Skocz do zawartości
Forum

Marcowe maleństwa 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Kasik, sliczna gwiazdka, bardzo ładnie wygląda jako stroik. A ja mam w planie wianek wiklinowy taki jak w zeszłym roku z reniferami ale tylko kupiłam tym razem bazę ze styropianu, nacięłam paski i skręcać mi się nie chce. Ogólnie nie wiem co mi jest. Tyle bym porobiła a nic mi się nie chce, ciągle mam jakieś uciski, że idę coś robić a czuję jakby mnie ktoś powiazał i trudno mi ustac. Wszystkiego się jakoś odechciewa a czas leci i nic nie zdążę.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ale Wy zdolniachy jesteście , podziwiam wszystkie te wasze manualne prace bo ja jestem antytalent.
Wracając do chrztu to nasi przyjaciele też są starsi niż my (mają 50 lat) ja nawet myślałam żeby nasze dorosłe dzieci byly chrzestnymi ale one jakoś dziwnie na to reagują , mówią że są rodzeństwem i jak będzie trzeba to się fasolką zaopiekują a chrzestnymi nie bardzo chcą być.
Kwietniówka ja też ciągle myślę o szyjce jak ona tam się trzyma no ale cóż musimy zaufać naszym położnym bo nie mamy innego wyjścia. Ja scan mam 5go stycznia i mam nadzieję że będzie wszystko ok tak jak do tej pory.
Czytam że coraz częściej zaczynamy narzekać na bóle brzucha no ja dziś wzięłam pierwszy raz nospę w tej ciąży bo brzuch mi skamieniał i zaczęły mi drętwieć ręce jak narazie jest poprawa.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ale Wy zdolniachy jesteście , podziwiam wszystkie te wasze manualne prace bo ja jestem antytalent.
Wracając do chrztu to nasi przyjaciele też są starsi niż my (mają 50 lat) ja nawet myślałam żeby nasze dorosłe dzieci byly chrzestnymi ale one jakoś dziwnie na to reagują , mówią że są rodzeństwem i jak będzie trzeba to się fasolką zaopiekują a chrzestnymi nie bardzo chcą być.
Kwietniówka ja też ciągle myślę o szyjce jak ona tam się trzyma no ale cóż musimy zaufać naszym położnym bo nie mamy innego wyjścia. Ja scan mam 5go stycznia i mam nadzieję że będzie wszystko ok tak jak do tej pory.
Czytam że coraz częściej zaczynamy narzekać na bóle brzucha no ja dziś wzięłam pierwszy raz nospę w tej ciąży bo brzuch mi skamieniał i zaczęły mi drętwieć ręce jak narazie jest poprawa.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ale Wy zdolniachy jesteście , podziwiam wszystkie te wasze manualne prace bo ja jestem antytalent.
Wracając do chrztu to nasi przyjaciele też są starsi niż my (mają 50 lat) ja nawet myślałam żeby nasze dorosłe dzieci byly chrzestnymi ale one jakoś dziwnie na to reagują , mówią że są rodzeństwem i jak będzie trzeba to się fasolką zaopiekują a chrzestnymi nie bardzo chcą być.
Kwietniówka ja też ciągle myślę o szyjce jak ona tam się trzyma no ale cóż musimy zaufać naszym położnym bo nie mamy innego wyjścia. Ja scan mam 5go stycznia i mam nadzieję że będzie wszystko ok tak jak do tej pory.
Czytam że coraz częściej zaczynamy narzekać na bóle brzucha no ja dziś wzięłam pierwszy raz nospę w tej ciąży bo brzuch mi skamieniał i zaczęły mi drętwieć ręce jak narazie jest poprawa.

Odnośnik do komentarza

Anitaa, kasik81m przepiękne ozdoby :o
Anitaa, gosia888 moja położna chciała w ten sposób zazartowac, ale jak zobaczyła moją minę to z sekundy na sekundę jej śmiech ucichna , popatrzyła w papiery i zmieniła temat. Dla mnie to nie było śmieszne i chamskie.
A położne tutaj ingeruja tylko po terminie jak robią masaż szyjki macicy i w czasie porodu sprawdzają rozwarcie...uroki zachodu....

http://fajnamama.pl/suwaczki/2g9whb1.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgh64qcgnz.png

