Marcowe maleństwa 2017

[MadziaK83]

Piszę szybko bo muszę się pakować :( mam mało wód, 3cm, jak będzie 2 to od razu cc, jutro na 12 do szpitala i spróbują podnieść ich ilość. Zrobią posiewy z pochwe czy to nie przez stan zapalny więc zapowiada się tydzień w szpitalu :( mały przez ostatnie 2 tyg przybrał tylko 100gram, przepływy ma dobre, serce ok, jutro zrobią ktg bo tak na usg to guzik wiadomo. Szyjka skrocila się z 42 na 30 mm, ale zamknięta. Nie wyjaśnia to jednak tego bólu, Pani mówi że to może skurcze tak odczuwam, sprawdza jutro i będą myśleć co dalej, ale w razie czego mówiła że po 35 tyg już nie będą wstrzymać porodu gdyby coś się miało dziać.
Dziękuję wam bardzo za troskę i odezwę się jutro, mam nadzieję że albo te wody się podniosą albo spadną i od razu będzie cc s nie że będę miesiąc w szpitalu siedzieć ;(

[WiolaBijan]

Madzia sciskam:*Biedulko a to na ujastek idziesz pewno?dobrze ze pojechalas do gin a nie czekalas..ale zobaczysz bedzie dobrze bedziesz pod fachowa opieka a nie sama w domu.Filipek w razie czego napewno da sb rade ale moze faktycznie uzupelnia te wody choc kiedys czytalam ze dziecko samo produkuje pijac i wysikujac..no ale niewiem ile w tym prawdy.

[Camillla]

Ojej ojejjjjj Madzia :( ciekawe czemu nagle mało wód przecież ci nie leciały.. Kurczę kochana trzymaj się tam, czekamy na wieści, Filipek posiedz jeszcze trochę, żebyś był tylko zdrowy maluszku, trzymamy za was kciuki!!

[Zalotka1]

Madzia trzymaj się kochana! Będzie dobrze, ściskam :* biedna :( czekamy na dobre wiadomości! Trzymany kciuki za Was!!

[GosiaMiś81]

Madzia 3maj się cieplutko ;) najważniejsze, że będziesz pod dobrą opieką, będzie dobrze ;D

[Kari_nka]

Kurcze no!!!! Madzia trzymaj się kochana! Najważniejsze, że będziesz pod opieką. Informuj co i jak a my mocno trzymamy kciuki :*

[gosia888]

Madzia na wody właśnie dużo płynów, nawet 4 litry i leżenie na lewym boku. Trzymaj się i dawaj znać na bieżąco.

[ania.r.]

Madzia 3majcie sie. Dobrze ze pojechalas. Bedzie dobrze. Przebadaja i sprawdza i będziesz pod okiem specjalistów.

[MadziaK83]

Dzięki dziewczyny, jesteście kochane :* Gosia mnie to tak ostatnio suszy że zlopie po 3,5l dziennie. Odezwę się jutro co i jak.

[Biskents]

Madzia bedzie dobrze! W szpitalu zawsze bezpieczniej, wyprostuja sytuacje i wrocisz do domu szybciutko. Widzisz moglabym Ci moich wód troche oddac, bo ja mam za duzo :-)

GosiaMis chcialabym sprobowac z chusta, choc po zajeciach jestem sceptycznie nastawiona, jednak jest to skomplikowane i troche trwa takie zakladanie. I kurcze jakos sobie nie wyobrazam w upale byc obwiazana chusta no i maly tez musialby to polubic. Nie wiem czy nie sprobujemy nosidla (nie wisiadla) z Tuli, tam z wkladka dla noworodka mozna od poczatku nosic i dziecko nie siedzi, a jest przytulone jak w chuscie. Mamy psa, wiec musze byc mobilna, zeby nie taszczyc wszedzie wozka :-)

[kasik81m]

Madzia - trzymaj się i dawaj znać. Będzie dobrze.

Sama zaczęłam się bać czy mam ok wód. Ostatnie porządne usg 2 miesiące temu. Jutro mam wizytę więc też się wszystkiego dowiem.

[gosia888]

Kasik spokojnie. Faktem jest, że wody wcale nie muszą odpływać, żeby było ich mało, ale w razie czego dopełnianie ich nie jest drastyczne
Madzia czekamy na wieści.
Biskents ja właśnie też się nad chustą zastanawiam. Za każdym razem jak widzę wiązanie, to mam wrażenie, że to dziecko w którymś momencie wypadnie.

