Skocz do zawartości
Forum

aal

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez aal

  1. Hej dziewczyny. Jestem już w domu, po zabiegu. Czuje się ok, wczoraj z mężem dużo rozmawialiśmy i powoli sobie to układamy w głowie, dystansujemy się. Jest ok :) Życzę wam aby na nas się już zakończyła ta genetyczna rosyjska ruletka a żeby cała reszta was doczekała już do końca ciąż spokojnie :) trzymajcie się ciepło :)
  2. No i niestety ja też dołączam do grona z negatywnymi wiadomościami. Akcji serca płodu brak. Niestety. Jutro potwierdzenie komisyjne i zabieg. Cóż, nie tym razem.
  3. Liryczna uważaj na siebie i staraj się myśleć pozytywnie. Dziecko w szpitalu to zawsze nawet jak nie wiadomo co jest to jest pod opieką i jak nie przyczynowo to objawowo podleczą i jest tam bezpieczniejsza będzie dobrze!
  4. O cholera strasznie mi przykro :(
  5. Andziulina trzymam kciuki jednak dalej i daj znać! Też wczoraj rano miałam epizod że się polało więcej a jednak ciąża dalej żywa! Także trzeba mieć nadzieję!
  6. Andziulina trzymaj się i myśl maksymalnie pozytywnie! Ona22 - też nie wiem ile kwas foliowy się wchłania ale wg mnie jak bierzesz zwykłą tabletkę 0.4mg to spokojnie możesz wziąć drugą teraz. Skoro kobiety z odpowiednimi wskazaniami mają brać 4 mg to 0.8 mg na pewno krzywdy nie zrobi nawet jeżeli tamta tabletka się jednak zdążyła wchłonąć Usg miałam dziś rano - przezbrzuszne bo nagle ze mnie więcej pociekło i lekarz nie chciał nadwyrężać głowicą dopochwową mnie ale że jestem raczej bardziej szczupła niż gruba ( niektórzy twierdzą Że wręcz chuda) to wszystko ładnie było widać. To ciągle jest stara krew więc obstawiają że to coś ( coś- mam różne wersje co każda jedynie domysłem bo potwierdzić się nie da wstecznie) wydarzyło się jakiś czas temu, a ta stara krew dopiero teraz że mnie wychodzi. Mówią że skoro cały czas jest akcja serca płodu ( była, widziałam) to znaczy ze to zdarzenie dzieciątko przeżyło przetrwało i że jest ok. Nie wiem jednak co z moim wypisem jutro bo są rozbieżne pomysły :P więc muszę czekać
  7. W dalszym ciągu- leżenie xD i nauka, meeega nudno
  8. To może też być miesiączka- czasem ona występuje mimo ciąży na początku, u mnie też biorą pod uwagę to jako przyczynę krwawień teraz.
  9. Ja też z kółka jestem w 8 z hakiem a z usg o tydzień mniej ale też dzięki tym akcjom u mnie wiem że usg też na tak wczesnym poziomie się różni bo dziś jestem 7.3 7.5 lub 7.0 w zależności który wynik którego usg z tego tygodnia brać pod uwagę ;) generalnie wczesna ciąża to widzę że bardzo dużo jest niewiadomych im więcej razy zbadają kobietę tym więcej wersji jest. Jak bada w jakiś odstępach czasu jeden lekarz to ma się poczucie że to jedną drogą idzie w jednym kierunku a jak mnie w tym tygodniu zbadalo już 4 lekarzy i miałam 3 usg to mam full przegląd opcji. A jeszcze mi dojdzie prawdopodobnie jutro jeden lekarz i jedno usg ;) obecnie kieruje się tylko tym że jak jest akcja serca płodu to jest ok na daną chwilę. Bo rozbieżności na tym etapie potrafią być przeolbrzymie
  10. A czemu nie umówisz się na usg szybciej, na za tydzień, już wtedy by musiało na bank być albo w jedną albo w drugą? Ja teraz mam kryzys coś czuje ze ta niedzielna b hcg nie podwoi się. Tak myślę że małe zamiast rosnąć to go ciągle w usg odmładzają to pewnie znaczy że się nie jest w stanie rozwinąć i przyrastać tylko stoi w miejscu.