Odnośnik do komentarza

Podczytuje Was od rana i już wszystko zapomniałam :p
W każdym razie - gwiazdka cudna!! Wianuszek też :) zdolniachy z Was dziewczyny :) Ja czekam na stojak do choinki, w tym roku muszę ją zmieścić na stoliczku żeby wszystkozerny królik się nie dobral, a to wymaga stojaka bo te plastikowe nóżki są za szerokie. I gdy tylko przyjdzie to będzie strojenie :))) poza tym chcę kupić małe tujki i posadzić w skrzynkach za oknem, będzie ładnie :)
Karinka ale już lepiej z brzuchem?
Anitaa ja to zupełnie odwrotnie, nie potrafię usiąść i odpocząć, a potem wszystko mnie boli na wieczór i o 21 już śpię bo padam na ryjek, na to wstaje po 7h snu o 4.00 bo dłużej niż 7h spać.nie umiem i leżę i się nudzę...
Ja też ostatnio miałam z pecherzem, wstałam w nocy na siku, wracam do łóżka i znów mi się chce, lecę do łazienki a tu dwie krople i koniec, sobie myślę.no nie, zapalenie pecherza :/ ale nic nie piecze a mnie zawsze piekło, w razie czego mam lek w domu, ale.csekam czekam i nic, więc chyba młody mnie kopnął tak złośliwie ;)
Kwietniowka szok!!! Aż brak słów.na to.
A słuchajcie dziw w Auchan poszłam po pieczarki i widzę jak gościu wybiera pieczary i odrywa z nich nóżki i same kapelusze bierze do siatki, tak byłam zszokowana że nawet mu nic.nie powiedziałam. A zaraz potem baba wjechała.wozkiem w.mojego męża bo się spieszyla do kolejki z mięsem, nic jej to nie dało bo i tak byliśmy pierwsi ale.prawie go przewróciła. Uciekli dziś jacyś ludzie z czubkow??
Kwietniowka ja też wypilam cała.glukoze na raz, a dziś w aptece widziałam wibowit i prawie kupiłam :D
Gosia współczuję przejść.z chlebkiem, nie wiem co wam doradzić z mieszadlami, moje.nigdy nie wypadły.
Karoca Filipa już gotowa, jest ogromna, fotki jutro, poproszę męża by mi zrobił przy wózku żeby porównanie było jaka wielkość.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Mamusie nadrobilam Was ale juz niewiem co odpisac..Anita i Kasik piekne ozdoby!!Anita jak Ty robisz te reniferki?super:)chciala bym sie nauczyc.Ogilnie padam na pyszczek znowu..caly dzien zajety mama byla u mnie wiec milo bylo.Jutro wyniki mamy..trzymajcie kciuki..ja niestety sie oczytalam troche noi nie jest kolorowo bo z tego co pisze na jarcie ze szpitala to mama ma 4stopien zaawansowania..a jest 6 stopni..guz ok6cm..rozlany na przelyk krtan tchawice wezly chlonne..a umiejscowiony jakos miedzy plucem a oskrzelem czy jakos tak..no nic dobrego to nie wrozy:(((