[MadziaK83]

Biskents chętnie przygarne :p
Ja mam nosidełko mei tai, Kwietniowka ma też jakiś.fajne z kółkami do zaciągania, chusty mnie nie przekonują bo za dużo z tym motania.
Zbudzilam się po 4 i poszedł w ruch wujek Google, poczytałam o tym malowodziu, i tu mam pytanie do Gosi lub ndorki bo może będziecie wiedzieć. Na usg mały miał pełny pęcherz, był prawie tak duży jak jego serduszko. Ja urodziłam się że zwezeniem cewki moczowej (na szczęście w porę się zorientowano i rozciągnieto ja i jest ok u mnie), czy jest mozliwe że to się jakoś dziedziczy i mały ma to samo? I wtedy uzupełnia się wody i czeka do terminu czy raczej wyciąga dziecko wcześniej i od razu operacja (bo u chłopców.nie da.sie ponoć mechanicznie rozciągnac tylko chirurgicznie trzeba?) aaa. No i czy da.sie jakoś tą jego cewki sprawdzic przez.usg lub jakoś inaczej ale przed porodem?
A w ogóle to moja dwubiegunowosc dała w końcu o sobie znać, pani doktor jest zla, dziecko jest zle, szpital jest zły, i babka z którą będę na sali też jest zla, a co! Mąż jak na razie jeszcze nie jest zly, nigdzie nie jedzie i obiecał być ze mna w szpitalu nawet calymi dniami. Ech tak żałuję że moich prochow na adhd nie wolno w ciąży, byłoby mi wszystko jedno i nic by nie było zle a ja bym spala po 12-14h na dobe. No to pomarudzilam sobie.
Zastanawiam się też czy w razie szybszego terminu porodu skoro będę w szpitalu nie spytać czy by mi nie dali znieczulenia i czegoś na wywołanie i wpychac małego sn, waży zaledwie 2500g obecnie (6tyg temu był w 90 centylu, 2 tyg temu ponad 50 a teraz poniżej 50 bidulka). Tylko nie wiem czy przy malowodziu można rodzic sn?
Sorki ze tak o sobie tylko ale wygadac się musiałam, znajomym nie mówię o szpitalu bo by wszyscy pytali ciągle jak się czuje i bym zwariowala. Strasznie mnie irytuje takie głaskanie po główce i litościwe pocieszanie. A z wami inaczej, wszystkie przechodzimy różne rzeczy i wspieramy się :)

[gosia888]

Pewne wady da się uchwycić na usg. Na pewno nadmiernie wypełniony pęcherz lub pusty zawsze są jakąś wskazówką, że coś może być nie tak. Poczekaj cierpliwie na rozwój sytuacji(wiem łatwo mi pisać). Myślę, że wydobycie małego będzie zależało od jego stanu i czy poziom wód się będzie podnosił. A poród przy małowodziu raczej nie wskazany, bo macica hmm opina się na dziecku o skurcze są przez niego silniej odczuwalne i jest większe prawdopodobieństwo niedotlenienia niestety. Co do operacji szczerze mówiąc nie wiem. Nie spotkałam się z takim przypadkiem.
Pytaj tu już bardziej fachowej siły. Nawet po kilka razy.

[Biskents]

Madzia jak piszesz ze mial pelen pecherz to moze po prostu sie przed momentem napil tych wod plodowych? Ja tez slyszalam, ze wody da sie uzupelnic wlasnie pijac duze ilosci plynow.

No powiem Wam ze niektore wiazania chusty moim zdaniem byly niebezpieczne, albo o matko nakladanie malenstwa z chusta na plecy, mialam zawal jak to widzialam, jak poprzednia kursantka pokazuje to na wlasnym dziecku.

[ndorka]

Hej Dziewczynki aleście naskrobały:)
Wiola jeśli chodzi o dietę karmiącej to po prostu zdrowe żywienie i zalecałabym tak pozostawić nawet po skończeniu karmienia;) odrzucamy wszelką przetworzoną żywność, sklepowe słodycze, smażone też odpada na głębokim tłuszczu bo toksyczne tłuszcze trans jakie się wydzielają podczas smażenia też przedostają się do mleka, produkty pełnoziarniste wskazane itd. itp. to wiadomo. A jeśli chodzi o pokarmy wzdymające to niby zaleca się odstawić ale to też kwestia bardzo indywidualna, ja np. jadłam wszystko bobu się nawet najadłam a żadna z moich dziewczyn nigdy nie miała kolki ale to nie oznacza ze polecam bo każde dziecko jest inne i ja jestem zdecydowanie za próbowaniem i ewentualnie odstawieniem gdyby się coś działo. Nie jestem zwolenniczką twardych zasad tabelkowych.

[Zalotka1]

Madzia dużo cierpliwości kochana, wiem że o to teraz najtrudniej :* będziesz pod okiem fachowców to na pewno pokieruja co należy robić żeby było dobrze.
Biskens ja też wiele razy patrzyłam gdzieś w internecie na te chusty jak to się wiąże jak się z tym obchodzić i nie wiem za nic nie widzę siebie z tym :/ wydaje mi się to zbyt skomplikowane i tak jak Gosia byłabym się że dziecko mi wypadnie..
A co do masek z gazem to w moim szpitalu są dostępne i to jest tak że na niektóre działa to dobrze a na niektóre kompletnie nie. Tak jak któras tu pisała to ma przede wszystkim na celu zwrócenie uwagi na oddychanie przez maskę kiedy skurcz się zbliża żeby jakby odwrócić uwagę. Znam dwie dziewczyny które korzystały tylko z maski podczas porodu i były zadowolone. Jedna mi mówiła (ale już w innym szpitalu rodziła) że na nią kompletnie to nie działało wręcz ja irytowalo w jakims momencie więc to wszystko indywidualne bardzo.
No a co do oksytocyny to ta położna też mówiła że teoretycznie wydłuża poród ale znowu nie zawsze, zdarzają się takie sytuacje że kobiety reagują bardzo szybko. No a co do epiduralu to czasem nawet same podobno sugerują rodzącej żeby wzięła, jeśli jest bardzo zmęczona i widzą że nic nie postępuje. I co do zasady to nie jest tak że nic nie czujesz, poza tym dają po znieczuleniu jakis czas na odpoczynek (często podobno kobiety wtedy śpią) i dopiero wtedy przychodzi czas na parcie. I z tego co mówiła rzadko się im zdarza że kobieta nic nie czuje.

