Skocz do zawartości
Forum

Kwietniowe maluszki 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Tak ja też mam dzisiaj problem z wejściem i napisaniem czego kolwiek.
Dziękuję dziewczyny za rady i za linki. Dzisiaj jest już trochę lepiej z moim podbrzuszem nie boli mnie tak jak wczoraj i przedwczoraj całe szczęście :)
U mnie pępek jest nadal taki sam nic się nie zmienia ale za to kreska na brzuchu jest delikatnie widoczna.
A jak tam u Was z czuciem maleństwa? U mnie 18 t i 2 d i nadal nic.

Odnośnik do komentarza

Doomi - mój rogal chwilowo poszedł w odstawkę, bo często mam zatkany nos i jak śpię na rogalu, to zatyka zatoki i często budzę się z bólem głowy, na zwykłej poduszce (mam dość płaską) lepiej się oddycha. Niemniej fajnie stabilizował kręgosłup, więc w te dni kiedy z zatokami jest lepiej, wracam do rogala :)
Kama - ja mam tylko 4kg na plusie (na prawie 2 tyg dalej niż Ty), lekarz powiedział, że to w normie, i że najwięcej się tyje po 20tc. A miałam koleżankę, która dopiero w 6msc zaczęła przybierać na wadze, ale ona miała spory zapas przed ciążą. I też lekarz mówił, że to normalne
Wisienka - dlatego cieszę się, że u mojej lekarki nie siedzi położna, ważę się w domu rano i taką wagę podaje. Wiadomo, że w ciągu dnia w górę idzie :) Pamiętam, że w szkole straasznie mnie to warzenie wkurzało
U mnie z forum dziś też słabo, choć lepiej niż wczoraj

https://www.suwaczki.com/tickers/wnidvcqg7q7ib22g.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jeśli z maleństwem wszystko ok to nie martwcie się, że mało przybrałyście. Ja chciałabym przytyć tylko 2kg :), ja mam ok 7 na plusie ale nie martwię się tym. Ja jutro mam dentystę i już się trzese bo bardzo się stresuje wizytą u stomatologa dlatego zaniedbałam zęby w ostatnim czasie :(. Ale w piątek wizyta u gina już nie mogę się doczekać.

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vw1d3h9u1mjp2.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relganligxpeb9nx.png

Odnośnik do komentarza

Witam nowe mamusię:) cieszę się, że nas coraz więcej:)
Ja połówkowe mam również 8.12 mam nadzieję, że dam radę wytrwać w spokoju !
Jeśli chodzi o rocznik ja z tych '89,
Jeśli chodzi o wagę to teraz wróciłam do swojej wagi sprzed ciazy,
Pępka na wierzchu nie mam,
Za to linia na brzuchu mi się pojawiła już dawno, ale jakoś nie przykładam do niej wagi, siary nie mam.
Ruchami, a raczej ich brakiem nie ma się co przejmowac każdy może je poczuć w innym czasie ja pierwszy raz poczulam w 17tyg 1dniu, teraz czuję je regularnie:) i dość mocno, nawet wczoraj mój mąż poczuł:) -w nagrodę przeczytał wierszyk małej kruszynce:)
Ja ostatnio mam dziwnie przyspieszony puls w pon dochodził do 140 uderzeń/min, wczoraj i dziś już lepiej bo poniżej 100 ale jak na moje oko to i tak wysoki... w piątek postaram się umówić do kardiologa.. w piątek mam wizytę u dermatologa (walcze z kurzajkami już od lipca..) a w poniedziałek wizyta kontrolna u dentysty:)
Jeśli chodzi o to w którym miejscu czuję ruchy to różnie, wysoko, nisko, mała sobie pływa bo ma miejsce dlatego też ruchy w różnych miejscach:)
Jeśli chodzi o imiona to chocia lekarz mowil, że dziewczynka to czekamy do połówkowych na 100% potwierdzenie:) kilka propozycji jest ale nic konkretnego:p

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8d6yf7c2fw.png

Odnośnik do komentarza

Zaraz zniosę jajko. Ewentualnie zwymiotuje. Albo zemdleję. Są tylko trzy scenariusze, hehe.

Podziwiam matki, które przechodzą krzywą bezboleśnie. U mnie to taka męczarnia, nienawidzę! Dobrze, że do końca pozostało 30min. I mam nadzieję, że już nigdy więcej. No dobra, chyba, że znów w ciąży :P Tego nie wykluczam... W sensie ciąży jeszcze jednej. Mąż za to wyklucza, ale skoro całe życie marzyłam o wpadce, to może w końcu to marzenie się spełni :D

Próbowałam czytać książkę, ale zasypiam. Chciałam pogadać z mamusią, ale w autobusie się ciężko rozmawia. Pozaczepiałam tu i ówdzie znajomych i rodzinę, ale albo w pracy, albo śpią, albo im się nie chce. A ja tu cierpię!