Odnośnik do komentarza

Witam sie po dłuższej nieobecności. Ogólnie nadrabiam. U nas troche chorobowo. Moj synek zlapal zapalenie spojowek- bardzo zaraźliwe. Nie wiedziałam ze aż tak. Oczywiście w weekend choroba wiec wylądowaliśmy ba pogotowiu gdzie lekarz hmmm wyjal Tel i sprawdzam w googlu co noze buc mojemu dziecku po czym bez skrepowaia powiedzial ze chcial dac krople ale na necie piszą ze niewskazane. Wiec na drugi dzień jechaliśmy do większego miasta gdzie z kolei nie chcieli nas przyjac bo rejonizacja. Wiec obidzila sie we mnie matka lwica i zrobiłam taka awanturę ze mnie tam zapamietaja. Bie ma rejonizacji, jakbym miała ochotę to i w Zakopanem musza przyjac. Bo to ponoc dorazna. Wrrrr ogólnie młody oczka szybko wyleczone ale ma katar i kaszel bardzo brzydki ale oskrzela i pluca czyste. Inhalacji nie da sobie zrobić wiec tak nam juz drugi tydzień leci ze zaczynam sie zastanawiac czy krztuscca nie zlapal. Ja tez przeziębiona i mąż wiec troche mamy szpital.
Nie bardzo pamiętam co kto i w ogóle... Ale przepiękne ozdoby!!!ja mam dwie lewe ręce a moj mąż z kolei talent i nawet jak cos chce zrobić to mi głupio jakos tak.
Ja w tym roku miałam pierwsze swoje pomidorki male. Cale 4 krzaczki. Udalo sie nawet zebrac kilka. Bo do tego tez jestem kiepska.
Chusteczki do dupki przerobilam chyba juz wszystkie. Takiej swoezynce po urodzeniu mylam gaza w cieplej wodzie a później co bylo w promocji. Ba zadne młody nie uczulony. Velvet sa strasznie. Mokre o ile dobrze kojarzę a fitti jak się bie domknie opakowania to szybko schną. Mi najbardziej podpasowaly babydream z rossmanna różowe. A pampersy tez przerobilam wszystkie-jak byla promocja. W rossmannowskich robi sie taki wór w kroku. Te siki sie jakby gromadzą miedzy nogami. Winnych tego bie ma. Dada jak dla mnie porównywalne do happy i pampers. I tak trzeba obserwowac pupkę bo kazda skora moze inaczej reagować. Mambjuz kilka paczek na początek. Alebz wynikami zapoznam sie dopiero na wizycie ktora mam 27 grudnia. Chlapnelam na raz. Początek kiepski a potem juz bylo ok. Na fb jest raczej cisza. Malo nas tam. Ja raczej jestem tam tylko czytelnikiem. Łatwiej na fb vo forum to hmmmm kurwicy można dostac próbując sie zalogować ale forum ma swoj klimat i wole forum.
Przepraszam ze chaotycznie i nieskładnie i bezosobowo.
A my na święta będzie bez choinki bo mój syn to maly luj,hultaj. Wszystko lapie ściąga i przewraca. Sztucznej nie chce a mamy salon 5 metrów wysoki wiec mala odpada.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sx1hp2uhzt2tl.png

Odnośnik do komentarza

Ania, to zdrowiejcie i uważaj na siebie w tym szaleństwie chorobowym.
Piękne ozdoby dziewczyny, ja to sobie chyba na pocieszenie zrobię choinkę z rękawiczek, bo zdolności manualnych brak o czym wiele razy pisałam. Takiej choince powinnam podołać.
Madzia, maszyna jest do kitu jednak. Myślę, że to leżenie w szafie tyle lat i wywalenie korków mogło zrobić swoje. A pod nią zauważyłam jakieś kawałki czegoś czarnego, może coś się zjarało. Czekam na zdjęcie wózka.
Wiola, trzymajcie się. Siły do walki.
My z mężem byliśmy kupować ubranka upolowane przeze mnie na fejsie. Za 4 pary spodenek, pajaca, czapkę, kombinezon ciepły na miśku i matę edukacyjną z pełnym wyposażeniem składającą się w kojec daliśmy 100 zł. Nie wiem czy to interes, ale jesteśmy zadowoleni.

Odnośnik do komentarza

Hej

Kwietniówka - super wyszly. Ja szydełkuję ale buciki mi nie chcą wyjść :( masz jakiś schemat?

Mam do Was pytanko. Znajoma ma do sprzedania ubranka po córce. Większość rozm 62.. wiem, że jest 15 bodziaków, 9 pajacy, sukieneczki, dresiki i coś jeszcze. Do tego nowy przewijak i komplet pościeli z ochraniaczem i dwa przyborniki na łóżeczko to wszystko za 200zl. Co myslicie o cenie?
Jeszcze mate i karuzelke oraz pozytywkę za 100zl..

Dziś przywiozą zebym zobaczyla. Ale cena chyba ok... ????

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw43r8i9yw0dc0.png

Odnośnik do komentarza

Ja myślę, że to dobra cena. Same body najtańsze w pepco kosztują 10-15 zł, pajace tam 15-20. A jak ktoś kupuje firmowe, to wiadomo drożej. My wczoraj odkupiliśmy matę za 40 zł z pełnym wyposażeniem i dodatkowymi zabawkami. Karuzele potrafią być za 30zł podstawowe, ale i za 180. Maty podobnie.
Kwietniówka buciki świetne. Dostałaś wiadomość?

