Skocz do zawartości
Forum

Marcowe maleństwa 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Powiem szczerze, że jak się przespałam w to przypomniały mi się uroki funkcjonowania po dyżurach nocnych. Już chyba na maxa się uspokoiłam. Nie wiem tylko jak wytrzymam do niedzieli uprawiając leżing.
Wiola, po wczorajszym to powiem szczerze, że już nie wiem co trzeba zrobić, żeby ten pęcherz owodniowy pękł. Chociaż też po tym wypychaniu małej miewam jak Ty takie objawy
Kasik i takie cudowności w trakcie odchudzanią męża. Jednak leżing się przyda, bo już bym biegła po składniki. A z tymi ubrankami właśnie tak spróbuj. Rozumiem jakby były markowe czy nieużywane
Camilla mała wczoraj z pomiarów wyszła na 36 tydzień i nikt nie chciał mi wierzyć w mój termin porodu i chcieli ze mnie głupią zrobić ech. Dobrze, że ta a nie inną doktor mnie prowadzi, bo widać że te młode mają do niej szacunek.
Anita, ale jesteś po CC i ich obowiązkiem jest zapytać się Ciebie jak chcesz rodzic. Powiedzą Ci o korzyściach porodu siłami natury po CC, ale decyzja ZAWSZE będzie Twoja

Odnośnik do komentarza

Kasik ja na drugich zajeciach w szkole rodzenia mialam wlasnie o pozycjach wertykalnych i tak jak pisze Gosia, sa one bardziej naturalne bo dziecko ma prostsza droge na zewnatrz niz w pozycji lezacej i dla rodzacej i jej kregoslupa jest to zdecydowanie wygodniejsze. Nasze polozne polecaja ta pozycje. Podobno kazda, byleby nie dac sie polozyc ☺

Odnośnik do komentarza

Trochę sobie nie wyobrażam klekac kiedy dziecko wychodzi. Chyba że mówimy o 1 fazie to tak. Ja cały czas chodziłam, wzięłam sobie ciepły prysznic i nie kladlam się wcale;) natomiast na porodowce typowo to siedziałam sobie na dużym fotelu i było mi tam w sumie wygodnie, babka ciągle zagladala gdzie trzeba i mówiła co mam robić. U nas chyba nie było wtenczas innej możliwości nie wiem jak teraz na stronie nic nie pisze.

Odnośnik do komentarza

Hej wam,
Gosia888 jak sie czujesz. Biedna, jak to człowiek musi uważać na siebie i niw przewidzi...dobrze, że niż powaznego i uprawiaj swoj plazing. :)
Kasik tez bym nie kupila ciuszkow,chyba ze bylyby w rozmiarach ro roczku to tak a tak co zrobisz jak dziecko sie urodzi i za 2 tygodnie albo od razu bedzie nosic 68? Ewentualnie bym zaputala o możliwość powybierania konkretnych pojedynczych sztuk i zapytanie ile ona chce za poszczegolne i sie targowac a co.
Grazka trzymaj sie! Na pewno jestes pod dobra opieką. Może wkrótce utulisz maleństwo:)
Zalotka fajnie ze tak u Ciebie organizują w pracy. Nie ma to jak fajna praca i atmosfera :)
U nas Gabrysia chora od wczoraj ma temperature 38-39 stopni i nurofen ani paracetamol nie zbijaja. Dzis bylismy u lekarza i poki co gardlo czerwone a pluca czyste ale wrocilismy to mala caly dzien w lozku jak nigdy. Mam nadziejeze jutro bedzie juz lepiej. Ja z nia w domku dzis, nawet ma zakupy noe poszlam, zamówiłam online bo nie ma jak wyjsc.
Skorzystalam ze spokoju w domku i posegregowalam sobie te najmniejsze ciuszki na półce, odlozylam czesc do szpitala choc na pakowanie torby jeszcze nie mam weny.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kmjjwk9uu.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmjihbmr9v.png

Odnośnik do komentarza

kasik81m
Gosia - właśnie się dowiedziałam, że u mnie w szpitalu preferuje się pozycję na kucka do porodu... czy muszę tak? Czy mogę wybrać jednak taką na fotelu?
ja zaczynałam na kucaka moze z 5 minut tak wytzumałam jak dla mnie mega niewygodnie było i przekreciłam se na normalnie na fotelu ")
Odnośnik do komentarza

kasik kurcze chyba wypróbuje ta Twoja pizze w najbliższym czasie :)
A z tymi ciuszkami to się nie przejmuj, na pewno znajdziesz gdzieś indziej fajne ciuszki, takie jakie Ci są potrzebne.
wadera Dziękujemy I również pozdrawiam :) i powodzenia z dzieckiem i spokoju w kolejnej ciąży :)
gosia to odpoczywaj Kochana :* fajnie że już spokojna jesteś, to ważne! Wszystko na pewno będzie dobrze :)
Aisla Zdrówka dla córci! Oby przeszło jej jak najszybciej.
Wiola spróbuj zrobić jak radzą dziewczyny a jak nie to leć na izbę. Zrobią usg i będzie wiadomo co i jak. Nie stresuj się :*