  11. Ja zasadniczo nie mam objawów żadnych. Pirsi trochę bolą ale już się przyzwyczaiłam. Mdłości mam dopiero teraz ale bankowo to stąd że w pozycji siedzącej jedynie jem a idę tylko siku 3 m od łóżka. Jak zjem to się kładę znów i chyba to od tego... Zakażona dzięki za pocieszenie, ja leżę niecałe 48 godzi dopiero a już mnie szlag trafia ( delikatnie mówiąc) no ale plamienie niemal całkiem ustąpiło już.. Mam nadzieję że max 1 trymestr tak będzie bo inaczej zamiast na ginekologii będę leżeć na psychiatrii.
  12. Wychodzi na to że tyle tylko co muszą żeby im nfz zapłacił :P raczej mówią że w niedzielę już mnie puszczą
  13. Dzięki dzięki :) Dziś oprócz podstawowych badań w tym hcg nie będę jednak mieć nic robione. Mam sobie leżeć i tyle. Jedynie zabawnym był jeden nawiedzony lekarz który nie opieprzył że on od 7 rano widzi że siedzę ciągle a nie siedzę a ja...mam zamknięte drzwi od swojego pokoju i oprócz śniadania cały czas leżałam xD ale nie, opieprz musi być xD
  14. Mnie już szlag trafia no ale w imię wyższych celów ok jednak mam nadzieje że za długo to nie potrwa :P
  15. Ona22 - czasem te pomiary są jakie są, ja się śmieje że już od ponad2 tygodni jestem w szóstym tygodniu ;) w tym tygodniu miałam już 3 usg i każde jest coraz inne :P w pon byłam 6.5, w środę 7.2 ( czyli 2 do przodu względem pon) a dziś znów 6.5 :P
  16. Melduję się z pozycji łóżka szpitalnego! Prowadzący stwierdził że to nie śluz a krew już, ale fakt że akurat w południe trochę się charakter zmienił tego. Na izbie przyjęć bardzo wnikliwe usg - mam sporo dobrych czynników rokowniczych jednak i jakieś podejrzenia przyczyny ale na razie nie chce pisać. Na razie zostałam przyjęta, wszyscy bardzo mili są dla mnie, mam duphaston 3razy minimum i będą zwiększać w razie potrzeby. Oczywiście leżenie leżenie i jeszcze raz leżenie. No to leżę i się uczę. ;) Staram się być dobrej myśli. Raczej uda się utrzymać ciążę ale no będzie wymagać to troche zachodu.
  17. Dzięki dziewczyny, leżę totalnie płasko i mąż wczoraj nawet się uparł że on mi będzie jedzenie przynosić i herbatę robić także tylko siku wstawałam. No i chyba dawka uderzeniowa duphastonu połączona z tym dałaś już efekt bo po całej nocy rano przy siku zupełnie nic niepokojącego ze mnie nie wyszło :))) U mnie jest tak że osobno mam wizyty z usg (bo ja chodzę na nfz wszystko) a dzień po tym mam umawianą wizytę u prowadzącego. Także wczoraj miałam usg a dziś idę na normalna wizytę która miałam zaplanowaną tak. Po prostu te objawy się zgrały że były tuż przed planowaną wizytą. Ale jestem dobrej myśli. W niedzielę zaczęły się lekkie brudzenia i w pon na izbie była akcja serca, potem brudzenie narastało do wczoraj a wczoraj akcja serca też była ( choć burak mi nie powiedział ile bo uważa że to nie ma znaczenia O.o a to jest właśnie czynnik rokowniczy O.o no ale jakakolwiek ta akcja- była) a na stronie jakiegoś uniwersytetu medycznego wyczytałam że przy takich objawach jak jest utrzymana akcja serca płodu to daje 85-97% szans że ciąża się utrzyma :) także choć kręgosłup już mnie boli to leżę i leżę i leże :) A o 11-12 mam dziś wizytę to zobaczymy co prowadzący powie ale pewnie mnie wyśle do szpitala kontrolnie bo ponoć ma to w zwyczaju.
