godziny minęły a Tasakowej jak nie było tak nie ma:sofunny:

Dziękuję za wszystkie komplementy pod adresem włosów mojego dziecka:) Lehrerin wcieram jej płyn z czarnej rzepy czy jak to tam leciało na porost włosów:sofunny: A tak na serio to jak bedziemy w Polsce to mam zamiar wziąć ją do fryzjera i trochę podciąć kudełki:)

No i tak, nowe mamusie rzeczywiście wyglądają na nastolatki :Szok:

Gunia moja Jagódka do tej pory pije w nocy i dużo sika, więc ciągle śpi z pieluchą:(

Moniq ło matko, zdrówka dla Noasia i dla Ciebie.

Slonko milego weekendu z mężusiem:Oczko:

Zazdroszczę Wam, że Wasze dzieci potrafią bawić się same, moje dziecko zupełnie nie posiadło tej umiejętności, chodzi za mną krok w krok i kilka minut samodzielnej zabawy sprawia jej kłopot. No chyba, że ogląda bajki to i owszem, sama chociaż i to nie zawsze:Kiepsko:

http://lbyf.lilypie.com/4lCr.png
http://lb2f.lilypie.com/DDTrp1.png

Odnośnik do komentarza

gabalas
:Oczko:Witam sie:Oczko:
Dziubala oj jak bym chiciaz na chwilke gdzies wyskoczyla, zazdroszcze Zakopanego:Kiepsko:ale może wreszcie wyzdrowiejemy i bedziemy sie mogli ruszyć:Oczko:

Witam:Całus:
zycze zdrowka:brawo:
moja Julka dopiero co skonczyla goraczkowac poza tym nic jej nie bylo jezeli jeszcze raz tak bedzie to chyba zlece jejjakies badania bo co jakis czas ma goraczke
a moja pani doktor mowi ze jest o.k.

http://www.suwaczek.pl/cache/af907efe10.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7b8af1e9dc.png

Odnośnik do komentarza

Trusia
Musze poszukac tego przepisu, pewnie i tak nie upiekę, ale co tam, przepis będę mieć:). Będę po 16:)

Podaję od początku

125gr masła roślinnego/ 1 szklanka mąki/ pół cukru (może być ciut mniej)

jeśli chcecie większą porcję to proporcjonalnie zwiększamy, ja robię z reguły

500 gr masła roślinnego (duże opakowanie ze słoneczkiem)/ 4 szklanki mąki/ niecałe 2 cukru

rozpuszczacie masło w rondelku, chłodzicie, do chłodnego masła wsypujecie mąkę i cukier, najlepiej stopniowo mąkę, cukier można od razu. Mieszacie, aż wyjdzie lepkie i gęste. Potem na blacie, posypanym mąką (dużo mąki sypać nie żałować), ja rozpłaszczam ręką (nie mam wałka ) - nie za cienkie i wycinacie foremki.
Ja piekę w ok. 190-200 stopniach na papierze do pieczenia. Szybko się pieką więc trzeba uważać, żeby nie spalić.

Ta podana przeze mnie większa porcja jest na ok. 3-4 blachy piekarnikowe ciastek.

Ciastka można ozdobić np. orzeszkami włoskimi i potem upiec, też pycha

http://www.suwaczek.pl/cache/af907efe10.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7b8af1e9dc.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...