Skocz do zawartości
Forum

Kwietniowe maluszki 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Ja się nie smaruje bo gorzej wyglądać nie mogę niż wyglądam :P mimo, że w pierwszej ciąży smarowalam się od 5 tyg 3 razy dziennie mustella to mi to g***o dało. ... rozstępy mam na całym ciele od połowy łydek poprzez brzuch, cycki i pachy. Zacznę smarować od 4 mieisaca dopiero bo teraz boje się masować brzuch.

Ja się czuje dzisiaj jak kupa. Ogólnie takie zmiany pogody mi nie służą....

http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3k7eirsgoi.png

Odnośnik do komentarza

Na Mazurach teraz pięknie i słonecznie a całą noc lał deszcz.
Co do rozstępów to też myślę że to po części kwestia genów. Ja smarowałam się oliwką dla ciężarnych z Rossmanna i byłam bardzo zadowolona,wiele dziewczyn też jej stosowało.Jest niedroga.
Mitzi ja teraz tak mam,wcześniej od rana mnie brało a teraz od 13-14 zaczyna się awaria a około 18 dochodzi głowa...Ale pocieszam się tym że jeszcze trochę i w drugim trymestrze będzie lepiej;) Na razie przegryzam migdałami. A i jak już coś zjem to potem tak mi się odbija,nawet sucha bułka.

https://www.suwaczki.com/tickers/wnid9vvjxelfeepw.png]Tekst linka[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/ug379vvjmbbyuikr.png

Odnośnik do komentarza

O rany Zakazona masz tempo :-) dobrze, dobrze, wyedukuj sie w wozkach to bedziemy sie potem Ciebie pytać;-)
Ja wlasnie do tej pory nie myślałam o tych wszystkich preparatach, jestem zwolenniczką ideologii chemii jak najmniej, ale teraz zaczęłam trochę studiować temat i sie zastanawiam czy wogole warto i wydawać kasę i sie tą chemią teraz traktować....

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zpskjov3lyxljn.png

Odnośnik do komentarza

Ja dziś mdłości mniejsze, za to od rana boli mnie głowa... Jak nie urok, to... ;-)
Ona22 - próbowałaś imbir? Ja nie byłam przekonana, ale trochę pomógł na mdłości.
Zajdę wracając z pracy do Rossmanna, zobaczę, jakie specyfiki tam mają, może coś kupię i już zacznę stosować. Po okresie dojrzewania mam rozstępy na piersiach (szybko mi urosły i są dość duże), więc niestety wygląda na to, że skłonności mam :/

https://www.suwaczki.com/tickers/wnidvcqg7q7ib22g.png

Odnośnik do komentarza

Wg mnie to genetycznie nie idzie. To jest zależne tylko i wyłącznie od gęstości skóry i wiązań kolagenu w niej... u mnie w rodzinie jestem jedyną kobieta z jakimikolwiek rozstepami.

Kochane ja temat wózków mam już tak obcykany ze szok. Moja córka niestety miała ich aż 6 bo ŻADEN nie był na tyle dobry... ale już mam upatrzone 2 i napewno to będzie któryś z tych

http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3k7eirsgoi.png

Odnośnik do komentarza

Ja się smarowałam jak sobie przypomniałam, jakimś zwykłym balsamem nawilżającym i na brzuchu nic nie mam, za to na piersiach i pośladkach, tak po bokach, mam trochę. Teraz biorę pod uwagę smarowanie masłem shea. Moniek jak nie chcesz chemii, to możesz właśnie shea spróbować albo olej kokosowy.
Co do fb to też myślę, że ewentualnie dopiero jakbyśmy się mocno zżyły i poznały.

http://lbdm.lilypie.com/0IXHp2.png http://lb4m.lilypie.com/dWEAp2.png
Pamiętamy... (*) 23.02.2012.