https://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvj2h39t7rj.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)
Ja już pisałam kiedyś. Ja rodziłam Weronike "na pieska" i bardzo sobie chwalę. Teraz jeśli nie będzie przeciwskazan to chcę w basenie i na taki poród się nastawiam.
Madzia masz rację, zależy kto Pyta o wagę i jakim tonem głosu. Ja zawsze byłam w normie, choć po Werci zostalo mi 4kg.
Współczuję twojemu mężowi, on nadrabia z tymi chorobami za Was dwoje.
gosia888 ale nieprzyjemna przygoda. Dobrze, że się skończyło jak się skończyło.
WiolaBijan dobrze że niuniek się "odezwał"
kasik81m śliczna pościel zdolniacho :)
Też korzystam z wielkiezarcie.com :) mają super przepisy :)
Myślę że za 200 zł to maku pisz ciuszków w ciucholandzie lub nawet nowych.
zalotka ale super team. Normalnie przemili ludzie :)
wadera dziękujemy ;)
aisla zdrówka dla Gabrysi :* :*
A u nas trochę pesymistycznie :/
Wczoraj całą noc nie spaliśmy bo Wercia wymiotowala.3x zmieniliśmy pościel, męża orzygala wszystko oprócz majtek, 2 koce itd.
Poszlam dzisiaj do pracy, ale po raz pierwszy w ciągu dwóch ciąż wyszłam po 3 godzinach. A kierownik wszystko robił żebym została nawet pobiegł po wodę, ale nie było szans. Mnie tak mdlilo że szok 3x w wc wyladowalam. Nie wiem czy to mdłości + zmęczenie, czy wirus, czy jaki pieron...
Wróciłam do domu, a Wera znów wymiotowala ale tylko raz i jest spokój póki co.
A inna sprawa moja przyjaciółka. Po porodzie Filipka zrobil jej się guz w brzuchu. Obstawialam przepukline ale dzwoniła wczoraj po usg i to nie przepuklina. Powiedzieli że nie powiedzą co że ma iść do lekarza i ma mieć tomograf. I martwię się cholernie o nią, po prostu ryczec mi się chce, że takie tajemnice robią i tylko stresu jej przysparzaja...
Przepraszam, musiałam się wygadać...

http://fajnamama.pl/suwaczki/2g9whb1.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgh64qcgnz.png

Odnośnik do komentarza

Kwietniowka, lepiej zgłosić. Jak idę na wizytę do lekarza to ta w rejestracji zawsze pyta czy mam obrzęki lub żylaki. Więc to raczej ważne. Bardzo mi przykro z powodu wszystkich przykrych wieści.
Wiesz, chyba słusznie lekarze robią, że nie chcą straszyć bez badań. Akurat to doceniam bo ja zwykle miałam odwrotnie, że lekarze mnie straszyli bez badań. Niemniej jednak brak wieści też straszy:( przypadek Twojej przyjaciółki też mnie przeraził. A rodziła sn? Pomyślałabym, że to coś wysiłkowego:/ trzeba być dobrej myśli, mimo wszystko.
A Twoja córcia, bidulka. Co to znowu się przypałętało. Żeby jej szybko przeszło. I jeszcze u Ciebie takie samopoczucie. Może na zwolnienie byś poszła, kurcze.
Szef pozal się boże! Jeszcze z porodówki Cię do pracy by ściągnął:/
Wiola mnie też jednego dnia mała tak nastraszyła. Jestem przyzwyczajona, że rusza sie niemal non stop i nie muszę się martwić. A tu jednego dnia kilka godzin był spokój. Czasem widać tak bywa, że nawet najaktywniejszym dzieciom się przysnie:)
Co do pizzy to ciasto robię zawsze w automacie do chleba, żeby nie wyrabiać ręcznie:) i mój M uwielbia taką domową:)
Aisla, współczuję i zdrowka dla córci. Jak te biedne dzieciaczki chorują:/
Co do porodu to grawitacja przy sn największy sprzymierzeniec:)
Gosia, dziękuję za pocieszenie co do cc. Mam nadzieję, że nie będzie problemów.
Wadera, dziękuję i pozdrawiam:)