Na dodatek musiałam wstać o 5:40. I akurat dziś, jak musiałam wstać, to spało mi się nieźle. Siku nie obudziło ani razu. Tylko mąż, który chrapał dziś wyjątkowo. Chyba go coś bierze, bo on normalnie nie chrapie. A przynajmniej nie aż tak.

Jaka litania :D No ale co zrobić, jak nic nie można zrobić. Koleżanka z pracy ma przyjść na przerwie za chwilkę i na chwilkę, bo tej przerwy ma tylko 10min. Praca w tym samym budynku, co luxmed jest zwyczajnie dobrym rozwiązaniem :)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
Ja dziś nie w sosie... Sama nie wiem czemu. Po południu idę do rodzinnego. Zobaczymy czy są jakieś widoki na zwolnienie szybciej niż w 36 tyg.
Męczę się w pracy niesamowicie, no i jak na złość zaczął mnie boleć kręgosłup.
No i wczoraj bolało mnie na wysokości lewego jajnika.
Na poprawę humoru pójdę dziś na zakupy. Zaczęłam chodzić w ciążowych jeansach, ale jedne to to trochę mało.
Mam też kilka rzeczy od Agaty z Fam Style. Świetne rzeczy dziewczyna szyje. Polecam: http://www.famstyle.pl/

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ugzu3z9ol9e0b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj44jk2vhn4bn.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
Ja dziś nie w sosie... Sama nie wiem czemu. Po południu idę do rodzinnego. Zobaczymy czy są jakieś widoki na zwolnienie szybciej niż w 36 tyg.
Męczę się w pracy niesamowicie, no i jak na złość zaczął mnie boleć kręgosłup.
No i wczoraj bolało mnie na wysokości lewego jajnika.
Na poprawę humoru pójdę dziś na zakupy. Zaczęłam chodzić w ciążowych jeansach, ale jedne to to trochę mało.
Mam też kilka rzeczy od Agaty z Fam Style. Świetne rzeczy dziewczyna szyje. Polecam: http://www.famstyle.pl/

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ugzu3z9ol9e0b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj44jk2vhn4bn.png

Odnośnik do komentarza

Zglaszam ze moj brzuszek zamieszkuje Olga.
Niestety historia lubi sie powtarzac i tak samo jak Jas Olga ma dwie torbielki splotow naczyniowkowych w główce. Wiec niestety znow czekaja nas konsultacje. Brzmi groznie i w ciazy z Jasiem bardzo sie tym denerwowalam. Jesli zadne inne nieprawidlowosci nie towarzysza tym torbielom, to nie jest to nic czym nalezaloby sie przejmowac.
Dawniej tego nie badali bo nie mieliczym, teraz czesc lekarzy w ogole nie informuje o tym pacjentek uwazajac to za zbedny stres.
Ja sie nie stresuje bo wiem ze wszystko bedzie dobrze.
Porownalam sobie wyniki jasia z wynikami olgi. Jan byl ciezszy na tym etapie o 80g!!! Moze Olga nie bedzie takim smokiem. Poza tym wczoraj na badaniu olga byla w polozeniu miednicowym. Przez to badanie bylo wyjatkowo nieprzyjemne, momentami bolesne. Nic nie chciala pokazac poza dupskiem.

Zwroccie prosze uwage na ulozenie waszych lozysk. Nie wiem czy dobrze mysle ale moje chyba jest nisko (nie dopytalam sie). Mam napisane"lozysko ulozone w dnie macicy" tochtba oznacza ze jak sie nie podniesie to cc z przymusu.

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Asia, gratuluje Olgi :-)
No i mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku. Gdzieś ostatnio słyszałam o tych torbielach. A już wiem - moja koleżanka mi opowiadała w sobotę, że ich córka miała. Generalnie wszystko zależy od lekarza. Jedni informują, inni nie. Ona się wystraszyła i pojechała do Polski na kontrolę i okazało się, że w ciągu 2 tygodni się wchłonęły i nie było śladu.
Ahhhh jaka jestem ciekawa czy u nas też dziewczynka. Mój Wiktor zaczyna pokazywać na brzuch. Dwa razy nawet dostałam buziaka. Najczęściej jednak dźga mnie w niego palcem. :D

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ugzu3z9ol9e0b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj44jk2vhn4bn.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...