Odnośnik do komentarza

Hej.
Oj dobrze ze dzień się już kończy (tak dla mnie się kończy o tej porze- córka zasnela ja też padam 12 h bylam złamana w pół i biegałam za corka) nie dożycia dzisiaj byłam. Brzuch mialam wzdety tak ze szok normalnie 6 miesiac ciąży. ..mdli mnie bekam nie dobrze mi.... ehh a było parę dni spokoju. W środa wizyta juz się nie doczekam aż zobaczę Maleństwo!!!
Ja co do fb jestem na nie. Po to znalazłam to forum żeby tu pisać. ..
Spokojnych wieczorów

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja was podziwiam naprawde, ze pracujecie , ze zajmujecie sie dziecmi , ja bylam dzis na spacerze zmusilam sie, ale bylo mi lepiej na swiezym powietrzu :)
Mam problem rodzina mi kaze oddac moje zwierzatka ( szynszyle) ze to bakterie i tp .. :(:( oddalam je na pare dni do znajomych i masakra szynszula mi wylysiala ze stresu a druga to chodzi jak pijana brak jej sil , jak mnie widzi to widze ich wzrok zebym je wypusila, a rodzina nie pozwala mi ich dotknac:( one naprawde maja te bakterie w sobie ze w ciazy nie moge sie zblizac??
Dodam ze mama ma uczulenie i ona calkowicie inaczej na nie reaguje na nie niz ja .BARDZO PRZEPRASZAm , ze nie na temat

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Jestem już w domu, po zabiegu. Czuje się ok, wczoraj z mężem dużo rozmawialiśmy i powoli sobie to układamy w głowie, dystansujemy się. Jest ok :)
Życzę wam aby na nas się już zakończyła ta genetyczna rosyjska ruletka a żeby cała reszta was doczekała już do końca ciąż spokojnie :) trzymajcie się ciepło :)

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny ;)
Wg własnych obliczeń termin mam na ok 15 kwietnia - środek miesiąca więc nawet jeśli się mylę to powinnam pozostać na kwietniu. Pierwsza wizyta u mojej gin w środę, wcześniej się nie dało bo się urlopowała. Tak w skrócie - jestem mamą rocznego Kubusia i postanowiliśmy z mężem zaszaleć i postarać się o kolejną pociechę, a więc jestem :D od początku pierwszej ciąży do teraz udzielam się na wrzesniowkach 2015, stworzyliśmy też z dziewczynami grupę na fb i wciąż się wspieramy. Dlatego od razu pisze ze będę się udzielać ale nie tak często jakbym tego chciała,w końcu całymi dniami gonie za Kubusiem który ma taki temperament że czasami posądzam go o ADHD :D
Dobra, nie zanudzam bardziej, dodam tylko że zmagam się z potwornymi nudnościami które to poranne są u mnie tylko z nazwy i trwają od rana do nocy... Do tego szczypiący ból w pachwinach - wszystko tak samo jak w pierwszej ciąży. Tylko preferencje jedzenie zmieniły się na tyle że podejrzewam tym razem dziewczynkę ;)
Pozdrawiam Was gorąco!

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

~ona22
Dziewczyny ja was podziwiam naprawde, ze pracujecie , ze zajmujecie sie dziecmi , ja bylam dzis na spacerze zmusilam sie, ale bylo mi lepiej na swiezym powietrzu :)
Mam problem rodzina mi kaze oddac moje zwierzatka ( szynszyle) ze to bakterie i tp .. :(:( oddalam je na pare dni do znajomych i masakra szynszula mi wylysiala ze stresu a druga to chodzi jak pijana brak jej sil , jak mnie widzi to widze ich wzrok zebym je wypusila, a rodzina nie pozwala mi ich dotknac:( one naprawde maja te bakterie w sobie ze w ciazy nie moge sie zblizac??
Dodam ze mama ma uczulenie i ona calkowicie inaczej na nie reaguje na nie niz ja .BARDZO PRZEPRASZAm , ze nie na temat

Z tego co pamietam, jak robilam badania na toksoplazmoze to wyszly takie wyniki jak osobom, ktore nie maja w ogóle styczności ze zwierzetami i wyedy doktor kazala wyjatkowo uważać i np. nie wpaść na pomysł sprawienia sobie nowego kota. Troche inaczej jest jak to sa Twoje juz od dluższego czasu zwierzątka i mialaś z nimi styczność. Co lekarz na to? Może zaleci jakieś środki ostrożności, częstsze badania?

