Skocz do zawartości
Forum

Kwietniowe maluszki 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Liryczna super ze wszystko u Was dobrze! Jeśli czujesz się lepiej przy tej ginekolog to moim zdaniem warto dopłacić. Współczuję tej nietolerancji, to musi być straszne, tyle rzeczy których nie możesz jeść i pić...
werka86 kciuki zacisniete. Tak to jest z tymi naszymi wizytami, z jednej strony ciężko się doczekać a z drugiej im bliżej tym więcej strachu.
kwiatek-bratek witaj! Dużo nas tu z rocznymi dzieciaczkami ;)
Bulineczkanie wiem czy coś wcześniej pisałaś ale pytanie o posty przeczytałam
Agataa ja miewam takie klucia, przypomina mi to uczucie ciągnięcia, szczypania. .. sama nie wiem jak to opisać. Jak dobrze pamiętam to jest to związane z rozciąganiem więzadeł. W pierwszej ciąży tez tak miałam i jest to zupełnie normalne.
Za to dzisiaj w nocy i nad ranem pobolewalo mnie podbrzusze, chyba fasolka mebluje sobie swój pokoik :D

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny!
Ja też czasem mam takie kłócia albo pobolewania. Pytałam się o nie mojej gin i mówiła, że to normalne. Macica rośnie, fasola się zadamawia i w ten sposób mogę to odczuwać. Zapytajcie jednak również swoich lekarzy. Wiadomo wszystkie niepokoje należy wyjaśniać właśnie z lekarzem prowadzącym:-)
Gratuluję kolejnej udanej wizyty, bardzo się cieszę z dobrych wieści:-)
Witam też nową mamusie:-)
Tak jak czytam to dużo z nas będzie miało usg genetyczne w podobnym czasie. Ja czekam na 26.09 :-)
Wogole to życie w ciąży wyznaczają właśnie kolejne wizyty. To jak czekanie na weekend jak sie pracuje:-)
Wiecie co od tego tygodnia jestem na zwolnieniu i powiem wam tak: bardzo mi służy:-) i lepiej się wysypiam i lepiej się czuje, zwolnilam totalnie tempo, no ale kiedy jak nie teraz:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zpskjov3lyxljn.png

Odnośnik do komentarza

Hej,
dzięki za linki do fit mamy. Może się wezmę za to jak w końcu się zdobędę na dokładne poodkurzanie mieszkania :) Na razie trudno mi się mobilizować nawet do ćwiczeń Kegla.
Witaj kwiatek-bratek :)

Chcę Wam opisać co mi się dziś pięknego śniło. Otóż śnił mi się mój Ssak (tak sobie nazywamy fasolkę), już zupełnie urodzony i taki całkiem duży (sama już trzymała główkę) i była szarooką dziewczynką. Powiem Wam, że to było najpiękniejsze dziecko na ziemi :), tylko nie wiem po kim te szare oczy bo powinny być brązowe :)
Smutna część snu polegała na tym, że nie miałam pokarmu i ganiałam po mieście za laktatorem, a Mała się w tym czasie bombowo bawiła ze swoim tatą. Wszystko było bardzo realistyczne.
Dobrą energię dał mi ten sen :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgasjuqoqj.png

Odnośnik do komentarza

Wisienka_1 nietolerancje diagnozowałam testami z krwi, za bodajże 26 składników płaciłam 400zł. Potem konsultacje z dietetykiem, który ustawił mi dietę i tak sobie żyję :) Bywa różnie, ale raczej jestem twardziel i naprawdę rzadko idę na odstępstwa, a i to dopiero od niedawna, pierwsze 5 miesięcy trzymałam się ściśle. Plusy - spadek wagi 12kg, lepsze nawyki żywieniowe, zdrowszy organizm i lepsze samopoczucie. Minusy - pracochłonne. Śniadanie dużo warzyw, wszystko trzeba umyć i kroić. Dużo kasz i ryżów z warzywami. Ja do pracy przygotowywałam 3 kubełki, to czasami naprawdę mi schodziło długo. Teraz już trochę omijam, zmieniam dostosowuję pod siebie, ułatwiam sobie :)

Zabrałam małą na wycieczkę do babci. Babcia ma małe pieski i duży ogród, więc ja planuję wypoczywać, a córka niech się wybawi na dworze. :)) Małżonek jutro dojedzie. Oczywiście mała pepla już wujkowi doniosła o dzidziusiu w brzuchu. Za chwilę będzie wiedział cały świat.

Świetnie radzę sobie z mdłościami, ale też pomału ustępują. Już lepiej jadam, lepiej funkcjonuję. Tylko to koszmarne zmęczenie!! Zasypiam na stojąco, mała musi się zajmować sama sobą, bo ja śpię. Dobrze, że ma 4 lata a nie rok, czy dwa, bo już łatwiej mi spuścić z oka. Dwa lata temu nie miałabym odwagi, bo to diabeł był.