  18. A ja po dzisiejszej wizycie prognozy mam niestety 50%-50%. Poronienie zagrażające, zero ruchu, płaskie leżenie i duphaston. Tak marzyłam o aktywnej ciąży bez większychograniczeń a tu kuku. Dużo wskazuje na to że jutro dostane skierowanie do szpitala zamiast zaświadczenia o możliwości ćwiczenia ;) No nic, i tak moim głównym obowiązkiem jest obecnie nauka do egzaminu zawodowego no to będę leżeć i sie uczyć i trzymać kciuki za maleństwo żeby dało rade jednak!
  19. A ja miałam małą imprezę z rana - wieczorny brązowy śluz i dziś z rana ślad krwi spowodował wycieczkę na izbę. Niby wizyta w środę ale wolałam wcześniej niż później się pokazać. Zostałam uspokojona, usg pokazało małego człowieka z serduszkiem :) określili mi wiek ciąży na 6t5d i bez żadnych leków odesłali do domu :) Objawy były spowodowane dłuższym spacerem plus seksem - za dużo wrażeń jak na jeden dzień :P powiedzieli że taki ślad krwi i śluz może być w fizjologicznej ciąży właśnie po współżyciu.
  20. Jak skad, ze zdrowej żywności :) to jedne z popularniejszych kiełków :) pszenica na pewno a jęczmień też bankowo, teraz mało co nie sprzedają jako nasionka na kiełki :) haha tylko sikać będę musiała do jakoegoś dobrze oznaczonego imego pojemnika żeby nikt z naszej kiełkownicy mi ich nie wyjadł obsikanych
  21. Ja przyznam sie ze planuje zrobić jedną zabawe. Bynajmniej, nie w celu poznania płci wcześniej, bo to mi rybka jedno kiedy sie dowiem, tylko do sprawdzenia teorii - starożytni egipcjanie mieli taki test na poznanie płci że sie poranny mocz ciężarnej lało na nasionka pszenicy i jęczmienia i co pierwsze wykiełkuje -taka płeć. Jęczmień chłopiec, pszenica dziewczynka. W zależności od źródła mówi sie o 70-80% sprawdzalności tego testu. I chce sie pobawić w ślepą próbe, że zanim sie dowiem, to to zrobie, i zobaczymy czy sie pokryje serio, jak kilka lat teku o tym usłyszałam to od razu wiedziałam, że jak będzie okazja to przetestuje ten sposób
  22. Moniek zaskoczyłas mnie ale dziękuję widzisz poszerzam wiedzę dzięki wam
  23. A co do planowania płci to kurcze przez nieregularne okresy nie mam pojęcia co by mogło być tym bardziej że ogólnie dość intensywnie robiliśmy :P przed po xD także kompletnie nie do przewidzenia chyba :P
  24. Ja nawet nie wiedziałam że badania prenatalne są do wyboru myślałam że to obowiązkowe jest usg i pappa. No w każdym razie i tak zrobię te. Ja do ciąży akurat przytyłam z niedowagi ale i tak mam nadzieję że tak się poprowadze że wiele nie przytyje, zakładam max 15 kg ale raczej wolałabym 10-12 z że jestem mała i drobna to myślę że może się udać :)
  25. Ja ma wyśmienite bo z mężem wymyśliliśmy sobie wycieczke do puszczy niepołomickiej i strasznie sie ciesze i nie moge doczekac
×
×
  • Dodaj nową pozycję...