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

A my właśnie wróciliśmy. Nasza niunia została u dziadków. Bałam się, że będzie płacz ale my szliśmy do auta a ona z babcią na spacer to jak nam machała nawet nie spojrzała w naszą stronę:)))hi, hi:)
W dobrych rękach jest, jak pisałam, czuje się bezpiecznie:) teraz dzwonił dziadek i mowił, że wcale o nas nie mówi. Mam nadzieję, że to się nie zmieni i spokojnie bedzie spała. Także wszystko w porządku. Ale jak ją pakowałam to tak mi przykro było, że pomyslałam jak muszą się czuć mamy, ktore mają dzieci w szpitalach czy w hospicjach. Nigdy bym nie chciała tak się czuć. Mając świadomość takich sytuacji staram się każdą chwilkę w zdrowiu swoim i najbliższych cenić.
Dziś już odpocznę, odespie a od jutra się biorę bo niby mam kilka dni ale tyle rzeczy do zrobienia, że nie wiem czy się wyrobię.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

Lo rany co za niemoc mnie ogarnęła. Dziś przesiedzialam cały dzień jak jakaś oblakana. Rano wyjelam wsystkie swoje papiery do scrapbookingu żeby podzielić kolorami na te co do albumu Filipka i te co używam co pozostałych rzeczy, jak nasze albumy czy kartki. Nie mam tego nie wiadomo ile a przesiedzialam z 2h nad tym nad każda długo się zastanawiając. Potem musiałam odpocząć, tak z 3h, następnie umylam połowę.garnkow i znów poszłam odpocząć. I do wieczora przesiedzialam na wersalce nad papierami i zrobiłam 4 strony albumu. Jakby mnie ktoś.zobaczyl jak dumam nad kartkami to by pomyślał że wariatka ;) poza ym muszę manicure zrobić a raczej powinnam już z 3 dni temu i nie mam siły...Mam nadzieję że to tak nie będzie do końca ciąży bo sobie w łeb palne :/
Poza tym udało mi się w końcu dodzwonić do szpitala, mam dzwonić w pon po 8 i umówić się do ordynatora. Przyjmuje w pon i środy i liczę że uda mi się wcisnąć w pon bo w środę mąż na Ukrainie będzie i musiałabym jechać taksówką zamiast z nim a z nim to zawsze razniej. No ale zobaczymy.
Czytałam was na bieżąco ale z braku sił nawet nie odpisywałam :(
Z rzeczy które zapamietalam;
Kasik cudna ta pościel, uwielbiam takie materiały :) My też.domowa.pizze bardzo lubimy i korzystam z przepisu załączonego do automatu, ale.chetnie wypróbuj inny ;)
Kwietniowka koniecznie zgłoś te żylaki! Mnie zawsze ginka pyta czy mi coś puchnie,co żylaków to widzi ze nie ma bo zawsze usg.
Co do koleżanki to może.nie być nic złego, tylko że lekarz musi przekazać wiadomość. Wiem jak u mojej mamy w szpitalu przychody ludzie po wyniki krwi i tam mają normy i wypytywania co to znaczy że coś za.duze lub za małe, i ona tak samo mówi że z lekarzem, ma zakaz przekazywania informacji. Więc spokojnie będzie dobrze. A szefa masz super.ech nie ma co :/ zdrowiejcie dziewczyny szybciutko :*
A.jakies.wiesci od.grazki masz?
Wiola to Cie maluch nastraszyl! Mój mnie parę dni temu też co pędzilam do detektora ;) a dziś mój też jakiś spokojniejszy.
Anitka super.ze mała.tak dobrze to znosi, a tak się msrtwilas. My z siostrą obie chodziliśmy do dziadka na weekendy co drugi tydzień bo na zmianę i uwielbialysmy to, a i dziadek był zadowolony :)
Wadera również pozdrawiam, widziałam Cie chyba we wrzesniowkach ;) powodzenia i spokojnrj ciąży :)

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

O właśnie, pościel jest śliczna, taka delikatna. Często jak odpisuje to czytam w okienku pod miejscem na odpisywanie a tam nie widać zdjęć, za to łatwiej się odnieść. Stąd moje przeoczenie czasem.
Tezw jestem ciekawa co u Grazki ale pewnie Kwietniowka by napisała gdyby coś wiedziała.
Madzia, organizm najlepiej wie co mu trzeba. Widocznie potrzebuje trochę odpoczynku.
A u mnie dziwnie. Jestem zmęczona więc już się wykapałam i połozyłam, wzięłam książki do łozka żeby poczytać:/hmmm na codzień to nierealne:/ do tego ciągle coś chcę kłaść wysoko i pilnuje żeby nie było w zasięgu Jagody:)

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

Madzia no wlasnie myslalam o Tb czy Cie zmoglo bo sie nie odzywalas;)a Cb album pochlonol:)ja pomylam dzis podlogi a mialam jeszcze lazienke wymyc ale jakos mnie zeszlo z mlodym przy lekcjach ze nie zdazylam pozniej bylam jeszcze po reszte zadan u sasiadki po drodze w piekarni i kwiaciarni.Kurde glodna jestem ale nie chce juz nic jesc bo sie boje zgagi:/a krupnik mam zzarla bym:p

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...