Może naiwnie, ale wyobrażam sobie, że nie mogą być bardziej niebezpieczne niż ciągle chorujący przedszkolak w domu? ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/svchugpj9re5eekh.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5ebu6k7naa.png

Odnośnik do komentarza

To znowu ja, poczytałam kilka stron wstecz i choć jeszcze się z Wami nie znam to jest mi bardzo bardzo przykro z powodu Waszych strat aal i andziulina :( życzę Wam z całego serca by los wynagrodził Wam wszystkie przykrości i smutki z jakimi teraz musicie się zmagać.

Co do nudności, w poprzedniej ciąży byłam w tej kwestii specjalistką, trochę pozapominalam ale pamiętam ze bardzo pomagało mi jedzenie rano jeszcze w łóżku zanim wstałam, podjadanie bananów, picie herbaty z imbirem, małe posiłki a często, migdały... Teraz niestety nic nie daje rady moim nudnościom ale może którejś z Was pomoże.

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

cześć ponownie kochane!
dawnooo się nie odzywałam, a widziałam sporo postów od niektórych z Was, za które bardzo dziękuję! u nas wszystko w porządku :) jestem po wizycie u ginekologa... niby się naczytałam jak to wygląda, że widzi się zarodek i słyszy serduszko, ale mimo wszystko emocje wzięły górę i tylko łzy radości mi popłynęły... ehhh :) też zaczęły się na dobre mdłości. nie poranne tylko całodzienne. okropność. no ale trzeba przetrzymać. Piszecie o różnych sposobach, które Wam pomagają, będę korzystać. ja też swój mam - ale myślę, że to unikat i nie wszystkim może pomóc - mi robi się lepiej jak pociągnę dwa łyki wody z kiszonych ogórków... hehehe. mój mąż boki zrywa, ale cóż - ja przez chwilę czuję się lepiej. Zaczynam teraz myśleć o kremach na rozstępy. nie wiem jeszcze co wybiorę - bo słyszałam opinie, że nawet zwykły balsam nawilżający stosowany codziennie wystarczy... ważne żeby nie smarować tylko brzuszka ale też uda, pupę, piersi... a co u Was z zajęciami dla przyszłych mam - szkoła rodzenia, ćwiczenia itp...? chodzicie już na jakieś czy jeszcze za wcześnie? co myślicie?

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki! Witam się z rana, niestety pogoda okropna podobnie jak mój nastrój.
ona22 myślę, że nie ma co panikować z szynszylami! Przecież to są zwierzątka które nie wychodzą na zewnątrz. Dla spokoju rodziny, możesz je wziąć do weta, żeby je odrobaczył czy coś (jeśli to w ogóle robi się szynszylom). Ludzie mieszkają z kotami, psami, i miliardem innych stworzonek i rodzą zdrowe dzieci! Ale to moja opinia :).
Któreś dziś lub wczoraj wizytowały? Chwalcie się co i jak!
karolinaa_346 ja nie mam weny do obiadów, mogłabym w ogóle do kuchni nie wchodzić... Bo i tak wymyślam coś na szybko. ehh... Mąż nie zbyt uradowany, ale trudno.

https://www.suwaczki.com/tickers/ckai9jcgi48kbqja.png

Odnośnik do komentarza

Ona 22 daj spokój szynszyle nic ci nie zrobią. A co mają powiedzieć kobiety które mieszkają na wsi i maja gospodarstwo?? Mają kury omijać szerokim łukiem? ?? Moja koleżanka prowadzi ferme kur z mężem mają 4 dzieci wszystkie zdrowe.... jedyne co lekarz zalecił dbanie o higene po kontakcie ze zwierzętami umyć dokładnie ręce.
Ja sama mam psa i 5 dzikich kotów na ogrodku. Jak mi któryś wskoczy na kolana to nie robie paniki poglaszcze go ale zanim włożę "ręce do buzi" to je umyje. Wiec wyluzuj tzn niech twoja rodzina wyluzuje. Dla świętego spokoju spytaj swojego lekarza bo przecież to tylko moja opinia.
Co do obiadu-dzisiaj papryki faszerowane mięsem mielonym i ryżem z sosem czosnkowym. Mąż ma zachcianki tak jak w 1 ciazy hehe
Właśnie chwalicie się jak tam fasolki...moja wizyta jutro ale dopiero wieczorem rano endokrynolog.... juz za niedługo na usg będzie bardzo fajnie widać maleństwa nie jakieś ufoludki tylko małe ludziki... milego dnia!!!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...