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :)
kwietniowka butki są prześliczne!! Jestem pod wielkim wrażeniem :) miłego dnia, i oby ten tydzień szybko Ci zleciał :)
kasik mi się wydaje że cena bardzo dobra za taką wyprawkę
Ania. R kurcze to fatalnie że Was chorobsko dopadło :( kurujcie się tam i oby jak najszybciej zdrowie do Was wróciło :* a co do tego Facebooka to ja jakoś nie mam przekonania przez to bo każdy członek jest z imienia i nazwiska, i mimo że grupa tajna to i tak nieraz się to gdzieś wydostaje.. A po co wszyscy mają wiedzieć o czym piszemy. Wiadomo tu każdy może wejść i przeczytać od dechy do dechy ale nie wie kim jesteśmy, a na Facebooku mamy znajomych i ja dlatego wolę to forum :) chociaż faktycznie czasem jest irytujące bo ciężko tu wejść albo odpisać... Mam nadzieję że to naprawia w końcu.
Wiola ściskam kochana! Dużo siły i wytrwałości życzę :* mam nadzieję że nie spełni się najciemniejszy scenariusz..
Dziewczyny, te ozdoby są genialne! Ja to mam dwie lewe ręce do takich rzeczy, chyba prędzej mój mąż byłby w stanie coś stworzyć takiego.
Powiem Wam że już męczy mnie chodzenie do pracy.. Chętnie bym już zakończyła, myślałam że bedzie jakoś łatwiej, ale od kilku tygodni coraz trudniej mi wysiedziec te 8 godzin pet kompie. Kość ogonowa mnie boli, kręgosłup też czasem. Poza tym to tez coraz częściej mi się zdarza ból głowy (bo niestety już większość dnia przy sztucznym świetle) i zmęczona jestem potwornie po całym dniu. Przepraszam za żale ale chyba musiałam wyrzucić to z siebie :) może jakoś wytrwam ten miesiąc. Pocieszeniem jest to że potem nie wracam do pracy na pełny etat na pewno, przez jakis czas zostanę z dzieckiem w domu a potem może jakoś part time albo coś z domu uda mi się ogarnąć. Doświadczenie mam więc mam nadzieję że nie będzie to wielkim problemem.

https://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvj2h39t7rj.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Wiolcia trzymam kciuki za wyniki cały czas, pamiętaj że nawet jeśli wyniki będą złe to jest wiele możliwości leczenia, jest możliwość operacji i wycięcia guza, co nawet w przypadku gdy nie będzie to rak pewnie i tak będzie koniecznie, żeby mamie lepiej się oddychało. Bądźcie dobrej myśli i nie traćcie nadziei.
Kwietniówka buciki prześliczne! ja chcę zrobić na drutach czapkę i szalik, wyczytałam że na wyjście ze szpitala ma być ciepła czapeczka, nie wystarczy bawełniana czy welurowa i kaptur od kombinezonu, prawda to?
Kasik i mi się wydaje że cena jest świetna, jeśli rzeczy nie są w fatalnym stanie. Dla porównania wczoraj na ciuchach kupiłam śpioszki ze śliniaczkiem r.56, oraz koszulę w kratkę na 12-18 mc (mam już zapas tych koszul, mąż przeszczęśliwy że Filip będzie jego malutką repliką, mówi że się wystroją w takie same koszule i jeansy i pójdą podrywać dziewczynki :D ) oraz sztruksowe ogrodniczki też 12-18 mc i dałam 30 zł za te 3 rzeczy.
Ania.r kurujcie się tam wszyscy dzielnie, oby to już była końcówka choroby. Ściany piękne, rakieta przeurocza :) to pokoik dla starszego dziecka tak? a młodsze będzie razem z nim czy osobny pokoik mu szykujecie? Co do choinki to ja miałam ten sam dylemat, 5kg królik sięga wysoko, a wszystko co na choince jest niezwykle ciekawe i warte spróbowania, najbardziej bałam się że zacznie za coś ciągnąć i całą choinkę przewróci, a mamy sporo klasycznych bombek, takich staroświeckich, malowanych, to by się wszystko rozbiło :/ no i wymyśliłam zamówić stojak do choinki (zamiast tych plastikowych nóżek) i całość na stolik wysokości 60 cm, nawet jak królik oprze łapki na stoliku to nie dosięgnie ząbkami do samej choinki, więc myślę, że nic nie nabroi, oby, bo inaczej mąż zrobi z niego pasztet :P
Zalotka nie masz możliwości wzięcia zwolnienia? albo może przejdź na pół etatu, pogadaj z szefem. Przemęczenie na pewno nie jest dobre dla Ciebie i dzidziusia.
Gosia współczuję z piecykiem. W ogóle to ponoć te pierwsze modele potrafiły tylko lekkie pszenne chlebki robić, te nowsze mają mocniejsze silniki i dają radę też z razowymi i z ziarnami. Wrzuć zdjęcia łupów ;)