Poczytam i spać. Fajną mam książkę, nową Tess Gerritsen, ale nie jest to taki typowy thriller jak zawsze. Ciekawi, intryguje, ale nie obrzydza :)

Odnośnik do komentarza

Dzięki Liryczna, w tym roku zajmę się mężem i ustawię mu dietę a po porodzie i karmieniu biorę się za siebie.Muszę już bo czasy wciągania co bądź mijają i trzeba o siebie zadbać;) Ja się poprostu wyspałam, moja 2 letnia Wisienka śpi obok a ja sobie czytam:) Współczuję zarwanych nocy...Ja mam jedynie koszmary, ale to jeden na noc;)
Gratuluję udanych wizyt, serduszek i wymiarów poprawnych, na pewno dadzą odrobinę spokoju:):)
Wracam dziś do domku!!!Po "wycieczce" przyjacielsko służbowej.
Pozdrawiam serdecznie

https://www.suwaczki.com/tickers/wnid9vvjxelfeepw.png]Tekst linka[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/ug379vvjmbbyuikr.png

Odnośnik do komentarza

Kurcze dziewczyny zaczelam sie martwic... Nie mdli mnie juz, zaczelam miec energie .. Wczoraj zaczal mnie bolec krzyz i czulam jak mnie boli "macica" tzn w tych miejscach ...
Mama ni mowi ze jak tak dalej pojdzie to ciazy nigdy nie utrzymam waze 46 kg schudlam od tej ciazy z 2 kilo. Wizyte mam pod koniec wrzesnia
Isc wczesniej, czt robic bete ?? Bo juz nie wiem boje sie ze te objawy ciazowe ustapuja a u mnie to dopiero 7 tc, a kilka dni temu tak mi bylo zle ze z lozka nie wstawalam.:((

Odnośnik do komentarza

ona22 Może dla własnego świętego spokoju zrób betę. Ale nie martw się niepotrzebnie, może Twój organizm po prostu szybko przystosował się do zmienionego stanu. A utrata wagi w 1. trymestrze to nic niezwykłego, zwłaszcza jeśli dokuczają mdłości. Sama straciłam 1kg póki co. I umów się do lekarza, powiedz mu o tej utracie wagi. Wszystko będzie dobrze, zobaczysz! :)
Liryczna - też lubię Tess Gerritsen :) jak Ci się podoba ta nowa książka? Ja byłam pozytywnie zaskoczona.
Bulineczka 87 i Werka86 - Gratuluję udanych wizyt!
Gosia.mama Tymona - masakra z tym Twoim lekarzem... :/ Co się stało, że tak nagle odwołał wizyty? Trzymam kciuki, żeby ten nowy gin Ci podpasował, a nawet okazał się lepszy od tamtego.

Miłej soboty wszystkim!

https://www.suwaczki.com/tickers/wnidvcqg7q7ib22g.png

Odnośnik do komentarza

U mnie tragedia chyba mnie pech prześladuje. Pojechałam na wizytę do tego nowego lekarza i okazało się że skręcił rano kostkę i nie dojedzie.:( jestem po prostu zalamana:( do mojego lekarza jestem zapisana dopiero na 7 października a teraz siedzę i szukam jakiegoś co mnie przyjmie jak najszybciej:( po prostu siedzę i płacze z tego wszystkiego. W pierwszej ciąży też na początku miałam problem z lekarzami a raczej jedna niekompetentna lekarka a teraz znowu to samo:(

Data porodu 24.04.2017
http://fajnamama.pl/suwaczki/ohxyyew.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/om6t303.png

Odnośnik do komentarza

ona22 oczywiście jeśli czujesz się niepewnie to idź na kontrolę, lekarz Cię zbada, rozwinie wszystkie wątpliwości, zrobi usg. Ale nie stresuj się aż tak bardzo, nie ma dwóch kobiet które tak samo przechodziły by ciąże, nawet dwie ciąże jednej kobiety różnią się od siebie. Niektóre przyszłe mamusie wcale nie maja nudności, niektóre mają przez tydzień. Te dolegliwości to nic innego jak reakcja organizmu na hormony i każdy reaguje inaczej. Ból macicy niektórym z nas będzie towarzyszył przez większość ciąży. Ból w krzyzach... Ja w poprzedniej ciąży w pierwszym trymestrze chodzić nie mogłam, tak mnie złapało. Znam wiele kobiet które początkiem ciąży tracą na wadze. Jeszcze zdążysz się nacieszyć dodatkowymi słodkimi kilogramami ;)
Gosia.mamaTymona ale Ci się trafiło :/ masakra jakaś... Ale chyba nie powinnaś mieć problemu z znalezieniem ginekologa w zastępstwie. Trzymam kciuki i mimo wszystko nie stresuj się bo to nic dobrego nie wnosi.

Gratuluję dziewczyny udanych wizyt! Oby tak dalej :)

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

ona22 - jak się niepokoisz i masz bóle to jedź na dyżur gin w szpitalu. Powiedz, że bardzo Cię boli i zbadają od ręki. Nikt nie będzie ryzykował, że coś się stanie. Lepiej się uspokoić, nic nie tracisz, a chodzi o Twój spokój. Są też lekarze przyjmujący w sobotę i niedzielę prywatnie - musisz tylko poszukać w internecie, gdzie w Twoim miejsce przyjmują :)

Ja po mojej koszmarnej nocy mam taki sobie dzień. Zmęczona jestem, niecierpliwa. Ległam na leżaku i tak sobie odpoczywam.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...