[MadziaK83]

Dzięki Gosia za informacje. Pewnie ze będę pytać a moja pani doktor mnie pocieszylas wczoraj ze nie będę sama bo będzie co dzień na oddziale i mnie dokładnie przebada. W sumie jestem spokojna o dziecko bo wiem że gdyby miało się coś dziac to od razu cc. Mówiła że nawet sterydów na płuca nie trzeba bo są rozwinięte, nie wiem czy po usg to widać czy to już taki tc.
W ogóle to oglądałam wcześniejsze wyniki i 6tyg temu było AFI 13,8, a 2 tyg temu tylko 7, szkoda że wtedy ginka nie zwróciła uwagi żeby sprawdzić po tygodniu np. Zwłaszcza że mówiłam jej ze rzebra małego dokładnie czuje choć ja nie myślałam że to coś złego, a teraz.to czuje jakbym miała.worek kamieni w brzuchu same kosci się wbijaja w macice, może to stąd.ten ból.

[ndorka]

Madzia ściskam mocno Kochana:* w szpitalu będziecie pod dobrą opieką i faktycznie w razie czego od razu cc ....

[WiolaBijan]

Hej!Madzia tyle myslalam o Was ze az mi sie snilas.Snilo mi sie ze ur Fikipka i byl taki sliczny bladynek:)Trzymam kciuki za Was:*Jak bedziesz dala rade to pisz bo my tu bedziemy czekac na kazdy wpis:* Fajnie ze M bedzie z Toba noi lekarka na miejscu oby Cie dlugo nie trzymali a kto wie moze jako pierwsza z nas bedziesz tulic niedlugo Filipka skoro lekarka mowi ze plucka juz rwiniete.Ale oczywiscie dobrze jakby wytrzymal jeszcze troszke.Ci do chust to tez jakos tego nie widze tzn siebie owijajacej malego;)Kurde znowu w nocy wstawalam z 10 razy nie pilam a sikalam tak ze hej.

[ndorka]

Zalotka oksytocyna wręcz przyspiesza poród i to znacznie a skurcze są bardziej intensywne i bolesne. A co do maski to racja sprawa indywidualna ja to skakałam na piłce cały czas więc nawet nie miałabym jak z maski skorzystać

[ndorka]

Madzia ale o co Ty się pytasz co dziedziczne? przecież u Filipka żadnej wady nie ma a pęcherz mógł mieć przecież pełny;) informuj nas o wszystkim my tu jak na szpilkach będziemy siedzieć;) wszystko będzie dobrze Kochana;*

[ndorka]

Ja się nigdy nawet nad chustą nie zastanawiałam ale może dlatego że nie nosiłam moich dzieci tylko jak były nakarmione przebrane to leżały w łóżeczku lub bujaczku i nie było potrzeby ich noszenia ;) gdyby teraz taka była to zakupie chustę a na wyrost nie ma sensu skoro może mi się nie przydać , mam nadzieję że Mati będzie tak grzeczny jak dziewczynki

[GosiaMiś81]

Witajcie w ten słoneczny niestety cholernie zapylony dzień ;)

co do gazu to nam na szkole rodzenia tłumaczyli, że ta mieszanina gazów ma na celu wyregulowanie oddechu, niejako uspokojenie rodzącej i czasem Jej męża/partnera, bo też są takie sytuacje, że oni z nich korzystają, oczywiście po kryjomu ;D

Ndorka haha, inaczej sobie Ciebie nie wyobrażam jak tylko na skaczącą na piłce ;))) i ja też tak chcę ;)
Biskents moja znajoma miała skośno - krzyżową chustę i bardzo poleca ;) kładła nacisk, aby koniecznie była używana ;)

[kwietniowka1983]

Dzień dobry dziewczyny :)
Madzia przykro mi, że wyladowalas w szpitalu, ale bynajmniej jesteś tam pod stałą opieką. Ściskam mocno :*
Informuj nas w miarę możliwości. Być może, że już nie dlugo Filipek będzie przy Tobie.
Mi też powiedzieli że sterydów już nie podadzą w razie W bo płuca są już rozwinięte.
Tak jak Madzia pisała, ja mam chustę, ale taką z wszytymi koluszkami, szybka i łatwa w obsłudze. Nazywa się caboo close. gosia888 popytaj siostrę, one są popularne w Anglii.
kasik81m gratuluję bliźniaków twojej bratanicy. Wagę mają super jak na bliźniaki :) oby zdrowo rosły :*