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Madzia jedyne co mogę to doraźnie wziąć kilka dni chorobowego, tylko problem jest taki że już wcześniej zobowiązałam się że w czasie świąt (bo nigdzie nie wyjeżdżam) będę w pracy jako jeden z supervisorow. Reszta wzięła już wolne więc raczej głupio się teraz wycofać jak już inni mają plany :/ a w styczniu pasuje wszystko podopinac żeby zostawić wszystkie moje sprawy zamknięte albo chociaż przekazane, zrobić treningi więc bankowo miesiąc zejdzie. Może wtedy z kilka dni sobie wezmę na złapanie oddechu. A od początku lutego już idę na macierzyński i nie wracam.

https://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvj2h39t7rj.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Zalotka no faktycznie musisz być bardzo zmęczona, ja pracowałam w zeszłej ciąży do 6msc co prawda w przedszkolu ale byłam nie do życia pod koniec. Naprawdę Cię podziwiam!
Miska 30 fajnie ze termin.już minął i nas powiadomilas hehe xD
Madzia ciepła czapeczka? Hm no może faktycznie się znajdzie jakas ala zimowa polarowa, jeszcze o tym nie pomyślałam. Chociaż myślałam że taka welurowa + kaptur z kombinezonu wystarczy. Gdzie zdj wozeczka nie możemy się doczekać:)
Wiola powodzenia na wizycie, eh staraj się w miarę możliwości nie denerwować może to faktycznie nie rak tylko jakiś guz który można wyciąć i będzie ok. Oby! Daj znać jak sytuacja. Jesteśmy z wami ;*
Kasik no cena za tyle rzeczy jest okej, tylko zależy też jaki stan. Ale jak dobry to bym brała :)

Odnośnik do komentarza

Kari_nka wysłałam Ci wiadomość prywatną;)

Przez to, że w weekendy w ogóle nie włączam komputera to dopiero w pracy mogę Was nadrobić. Ja pracuję do końca roku, chociaż chętnie poszłabym już na chorobowe, bo zaczynają męczyć mnie bóle pleców i żebra mnie bolą także nie jest miło i przyjemnie siedzieć 8h.

Co do zabobonów to ja słyszałam, że dziecko jest owinięte pępowiną jak matka chodzi pod sznurkami na pranie albo z praniem:D mają ludzie wyobraźnię:D

My będziemy dziecko chrzcić 3 maja - mamy wtedy 3 rocznicę ślubu także łatwo będzie zapamiętać datę:) Chrzestnych tez mamy wybranych, mój brat i kuzynka męża:)

Dziewczyny super ozdoby porobiłyście! Ja jestem w trakcie szycia poduszek na narożnik:)

Wiola na pewno będzie dobrze! Mój dziadek teraz 2 miesiące leżał we Wrocławiu w klinice onkologicznej i miał naświetlania, bo się okazało, że ma raka prostaty i teraz w weekend już go wypuścili i na razie wszystko jest super. Z Twoją mamą też na pewno będzie dobrze!

Odnośnik do komentarza

Ewalina pochwal się poduszkami jak użyjesz :) uwielbiam takie rękodzieła podziwiać :)
Camilla rzeczywiscie może jakas polarowa czapka, wloczkowa to za gruba chyba, a jeszcze niby się ja zakłada na bawełniana, chyba niektórzy to przesadają ;)
Zalotka to niedobrze z tą pracą... A nie ma szans żebyś skrocila czas pracy do np 6h dziennie? To by Cie juz odciazylo.
Dziewczyny wklejam wózek po picowaniu, koła jeszcze trzeba napompowac i czekam na torbę, zamowilam granatowy kuferek na nóżkach, myślę że będzie wygodniej niż z miękka torba. Na razie gondola i nosidełko, niestety beze mnie bo mąż wyleciał do roboty i nie zdążył mi zrobić zdjęcia przy wózku, ale mimo to i tak widać że jest potwór ;)

monthly_2016_12/marcowe-malenstwa-2017_53159.jpg

monthly_2016_12/marcowe-malenstwa-2017_53160.jpg

monthly_2016_12/marcowe-malenstwa-2017_53161.jpg

monthly_2016_12/marcowe-malenstwa-2017_53162.jpg

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...